Rodzimy w marcu 2011

sylwira przepraszam calkiem zapomnialam bo nie przytomna nadal jestem

wszystkiego najlepszego Tobiaszku duzo zdrowka i spelnienia wszystkich marzen :* :*

Natka napisał:

sylwira przepraszam calkiem zapomnialam bo nie przytomna nadal jestem

wszystkiego najlepszego Tobiaszku duzo zdrowka i spelnienia wszystkich marzen :* :*

nic nie szkodzi i dziekujemy

Tobi , Ty wiesz nie??? No dobra i tak powiem: kochany Tobiaszku rosnij duży, zdrowy, urwisowaty i zawsze bądź usmiechnięty .To mówiłam ja e-ciocia w imieniu Lusi też oczywiście .

Jesli chodzi o picie,to my nadal na herbatkach bobovita albo hipp lub woda przegotowana a jak mam pod reka akurat to mineralna.A kubek lovi też nam przecieka .

Tak własciwie,to się zastanawiałam czy dawać go Lusi,żeby z niego piła jak pije już ładnie ze zwykłego (co prawda ja jej trzymać muszę,ale radzi sobie).Wcześniej nie chciała pić z niekapków.Myslicie,że dobrze gdybym jej teraz go spróbowała podac czy bez sensu,skoro już pije ze zwykłego .Bo zachodzę w głowę

Ifka dziekujemy

Ifka ja bym juz jej nie dawala Jak mowisze ze juz ladnie pije ze zwyklego to tym bardziej

Tobi wszystkiego naj naj najlepszego, zdrowka :*,
moja po urodzinach wogole nie przachorowala, wiec tort i inne smakolyki dobrze toleruje, zaczelam dawac kanapeczki na maselku i wszystko jest ok poki co, teraz zaczne wprowadzac mleko kartonowe. czy wasze dzieciaki cos mowia ze zrozumieniem? Moja to dadadadada, akkkk...albo ajajajajaja ale tata i mama nie, choc jak cos chce a ja nie chce jej tego dac to wtedy wykrztusi z siebie mama Ktoras z was pytala ile mnie w PL nie bylo? ponad 2 lata, nie dlugo ale przy dziecku czas szybko mija , same wiecie o tym najlpeiej

A wczoraj zostalysmy zaczepione w centrum handlowych i wzieto od nas dane gdyby potrzebowali Gabrysie do reklamy heheheh akurat wyjezdzamy nie dlugo ale co tam zobaczymy czy wogole zadzwonia

mankowa napisał:

czy wasze dzieciaki cos mowia ze zrozumieniem? Moja to dadadadada, akkkk...albo ajajajajaja ale tata i mama nie, choc jak cos chce a ja nie chce jej tego dac to wtedy wykrztusi z siebie mama

Jasierk po swojemu mówi dużo, buzia mu się nie zamyka jednak ze zrozumiałych słów jeszcze nic nie mówi, jedynie takie krótkie zwroty (jeśli można tak to nazwać ) typu -am jak jest głodny, albo -be jak coś jest złe/niedobre, albo -titi jak grozi mi palcem i ostatnio jak przykłada tel do ucha to mówi coś na styl - ajo
Mama tata jako tako nie mówi, czasem mu się wymknie mama ale to czasem
Ale muszę przyznać że dużo PRÓBUJE mówić, obraca tym swoim jęzorem, wydaje dziwne dźwięki i próbuje..

acha to ok, moja am(gdy glodna i na smoczek albo gdy ktos je) i hau na pieska i no no tez juz conajmniej 5 m-cy te slowka jej sie utrzymuja a z nowosci jak pisalam wiec na zrozumiale zwroty ma jeszcze czas :)dobrze ze moge to z wami skonsultowac bo wiem,ze wten sposob nieczego nie przeocze

Idzie misio... Idzie słonik...
Idzie lalka... No i konik...
Wszyscy razem z balonami...
Z najlepszymi życzonkami...
Bo to dzień radosny wielce...
Masz już jeden roczek więcej...
Tobi 100 latek :*

bombel779 napisał:

mankowa napisał:

czy wasze dzieciaki cos mowia ze zrozumieniem? Moja to dadadadada, akkkk...albo ajajajajaja ale tata i mama nie, choc jak cos chce a ja nie chce jej tego dac to wtedy wykrztusi z siebie mama

Jasierk po swojemu mówi dużo, buzia mu się nie zamyka jednak ze zrozumiałych słów jeszcze nic nie mówi, jedynie takie krótkie zwroty (jeśli można tak to nazwać ) typu -am jak jest głodny, albo -be jak coś jest złe/niedobre, albo -titi jak grozi mi palcem i ostatnio jak przykłada tel do ucha to mówi coś na styl - ajo
Mama tata jako tako nie mówi, czasem mu się wymknie mama ale to czasem
Ale muszę przyznać że dużo PRÓBUJE mówić, obraca tym swoim jęzorem, wydaje dziwne dźwięki i próbuje..

U nas identycznie jakiś czas temu mówił dada, baba, mama. A teraz jak zafascynowało go chodzenie to głownie po swojemu coś opowiada w książeczce czy jak coś zobaczy. BUzia mu sie nie zamyka rozgadany cały czas nawet na spacerze w wózku a szczególnie jak dzieci widzi.
MAma- mówi najczęsciej jak czegoś chce,
am-jeść,
wrr/grry- jak mówię nie wolno to macha raczka i tak mówi
ajo + nawijka po swojemu- jak weźmie telefon czy zabawkę do ucha to
bryy czy brum- jak bawi się samochodem.
ał czy hał- na psa
łał- jak mu się coś podoba najczęsciej reklama TP i Danio
Tata jeszcze nigdy ni powiedział mówi papa.
To chyba tyle zrozumianego repertuaru słownego reszta nadawana szyfrem

Witam. Ja juz po pracy, mały śpi a ja mam chwilkę dla siebie.
[/b]

A co do gadania to Domis podobnie, gada jak nakręcony ale po swojemu. A tez mamy ten kubek lovi ale Dominik nie chce pić z niczego oprócz butelki, próbowałam już niekapka, bidonu ze słomką i nic.

justysiak u nas też był taki okres, podawałam zwykłym kubeczkiem od niekapka bez ustnika. Poźniej kUba zaczał pic z niekapka a teraz pije z lovi. Na poczatku nie łpał że trzeba zassać kubek by leciało i dlatego nie chciał bo ze zwykłego samo leciało jak otworzył buzię a mam trzymała

NO własnie u nas jest to samo i nie wiem jak go nauczyć żeby zassał.

Sam załapie tak mi się wydaje jak zacznie mu przeszkadzać lecący po brodzie napój. Kuba najpierw oswoił 1 niekapek i tylko z niego pił od razu a z innych mu nie szło a po nim lovi