zostanę mamą w maju 2011 roku :)

dobry wieczór

agi dziękuję
A jak Tobie Kochana minął dzień no i jak się czujesz?

A zasłonki na karniszach a po bokach T wkręcił takie gałki i do nich zawiązaliśmy dół zasłonki

My dziś cały dzień w domku
Sylka miałam się Ciebie pytać czy wychodziłaś z Kubusiem na dwór przy trzydniówce?
Paulinka nadal marudna ale po południu już chociaż pobawiła się i powygłupiała więc mam nadzieję że humor jej powoli wraca

Miłego wieczorku

Agusiak przyznam że nie pamiętam, ale chyba czekałam aż wysypka zejdzie bo organizm i tak osłabiony po tak wys. gorączce jest.

a podawałaś jakieś probiotyki czy coś w tym rodzaju?

Dodatkowo chyba podawałam bo Kuba miał w tym czasie też bardzo rzadkie kupy i tez nie wiedziałam czy złapał jakąś wirusówkę, ząbkje czy właśnie ma tę 3 dniówkę. Zresztą Hipp też ma w sobieteżz już jakieś probiotyki

Sylka dzięki

A ja właśnie napisałam oświadczenie o rezygnacji z urlopu wychowawczego.
Trzeba ruszyć w końcu ten temat.

Dobry wieczór
Wreszcie chwila spokoju Ami Śpi , ja troszkę sie odrobiłam i teraz mam czas wszystko nadrobić

Agusiaczku , dziękuje Kochana , czuje się dobrze Dzisiaj nawet głowa mnie nie bolała , bo ostatnimi czasy codziennie miewam mega mocne bóle głowy . A wiadomo żadnych tabl brać nie powinnam .
U Mamci odpoczęłam jak zwykle Zakupy udane , znajomi odwiedzeni , wiec wszystko poszło gładko .Popołudniu jeszcze kumpel z Anglii znowu wpadł i miał nawet na noc zostać , ale na szczęście go odwiozłam
Pomysłowo z tymi zasłonkami
Z Lineczką chyba faktycznie lepiej posiedzieć teraz w domku . Może ze dwa , trzy dni . Nie ma co ryzykować .

A i zapomniałam Wam napisać , że wczoraj przebiła się Amisi czwórka dolna Na razie widac jej krawędzi , jeszcze cały ząb nie wyszedł i widac , ze ją meczy to strasznie Byle już te zębiska wyszły do końca .

Miłego wieczorku

Agusiak napisał:

Sylka dzięki

A ja właśnie napisałam oświadczenie o rezygnacji z urlopu wychowawczego.
Trzeba ruszyć w końcu ten temat.

Agus czy to oznacza , ze wracasz tam do pracy ???

agi napisałam Ci na priv

Sylka Tobie też żebyśmy wszystkie były w temacie

agi to dobrze że nieźle się czujesz Ja to w ciąży brałam Apap jak tylko bolała mnie głowa bo jak boli mnie głowa to nie mogę funkcjonować Także troszkę się tego w ciąży najadłam.

Super, że dzień taki udany
A teściowie wiedzą o nowej dzidzi?

Gratulujemy Amisi zębolka

Gratulję Ami nowego ząbka

Dzięki Kochane Byle juz przebił się do końca , bo widzę , ze ją to męczy bardzo

Agus teściowie są zupełnie obojętni . Mężuś im mówił , ale jakiegoś zachwytu u nich nie widziałam , raczej zlewka . Teściowa coś mi tam mówiła , ze fajnie , że mam się oszczędzać , ale na drugi dzień się obraziła (oczywiscie nie wiadomo na co) i udaje , ze mnie nie widzi

Moi rodzice , to od razu gratulowali i cieszyli sie szczerze .Mój Tata troszkę spazmuje , bo boi się o moje zdrowie . Widze , ze go to trapi ,ale cieszy sie i liczy na wnuka

Teściami się nie przejmuje wcale . Nie zależy mi na ich opinii

Witajcie
Gratulacje dla Amelci za zębolka
Ja przy 3-dniówce nic nie podawałam ale na dworek wyszliśmy jak wysypka zniknęła
Ojj i koniec laby po dwóch dniach wolnego całą niedziele spędziłam w pracy
W piątek pojechaliśmy na działkę do sąsiadeczki młody się z dziewczynkami wyszalał tak że jak wróciliśmy do tak padł że wstał nam o 9 Zakochałam się w tym miejscu i w domku niby nie duży ale wystarczający a ogród po prostu piękny Och jak ja zazdroszczę wszystkim tym którzy mieszkają na swoim w domku trza jutro totka pościć
Zaś wczoraj pojechaliśmy w odwiedziny do Karolka pisałam wam że mój kuzyn został drugi raz tatusiem. Jak wzięłam tą małą kruszynkę na rączki to nie chciałam oddać Taki słodziak że tylko przytulać i całować. Za dwa tygodnie powiedzieli że przyjadą do nas już się nie mogę doczekać
Agusiak czyli wracasz do pracy? Szczerze ja mam już dość uwielbiam pracować ale jestem już zmęczona. Lubię życie w biegu ale niekoniecznie teraz teraz powinno odbywać się wszystko na spokojnie. Choć nie oszukujmy że lubię mieć własną kaskę i nie odmawiać sobie no i zawsze można cosik odłożyć a nie żyć od 10 do 10 to chyba jeszcze gorsze.
Co do mleczka młody raz chce raz nie w sumie to wszyscy mi mówią żeby się tym nie martwić jak kolacyjkę sobie odpuszcza widocznie już się przestawia na wcześniejsze spanie
Dobra zmykam się wykąpać bo jutro znów do pracy

Buziaczki i miłego dzionka

dzień dobry

agi teściami się nie przejmuj, oni i tak z tego co opisujesz to poza byciem sąsiadami jakoś specjalnie w Waszym życiu nie uczestniczą.
Pytałam już kiedyś o to ale chyba nie odp, czy teraz będziecie się zamieniać z teściami na domki. Wspominałaś jakiś czas temu że będzie taka możliwość.

