- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Mamy Kwietniowe 2013
10 lata 7 miesiąc temu - 10 lata 7 miesiąc temu #885700 przez agat
Fajna książeczka 
Leo będzie miał fajną pamiątkę
My już po lekarzu. Dr nic na oskrzelach na szczęście nie znalazła, osłuchała go z każdej strony. Wygląda to na infekcję wirusową. Podobno u takich młodocianych gorączka może się utrzymywać kilka dni. Także jeszcze dzień, dwa może go męczyć, ale jakby po weekendzie nie było lepiej z temp (bo katar dłużej się pewnie będzie ciągnął) to mam się pokazać. Syrop wykrztuśny dała, Nasivin, Lipomal wspomagająco przy gorączce. Mam nadzieję, że gorączka szybko minie.
Aaaa i buziaczki 13tkowe dla Jasieńka :* :* :*
Leo będzie miał fajną pamiątkę My już po lekarzu. Dr nic na oskrzelach na szczęście nie znalazła, osłuchała go z każdej strony. Wygląda to na infekcję wirusową. Podobno u takich młodocianych gorączka może się utrzymywać kilka dni. Także jeszcze dzień, dwa może go męczyć, ale jakby po weekendzie nie było lepiej z temp (bo katar dłużej się pewnie będzie ciągnął) to mam się pokazać. Syrop wykrztuśny dała, Nasivin, Lipomal wspomagająco przy gorączce. Mam nadzieję, że gorączka szybko minie.
Aaaa i buziaczki 13tkowe dla Jasieńka :* :* :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 7 miesiąc temu #885729 przez Azja
hej
Jasio dziekuje za buziaczki, wycałowałam go na maxa:)
poczytałam u Was o katarze i sama sie dzis z katarem obudziłam, ale mam nadzieje ze mi to zaraz minie, bo wyjscie mi sie dzis wieczorne szykuje
Dżon ma drzemke, bylismy na krótkim spacerku, bo zimno jak cholera, kto to widział zeby z dnia na dzien z 30 stopni robiło sie 10
Creo super ksiażeczka i fajna pamiątka dla Leosia
Dave eh Ci męzowie, ja ostatnio mojego musiałam opierniczyc, bo juz mnie wkurzał i narazie jest spokoj :/
cos jeszcze chciałam ale nie pamietam, napisze pozniej, a teraz lece obiad ogarniac, znalazłam fajny przepis, jak mi wyjdzie i bedzie dobre to sie z Wami podziele
Jasio dziekuje za buziaczki, wycałowałam go na maxa:)
poczytałam u Was o katarze i sama sie dzis z katarem obudziłam, ale mam nadzieje ze mi to zaraz minie, bo wyjscie mi sie dzis wieczorne szykuje
Dżon ma drzemke, bylismy na krótkim spacerku, bo zimno jak cholera, kto to widział zeby z dnia na dzien z 30 stopni robiło sie 10
Creo super ksiażeczka i fajna pamiątka dla Leosia
Dave eh Ci męzowie, ja ostatnio mojego musiałam opierniczyc, bo juz mnie wkurzał i narazie jest spokoj :/
cos jeszcze chciałam ale nie pamietam, napisze pozniej, a teraz lece obiad ogarniac, znalazłam fajny przepis, jak mi wyjdzie i bedzie dobre to sie z Wami podziele
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 7 miesiąc temu #885734 przez ilonah
Dużo buziaków dla Jasia :* :* :*
My już po drzemce. Teraz Emilka będzie jadła rosołek a później polecimy na sposcerek póki nie pada. No zimno jak cholerka, u nas 13 stopni
brrr
My już po drzemce. Teraz Emilka będzie jadła rosołek a później polecimy na sposcerek póki nie pada. No zimno jak cholerka, u nas 13 stopni
brrr Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 7 miesiąc temu #885761 przez Dave
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 7 miesiąc temu #885810 przez kaikai
Czesc
w koncu wbilam sie przez telefon juz mozna sie logowac i odpowiadac
w koncu wbilam sie przez telefon
juz mozna sie logowac i odpowiadac Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 7 miesiąc temu #885813 przez agat
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 7 miesiąc temu #885815 przez kaikai
Ilonka to wapno to takie w syropie Sanosvit calcium, ja Dawidkowi takie podaje.
