zostanę mamą w maju 2011 roku :)

Ja zaliczyłam z Kuba kolejny 2,5 godz spacer tym razem w towarzystwie przyjaciółki Oczywiście place zabaw wszystkie chyba po dorodze Na szczęscie miałam rowerek to jak KUba sie zmęczył mógł sobie jechać

Cwaniak rozpoznaje markę naszego auta i co widzi opla to pokazuje na znaczek A jak zobaczy już nasz model i kolor to szał radosci że na pewno nasz I musze tłumaczyc że nasz stoi a to kogoś innego i dopiero możemy iśc dalej

Jak to określiła moja przyjaciółka to dziecko z daleka wyczai plac zabaw, opla i supermarket

Umówiłam się w przyszłym tygodniu na wieczorne wychodne JUz zakomunikowałam mezowi że wybywam bez niego bo ktoś musi z dzieckiem zostać Fajnie bezie gdzieś iść sie rozerwać bo wieki nie byłam

hej dziewczynki

My dopiero w domku, Paulinka jeszcze usypia, bo zasiedzieliśmy się u teściów a potem jeszcze pojechaliśmy do rodziców po rowerek biegowy Linki i do sklepu po tą deskę.
Jutro będziemy ją przymierzać bo mimo sprawdzonych wymiarów nie wiadomo czy będzie pasować.

Paulinka wybawiła się z Adasiem ale jak trzeba było się zbierać to pięknie wszystkim pomachała i powiedziała papa Kochane dziecko

agi ja Ciebie też podziwiam i z resztą Was wszystkie, zwłaszcza za obiady, bo ja to nie gotująca jestem Mogę malować ściany, skręcać meble i całą resztę ale do garów mnie nie ciągnie. Jedynie co to ugotuję ziemniaki, makaron, ryż czy kaszą no i zrobię pomidorówkę. Wszystkie inne posiłki owszem, ale obiady to dla mnie czarna magia


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Aguś jak będzie chłopczyk to pokocham jak swoje, ale siostrzyczka dla Linki to jest to! Za to wiem, że wnerwiać mnie będę komentarze innych w razie córci, że no trudno, szkoda, albo że za trzecim razem się uda. Jakby chłopiec to było coś lepszego i bardziej porządanego?

Spokojnej nocki

Dzien dobry.

Kuba dzis wstal przed 6. W nocy nie wysadzany wytrzymal cala Oficjalnie jest odpieluchowany.
U was tez pozalapuja dzieciaki. Moj byl len w temacie i naszla jego pora i raz dwa zalapal.

Powoli rusza z mowa bo zaczyna wreszcie chciec powtarzac i mamy kilka nowych slow m.in. Kotek, o jej, opel, czy alfabet do F
mala rzecz a cieszy.

Agusiak niektorzy urzywazaja ze chlopiec jest lepszy- znam takie przypadki. Kolejna ciaza i kolejna dziewczynka wiec ma byc nastepne i wlasnie chlopiec. Chore myslenie, trzeba sie ciesze dzieci zdrowe a nie zazdroscic komus syna. Takie os docenily by chyba to co maja dopiero jakby mialy to stracic.

Super ze Paula miala kapna do zabawy

U nas dzis festynowa rodzinny to zapewne zaliczymy wypad.

Milej niedzieli.

dzień dobry

Sylka to chyba też jest tak, że jak ktoś ma synka to potem oczekują córci i na odwrót. Szwagierka jak się dowiedziała, że będzie drugi syn to nie kryła rozczarowania, bo zawsze pragnęła mieć córcię, a to już jej ostatnie dziecko.

T poszedł właśnie z Paulinką do Biedronki i na krótki spacerek, a ja piję kawkę. Potem muszę poodkurzać bo już masę okruszków wszędzie jest.

Pogoda u nas piękna i niech już się nie zmienia.

Mierzę ciśnienie 2 razy dziennie i im starsza ciąża tym staje się ono wyższe
Oby nie było powtórki z pierwszej ciąży. Głupie ciśnienie.

