zostanę mamą w maju 2011 roku :)

Witam się wieczorową porą!

Agi,nie ma to jak dotknąć Mi też się ten Lupo podoba Łykam oczywiście wszystkie informacje tego typu,w razie gdyby mi się kiedyś jeszcze miały przydać

Agusiu,wiem co to znaczy. Też miewam czasami straszny ból kręgosłupa,tak między łopatkami albo w części krzyżowej. I powiem Ci,że od jakiś 4 miesięcy krzyż mnie tak napierdziela przy okresie. Nigdy wcześniej tak nie miałam,nawet nie powiązałam tych faktów. Ale poszłam kiedyś na zumbę(jakiś 3-4 dzień @) i kuzynka mi powiedziała,że ona tak ma. No i zwróciłam później na to uwagę. Rzeczywiście daje nieźle popalić w tym czasie

Sylka,a gdzie kupiłaś bluzeczkę?

Jutro idę z Michem do okulisty,bo coś mruży oczy często Nie wiem czy to jakiś trik nerwowy czy może coś z oczkami. No i mam zamiar przy okazji zaczepić o kilka sklepów,bo widziałam 50% ale ciekawa też jestem czy coś jeszcze dostanę. Tego kompletu co Wam kiedyś pisałam,siostrzenica już nie dostała Żal wielki,bo baaardzo mi się podobał,no ale co zrobić?! Może jutro znajdę coś ciekawego w zamian?!

Agus biedna Ty Ciekawe co to za ból nagły kurcze zdarzało Ci się to juz ? Przesiliłaś się , a moze Cię przewiało ? Mogłaś poprosić Męża o masaż . Mam nadzieję , ze dzisiaj jeż nic nie zakłóci Ci snu .

A jak katarek Linki ???

Megi czyli jutro zajmiecie całą poczekalnie w przychodni . Oby tylko lekarz coś zaradził .
Daj znać co Wam zalecił .
I powodzenia dla chrzestnego Tymcia

Sylka czyli dzionek udany Zarówno dla Kuby , jak i dla Ciebie

My też dziś miło dzień spędziliśmy Byliśmy na dłuższym spacerku i Ami prawie cały czas na nóżkach chciała iść
Niestety Mężus już do domku pojechał i zostałyśmy same Baby

Mam nadzieję , ze wózeczek faktycznie się sprawdzi Wygląda bardzo zgrabnie i solidnie zarazem


My zaraz do kąpieli sie szykujemy

Miłego wieczorku

dobry wieczór

Sylka super że mieliście taki fajny dzień i Kubuś bluzeczkę zarobił Zazdroszczę szczególnie wyjścia na sanki, u nas śniegu dużo ale trzymam jeszcze młodą w domku.

Gosia mnie właśnie też tak boli między łopatkami i w części krzyżowej Ja już dawno zauważyłam że zwłaszcza prze okresem mam takie bóle, przeważnie w miejscu wbicia znieczulenia przy cc, ale takiego czegoś to jeszcze nie miałam.
Aguś mężuś mnie masował ale jak mnie tak złapało to było po 2 w nocy to nie będę go budzić.
Kurcze mam nadzieję że dziś jakoś zasnę chociaż w ciągu dnia plecy też bolały

agi Linka katar nadal ma, ale chyba jest lepiej bo w nocy już spokojniej śpi i tak nie kaszle.
Teraz ma taki gęsty, ale na szczęście schodzi.

Szkoda że mężuś już pojechał. A długo zostajecie u mamy?

My dziś wyskoczyliśmy na chwilę na targ pooglądać dywany ale nie mieli nic ciekawego, a potem jeszcze do marketu na drobne zakupy

Miłego wieczorku

Gosiu bluzeczké kupilam na szperku Mamy 1 otwarty 7 dni w tyg.

Agusiak moze faktycznie cos po znieczuleniu. Idz do lekarza z tym nich zrobia Ci RTG. Przeciez tak nie moze byc

A dywanu w jakiej kolorystce szukasz?

