zostanę mamą w maju 2011 roku :)

Dzień dobry
Sylka próbowałam swoje mleko podawać , ale też szału nie było . Amela jest po prostu uzależniona od piersi. Nie przypuszczałam,że nasza przygoda z karmieniem tak długo potrwa . Normalnie zazdroszczę Ci,że u Was tak naturalnie udało się zakończyć karmienie piersią .

No proszę bransoletkę znalazłaś ? Fajnie Taka nagroda dla Ciebie Oj ja to nie mam szczęścia do znajdowania cennych przedmiotów

Agusiaczku oby ta brameczka dzisiaj przyszła . Paulinka będzie mogła być bardziej samodzielna , a Wy spokojniejsi
Dobrze , ze Paulinka z Roxi się tak polubiły Nie ma to jak czworonożny przyjaciel U Nas też przyjaźń między Fado , a Amelką zawiązana . Tyle , ze Fado to szczeniaczek i trzeba go mocno pilnować . Zęby ma jak igiełki i niechcący może skrzywdzić Amelcię . Ale jak na razie pozwala jej dosłownie na wszystko Ama wchodzi na niego , wkałda mu palce do oka , cacy cacy robi A On się cieszy

Kochana U Nas tez ostatnio zasypianie to ciężka sprawa . Nawet próbowałam położyć sie z Amelką d łóżka , ale za chiny zasnać nie chciała . Po całym łóżku łaziła,stała na głowie prawie,cacy cacy i papa robiła . Oko i nosek pokazywała , no wszystko byle nie spać . Może to przez to , ze wiekszość dnia na polu spędzają , tyle atrakcji ,świeżego powietrza ... nie wiem .

Wizyta u diabetologa szybka i bezsensowna ! Wyników dalej nie ma . Już tam małą wojnę zrobiłam . Od miesiaca na wynik czekam i jeżdżę do tego szpitala jak głupia . Tracę czas , bo przecież w kolejce swoje odsiedzieć musze , tracę benzynę i nerwy . Ja rozumiem , ze to jakies skomplikowane badanie i dopiero w Katowicach je robią , ale bez jaj . Dzisiaj mam dzwonić czy dowieźli moje wyniki i ponownie tam jechać . Szału można dostać . Już mam serdecznie dość tego jeżdżenia .

Ama od rana marudna ...nic jej nie pasuje . Tzn przyssana do piersi mogła by leżeć pół dnia !

Dziś mam w planie generalny porządek łazienki Cieszę się,bo łazienkę mamy dużą , ale k przychodzi do sprzątania,to tęsknię za Naszą małą z bloków

Miłego dnia

dzień dobry

agi to rzeczywiście można się nieźle zdenerwować przez te wyniki, ale już się dawno nauczyła, że wszędzie najpierw dzwonię, upewniam się czy są czy nie i dopiero jadę na wizytę żeby właśnie nie jeździć bez sensu bo wiadomo jak to jest z naszą służbą zdrowia
Czyli obie nasze panny mają problemy z zasypianiem i bardzo podobne zachowania. Może faktycznie ma to coś związek z przebywaniem na dworze.
Paulinka jak schodzimy rano do kuchni to od razu leci do okna tarasowego i stuka, żeby wyjść na dwór do pieska a jak już muszę ją zabrać z dworu to ucieka albo lamentuje
A kurier dzwonił, że rano będzie u nas z bramką

Sylka daruj sobie jakieś tam ogłoszenia tylko ciesz się z bransoletki Znalazłaś to widocznie zasłużyłaś
Uczciwa jesteś, też bym tak zrobiła ale miejmy nadzieję, że nikt się nie zgłosi

U nas już od rana cieplutko a miało być podobno lekkie ochłodzenie, na które czekam byle bez deszczu

Udanego dnia

Agusiaczku ja też raczej staram sie dowiadywac czy są już wyniki . Na ostatniej wizycie zapewniali mnie , ze wyniki na 100% będą , a tu klops . Jednak dzisiaj Mężuś miał wolne i wyruszyliśmy pozałatwiać pare spraw i odwiedzić koleżankę w szpitalu . Przy okazji zadzwoniłam czy są moje wyniki i były Kazali mi we wtorek przyjechać . Ale jak juz byłam w szpitalu to postanowiliśmy zjechać te parę pięter niżej i odwiedzić moją Panią Dr . Co prawda skończyła już przyjmować , ale zgodziła się wyjątkowo mnie przyjąć . Wyniki nie są dobre Norma jest od 10 do 60 , gdzie 30 jest wynikiem prawidłowym , a ja mam tylko 2
Kolejne skierowanie do innego lekarza , ponowne czekanie i proszenie .... w poniedziałek muszę jechac i prosić , żeby mnie przyjęli , bo to pilne, a normalnie terminy na maj 2013 !!! . Oprócz tego dostałam skierowanie do okulisty,bo wzrok mi się pogorszył ,a to przy cukrzycy częste . 1,5 godz nam zeszło w klinice , ale wszystko dobrze Teraz co pół roku muszę kontrolnie przychodzić , bo cukrzyca atakuje oczy .
Uff ale się rozpisałam sorki