U nas są dziś dni Sosnowca, ale nie wiem czy się wybierzemy, zobaczymy

Miłego i słonecznego dnia

u mnie idzie burza wiec poszlam zebrac pranie a Kuba ze mna. Odwrocilam sie na chwile a ten pobiegl do domu i zamknal mnie na balkonie!!! A ja ani tel ani sasiadow z boku nie widze na balkonie a P na firmie! Kuba sie chichra a mi do smiechu nie jest. Odeszlam dalej by mnie nie widzial i otworzyl. Jakby tego nie zrobil siedzialabym chyba do 15 bo okno tez zamkniete mialam. Jak zawsze mam kom w kieszeni tak teraz polozylam na parapecie. Z moim dzieckiem nie da sie nudzic!

Agusiak powiem Ci ze ja moglabym miec 2 chlopca. Jakos bym nie zalowala. I cos czuje ze wlasnie tak bedzie mi dane.

Dzień dobry!

W kwestii płci to jakoś tak wszyscy myślą,że skoro jest dwójka dzieci to musi być parka
Ja to sobie wymarzyłam w dzieciństwie najpierw synka,a potem córcię,apotem wsio ryba Jak pojawił się Michał to najpierw mówiłam,że chciałabym drugiego synka,bo Michałek był śliczny (i wszyscy się nim zachwycali,a mi skrzydła rosły)i przekochany. Potem jednak stwierdziłam,że może jednak córcia... Parka będzie,a ja zobaczę jak to jest z dziewczynką i jakoś tak myślałam,że kobieta chyba musi mieć córkę... Potem jeszcze mi się zmieniał pogląd. Stanęło na tym,że postaraliśmy się o córcię,ale zanim doszło do usg stwierdzającego płeć,pomyślałam wiele razy,że może jednak metoda się nie sprawdzi i będę miała tego trzeciego aniołka do kompletu-Gabrysia,a potem jednak chciałam córcię i tak na okrągło. Końcem końców było mi to obojętne

Teraz jak sobie myślę co bym chciała mieć jeszcze to sytuacja podobna. Z jednej strony dziewczynka ma większą potrzebę "mania" siostry niż chłopiec brata,więc fajnie by było mieć drugą córcię,ale jak patrzę na Hanię i Michałka to broń Boże drugiego takiego urwisa jak Hania i chcę mieć synusia. Ale pewnie jeżeli jeszcze będzie mi dane nosić pod sercem kolejną istotkę to będzie mi w 100% obojętne,bo mam i córkę i syna,poznałam wady i zalety każdej płci,że tak to ujmę No i tak na prawdę matka kocha każde swoje dziecko,jakie by nie było

To tyle w kwestii płci

A teraz co u nas... Piękna pogoda,ciepło i słonecznie(ale nie parno). Tak jak wczoraj i przedwczoraj...

Wczoraj jak Wam wcześniej pisałam mieliśmy małe odwiedziny,bo przyjechał mój siostrzeniec(ale sam,bez dziewczyny),a potem jeszcze szwagier z rodzinką i grilla robili na ogrodzie także dzień taki rodzinny Aczkolwiek moja Hania się ostatnio taki dzikus zrobiła,że tylko do Afryki i na drzewo W ogóle była wczoraj marudna,więc niekoniecznie chciała na tym ogrodzie być Dopiero pod koniec(czyli niedługo przed kąpaniem)odzyskała dobry humor i było dobrze,ale trzeba było się zwijać do domu. No i byłam niestety trochę zazdrosna,że Lenka się tak pięknie bawi i nikt nowy jej nie przeszkadza,a moja Kluska nawet nie chciała iść do "swoich"

A dzisiaj jestem sama,bo mąż w pracy. Ale na szczęście poszedł na 6 to po 14 będzie w domu Coś zje i chcemy jechać kupić jakieś buty,bo ani on ani ja nie mamy. A potem może przejedziemy się na cmentarz,bo to po drodze,a dawno nie byliśmy.

Michu wybył już na dwór(pewnie na rower,bo odkąd jeździ na dwóch to się z rowerem nie rozstaje ),a Hania śpiocha. Mam tylko nadzieję,że wstanie w dobrym humorze

Dostaliśmy zaproszenie na przyszłą sobotę,chociaż jak to ujął Mateusz(mój siostrzeniec)to nie jest zaproszenie tylko nakaz Za tydzień otwierają kawiarnię i mamy być na otwarciu. Droga podobna jak do Szczecina,nawet trochę bliżej,ale ani ja ani mój Rafał nie byliśmy wcześniej w Goleniowie(bo tam kupili lokal i się przenieśli),ale teraz są nawigacje itp. więc nie powinno być z tym problemu,ale nie wiem jeszcze jak z tym wyjdzie.