Agi maly piechurek Ci rosnie

Gosiu to udanych zakupów jutro Na pewno upolujesz coś ciekawego

Ja bóle niesamowite kręgosłupa miałam od porodu Amci i w pierwszych tygodniach tej ciąży (nie wiedząc o niej) miałam RTG Oczywiście wyszły jakieś nieprawidłowości , ale i tak teraz wyleczyć ani rehabilitować tego nie można .
Agus jak tylko się to powtórzy , to zgłoś się do lekarza . Może Ci dysk wyskoczył ?
Chociaż u mnie identycznie jak u Ciebie , po cc i znieczuleniu bóle są częstsze i nasilone . Dlatego tym bardziej boję się tego cc

Kochana co do mojego pobytu u Mamy to nic nie wiem . Aż się z Mężulkiem o to pokłóciłam . Zgodnie z moim Tatą upierają się , ze powinnam zostać tu do porodu !!! No za noc w świecie ! Nie , zeby mi źle tu było , bo bardzo mi dobrze i czuję sie odciążona , mniej zmęczona i wręcz odprężona . Ale kurcze w domku też jest co robić . meżus tego się właśnie obawia , ze pojadę do domku , zacznę sprzątać , gotować itp i znowu do szpitala trafię , bo mam się mocno oszczędzać , a w domu to mi to nie wychodzi Ja wiem , ze Mąż chce dobrze , ze się martwi i jak tylko może dba o mnie , mówi , ze jak jestem tutaj to może spokojnie pracować i nie myslec czy ze mna ok , jak mój cukier , czy nie zasłabłam itp. Już zapowiedziałam , ze musze jeździć do domku chociaż na 2 dni i potem mogę tu wracać znowu

Agi rozumiem meza ale i Ciebie bo ciagnie do wlasnego kata. Jezdzij raz na jakis czas do siebie i na codzien badz u mamy albo mama niech u Ciebie bedzie na stale.

Kuba nie spaø w dzien wiec polozylam go o 19 i mamy z mezem wolne Mezulek nawet kupil mi ptasie mleczko

Sylka ale mąż zrobił Ci słodką niespodziankę

agi no mąż ma wiele racji, na pewno mniej martwiłby się wiedząc że jesteś pod dobrą opieką mamy. A może zróbcie jak pisze Sylka, zaproś mamę do Was i jeździjcie co jakiś czas do niej żeby mogła pozałatwiać swoje sprawy.

Z tymi plecami to na pewno pójdę do lekarza. Jak dziś będzie tak samo to chyba wezmę ketonal

Sylka a o dywanie to myślę takim, na razie najbardziej mi się spodobał
allegro.pl/dywan-kashmir-owal-150x233-cm...fem-i2923014414.html

tylko znalazłam go taniej

Witajcie.
Na wstępie przepraszam za nie obecność ale życie codzienne daje mi ostatnio w kość. Postaram się nadrobić zaległości ale tak wiele mnie ominęło że aż mi przykro. Wiem że już dawno po świętach ale z całego serduszka życzę Wam wszystkiego co najlepsze oby nowy rok upływał Wam na samych radosnych i zdrowych chwilach dla całych Waszych rodzinek.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Całuski przesyłam dla Waszych maluszków tych które już pewnie poczynają wielkie postępy w odkrywaniu nowych słów i z coraz wymyślniejszymi pomysłami jak przeżyć dzień i tego malutkiego który rozpycha się w brzuszku mamusi chyba że czegoś nie wiem i tych w brzuszku jest więcej

Spokojnej nocki

Dzień dobry


Sylka , ale fajną bluzę upolowałaś dla Kubusia A jak wieczór minął ? Pewnie słodko

Agusiu dywan bardzo ładny , tylko jego cena powala no i u mnie kolorek zdecydowanie by odpadł . Ami z jasnego beżu/kremu pewnie zaraz braz by zrobiła

Co do Waszej propozycji , zeby Mamcia do Nas przyjechała, to od razu piszę , ze nie ma opcji . Tzn na dzień , dwa tak , ale na dłuzej , to Mamcia by się zadusiła u Nas . Mama jest osobą , która najlepiej czuje sie u siebie i cały czas musi być w ruchu !!! Tu w Bielsku sklep na sklepie , wszystko na miejscu . Mama dostanie wizję , że coś jej się chce , to leci do sklepu , przyjdzie i znowu cos wymyśli i bach leci do innego . Nie jest jej ciężko na nogach lecieć do sklepu oddalonego np o 5-7 km , bo coś na promocji jest . Nie żeby musiała kupować tylko na promocjach , ale sprawia jej to frajdę ! U Nas jeden sklep i to asortyment nie taki , drogo wszystko jak to na wsi . Mama by się zamęczyła . Nie chcę być obciażeniem . Mamcia woli , zebyśmy były u Niej i cieszy sie z tego
Tak , więc będę jeździła co jakiś czas do domu i wracała do mamy