Aguś i jak bramka ? zamontowana już ? daj znać jak Paulisia zareagowała . Amelka była mega zaskoczona i niezadowolona

I patrząc na Nasze suwaczki z ząbkami , to Ama i Paulinka mają takie same rozkoszne zębuszki

dobry wieczór

agi Kochana przykro mi, że wyniki nie są dobre A czego to są normy, tzn co dokładnie miałaś badane no i co właściwie taki wynik dla Ciebie oznacza? Jeśli nie masz ochoty to oczywiście nie musisz odpowiadać i przepraszam, że tak się dopytuję
Z tymi oczkami też nie fajnie, ale rozumiem, że póki co wszystko ok?
A nawet jak w przyszłości będziesz nosić okularki to i tak będziesz cudnie wyglądać a oprawki teraz są takie superowe, że znam ludzi, którzy mają całkowicie zdrowe oczy a noszą szkła 0 tylko dla oprawek
Ja sama wiele lat od dziecka nosiłam okulary
Ale na pewno wszystko będzie dobrze i długo ich nie założysz

A bramka już założona, ale Paulinka cały dzień na dworze urzędowała a na górze to zjadła tylko mleczko po kąpieli i poszła spać, zmierzyła tylko bramką wzrokiem a majstrować przy niej będzie pewnie jutro

Ja przed chwilką skończyłam prasować,bo jutro w swoje święto nie będę robić nic a wcześniej byliśmy na zakupach i w kwiaciarni po kwiatki dla mam Jak to dobrze, że robią już w takie dni gotowe, piękne bukieciki i nie trzeba czekać czy wcześniej zamawiać

A jutro przyjeżdżają teściowie i dziadkowie T do nas na grilla, oby tylko nie padało.

I faktycznie agi nasze córcie mają po tyle samo ząbków. Z tym, że u nas zapowiada się chyba dłuższa przerwa bo żadnych oznak nowych zębów nie widać

A i rozpoczynają się już u nas Dni poszczególnych miast, dziś jest Dzień Dąbrowy Górniczej, a Będzina w połowie czerwca masa fajnych koncertów i zespołów

Spokojnej nocki

Dzień dobry

Kochane Mamusie wszystkiego dobrego z okazji Naszego Święta Celebrujmy dzisiaj każdą chwilę

Agusiaczku , ale fajnie , ze u Was takie imprezy się szykują U Nas jakoś takich imprez coraz mniej I brakuje tych koncertów i spotkań .
U Amelki też jak na razie zero oznak kolejnych ząbków . Tak,więc roczek przywitamy z 6 szt i bez chodzenia Liczyłam , ze na roczku już będzie śmigała na nóżkach . A tu boi się okropnie nawet za jedną rączkę chodzić . Uparciuch !!!
Kochana dobrze , ze dzisiaj dajesz sobie na luz i nie będziesz nic robiła To pierwsze Twoje święto,więc świętuj na całego . Udanego grilla

U Nas też podobno grill będzie . Teściu ma dzisiaj urodziny , no i ten dzień matki .... Wczoraj teściowa Nas zaprosiła . Rychło wczas się obudziła ,nie ma to jak na ostatnią chwilę.Zazwyczaj już jesteśmy poumawiani . Dobrze , ze przewidziałam taką sytuację .
A jutro moja Mamcia Nas na obiadek zaprosiła Tyle , że już z wyprzedzeniem

Co do moich wyników , to dopiero po wizycie u lekarza dowiem się co i jak .Miałam badane ACTH CZYLI Hormon adrenokortykotropowy. Nie chcę teraz czytać nic w necie , bo znowu się nakręcę niepotrzebnie . Wytrzymam . Jedyne co wiem , to że : spadek poziomu ACTH może wskazywać na: niedoczynność kory nadnerczy, zespół Cushinga lub guzy wydzielające kortyzol.
W poniedziałek udam się do lekarza i wyznaczą mi termin . Do tej pory chodziłam do swojej endokrynolog . Sama wizyta 120 zł . Teraz chcę umówić się na NFZ w szpitalu . Raz zobaczę co inny endo mi powie , a dwa chciałabym bezpłątnie miec wizytę . Ostatnio zaliczam rajd po lekarzach . Tu 100 zł , tam 120zł i miesiecznie robi się niezła sumka . Moze uda się bezpłatnie

