- Posty: 11587
- Otrzymane podziękowania: 5
- /
- /
- /
- /
- /
- zostanę mamą w maju 2011 roku :)
zostanę mamą w maju 2011 roku :)
- sylka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
Agusiak i Agi remont to wielki bałagan ale z 2 str będziecie miały odnowione wnętrza

Na balkonie wzeszły mi pomidorki koktailowe

Gosiu super prezenty kupiliście dzieciaczko, nie dziwie sie ze były zadowolone

Agi super że imprezka urodzinowa Ami sie udałą. A ona jak typowa 2 latka miała swoje humorki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosia_Krupa
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 2784
- Otrzymane podziękowania: 0
Jestem padnięta,ale już się trochę przyzwyczaiłam do takiego tempa,w końcu mąż trzeci tydzień nadgodziny robi.
Hania śpi,a Michu je kolacje i bawi się kolejką,więc chwila dla mnie

Ja oczywiście też się dokładam do życzeń,uścisków i buziaków dla Amelki

Agusia,u nas zawsze wymiennie jeśli chodzi o pogodę


W dodatku jak wróciłam z Michem to zabrałam się dalej za prasowanie i już prawie prawie wyszłam na prostą. Teraz tylko napierdziela mnie kręgosłup,że momentami tchu nie mogę złapać


Sylka,ja dzwoniłam dwa razy do rodziców z zamiarem prośby o pomidorki na parapet i zawsze zapominam

Napisałam sms-a do taty



Miłego wieczoru i spokojnej nocki!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0

dziewczynki ja także padam, poprasowałam i jesteśmy już spakowani. Jutro jeszcze tylko dopakuje się kosmetyki, leki i żarełko.
Sylka myślę że Kubuś będzie miał super w pokoiku i fajne kolorki ścian i półek dobrałaś

Gosia rany, współczuję koszul dla Micha, tzn ich prasowania. Ja jestem wniebowzięta że mój maż ma pracą nie wymagająca galowego stroju, bo bym oszalała prasując te koszule. Już wystarczy, że widzę jak mama się męczy i prasuje tacie koszule do pracy


Kochane może Wy mi pomożecie. Praktycznie od zajścia w ciążę boli mnie lewy pośladek. Taki dziwny ból, jakby ktoś Ci źle wbił zastrzyk. Ale teraz to momentami, nie mogę ani chodzić, ani leżeć, ani siedzieć bo tak boli. Wizyta pod koniec czerwca więc na pewno o tym powiem, ale do tej pory się umęczę. Magnez biorę ale akurat na to nie pomaga

Miłego wieczorku, na pewno będzie zaskoczone jak Wam napiszę, że u nas leje

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sylka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 11587
- Otrzymane podziękowania: 5
Mój różnie raz w koszuli raz nie ale sam potrafi wyprasować

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agi-p
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Dziewczyny górą :) Skarby mam 3 :)
- Posty: 4333
- Otrzymane podziękowania: 0

Kochane przepraszam , ale jestem totalnie zmęczona i wpadłam na moment

Aguś mowisz , ze już się wyprowadzacie ? Super , odetchniesz troszkę

Oby tylko Linusia dobrze sie juz czuła . Moze faktycznie jakaś alergia jej się przyplątała ?

A z tym bólem to nie czasami rwa kulszowa ? Mnie to przy Ami męczyło . Tylko ból promieniował od uda po pośladek .
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Sylka ja to bym marzyła , zeby moje dziewczyny wstawały o 6


Super , ze już pomidorki !! Szybciutko

Gosiu pewnie Ci ulżyło , ze się odrobiłaś z prasowaniem . Szkoda Twojego kręgosłupa tylko

To tempo dnia codziennego u mnie podobne . Jestem sama całymi dniami z dziewczynkami , Mąz wraca późnym popołudniem

Amelka dziękuje wszystkim za życzenia



Dziś cały dzień zleciał nie wiem kiedy . Od rana jeździliśmy znowu po marketach budowlanych , sporo już kupiliśmy , kupę kasy wydaliśmy , a to i tak kropla w morzu potrzeb .
Ale kuchnie juz zamowiłam i za tydzień będzie

Pogoda oczywiście paskudna ...leje i leje . Zapowiada się , ze nie przestanie

Musze jechać na bilans 2 latka z Amusią , ale na samą myśl mam ochotę zaszyć sie gdzies i nawet nosa nie wychylać