Uciekam życząc miłego dnia!

Aaa,Sylka,Kuba to niezły agent,ja bym się chichrała razem z nim,a potem pewnie by mnie strach obleciał. Dobrze,że umiał otworzyć balkon

Gosiu najpierw sie smialam i mowilam wposcil mame a on nie i sie chichral. A tu burza idzie i dziecko samo w domu a ja odcieta od swiata. Ani zadzwonic do meza ani wyjsc bo 2 pietro. Pomyslalam ze jak zobaczy ze mnie nie ma to otworzyl i myslalam by tylko zamka nie wcisnal bo wtedy kaplica tylko kluczykiem otworzylam sie od srodka.
Otwierac umieje cwaniak, teraz musze wciskac zamek blokowac klamke przed wyjsciem.

Fajne ze grilla macie gdzie zrobic Hania pewnie taki okres ma Kuba jak byl odwazny tak czasem zaczyna sie wstydzic nowych osob. Doroslych tylko dzieci sam zagaduje i zaprasza do zabawy
O i wyjazd Wam sie szykuje extra.

teraz ancymonek spi bo wstal o 5.50

Agusiak zobacz na co natrafiłam w necie

Ty byłaś chyba zainteresowana kupnem fotelika z osłoną tułowia a nie pasami.

Dzień dobry

Ja na chwilę , bo zbieramy się do Bielska . Jadę z Mają na badania


Kochane wszystkie jesteśmy wyjątkowe i każdą można podziwiać w wielu dziedzinach


Sylka Kuba bardzo spostrzegawczy jest I super , ze z mową ruszyło Nasze dzieciaki po prostu późnej będą mówiły i tyle . Może to i lepiej , bo pewnie buzie nie będa im się zamykały

A przygoda na balkonie aż mnie zmroziła !!! Dobrze , ze umiał otworzyć . Moja Paula zamknęła kiedys moją mamę na balkonie i nie potrafiła otworzyć .
Fakt dzieci mamy pomysłowe i trzeba na nie uważać .


Agusiu podzielam Twoje spostrzeżenia odnośnie płci dzieci . Nam każdy tez jakby współczuł , ze kolejna dziewczynka ! I nawet teraz słyszymy co rusz ... " spokojnie , następnym razem będzie chłopiec..." , lub "...no trudno , nie udało Wam się ..." . Śmieszne a zarazem wkurzające to . Wszystkim się wydaje , ze najbardziej pożądanym rozwiązaniem jest parka .

Mam nadzieję , ze to ciśnienie jakoś opanujesz .
A powiedz mi będziesz rodziła w końcu sn czy cc ?


Gosiu ale miałaś odwiedzinowy dzionek Fajnie , ze tak miło czas wam zleciał

Hanula to wypisz wymaluj Amelka czasami . One mają swoje muchy w nosie i nikt im nic nie narzuci .Ami czasami też zachowuje się jak dzik ,a innym razem wszyscy ją chwalą . akie łobuzy

I zaproszonko miłe dostaliście Czeka Was przejażdżka


A my na koniec czerwca dostaliśmy zaproszenie na 18 stkę bratanka Męża . Jakbyśmy mało wydatków mieli ! Dupa , iść trzeba .

Wczoraj znowu rajd po marketach budowlanych mieliśmy . Nawet w Katowicach byliśmy .
Ale wczoraj u Pauli w pokoju zostały juz panele położone Paula pomagała i dumna jak paw chodzi . Już ma pomalowane , panele sa , teraz tylko na 1 ścianę tapeta , nową lampę powiesić i gotowe
Dziś Mąż będzie skuwał kafelki w łazience . Jutro ma przyjść znajomy i zacznie robić jak należy .

