Mamy Kwietniowe 2013

Hej
Przeżyłam pierwszy dzień w pracy.Tosia nie zauważyła że mnie nie ma,była z tatą ,grzeczna i zadowolonaa Moja dzielna córeczka Gorzej ze mną,rano jak wychodziłam Tosia w najlepsze pomagała tacie skręcać swój nowy rowerek,a ja prawie się popłakałam jak dawałam jej buziaka na dowidzenia.
Buziaki dla Emilki !!
Antoś jaki zadowolony
Tomuś słodziak,chudzinka z niego
ps.udało mi się dodać posta z tel

Ale się Tomus zmienił, zdecydowanie za rzadko go widzimy!

Linda cieszę się, ze pierwszy dzień w pracy udany

Ja jutro skocze do mojej raboty, dogadam się konkretnie jak tam że mną będzie. Wykorzystując obecność męża w domu polecę też na miasto

Ale czad, można foty z komóry dodawać Myślałam, że tylko z kompa. Tak więc gratis Adaś w łodzi pływa po oceanie balkonu
Tylko mi odwróciło to zdjęcie :/

P. S. Podpis przy moim suwaczku is so true...

Hello
Dziękujemy za buziaki
Poczytałam Was ale nie mam siły pisać, padam ze zmęczenia bo Emi zarządziła pobudke o 5 Dobranoc

Hehehee, Agat, you'll be doing some cardio tomorrow - it's called SHOPPING Adaś, jaki szczuplaczek Ale wypas z tymi Mazurami

Buziaczki dla Emilki

Madzia, dobrze, że Cię nie "osypało" A Tomuś słodziak to cała Ty O pracach wkoło domu nawet nie wspominaj, bo moje klomby wołają: "wyplew nas, wyplew nas",a chwasty rosną w najlepsze.... W sobotę mąż ma skończyć piaskownicę dla Leonka, bo w zeszłą pół dnia dochodził do siebie po piątkowym pępkowym, a drugie pół byliśmy w sklepach Jak Leoś śpi to ja zdążam tylko dom posprzątać i obiad zrobić, o pracach w ogrodzie nie ma mowy....

Azja, zrobiłam wczoraj mleko kokosowe w wyciskarce, super wyszło, bardzo szybko. Następnym razem dam mniej wody i dłużej w niej potrzymam, bo wolę takie bardziej kremowe. A Tobie wychodzi takie gęściejsze blenderem czy rzadkie?

Ja też kupuję Pampersy zawsze w jakiejś promocji. Użyłam kilka paczek Dad, ale nie lubię ich, bo mają jakiś dziwny zapach i prawie zawsze przemakały w nocy. Choć podobno od zimy jest jakaś nowa wersja... ?

To Leoś zakończył swój truskawkowy sezon po drugim razie, bo mu policzki zrobiły się szorstkie. Choć może być, że to od chrupek kukurydzianych, bo jadł w ten sam dzień, a też zazwyczaj nie jada. Zobaczymy. Krostki są, takie w kolorze skóry.

Monia, ale z Was pieszczochy Tak, Leo też by sobie chętnie po swojemu gazetki poczytał

Linda, pierwsze koty za płoty. Ach, te nasze mamine serca stęsknione

Wczoraj zaliczyłam wtopę jakich mało - jak tylko błysnęło słonko, wypuściliśmy się na rower, a po powrocie okazało się, że klucze zostały w domu, bo mama (czyli ja) wyszła sobie beztrosko przez garaż z rowerem, a tam jest zatrzaskiwana brama. Dobrze, że miałam cały bidon wody dla Leosia. Musieliśmy czekać aż tatko z pracy wróci, na szczęście nie długo. Aż nie chce myśleć, co by było gdyby to była poranna przejażdżka

No i kolejna fajna stronka z przepisami, są tam też specjalne dla maluchów:
ammniam.pl/przepisy/

Helou:-)

Dziś w moim maratonie lekarskim przystanek -dentysta , bo nie odwiedzalam rzeczonego juz ładnych pare lat ( minimum 3 ) aleee zero ubytkow ( ciąża, karmienie , dieta -zero wrażenia na moich zebach ) dooobre geny pani stom zaopatrzyla mi tylko odsloniętą szyjke zębową i koniec romansu z dentystami

CreMoniu- szacun! Ty masz zryty ten internet wzdłuż i wszerz! w pozytywnym sensie oczywiście. Przekazę koleżance, moze skorzysta....

