BezpiecznaCiaza112023

zostanę mamą w maju 2011 roku :)

11 lata 6 miesiąc temu #673324 przez Gosia_Krupa
Dzień dobry!

Agusia,no to dobre i to,bo my nie mamy niczego :( Nawet żelazka czy talerza. Nic! Zupełne zero!
No,mamy stos ręczników,które sobie zbierałam na przyszłość jak poszłam do podstawówki :) Ale poza tym to zupełnie nic.

Ogromne plusy własnego centralnego-grzejesz,kiedy chcesz! A w blokach przy takiej pogodzie wyciągasz z szafy zimowe rzeczy :( Całe życie mieszkałam w bloku,więc wiem jak to jest. Teraz co prawda też mieszkam w bloku,ale mamy swoje centralne,więc dziadek dba,by dzieciaki miały ciepło,kiedy na dworze szaro-buro i chłodno.

Ale to na pewno nie dzisiaj! I nawet tak nie wieje :) Wczoraj było też ładnie,ale wiatr paskudny :angry: A dzisiaj już spokojniej. Więc ubrani jesteśmy na krótko.

A teraz niedobry news :( Wczoraj byli u nas moi rodzice. No,a się okazało,że mój tato chyba półpaśca ma(lekarz nie był w stanie jednoznacznie powiedzieć czy to to),a on myślał,że go tak meszki pogryzły(bo w K-nie to zmora straszna-wszystko przez te rozlewiska na około). Więc teraz czekamy :( Jeżeli to półpasiec to mogliśmy się zarazić(włącznie ze mną),a jak nie to i tak się dowiemy za jakiś czas :blink: Jakoś tam się z dziadkiem nie stykali za bardzo,bo Michu w przedszkolu,a Hania spała,ale wiadomo jak to jest :dry: Nic nie poradzę,trudno :(
Czekamy!

Z mężowych dwóch dni nadgodzin zrobił już się cały tydzień,więc niestety znowu po Micha muszę jechać. Z jednej strony się cieszę,bo mamy tylko dla siebie godzinkę i zawsze sobie trochę pogadamy,ale z drugiej strony wykańczają mnie te przejażdżki autobusowe. Jeszcze żeby to jakiś porządny autobus jeździł,a to taki rzęch :angry: No i w domu muszę ich jakoś ogarnąć do tej 20,żeby o przyzwoitych porach poszli spać(przede wszystkich Misiek,bo rano musi wstać).

Hania usnęła to ja idę skończyć prasowanie,bo wczoraj mi rodzice nie pozwolili :blink:

Miłego dnia!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #673402 przez Agusiak
Gosia no my jak tylko dostaliśmy odstępne za poprzednie mieszkanie to kupiliśmy wszystkie meble na poddasze, żeby były właśnie nasze. Jedynie rodzice kupili meble, które teraz ma Paulina w pokoju, a były moje, a też są nowe, kilkuletnie z BRW. Je także zabiera w razie czego, no o=bo są moje :P

Nie wyobrażam sobie jedynie ewentualnego transportu tych mebli.

Położyłam Paulinkę na drzemkę, umyłam włosy i jak nie będzie padać to potem może się gdzieś przejdziemy, obejrzeć okolicę, zobaczyć co się pozmieniało bo przecież wszystko tu znam bo za dzieciaka to wszystkie ferie zimowe tu spędzaliśmy :)

megi zdrowia,mam nadzieję że dziś lepiej się czujesz.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #674235 przez agi-p
Dzień dobry :)

Agusiu
może jakiś grzejniczek elektryczny sobie sprawcie . Szkoda , zebyście się z Linką pochorowały . U mojej Mamci w blokach grzeją ! W czerwcu ...co to się dzieje ???
Fajnie , ze już się tam urządziliście :)

Megi
może przyspieszyliście staranka i stąd to gorsze samopoczucie ?


Gosiu
współczuję Twojemu Tacie i mam jednocześnie nadzieję , ze Wy zostaniecie zdrowi .