Zapowiada się piękny dzionek Słoneczko już zagląda przez okna
Takie piene dziś świeto,ale Amelka jakiegoś specjalnego prezentu w postacie dłuższego spania mi nie zaserwowała Ba nawet buziaka mi nie chce dac

Miłego dzionka

dzień dobry

Wszystkiego najlepszego mamusie w Dniu Naszego Święta!!!!!!

agi to trzymam kciuki ze wszystkich sił żeby było wszystko dobrze i żeby ten wynik o niczym nie świadczył

Kochana ja w zeszłym roku obchodziłam swój pierwszy Dzień Matki bo Paulinka była już na świecie 16 dni Także to dzisiejsze święto to już moje drugie
Paulinka też nie dała mi dziś pospać na co liczyłam, ale trudno

Nie przejmuj się, że Amelka jeszcze nie lata, lada moment się odważy i już nie usiedzi w jednym miejscu
Paulinka za to nie usiedzi nawet chwili na nocniku i omija go szerokim łukiem więc pewnie jeszcze długo nie rozstaniemy się z pieluchami

Pogoda u nas dziś zapowiada się ładna, chociaż wczoraj było słonko ale też dosyć chłodny wiatr. Byleby nie padało

Paulinka właśnie stoi przy bramce i nią szarpie

Miłego tak pięknego dla nas dnia

Kochana rzeczywiście ,Ty w tamtym roku świętowałaś Dzień Mamy Przecież Paulinka z maja jest Oj ja głupiutka

Amelka na bramke reagowała podobnie

My już pierwszy spacerek mamy za sobą Zaraz biorę się za obiad,bo za godzinkę na zakupy z Amą jedziemy

Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Mamy

KUba zrobił pierwszy prezent i pospał do 9

Agi mam nadzieję, że wyniki nie wykażą nic poważnego. Ja chodze do endokrynologa na NFZ i nie narzekam, babka konkretna i bezproblemowa. 1 czerwca ide na USG tarczycy.

Niedługo zbieramy ie na zakupki i do fryzjera bo moim mężczyznom bujneły się wlłoski i trzeba je ściąć

edit.

Bylismy dziś u fryzjera i Kuba ma krótką fyzurkę. Siedział ładnie i smiał się jak fryzjerka mu jeździła po głowie maszynką Musze kupic jakąś maszynkę i ścinać go w domku bo strasznie szybko mu włosy rosną. Teraz ma na górze na 6 mm a dół krócej:P

Dobry wieczór
Sylka mam nadzieję , ze i mi się uda dostać na NFZ do konkretnego lekarza . Jak nie , to pozostanie chodzić prywatnie . To trzymam kciuki,żeby usg było prawidłowe
Pokaż nam tu fotki Kubuśka Ale fajnie , ze mu tak szybko rosną włoski
I jaki Ci piękny prezent zrobił na dzień Mamusi No kochaniutki jest

My dziś imprezowo dzień spędziliśmy . Mężuś z Teściem mieli nam płotek skończyć, ale jako że teść dziś urodziny ma , to od rana ( !!!! ) drinami się raczył . O 14 razem z teściową mieli już nieźle w czubie . Mężuś też troszkę chlapnął , ale wyciągłam go . Pojechaliśmy odwiedzić znowu koleżankę w szpitalu ,a potem dostaliśmy zaproszenie na duszonki do znajomych . Posiedzieliśmy do 20...normalnie byłam w szoku , ze Ami tyle wytrzymała . Jak dojechaliśmy do domu to teściowie grillowali z sąsiadami . Widok żałosny !!! Okąpaliśmy Amcię i musieliśmy dotrzymać towarzystwa sąsiadom , bo teściowie mieli mega banię Oczywiście wszytko musiałam pochować , bo durna teściowa nie wiedziała o bożym świecie . Rany jak to okropnie wygląda jak kobieta jest tak pijana . Akurat widok teściowej na rauszu juz mnie nie dziwi , ale za każdym razem szokuje i powoduje mega niechęć do jej osoby .

Agusiaczku a u Was co tam ??