Kozłowska a no trzeba coś zrobić tym bardziej że my bardzo chcemy iść na swoje. Tylko że ja wracam do pracy i cały czas szukam nowej więc mam nadzieję że coś się sensownego znajdzie.
A jeśli chodzi o mieszkanie w domu to zależy od okolicy. Ja obecnie jestem nastawiona strasznie na NIE jeśli chodzi o dom i powiem szczerze że chcę do bloku. U jednych pieją koguty i młoda mi się przedwcześnie budzi, a mogłaby jeszcze spokojnie pospać, sąsiadka rąbie drzewo na schodach i huk jest taki jakby chałpę rozwalała, durne psy na każdym dosłownie podwórku szczekają z byle powodu i wpadają w zbiorowy szał jak idzie listonosz lub inny roznosiciel nie mówiąc już o psach na spacerze z pańciami
I jeszcze jakiś stary piernik na emeryturze zafundował sobie trajkę, myśli że jest misterem wsi i pierdzi mi tym badziewiem pod oknami
Więc jak dom to tylko gdzieś na odludziu ale to zaś strach gdzieś wyjechać bo pewnie zaraz by go okradli.

Sylka jakie Ty masz te pieluszki z Pampers? Active baby? Muszę kupić jakieś inne na noc bo te HH jednak nie się takie elastyczne, są bardziej sztywne i chyba nie dopasowują się w nocy do ciągłych zmianach pozycji młodej, bo już któryś raz z rzędu budzi się zasikana, a pielucha wcale nie jest specjalnie mokra .

Miłego dnia

Dzień dobry

Kozłowska super , że 2 wolne dni spędziliście tak fajnie Swój domek fajny , ale zawsze jest coś do roboty Ja to czasami mówię , ze chętnie bym do bloków poszła na jakiś fajny metraż
Ale jak mieszkałam w blokach , to się dziwiłam jak mozna tak mówić
Zawsze można doszukac się plusów i minusów pracy Ja to tylko ze względu na dodatkową kasę chciałabym wrócić do pracy , poza tym czynnikiem do pracy mnie nie ciągnie Dobrze mi e domku z dzieciaczkami i mężusiem Chyba minął czas , gdzie moje zawodowe ambicje przemawiały przeze mnie .
O Matka nie masz się co martwić Jak nie chce mleczka , to nie . Je inne rzeczy ,zdrowo się chowa , więc nic mu nie jest .
Chociaz ja tez czasami spazmuję , bo Ami to ma takei historie jedzeniowe , ze głowa mała .


Mężuś dziś ma wolne , bo jedzie do sądu jako świadek . Pewnie będą go teraz ciągali co jakiś czas . Najgorsze takie sytuacje . Zabieram sie z nim i zostaniemy z Amelką u Mamci przez ten czas
Paulisia dziś wreszcie do szkoły Nie jest zbyt zadowolona tym faktem , a ja nawet bardzo

Agusiaczku jak Lineczka ? Lepiej się czuje ?

Miłego dnia


EDITT...
Aguś jak zwykle w podobnym czasie pisałyśmy post


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Agusiak tak jak pisze Kozłowska wyszłam na dwór jak wysypka zeszła. Na noc zakładam Pampers Active Baby w sumie od początku i tylko kilka razy przesikał go w całej karierze .

Kozłowska ja też zazdroszczę tym którzy w domku mieszkają i mają ogród w którym dziecko spokojnie i do woli mogą szaleć. Można grila zrobić

A pro po powrotu do szkoły. Dziś zdałam sobie sprawę że za rok o tej porzę Kuba pójdzie do przedszkola i jakoś mi tak dziwnie się zrobiło. Spojrzałam na niego i zobaczyłam, że to już spory chłopiec a nie mały okruszek. Na codzień jakoś tego nie zaważam, cały czas mały mi się wydaje.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Faktycznie rok szkolny się już dziś zaczął i u nas też widziałam przez okno jak dzieciaczki z rodzicami maszerują do szkół i przedszkoli. Nawet tak sobie o Tobie pomyślałam, że pewnie się cieszysz że Linusia będzie w szkole przez te kilka godzin, bo chociaż na pewno bardzo Ci pomaga i zajmuje się już sama sobą to jednak zawsze coś tam jest też przy niej do zrobienia

A ja Kochane dzwoniłam do urzędu pracy i po rozmowie z Panią zmodyfikowałam mój plan. Otóż nie rezygnuję z wychowawczego i nie rejestruję się jako bezrobotna ale jako poszukująca pracy i oprócz zasiłku to mam te same prawa i możliwości, tzn pośrednictwo pracy i również mogę dostać skierowanie do pracy jeśli coś tam dla mnie wynajdą
Pasuje mi taki układ bo zasiłek po pół roku by się skończył i gdybym do tego czasu nie znalazła pracy to zostaję na lodzie a tak to zawsze jestem ciągle zatrudniona i na wychowawczym.
Chciałabym to załatwić w tym tygodniu ale nie wiem jak mi się to z Paulinką uda. Jutro lekarz o 16. Lineczka jest cała w wysypce ale to nadal nie jest taka jak u Kubusia tylko ciągle jakby cała masa potówek, ale takich bardziej płaskich, taka kaszka jakby a nie plamki

A jeszcze dziś do dentysty idę