Nic zmykam ubrać moje demonki dwa

Miłego dnia

hej laski
ja wam powiem ze w jakos mi plec obojetna s tez .. byleby zdrowe .. o to on sie bardzo boi .. dalej czekam na @ jak na zabwienie
u nas weekend byl fajny wczoraj S mnie wygonil , bym sie w koncu odwazyla jezdzic sama autem .. nie chcialam ale pojechalam , najpierw blisko domu . a potem do sasiedniej wsi no i terazm i sie spodobalo hahaha
u nas troszkep okropilo , nawet przyjemnie bylo ...



Agus wpsolczuje cisnienia . mam nadzieje ze go unormuja..
Agi fajeni ze remoncik tak szybko leci
Sylwia co za fil ??? ja bym nigdy mlodego do fotelika bez pasow nei dala .. jzu kombinuje jak te odpiac ...
gosiu fajny wyjazd sie szykuje..

milego dzionka

dzień dobry

Ja od wczoraj nie mam neta, myślałam, że to przez burzę bo wieczorkiem u nas przeszła spora a okazało się że to T źle kartę włożył do modemu.

Sylka dobrze, że jednak Kubuś Cię otworzył.
Test przerażający, z resztą powiem Ci, że ten fotel w ogóle do mnie nie przemawia jak tak zaczęłam o nim czytać i na razie się wstrzymujmy a na jesień kupimy ten z ostatniej kategorii wagowej.

agi super, że już tak widać efekty,pokój Linki niemal gotowy

Kochana ja z lekarką nastawiamy się na sn, ale wszystko zależy od tego ciśnienia. Wydaje mi się też że jak przyjdzie co do czego to pozostawi decyzję lekarzom ze szpitala, w którym miałam pierwszą cesarkę. Zobaczymy. Ja się cholernie boję sn ale cc też już bym nie chciała

Gosia szykuje Wam się pyszny wyjazd,otwarcie kawiarni, mmmm sama z chęcią bym się wybrała.


Ja zaś od zawsze marzyłam o córci, dziewczynki są takie śliczne i słodkie
I powiem Wam, że w moich dziecięcych marzeniach czy zabawach nigdy nie miałam synka
I jakoś tak już mam w głowie "ja i moje córeczki" hehehe

Wczoraj T na wieczór poszedł jeszcze z młodą na plac zabaw no po powrocie okazało się, że ma narzeczonego- Jasia. Razem chodzili za rączkę, dawali sobie buziaczki i nie mogli się rozstać jak już trzeba było iść do domu Jasio też ma dwa latka, jest z czerwca
Dzisiaj z moim kochanym urwiskiem wstałyśmy po 9
Nie wiem jak ja w czwartek wstanę na to badanie, żeby na 9.30 już tam być

Miłego dnia

Kuba dzis wstal po 5 oby zasnal niedlugo bo o 16 mamy w przedszkolu spotkanie integracyjne. Ciekawa jestem jak moj syns sie tam zaprezentuje

Dzis mamy pogode poburzowa wiec chlodno i pochmurnie. Na szczescie maz prcuje w domku to nas zawiezie.

ja pierdziele, od 10 wiercą na klatce i trzaskają się niemiłosiernie, bo ktoś sobie drzwi wymienia co za kaszana. Już mi się przypomniało czemu nie znoszę jednak bloków, słychać każde pierdnięcie sąsiada.

Teściowi przesunęli operację na 26 czerwca. Wkurzyłam się bo chyba sobie jaja robią, to jakaś kpina jest. Miało być w trybie natychmiastowym a teraz przesuwają sobie operację jak chcą bo pewnie jakiś doktorek na urlop sobie poszedł

Dobry wieczór!

Nie mogłam rano wejść,bo dzisiaj miałam moje łobuzy oba w domu Miśko miał rano stan podgorączkowy,więc do przedszkola nie poszedł. W dzień było ok,nawet byliśmy trochę na dworze,a teraz znowu ma 37,5st. Chyba jutro też zostanie w domu

A w ogóle miałam dzisiaj straszną noc Już zapomniałam jak to jest wstawać w nocy,a dzisiaj musiałam wstawać do Hani niemal co godzinę i jeszcze Michu wstawał chyba z 3 razy siku(kiedy nigdy nie wstaje),więc jednym słowem rano byłam dętka Potem jakoś tam było.

Agusia,już kawalera ma Linka? A co na to tatuś?