Miłego wieczorku

dzień dobry

Sylka koniecznie wstaw nam zdjęcia Kubusia w nowej fryzurze

agi ale miałaś fajny dzień matki- sprzątanie po pijanych teściach
Z jednej strony musiało to zabawnie wyglądać ale oczywiście z drugiej to musiało być to mega wkurzające taka teściowa i jeszcze, że wszystko było na Twojej głowie.
I najlepsze życzenia urodzinowe dla męża

Ja miałam cały dzień nic nie robić a oczywiście musiałam posprzątać chociaż dół domu na przyjazd gości a potem posprzątać też już po całym grillu więc koniec końców było co robić
Ale grill był bardzo udany, posiedzieliśmy, pogadaliśmy i było na prawdę miło
Dziadkowie T byli też bardzo zadowolenie, że mogli posiedzieć na powietrzu bo tak to ciągle w tych blokach.
Potem T pojechał moich rodziców odebrać z imienin a wcześniej obejrzeliśmy sobie KOGEL MOGEL, uwielbiam ten film

Udanego dnia

Dzień dobry
Agusiaczku to mój teść miał urodziny , a nie mężuś Ale dziękuje Kochana
Fajnie , ze Wam też przyjemnie minął dzionek i grill się udał . Z tym sprzątaniem , to zawsze tak jest . Niby mamy nic nie robić , a potem końca nie widać .

Mój Mężuś jeszcze wyleguje się w łóżeczku Kacyk go męczy Ale zaraz śniadanie , kościół i do mojej Mamci na obiadek Zapowiada się piękny i słoneczny dzień

Miłego dnia Kochane

dobry wieczór

agi a to przepraszam, w takim razie życzenia dla teścia

Nam dzień minął leniwie bo wszyscy odpoczywaliśmy po wczorajszych grillach i imieninach, ale jeden spacerek zaliczony i nawet złapał nas lekki deszczyk

Jutro muszę wysłać męża na łowy do Lidla bo mają być fajne gatki i bluzeczki dla dziewczynek i pewnie się wszyscy rzucą

Miłego wieczorku i spokojnej nocki

Dobry wieczór
Agusiaczku ależ nie masz za co przepraszać A teściowi życzeń nie złożę , bo mnie wkurzyli z teściową
Wczoraj wszystko postprzątałam , za co nawet pocałuj mnie w tyłek nie usłyszałam . Jednak butelki po wódce i napojach , a było ich sporo zostawiłam na polu koło stołu . I co ...są tam do teraz . Nawet nie raczyli tego posprzątać , a wkurza mnie to dlatego , ze mieszkamy na jednej posesji , siedzieli u Nas pod domkiem , bo płotek nadal nie skończony !!! I wkurzyłam się na maxa ... jutro rozpocznę wojnę .

Oj jak fajnie , ze tak się leniliście dzisiaj . Uważam , ze takie chwile są bardzo potrzebne Jednak u Nas cały czas ich brakuje
My byliśmy u Mamci na obiadku Uroczyła Nas takimi pysznościami , że brzuchol do teraz mam pełny
A po wieczór jeszcze do przyjaciół pojechaliśmy . Ten ich Igorek to mistrz normalnie . Jest genialny .
Ama zasnęła na szczęście bardzo szybko , ale wiem , ze nie wróży to niczego dobrego . Szybko się wybudzi .
Ale póki co korzystam z chwili spokoju

A dzięki za cynk o ciuszkach w lidlu Akurat jutro się tam wybieram , bo podobno amją być takie sojące suszarki na pranie po 69 zł Poluję na nie od dłuższego czasu .
Miłego wieczorku

Agi z tą teściową to się masz, musisz chyba jej coś do słuchu powiedzieć

Ja swojego męża ani razu nie widziałam pijanego. Powiedział mi że by się chyba ze wstydu spalił jakbym kiedyś zobaczyła go zalanego w trupa. Owszem przez tyle lat ile jestesmy razem widziałam na humorku lekkim po wspólnych wypadach ale nigdy mu się film nie urwał i nie zalał sie w trupa. Wie kiedy sobie powiedzieć dość i podobnie jak ja tylko humorek załapie

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dzień dobry
Sylka Kubuś jest kapitalny I jaki pomysłowy I powiem Ci , ze Twojemu Mężowi to On z oka wypadł Sa identyczni

Oj prosze , Twój Mąż to ma mocne postanowienia Ja mojego to już kilka razy widziałam w stanie wskazującym Nawet mocno wskazującym Na szczęście zawsze byłam przy nim .

Ja dziś znowu rajd do szpitala i prosić się będę musiała , zeby mnie ktoś wpuścił do lekarza , zebym tylko termin mogła ustalić . Zobaczymy co wskóram .

Miłego dzionka