Co do brzuszków , to na razie tylko ja cieżaróweczką jestem Dziewczyny się ociągają strasznie

Nic miłego dnia , mimo smutnych wiadomości ....

dzień dobry

Sylka bluzeczka dla Kubusia jest bombowa

agi kurcze troszkę szkoda że mama nie może z Wami pomieszkać bo pewnie to troszkę uciążliwe tak przeprowadzać co jakiś czas całą trojkę, a Linka jeszcze do szkoły chodzi to pewnie i książki i różne pomoce...no ale sokoro Wam tak pasuje i wszyscy będą szczęśliwi to super i najważniejsze żebyś była pod opieką


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Mnie plecy ciągle bolą ale dziś zdecydowanie lepiej i przespałam całą noc
No u nas ciemny dywan nie wchodzi w grę bo i tak już ściany są dosyć ciemne ale na dole mamy jasne dywany i pomimo całodziennej bytności tam mojego szkraba nie znać na nich jakoś brudu

Lecę na kawkę bo jakaś senna jestem
Miłego dnia

a z innej beczki to czym smarujecie dzieciom kanapki, np delmą, masłem czy czym najlepiej. Niby masłem ale to mięknie godzinami i szybko jełczeje, fuj.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Kochana ja smarowałam masłem kanapki , ale tak jak piszesz to rozsmarowywanie mnie dobijało . I jak zapomniałam wyciągnąć z lodówki o zgroza Teraz mam margarynę Roślinną , która masło zawiera . A u Mamci co tam jest , tym smaruję . Nie przywiązuje wielkiej wagi do tego . Ważniejsze co na kanapce . Ami teraz znowu ma boom na serki topione

A co do Pauli , to ona nawet woli tutaj być . Do szkoły ma 5 min na nogach , a U nas 20 min na nogach na autobus i jeszcze musi jechać o 6:45 . Także Ona zadowolona
Damy radę ...ostatecznie to już niedługo

Ciesze sie , ze plecy mniej bolą Oby tak zostało

Ja zaraz zmykam , bo jadę do banku i na wizytę Majusię podglądnąć

no tak to też prawda, że Paulinka może dzięki temu dłużej pospać przed szkołą A to jest świetna sprawa I masz rację że to już niedługo więc spokojnie dacie radę
Trzymam kciuki za wizytę

Ja właśnie smaruję Delmą ale ostatnio moja mam coś bączyła żeby masłem a nie tym

Linka też miała etap na serki topione i codziennie jadła z nimi kanapkę na śniadanie Najbardziej lub mleczny, śmietankowy ale inne też zje. Kiedyś jadłaby ser żółty bez chleba i cały czas teraz zaś w ogóle go nie tknie,haha, zaczyna się

KUba wcina kanapki z maslem. CZasem posmaruje RAma ale niezbyt chce jesc wogile z margaryná wies maselko smietankowe. Ja takze wole maslo- smaczniejsze.


U nas dzis byl serek topiony o smaku szcypiorku i cebulki (ulubiony KUby) Lubi ogolnie potrawy z ziolami i ostre Wczoraj przy obiedzie sie poplakal bo nie dalam mu sosou barbecue Robilam hamburgery wolowe (oczywicie musial mi pomagac i kroil nozem cebulke) Takim stolowym i fajnie mu to szlo A jak zobaczylk ze u mniego na talezu nie ma sosu to sie rozkrzyczal i musialam tyci mu dac

Agi wieczor byl skodki zarowno dla nie jak meza

Kuba kuba wstal o 5.00 myslalam ze sie zastrzele i z choinki nici bo zasnie, ale pobiegal do ok 6 i poszedl spac. Wstal o 8.30



O 12 mamy te choinké. ciekawe jak KUba bédzie sie sprawowal

Agusiak ja u Kubuska mam dywan bezowo-zielony z elementami pomaranczu i zolci i sparawdza sie ok. Czystszy soe wydaje niz brazowy w duzym pokoju
Ten wasz jest sliczny