Miłego wieczorku Kochane

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sylka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 11587
- Otrzymane podziękowania: 5
Pomidorków jeszcze nie ma


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0

Sylka no może i tak jest z tym uciskiem, ale trochę to uporczywe

Aguś mnie boli typowo pośladek a i w ogóle czuję się 100 razy gorzej z niż z Paulinką.
Mój mąż ma codziennie na 6 więc po 5 już wychodzi z domku i wraca najczęściej ok 18 a zdarza się że później lub wcześniej. Tyle, że są rodzice ale oni też wracają z pracy koło 17stej, po 16stej.
Aguś wierzę że jesteś wykończona. I jeszcze teraz te zakupy budowlane i wydana kaska, ale cóż potrzeba jest a potem będzie super. No i mimo wszystko chyba fajnie móc jeszcze raz wybrać sobie wszystko nowe, inne do nowego domku

Na bilansie będzie wszystko super

Kochana to może nie będę Ci pisać, że my z Paulinką wstajemy po 8



Nic kończę śniadanko i myślę co by tu jeszcze dopakować. Co prawda to nie jest daleko i zawsze możemy po coś podjechać więc nie ma ciśnienia

Miłego dnia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- megi23
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- 24.03.2011 najwiekszy Skarb Tymus
- Posty: 4364
- Otrzymane podziękowania: 0

to moj S idzie od 7 do 20 lub od 5 do 20 lub 22...tymcio spi ja pranie chyba juz 3 nastawilam




Agus 8 heh marzenie Tymcio dzis o 6:30 wstal .. ale s przed praca go nakarmil

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosia_Krupa
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 2784
- Otrzymane podziękowania: 0
Rany,Megi to Ty niemal w ogóle męża nie widujesz,a Tymek to już chyba wcale

Mój chodzi do pracy na 8,po 7 wyjeżdża z domu,ale my od 7 wszyscy na nogach także Hanula rano przesyła przesłodkie "papa tatuś",a Michałek ma tatę jeszcze w drodze to sobi pogadają jeszcze chwilę

Agi,remont straszna sprawa,najgorsze jest to,że wszystko takie drogie

Mam nadzieję,że Ami jakoś bilans przejdzie bezproblemowo,w sensie,że zareaguje na lekarza dobrze

Agusia,mój mąż nie musi być pod krawatem bo i tak muszą w pracy chodzić w ichnych roboczych ubraniach,ale on lubi koszule,ja z resztą tez go lubię w koszulach



Strasznie mnie boli głowa od rana




Hania gdzieś dziadka wygnała,bo babcia wróciła z ogrodu,a oni nie. I ma całkowity zakaz wstępu na ogród!!! Depcze wszystko,truskawki(już czerwone




Miłego dnia! I życzę pogody bez deszczu! Bo u nas słonecznie,tylko szkoda,że wietrzenie

Dziadek wrócił z Hanią i mówi: :dla mnie to ona jest grzeczna". No tak,cały dziadek! Co by nie zrobiła,kochane dziecko

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0

A druga sprawa to taka, że dawano, dawno temu, troszkę ćwiczył, szczególnie "przerzucanie" motorów, bo to jednak ciężar ogromny, a kiedyś cały motor złożył przez zimę w pokoju w bloku u rodziców i wiosną znosił go na dół, oczywiście z kolegą, ale i tak strasznie się nadźwigał. Takich akcji był ogrom. No i nabawił się wtedy choroby kręgosłupa ale też niezłych barów i większość koszul jest za mała w klacie i ramionach. Więc ich nie lubi

Gosiu mnie też od rana głowa boli i nic nie pomaga a nie chcę póki co brać APAPu. Normalnie to bym już pewnie ze 3 tabletki zjadła.
Powiem Wam, że będę cały ten pobyt w mieszkaniu dziadków się stresować i już mi ochota odchodzi na te przenosiny




Niech już będzie lipiec


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosia_Krupa
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 2784
- Otrzymane podziękowania: 0
Łobuzy już śpią na dobre,a ja czekam na męża. Lada moment powinien wejść do domu