EMILKO x14

Agat - niefajnie ze malż zakołnierzowany ale dobrze ze bedziesz miala pomoc na tydzień ja tez wczoraj zaliczylam zdrapkę....na parkingu podsupermarketowym osobiście skrzywdzilam moj samochodzik....zaledwie roczny bez wgnieceń sie obylo ale lakier podrapany...
Fajnie Adasko "pływa", Miki tez lubi wlazic do wszelkich pudeł i koszy. Jak kot!

Magda - super Tomuś! Alez sie zmienił!!! Ale drobniutki facecik z niego, model!

Linda - no to świetnie ze chrzest bojowy za Wami, ja jestem mentalnie tysiące lat świetlnych od pracy.....nawet myslec o niej mi sie nie chce!

Azja- dziś wykorzystalam Twoj przepis na jaglano-bananowo -kokosowe śniadanko-pycha, ale Miki odmowił, woli swoje stare sprawdzone patenty.....dziwak jeden

Chcialam zapytac, czy Wasze dzieci dają sobie myć ząbki? Bo Miki robi wszystko żeby mi udaremniać ten zamiar. Przede wszystkim tak wykręca jęzorek, że zawsze zaslania nim dolne zęby, zaś na gorne zaciaga kurtynę w postaci wargi gornej i rob co chcesz, no niby chetnie zaczyna, nie placze i nie ma rękoczynow, ale z jęzorkiem i wargą gorną nie idzie wygrać.... , co robić?? Juz nie pamietam jak to bylo ze starszakami... , ja przy nim myje swoje zęby, on leży lub siedzi na przewijaku i patrzy mi prosto w twarz, cieszy sie i podoba mu sie ta czynność w moim wykonaniu, ale nic z tego nie bierze do siebie.....

CreMoniu- no wlasnie my tez mamy kupiony ten syrop z agawy, ale pal go sześć, skoro wcale taki dobry nie jest to go bez żalu odlozę ad acta, dziś uzylam ksylitolu do Misiowej herbatki, troszeczke doslownie i pil chętnie, ale on w ogole lubi te swoja herbatkę rooibosową

Czy Wasze dzieci długo chodzily z rekami wyciągnietymi przed sobą? My wlasnie przechodzimy etap mumii ze Scooby Doo

Chyba czas do łożka...
Mam pstryknąć?

Etap mumii trwał u nas ze dwa tygodnie, potem stopniowo rączki przybierały inne pozycje.
Suzi, z ksylitolem uważaj, podobno nie powinno się stosować u dzieci poniżej 3 roku życia, bo może powodować problemy z brzuszkiem, biegunkę. Cukier daktylowy zmiel dla Misia ammniam.pl/cukier-daktylowy/

Leoński uwielbia myć zęby - uwaga czym.........szczoteczką elektryczną Ma swoją małą końcówkę i sobie tam gmera, i pozwala mi pogmerać. Inne szczoteczki tylko ssał lub gryzł, aż kiedyś dorwał moją elektryczną i tak to się zaczęło

Dzieki CreMoniu , powtarzam zawartość internetu masz w mąlym paluszku
Moze i ja wyprobuję patent ze szczoteczką elektryczną? W koncu w domu są ze 3....
Ale "przygoda"z tymi kluczami....brrr, juz sobie wyobrazam coby sie dzialo jakbym wrocila ze zmeczonym i glodnym Misiem i nadzialabym sie na klamkę do ucalowania.....dałby mi syn popalić

A u "nasz" burza drogie panie..... Aaaale, i tak juz pewnie śpicie...
Mialam truskawki myć i zamrazać.....TAK mi sie nie chce....poczekają do jutra

No to PSTRYK ! Juz chyba czas?

DobraNoc

Heloł. Adaś już grasuje na balkonie, bo cieplutko od rana.