Creo super ksiazeczka
Suzi ale Ci dobrze z tym dlugim wyjazdem, u nas P nie ma az tyle urlopu
Creo super ksiazeczka
Suzi ale Ci dobrze z tym dlugim wyjazdem, u nas P nie ma az tyle urlopu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 7 miesiąc temu #885833 przez creatura
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 7 miesiąc temu #885836 przez ilonah
No super Suzi z tym wyjazdem nad morze
Dzięki Kaikai skocze po to wapno do apteki bo krostki nadal są.
Emi znów dziś nie chce jeść no ręce mi opadają
Dzięki Kaikai skocze po to wapno do apteki bo krostki nadal są.
Emi znów dziś nie chce jeść
no ręce mi opadają Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 7 miesiąc temu #885846 przez kaikai
Dawid ma apetyt jak dzik 
wlasnie zjadl obiadek cale udko ziemniaczka i prawie pol cukinii w nagrode dostal ode mnie kawaleczek czekoladki
wlasnie zjadl obiadek cale udko ziemniaczka i prawie pol cukinii w nagrode dostal ode mnie kawaleczek czekoladki Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 7 miesiąc temu - 10 lata 7 miesiąc temu #885886 przez Suzi
Kaikai- no to faktycznie -jak dzik!! Ale super! Chcialabym zeby i moj jadl takie rzeczy, no moze oprocz czekoladki;-)
Co do urlopu, to faktycznie cudownie, baaardzo dlugo czekalismy na taką mozliwośc, m będzie raz na jakś czas wracał na kilka dni popracować, (dobre uklady w pracy i z kolegami, tak sobie "idą na rękę ") do nas wtedy dziadkowie mają wpaść
Dziś dzień laskawości starszej sis -wziela Misia na spacerek, jak trochę nadgonie robotę bo jutro znowu goscie, goście
Bylam w tesq i kupilam Mikiemu parę ubranek bo promocja jest -30% na wszystkie dwa Tshirty, krotkie ogrodniczki i blękitne płócienne spodenki dlugie z mozliwoscia podwinięcia i podpiecia
No i trochę czarnych wiesci -moja dobra kolezanka zachorowala na raka....piersi:-( ... To Juz druga moja bliska kolezanka, pierwsza umarla, Boze, boję się o nią!
Pieprzone środki antykoncepcyjne!!! To one sa winne wiekszości tego typu dramatow kobiet, a pośrednio calych rodzin
Co do urlopu, to faktycznie cudownie, baaardzo dlugo czekalismy na taką mozliwośc, m będzie raz na jakś czas wracał na kilka dni popracować, (dobre uklady w pracy i z kolegami, tak sobie "idą na rękę ") do nas wtedy dziadkowie mają wpaść
Dziś dzień laskawości starszej sis -wziela Misia na spacerek, jak trochę nadgonie robotę bo jutro znowu goscie, goście
Bylam w tesq i kupilam Mikiemu parę ubranek bo promocja jest -30% na wszystkie
dwa Tshirty, krotkie ogrodniczki i blękitne płócienne spodenki dlugie z mozliwoscia podwinięcia i podpiecia No i trochę czarnych wiesci -moja dobra kolezanka zachorowala na raka....piersi:-(
... To Juz druga moja bliska kolezanka, pierwsza umarla, Boze, boję się o nią! Pieprzone środki antykoncepcyjne!!! To one sa winne wiekszości tego typu dramatow kobiet, a pośrednio calych rodzin
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 7 miesiąc temu #885888 przez agat
Suzi trzymam kciuki za koleżankę! W jakim stadium ten rak?
Jak już jesteśmy przy złych wiesciach to i mojego brata mogiła totalna. Rodzina próbowała już i prośbą i groźbą, mój brat ma wszystkich w poważaniu, z mieszkania wyprowadzić się nie chce, a bratowa ani sama nie chce mieszkania opuszczać i się tułać z dzieckiem gdzieś ani nie potrafi jego wywalić...