Ledwo napisałam Wam posta dzwoni moja mama,że za 15 minut będą. No i byli. Przywieźli mi trzy sadzonki pomidorków koktailowych. Tylko teraz nie wiem w co mam je włożyć i gdzie najlepiej im będzie.
Aguś,nie będzie tak źle

Mąż wrócił,więc zmykam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0

My już jesteśmy na miejscu i jakoś staramy się tu zorganizować.
Paulinka już śpi a ja zaraz do niej dołączę. Internet strasznie nam tu wolno chodzi, ale po weekendzie może będzie lepiej bo będę miała mojego lapka ze zrobionym nowym systemem.
Buziakuję i spokojnej nocki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agi-p
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Dziewczyny górą :) Skarby mam 3 :)
- Posty: 4333
- Otrzymane podziękowania: 0

Agusiu co do remontu , to wcale nie tak fajnie wybierać znowu nowe rzeczy . 2,5 roku temu to przerabialiśmy i teraz znowu . A , ze jest tam ogrom rzeczy do zrobienia , bo od tych 35 lat nic tam nie remontowali ,to tniemy koszta . I np nie mogę sobie kupić kafelek , które mi się bardzo podobają , bo sa za drogie przy ogromie tego ile musimy innych rzeczy kupić .
Kochana jak Cię głowa mocno boli , to spokojnie paracetamol bierz . Mi lekarz powiedział , ze to na prawdę bezpieczny lek , a już tysiąc razy lepszy dla Maluszka w brzusiu , niż Twoje gorsze samopoczucie .
Trzymam kciuki,żeby czas w mieszkaniu dziadków minął bezstresowo

Ami u mojej Mamci wzięła ostatnio autko i pięknie po ścianie sobie jeździła zostawiając mega krechę . Na szczęście Mamcia jest przed malowaniem .
Gosiu ja wczoraj miałam identyczny ból głowy . Mąż mi jechał po tabletki do apteki , bo juz funkcjonowac nie mogłam

Ale fajnie , ze macie swoje owoce i warzywa w ogródku


I powiem Ci , ze Ami ostatnio też mi się strasznie niegrzeczna zrobiła . Juz nie wiem jak do niej dotrzeć . Nigdy taka nie była

Na bilansie w końcu nie byłam ,bo się nie wyrobiliśmy .Jadę w czwartek . Wiem , ze wszystko będzie dobrze . Ami rozwija się prawidłowo . Ja się tylko obawiam jej zachowania . Przecież ona płacze od wejscia do wyjścia . I to nie ciuchutko , tylko wrzeszczy na cale gardło .
Dziś Mąż do pracy poszedł , więc przynajmniej nie pojedziemy nigdzie i jest szansa , ze się odrobię w domu




Uciekam , bo Ami Majusię obudziła .
Miłego dnia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0

Jakoś przetrwaliśmy pierwszą noc chociaż ja prawie nie spałam.
Staramy się tu jakoś powoli zorganizować, ale powiem Wam, że jest strasznie zimno

W domu to tata zawsze odpalił ogrzewanie a tu w blokach to kicha, nie grzeją, ciągle leje i zimno jak w psiej budzie

Mam nadzieję że szybko uwiną się z remontem i wrócimy do domu

agi no fakt kapa jak się nie może kupić tego co się podoba a to na co można sobie pozwolić, ale i tak dobrze, że macie wszystkie swoje meble które ze sobą zabieracie. Ja zawsze się pocieszam, że jak kiedyś będziemy mieli swój kąt to przynajmniej mamy już wszystkie meble

No poza kuchnią.
Miłego dnia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- megi23
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- 24.03.2011 najwiekszy Skarb Tymus
- Posty: 4364
- Otrzymane podziękowania: 0



gosiu , wiesz cos za cos on pracuje do 15 ale robi nadgodziny ... , widzi go 1.5 dnia i w przewie na obiad 30 min , ale wtedy tylko tatus


wspolczuje wyprowadzeki remontow .. mysmy z s doszli do wniosku ze jak dzdziol siep ojawi czyli na drugi rok pomalujemy pokoj .. bo beda kolejne przemeblowania .

o dziwo mam slonko i nie pada...
bylam zm lodym na targu po truskawki iii ledwo doszlam nie moge butow zadnych miec no chyba ze klapki...
zamrozilam 3 woreczki reszte wszamamy

milego dzionka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.