Z tymi nadgodzinami , to Ty zapewne bardziej zmęczona niż Mąż . Przekichane , ze tymi autobusami musisz tak jeździć . Dobrze , ze chociaz pogodę macie przyzwoitą ,


Aguś my 2,5 roku temu robiliśmy tu i łazienke i kuchnię , ale wszystko zostawiamy . Nawet lampy .Zabieram tylko te co mam w salonie , bo były droogie i szkoda mi ich :P
Do dużego domu dziś zamówiona kuchnia przyjedzie :) Miała być w przyszłym tyg , ale uwinęli się szybciej :) Zmywarkę muszę jeszcze wybrać . Tą zostawiam tesciowej ! Chyba z tego cieszy sie zołza najbardziej i taka chętna do wyprowadzki :P
We wtorek przychodzi kumpel położyć kafelki w łazience . Do tego czasu Mąż odmaluje i doprowadzi do ładu pokoje dziewczynek :)
No , ale meble , to tak Aguś jak mówisz ... mamy praktycznie wszystkie swoje i odpada nam kupno . Poza sypialnią ... Strasznie się ciesze , bo będe miała całkiem sporą sypialnię :)
Wczoraj jeszcze mierzyliśmy wszystkie pomieszczenia , zeby wiedziec ile paneli kupić .

Mam nadzieję , ze to ostatnia przeprowadzka , bo mam ich szczerze dość . Już 5 razy się przeprowadzałam :P
Ale pierwszy raz transportu organizować nie musimy hahaha :p Przeniesiemy wszystko tylko przez plac :P

Sprawdzałam przed chwilą pogodę i załamać się można . Końca deszczu nie widać :( Mąż do pracy dziś nie pojechał . W sumie robotę ma tutaj , wiec nudził sie nie będzie , ale kurcze kasiorki też nie będzie .

Agusiu kiedy masz kolejną wizytę u ginekologa ???

Miłego dzionka :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #674372 przez Agusiak
dzień dobry :)

agi to super, że tak się uwinęli z tą kuchnią i z tego co piszesz to całkiem sprawnie macie to zorganizowane, że już za miesiąc przeprowadzka, to szybko :)
Już się nie mogę doczekać fotek z nowych wnętrz :D Mam nadzieję że nam się pochwalisz :)

Wczoraj poszłam z młodą na spacerek i do sklepu ale oczywiście cały czas mżawka była więc spacerek był krótki. Jak T wrócił to pojechaliśmy na zakupy i właśnie Aguś zaopatrzyliśmy się w farelkę więc mamy cieplutko kąpiąc młodą a potem przenosimy do sypialni żeby się też nagrzało. Mój dziadzio ma grupę inwalidzką a na dodatek ma jakieś odszkodowania z czasów wojennych więc za prąd prawie nic nie płacą :)

A Paulinka nauczyła się pięknie mówić KOŁO, i chodzi po całym mieszkaniu i pokazuje wszystko co ma kształt koła :lol:

Aguś wizytę mam 13 czerwca, to będzie to drugie prenatalne a u mojej ginki mam 19stego :)
Mam tylko nadzieję że na to prenatalne uda nam się zorganizować kaskę i że nie będę musiała go odwoływać...

Młode bryka w brzuszku, wstaje później niż my z Paulinką, hehe, oby tak zostało :silly:

Lecę na kawkę, udanego dnia kochane :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #674462 przez megi23
hellow wiecie co jeszcze jem jak prosiak dolsownie non stop jestem lgodna nie moge sie najesc i pochlaniam tyle ze ja wczesniej w czasie miesiaca tyle nie zjadlam ... zobaczyly czy przylezie 2 czy nie :P

apropo posiadania swoego trocm y rzeczymamy swoich , prala jest niieozpakowana ... sporo od mamy dostalam zastawe szklanki jeszczep olowa w pudlach bo nei mam gdzie to miescic . nawet odkurzacz s kupil miotle mopa .. szafa naroznik sporo jest naszego :D :silly: wlacznie z nowym tv szafa na korytarz , garnkami i pojemnikami .. powiedzmy ze mam kuchnie wyposazona od a do z za wyjatkiem zmywarki i kuchni gazowej :blink: nie mowie o poscieli itd... S ma fiola na punkcie "wlasnego" a i ja od mamy biore co sie da ostatnio chochle sobie przywizolam , praske do ziemniakow m maszynke elektryczna do miesa :P
Tymcio zlaiczyl nozny spacerek ldugii i padl teraz wstal z placzem , ale go uspalam ten jego katar mnei wykonczy .. on ma juz miesiac go :angry: no ilez mozna :ohmy:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #674585 przez Gosia_Krupa
Dzień dobry!