Suzi zazdraszczam genów zębowych. Ja mam niestety mega złe geny w tym temacie :/ Mega mega złe :/ Mąż też najmocniejszych nie ma, już współczuję więc Adasiowi
On na razie ząbki myje chętnie, choć polega to raczej na obgryzaniu szczoteczki niż aktywnym szorowaniu, ale liczę, że nawet przez to gryzienie trochę sobie szczęki przeczyści.

hej

Misio dzis pobudke zarządził przed 7 i mamy nadprogramową drzemke, jednak chyba stwierdził ze sie nie wyspał ale dzieki temu zdarzyłam juz upiec biszkopt, bede robic chrzesnicy torcik na jutro, a tak mi sie nie chce ze szok

u nas mycie zebów polega bardzije na wyssaniu pasty, a pozniej gryzieniu samej szczoteczki,

Creo moje mleczko jest raczej rzadkie, ale smak kokosowy jest mocny, pewnie zeby było gestrze, to trzeba mniej wody, ale sprobuj z kokosa, a nie z wiórek zrobic stronka z przepisami super, bede poznije dogłębnie studiowac

Linda super ze pierwszy dzien w pracy udany ja pewnie miałabym taka samo

czasem mam ochote odetchnac, a za chwile jednak juz mysle o Jasku i nie moge, zapisałam sie w przyszłą sobote do Warszawy na warsztaty takich tam robótek, juz mysle jak Jasio z tata zostanie, ja to jakas kwoka jestem i uwazam ze nikt lepiej ode mnie sie Mlodym nie zajmie, a napewno dadza sobie rade beze mnie. moze pojedziemy wszyscy razem do Warszawy przy okazji do znajomych, a jak nie to bede chyba przezywac na maksa

lece sie naszykowac na spacerek poki moj Gagatkus spi

dzis chyba swieto Dawidka 14 buziaczków łap

Dawidku buziaczki czternastkowe dla Ciebie

Aaa tam, Suzi, cały internet A mama mnie zawsze goniła, żeby przed komputerem tyle nie siedzieć, cóż poradzę, jak ja czytać lubię

Azja, jakie warsztaciki?

Wczoraj po kąpieli zauważyłam, że Leoś ma zaczerwienione miejsce na górnej powiece, tak od środka, chyba początek jęczmienia, więc traktujemy to złotą obrączką i póki co nie rośnie.

Idziemy na rower póki słońce nie pali KLUCZE

Hej, nie wiem jak to się dzieje,że ten czas tak szybko ucieka nie wiem dlaczego już wczoraj nie napisam nic.
Teraz też na szybko wróciliśmy z zakupów, matko ile ludu w tej biedrze Tomeczek zasnął w drodze powrotnej , i musiałam go z samochodu do łóżeczka przenieść ale dałąm radę
Tomek domaga się mycia ząbków,robi na razie po swojemu ale zawsze coś, uwielbia swoją szczoteczkę

Dobra lecę dalej ogarniać chatę bo jutro gości mamy, póki młody śpi too coś zdziałam;-)
Azja miałam tak samo, najlepiej to ja z Tomeczkiem sobie poradzę, ale wyluzowałam


Buziaki dla Solenizantów Dawidka i Moni



Mam pytanko:kiedyś Kaikai podawałą Agat aplikację na telefon, o tej niani. mogłabym prosić jeszcze raz(wtedy nie potrzebowałam ale teraz by mi się przydała )
a i jeszcze pokaże trochę mego syna., stanowczo za mało zdjęć robię
Tomisław

Dawidku łap buziaki:-)
Antoś już nie drze gazet teraz woli je przyozdabiać :-D Kiedyś widział jak robiłam prace plastyczną na zaliczenie i od tej pory pokochał kredki.
Tomuś i Adaś jacy Słodziacy. ♡
U nas dzisiaj chłodniej niż wczoraj a myślałam że basen wyciągne.
Agat dobrze ze tylko tyle die stało a przynajmiej pomoc będziesz miała.

Madziu nie pamiętam dokładnie, ale chyba nazywała się baby monitor. Takich aplikacji jest kilka z tego co wiem.