Mój Michałek do mnie wczoraj też takim tekstem:"mamo,a wiesz w kim się zakochałem w przedszkolu?" Przynajmniej wybrał ładną dziewczynkę

Megi

Agi,ja z kolei patrzę na Ami to ona taka przekochana i przesłodka jest... W życiu bym nie powiedziała,że to urwis

My mamy w lipcu 18-tkę mojej bratanicy,a że nie byliśmy w zeszłym roku na 18-tce bratanka(bo akurat wyszliśmy z Hanią ze szpitala i z takim urazem nie chcieliśmy nigdzie jeździć) i w sumie przez ten rok się nie widzieliśmy to mąż chce dać mu spóźniony prezent. Także niestety też kaski trochę pójdzie Pocieszam się jednak,że to już koniec Ewentualnie jeszcze za rok 18 kończy syn mojej bratowej. A potem długo cisza i dopiero moje łobuzy są A mąż ma tylko jedną bratanicę Lenkę w wieku Hani. Aaa,jeszcze moja chrześniaczka,zapomniałabym.

Sylka,jak spotkanie integracyjne? Kubulek pewnie zauroczył wszystkie panie i grzecznie bawił się z nowymi kumplami

I tak mi się przypomniało,że mówiłaś,że musisz wszystkie place zabaw zaliczać. Ja z Michem musiałam łazić po parkingach Bo ten to maniak samochodowy był. Teraz już mu troszkę przeszło,ale wtedy... lament jak nie mogliśmy iść. Kiedyś był program o zdolnych dzieciach czy jakoś tak i był 4-latek,który rozpoznawał marki aut. Miałam wtedy chyba 3 telefony,że się zachwycają 4-latkiem,a Michu to umiał w wieku 2 lat. Taki pasjonata był! Po jakimś czasie już nawet nie był mu potrzebny znaczek,bo poznawał auta po bryle(i to mu zostało do dziś).

Teraz jeszcze wielu ludzi kojarzy po tym jaki ma samochód Ostatnio się bawili na podwórku piłką i wleciała im na ogród sąsiada,pana X. Na to jeden z chłopców,a co to za pan X? Na co Michał:"no nie wiesz,pan X to ten co ma zielonego Peugota"(najlepsze,że ja do tamtej chwili myślałam,że oni mają opla )

Dzisiaj "Gra o tron" Chociaż po ostatnim odcinku to już mi się chce średnio oglądać. Ale nie tylko ja tak mam. Większość się zdenerwowała I jeszcze nie raz się wpieni

Mykam kąpać Hanię i wyprawić Łobuzy do spania. Miłego wieczoru!

Byłam dzis w przedszkolu. Mój synek nie był zainteresowany zabawą w kółku z innymi dziećmi i rodzicami. TAk jak przewidywałam Chciał rysować Był w niebo wziety gdy robilismy wiatraczek i gdy mógł poszaleć wsród zabawek. Inne dzieci pilnowały sie rodzicó a on byle dalej ode mnie i hulaj dusza piekła nie ma wsród zabawek. Wyszliśmy ostatni a jeszcze musiałąm go namawiać do powrotu. Poznała go już Pani Dyrektor i inne przedszkolanki, bo zwracał na siebie uwage FAjne spotkanie, każde dziecko i rodzic miało plakietkę z imieniem. Kuba poznał koleżankę z krtórą bujał sie na koniku. KAzdy rodzic dostał ksiażeczkę o tym jak przygotowac dziecko do przedszkola, co zabrac ze sobą jaki jest plan dnia itd. 29-30 sierpnia zajecia adaptacyjne a od 2 września jestem sobie Przedszkolaczek

Gosiu KUba nie przepusci żadnego Opla, placu zabaw i bilbordu z raklamami TEsco - lubi Henia

U mnie w rodzinie nie ma zwyczaju zapraszania na 18 kuzynów. KAżdy obchodzi w swoim gtonie i nie zaprasza dlaszej rodziny typu chrzestni czy rodzęnstwo cioteczne. Nie wiem jak bedzie przyjęte w rodzinie ze str męża i jego rodzenstwa. Póki co wszyscy dzieci mamy małe

Siostra kupiła Kubuśkowi kostium na przyszła choinke do przedszkola0- bedzie przebrany za Zygzaka z Aut Lubi go a ona natrafiła na obniżki u siebie i kupiła go ponoć za grosze