Ja tam nie chcę Was dołować moje drogie,ale u mnie piękne słońce i już byłyśmy z Hanulą na długim spacerku ubrane na krótko :)

My oczywiście też mamy swoje meble i to co mamy tu w pokoju,ale jakbyśmy się mieli wyprowadzać to nie ma tego za dużo,nie mamy tych podstawowych rzeczy :dry: A mebli to i tak bym nie chciała zabierać,badziewie :angry: Szwagra bym poprosiła,żeby nam zrobił takie jakie chcemy,porządne i na dłuuugo :)

Kluska jeszcze nie śpi i szczerze wątpię,żeby usnęła :( A ja ją tak chwaliłam dzisiaj,że nawet grzeczna była i na ogrodzie po ścieżce ładnie szła,a zazwyczaj jak taran,dlatego ma zakaz wstępu,bo skosiła spory odcinek przy ścieżce,a szkoda,bo np. truskawek pełno,tylko jeszcze zielone albo zaróżowione. Chociaż dojrzałam dzisiaj z 5 czerwonych,jedną nawet zjadłam :blush:

Jutro mamy festyn w przedszkolu :) Występ z okazji Dnia Mamy i Taty,a potem rozrywki na świeżym powietrzu :) Grill,malowanie twarzy,dmuchany zamek i inne atrakcje. Biorę tą moją dziecinę i mam nadzieję,że chociaż raz będzie grzeczna na wyjściu i przynajmniej będzie tolerować inne dzieci(bo o "zabawie" to nawet nie marzę).

I wiecie co? Wyszłam na czysto z prasowaniem,zostały mi tylko dwie koszule,których nie zdążyłam wyprasować,bo musiałam biec na autobus. Ale co to jest? Chwila... Także cieszę się bardzo :D Tylko teraz prania mam stosik,więc jak już wypiorę to znowu będę miała stosik do prasowania. Ale wstrzymam się jeszcze z tym z tydzień(a może dłużej)i dopiero potem wszystko zacznę od początku.

Miłego bezdeszczowego dnia!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #674628 przez Agusiak
Gosia no pogody zazdroszczę, ale już nie będę pisać nawet.
Ja siedzę w grubym swetrze i co chwile robię gorącą herbatę a Paulinka aktualnie ma drzemkę i śpi pod dwiema kołdrami :(
Ale podobno od soboty ma być już coś lepiej z tą zakichaną pogodą.

Już nie wspomnę o tym że dookoła wszędzie powodzie i podtopienia.

Idę wstawić makaron do pomidoróweczki, a teściowa dzwoniła że zrobiła nam gar fasolki po bretońsku :lol: :lol:
Z resztą teściowa ma dziś urodziny ale dopiero w weekend pojedziemy bo T całe dnie w pracy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #674833 przez sylka
Hejka :) U nas ciepło czasem deszcz przeleci i znów ciepło :)

Co do własnych rzeczy to mam niewiele bo mamy meble rodziców. Póki u nich w domu nie zrobią instalacji i ogrzewaia nie mozemy sie tego pozbyć bo szkoda zniszczyc wstawiajac do samych murów. W tym roku chyba bedą robic instalację to może uda sie czesgoś pozbyć :P

Kuba standardowo nie śpi w dzień no chyba że wstanie o 5.30/6 to wtedy ma drzemkę :)

Dziś poszedł ze szwagierka do przedszkola po jej synka. Szedł ładnie słuchał sie jej po drodze i w przedszkolu a ja siedziałam z Majką. Zrobiłyśmy wymianę dzieci.

Dziś rano już 2 dzien z kolei Kuba miał suchego pampersa. Jak jutro tez suchy będzie (a pije sobie mleko po kolacji) to na sobotę założe mu majteczki :)

U nas w bloku ciepło nawet jak były chłodne i wietrzne dni.

Agi obyście szybko uporali się z przeprowadzką.

Agusiak daj znać po wizycie czy poznacie płeć :D

Pozdrawiamy ciepło :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #675175 przez Gosia_Krupa
Witam się na noc :blink:

Moje młodsze dziecię dzisiaj nie spało w dzień,ale muszę powiedzieć,że całkiem przyzwoicie się zachowywało :) Zarobiła co prawda kolejne zadrapania i siniaki na nogach,w tym takie porządne rozcięcie(nawet nie wiem kiedy i gdzie,bo się jakoś nie wyrżnęła i nie płakała),ale to u niej takie na porządku dziennym. A poza tym miała krótkie leginsy to nogi gołe i łatwiej pozdzierać.

Jutro pewnie nie wpadnę,bo rano mam odhaczkę w UP,a po południu jadę z Hańką do przedszkola na mini festyn rodzinny :) Mam nadzieję,że nie da plamy i będzie grzeczna :)

Uciekam,bo mąż chce powalczyć o bilety na Moto GP(oczywiście na moim koncie),więc mu to umożliwię. Może mnie zabierze ?! :silly:

Dobrej nocki i udanego jutrzejszego dnia!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #675304 przez Gosia_Krupa
Dzień dobry!