A dziś się jeszcze dowiedziałam, że siostra mojej koleżanki, która brała udział w rządowym programie in vitro nie zaszła w ciążę, a pozostałe zarodki, które były pobrane nie przetrwały W dodatku wyszły jakieś kwiatki w ich małżeństwie i chyba rozwód będzie na rzeczy. Nie wiem dlaczego ludzie sobie tak rozpieprzają życie (i całej rodzinie przy okazji) :/
Adaś mi zasnął teraz na rękach, gorączka mu wróciła i biedaczek się ululał. Ciekawe o której pójdzie spać "na noc", bo przecież ani mleka ani mycia nie było.
Jak już jesteśmy przy złych wiesciach to i mojego brata mogiła totalna. Rodzina próbowała już i prośbą i groźbą, mój brat ma wszystkich w poważaniu, z mieszkania wyprowadzić się nie chce, a bratowa ani sama nie chce mieszkania opuszczać i się tułać z dzieckiem gdzieś ani nie potrafi jego wywalić...
A dziś się jeszcze dowiedziałam, że siostra mojej koleżanki, która brała udział w rządowym programie in vitro nie zaszła w ciążę, a pozostałe zarodki, które były pobrane nie przetrwały
W dodatku wyszły jakieś kwiatki w ich małżeństwie i chyba rozwód będzie na rzeczy. Nie wiem dlaczego ludzie sobie tak rozpieprzają życie (i całej rodzinie przy okazji) :/Adaś mi zasnął teraz na rękach, gorączka mu wróciła i biedaczek się ululał. Ciekawe o której pójdzie spać "na noc", bo przecież ani mleka ani mycia nie było.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 7 miesiąc temu #885898 przez linda
Cześć Dziewczyny!
My już w domku, wróciliśmy wczoraj wieczorem. Tosia podróż przespała a jak podjechaliśmy pod blok to sie obudziła.Zobaczyła swój pokoik i się rozbudziła, witała się z ulubionymi zabawkami i na nowo "przeżywała"swój pokoik:)
Fajnie było,sporo spacerowaliśmy,była wycieczka w góry, spacery po lesie,wizyta w skansenie i całe dnie na świezym powietrzu. Wózek przestał być złem koniecznym(na szczeście bo zapomnieliśmy zabrać nosidło) i udawało się trochę pojeździć
Wczoraj padało od rana więc wybraliśmy się na Termy do Białki.Tosia pierwszy raz była na basenie-na początku była oszołomiona ale póżniej bardzo zadowolona:) I tak ją woda zmęczyła,że prawie mi usnęła na ręach w wodzie;)
Dziwne to nowe forum,trzeba się przyzwyczaić,choć nie wiem czy warto bo to jeszcze nie koniec zmian przecież...
Świetna ta spersonalizowana książeczka-muszę zapisać stronę-super pomysł na prezent:)
Buziaczki dla Mikiego i Jasia!!!!!!!!!!!!!!!:*
My już w domku, wróciliśmy wczoraj wieczorem. Tosia podróż przespała a jak podjechaliśmy pod blok to sie obudziła.Zobaczyła swój pokoik i się rozbudziła, witała się z ulubionymi zabawkami i na nowo "przeżywała"swój pokoik:)
Fajnie było,sporo spacerowaliśmy,była wycieczka w góry, spacery po lesie,wizyta w skansenie i całe dnie na świezym powietrzu. Wózek przestał być złem koniecznym(na szczeście bo zapomnieliśmy zabrać nosidło) i udawało się trochę pojeździć
Wczoraj padało od rana więc wybraliśmy się na Termy do Białki.Tosia pierwszy raz była na basenie-na początku była oszołomiona ale póżniej bardzo zadowolona:) I tak ją woda zmęczyła,że prawie mi usnęła na ręach w wodzie;)
Dziwne to nowe forum,trzeba się przyzwyczaić,choć nie wiem czy warto bo to jeszcze nie koniec zmian przecież...
Świetna ta spersonalizowana książeczka-muszę zapisać stronę-super pomysł na prezent:)
Buziaczki dla Mikiego i Jasia!!!!!!!!!!!!!!!:*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 7 miesiąc temu #885910 przez agat
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
Moderatorzy: ilona