Siedzę sobie na słoneczku i kwitne czekając na swoją kolej. Jeszcze trochę,ale chyba na autobus zdążę.
Spać mi się chce strasznie :( ale co zrobić?!

Miłego dnia!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #675309 przez agi-p
Dzień dobry :)

Agusiu trzymam kciuki za badanie .

I kurcze jak Wy tam zimno musicie miec , skoro Linusia pod dwiema kołdrami śpi . Mam nadzieje , ze farelka Wam doda ciepełka . Super , ze Dziadek ma prąd praktycznie za darmo , bo farelka ciągnie jak szalona :P

Gratulacje za nowe słowo i odpowiednie jego używanie :) Paulinka już taka mądra :) :) :)


Megi oby katar wreszcie odpuścił Tymkowi .


Gosiu udanej imprezki życzę :) No i , żeby Hani humor dopisał :)

Super ,że z praniem się wyrobiłaś :)


Sylka , ale fajnie z tą zamianą :) Taka odmiana . A Maja grzeczna jest ? Kuba to jak zawsze wykazał się wzorowym zachowaniem :)

I widzę , ze z pampersami rozłąka już na stałe się szykuje :)


My wczoraj byliśmy na tym bilansie i Ami mnie milo zaskoczyła . Nie wiem czy dlatego , ze Mężuś był z Nami i cały czas trzymał ją na rękach i tłumaczył wszystko , ale była bardzo dzielna . Nawet ciśnienie dała sobie zmierzyć , żółwika z Dr przybiła i powiedziała ile ma lat :P Co prawda jak czekalismy na swoją kolej to trzęsła się ze strachu jak osika biedna :( Ale finalnie sama była zdziwiona . W nagrodę kupiliśmy jej 3 jajka z Hello Kitty i szczęśliwa .
Rozwija się dobrze , a na mowę dał nam jeszcze pół roku . Jak nie zacznie mówić , to logopeda . Ale powiedział , ze sądzi , ze do tego nie dojdzie . Skwitował , ze widzi , ze Ami świetnie sobie radzi , wykonuje polecenia , słyszy dobrze , wiec jest prawidłowo .

Remont idzie szybko , bo nie ma z czym zwlekać :P Teraz jeszcze jeździmy i dokupujemy co chwilę coś , ale od przyszłego tyg to już ekspres włączymy :)
Efektem się podzielę z Wami oczywiście , chociaż cudów to tam nie będzie na początek .

Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #675355 przez Agusiak
dzień dobry :)

Sylka ja to bym się chyba bała zostać z cudzym dzieckiem :blink:
Ale fajnie, że Wy zadowolone z takiej zamiany ;)

Gosia udanego festynu :)

agi super, że na bilansie wszystko dobrze. My z mową mamy identycznie, lekarka dała nam pół roku a potem logopeda.
A ile Amisia mierzy i warzy?

Wczoraj dzwoniłam do taty i też już ruszyli z remontem, facet wziął kolegę do pomocy to może szybciej im to pójdzie.

A my kochane zaliczyliśmy pierwsze zniszczenie w mieszkaniu dziadków i aż mi ulżyło bo tylko czekałam aż coś się stanie. Nie zawiniła mała ale my, hahaha. Po kąpieli chcieliśmy wysuszyć Lince włosy a że w łazience chodziła farelka to mówię do T żeby usiadł z młodą na kiblu a ja jej wysuszę włoski. No więc jak T siadł tak gruchnęło, huknęło i deska rozsypała się niemal w drobny mak :(
Musimy zamówić nową i troszkę będzie nas to kosztowało :( cóż dopiszę rodzicom do rachunku bo to przez nich te przymusowe "wczasy" ;)

U nas nadal pochmurno chociaż cieplej i nie pada. Wczoraj poszłyśmy na spacer to na dworze sto razy cieplej niż w mieszkaniu. A i współczuję wszystkim co nie mają windy i muszą targać wózek. Tu na szczęście to tylko 2piętro a mam dość.Masakra.

Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #675404 przez megi23
hej laski ...ja tez mam katar :(
wczoraj bylo super u kolezanki jak bylam na kawce byl grzeczny ukladal nam autka na stole od najwiekszego do najmniejszego , jak mu przestawilam mowil nie i ukladal jak ma byc .. i zeby bylo smieszniej ja tego nie zauwazylam tylko kolezanka :P
Agi super ze bilansik na plusie i ami grzeczna byla .. hmm moze to zasluga tatusia i z nim powinna doktorka odwiedzac ??/ :)
Agus wspolczuje zlamanej deski .. ale sie usmialam z niej :blush: dobrze ze t do muszli nie wpadl :silly:
ja dzis mam misje .. musze chlopakwo ze skzoly odebrac po 111 .. Tymcio psi i mam nadzieje ze wstanie mi o 11 jak nie musze go zbudzic ... a ze bylo Julci smutno ze z tymciem po nich ide przed 14 pojde po nia ... bo sie schowala rano pod koldra .. i powiedziala ze chce by ciocia .. czyli ja przyszla z tymciem tez po nia , nie tylko po chlopakow :silly:
Gosiu udanego festynu :)
Agus apropo windy ja wozek u mamy do piwnicy daje ... ze ja wczensiej na ten pomysl nie wpadlam tylko go taszczylam na 2 pietro z gondola :p
milego dzionka :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #675548 przez Gosia_Krupa
Witam się ponownie :)

Tam mnie głowa boli,że nie jestem w stanie nic robić :( Wydrukowałam tylko Michowi buźki do tablicy i teraz je wycinam. Na wieczór już by nie miał tych dobrych :) A muszę powiedzieć,że w tym tygodniu jest kochany,ma same uśmiechy i uśmiechy w koronie(wzorowo). Wczoraj zgarnął tylko buźkę zdziwioną,jak to on mówi za słuchanie rodziców,a raczej w tym przypadku niesłuchanie,bo musiałam mu 10 razy powtarzać zanim coś zrobił,ale to tak całkiem na wieczór tylko dlatego nie skończyło się smutaśną buźką.

Hania też wczoraj(chyba)poznała nowe słowo. Nie mam pojęcia gdzie ona je usłyszała,bo u nas w domu zdecydowanie nikt go nie używa. Otóż,próbowała się wspiąć na trzepak,a że jeszcze z niej krasnal to słyszę: "cholela,nie mogę wejść". Mówię słucham? A ona w śmiech i mówi "cholela,nie mogę". Pewnie gdzieś po drodze usłyszała. Ale potrafiła je odpowiednio zaakcentować i w odpowiednim momencie powiedzieć,tak jej się jakoś udawało. I powiem Wam,że słodko brzmiało to w jej ustach :blush: Ale na szczęście zapomniała szybko :) Jeszcze później uraczyła babcię stwierdzeniem: "cholela jasna,nie ma Michałka". I to było na tyle :) Wróciliśmy do domu i Hania już nie pamiętała :) Poszła spać o 19 i wstała dzisiaj przed 7 :D razem z Michałkiem(więc nie musiałam go budzić).

Na dworze dzisiaj gorąco :) Ani jednej chmurki,piękne niebieskie niebo i słońce grzeje na maksa. A ja nóg nie ogoliłam i muszę się kisić w dżinach. Trudno :(

A wieczorem,w końcu po dwóch tygodniach zumba :D Więc na bank zziajam się jak głupia,bo nie dość,że taka przerwa to jeszcze zumba z chłopakiem(co to mi ostatnio tak nastrój poprawił)więc tempo ekspresowe. Potem szybkie zakupy,bo mężuś wczoraj wypłatę dostał(
Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]
i można rozpocząć weekend :)

Agi,właśnie jak Ami waży i mierzy? Ona to waga piórkowa chyba,co? I mówiłam,że może nie będzie tak źle :) Dzielna Amelka :*

Agusia,ale zonk. Niestety bywają i takie sytuacje! Ja wózek zawsze wnosiłam(na I-wsze piętro). Jak jest możliwość zostawienia w piwnicy to super,u mnie nie dało rady(w K-nie). I winda to fakt-często wybawienie :)

Ok,uciekam! Miłego!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #675699 przez Agusiak
Gosiu ale Hania słowo poznała, hehe dobre ;)
Ale fajnie, że jednak szybko zapomniała ;)

megi super, że spotkanie z koleżanką udane a kataru współczuję i zdrówka życzę.

Paulinka drzemie już ponad dwie godziny, chyba zimno jej służy :blink:

Dziewczyny niby jest tu piwnica, ale jakoś bym w niej chyba wózka nie zostawiła :huh:
Ale od przyszłego tygodnia mąż będzie chyba jeździł z kolegą, który będzie go zabierał po drodze, więc wózek będzie w aucie przed blokiem.

Jak Paulinka wstanie to jemy zupkę i idziemy po truskawki :lol: :lol:
dziś nie pada ;)
A jeszcze ok 11 odwiedził nas mój tata, bo był w okolicy w sprawach służbowych :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl