Mamy Kwietniowe 2013

Ale dziś dziwna pogoda, na zmianę burza i upał. Mnie z tego wszystkiego oczywiście boli głowa. No i od jakiegoś czasu coś mnie boli po prawej stronie brzucha, jak chwilę pochodzę to czuję jakby kolkę w okolicach prawego jajnika. Wizytę mam za tydzień, ale jak jutro będzie mi tak dokuczało jak dziś do zadzwonię do gina, bo jakiś dziwny ten ból, zawsze w tym samym miejscu. Nie przypominam sobie, bym z Adasiem coś podobnego miała.

Ale dziś mój glut histerię urządził po drzemce, z pół godziny wył jakby go ze skóry odzierali :/ Czy wasze dzieci też czasami budzą się z drzemki z mega fochem i złym humorem?

buziaczki dla Tosika

Jaskowi tez czasem sie zdarza wstac z płaczem z drzemki, ale to sporadycznie, popłacze tak z 10 minut i przechodzi i koniecznie trzeba go wtedy nosic na rączkach i tulic

Adaś mleka nie chciał wcale :/ 2 łyki wypił i tyle. Nie wiem o co mu chodzi. Może w nocy wypije.

Wpadam powiedzieć hello, zyję. Ale lecę oblukać zaległości.

Suzi - sorry za mega "długiego" posta

Ja też chyba dzisiaj nic górnolotnego nie napiszę. Jestem śpiąca -.-
Antek usnął, wykąpałam się, poinstalowałam aplikacje na tel a teraz wietrze mieszkanie, żeby nam się lepiej spało. Miałam oglądać big bang teory ale chyba nie dam rady

Bella - widziałam na stareczkach

Creatura
proszę Cię wytłumacz mi tak łopato-logicznie jakie badania mam sobie jutro zrobić ??? ide na morfologię,mocz i glukozę co jeszcze powinnam mieć ???
co do oświadczenia w sprawie szczepień dobrze wiedzieć nie muszę tam lecieć
Agat
Tośka najczęściej budzi się z placzem jak się upoci lub jeśli żle spala...tzn jak jest jakaś powykrzywiana ...najczęściej jak śpi przekladam ją na plecki jak jest tak gorąco wtedy mniej się poci jak jest taka rozklapiona jak żabka no a jak już się obudzi z płaczem musi się jeszcze u Nas na łużku potulić do swojego wilbląda-poduszki z którym śpi :0 a i tylko w dzien potrafi obuszić się z placzem

Vika chodzi o enzymy watrobowe, ASPAT i ALAT. Na poprzedniej stronie Creo pisała. Ale jutro chyba do lekarza idziesz, tak? To ci dokładnie wytłumaczy.

Dave dobrze, że wrocilas cało z nietoperolandii

Chyba poczułam dziś ruchy

Kurka, poczytam chyba w nocy albo będę do tyłu oczy mi się same zamykają.

Dziś pojechałam do pracy podpisać papiery dotyczące wychowawczego. Jakoś tak mi sie lżej zrobiło.

Kurcze padam. Zerknę jeszcze ale normalnie oka mi same spadają

ide spać

Agat No własnie jutro lece do laboratorium ...mój gin przyjmuje od 12 a ja na badania ide rano więc zrobie je sama tylko dokładnie chce wiedzieć co mam wołać w laboratorium

Ja też w 13 tyg poczułam już pierwsze ruchy a około 16 tyg było już widać lekkie muśnięcia jak leżałam na plecach i czuć pod ręką

Hej

Dziś u nas nic szczególnego się nie działo, wiec w sumie nie mam nic ciekawego do opowiedzenia

Agat - łaaał, już ruchy?? To wczesnie, ale chyba NIE niemozliwe fajniutko.
A co do budzenia sie z histerią -znamy znamy, niestety. Zarowno w wykonaniu Mikiego ( wczoraj tak bylo np) jak i starszych dzieci ( moich) choć niekwestionowaną mistrzyniąmgatunku byla moja corka. Jak juz wpadla w "trans" to do urzygu... ( doslownie).

Dave -witaj. Grunt ze przezylaś. Na dluzszego posta..coż -poczekam

Monia - to dzialajcie dzialajcie! oby z jak najlepszym skutkiem.

Vika - koniecznie lekarz! Dostalas moja wiadomość na priv? Pytam bo zadnego odzewu z Twojej str...

CreMoniu - Ty nasza Wikipedio. Jesteś kompendium Wiedzy-Potrzebnej -Od Zaraz!
Dzis. Miki dostał malinki, ale obgotowalam mu więc nie surowe ( takich pewnie by nie tknął ) ciekawe czy będą krostki?

Pod koniec tyg malz wyjezdza od nas na tydzien a przyjezdzaja dziadkowie -nie wiem csy sie cieszyc....w sumie to wolę nasze bycie tu we trojkę, nie lubię sie dostosowywać do czyichś zwyczajow, czy słuchac rad i "madrości" tych, ktorzy na co dzień zyją zdala od nas i zwyczaje dziecka sa im znane.....teoretycznie ehhhh

Dobranoc
Pstryk

Vika, sorki, że Ci wczoraj nie odpisalam, ale padłam szybko z Leosim. Agat Ci doskonale odpowiedziała, o te enzymy watrobowe chodzilo, jakbys powiedzialla w laboratorium, ze o cholestaze chodzi, babki wiedziały by na pewno. Daj znać koniecznie jak po wizycie.

Suzi, jak Mikus "strawil' malinki????

Agat, takie jakby motylki w "wedżajnie"???? Pamietam, że bardzo wcześnie to czułam i myślałam, że coś nie tak, a to były ruchy/drgania Leosia

Hej. U nas nocka lepsza niż poprzednia. Tosik po basenie spał ponad 3 godz i usnal przed 23! Teraz jeszcze śpi a ja już kręćka na łóżku dostaje
Macie jakies dobre ŁATWE i szybkie przepisy na coś z jagód??? Nie jestem mistrzem cukiernictwa wiec poprosze.o cos łatwego....
Antoś dostał wczoraj od sasiadki wiadereczko jagód i miske malin. Maliny zjedzone a jagody zostały i szkoda mi ich... no a gliwicka zanrażalka nie przyjmie ich za nic na świecie. A tak na marginesie jagody tu kosztuja 19 zl w gore za litr a u mnie max 12 ....
My pewnie znów dzisiaj pójdziemy na basen bo widze że pogoda sprzyja
Anabell robiłaś znowu teścik?
Creo Ty powinnas jakiś punkt inf założyć kiedy znajdujesz czas żeby to wszystko odnaleźć i przyswoić ?
Vika żeby to okazało się zwykła alergią.
Agat poważnie już coś poczułaś?

Dave dziękuję ;*

Monia nie robiłam testu, nie chciałabym zobaczyć kolejnej bladej kreski, szczególnie że w nocy 2 razy sikałam, bo antek sobie jakieś wieczorne oglądanie gwiazd urządzał W ogóle to właś'nie siedzi obok i twojemu Antosiowi mazia po twarzy próbując powiedzieć "dzidzia" tylko troche dziwnie mu wychodzi

vika daj znac czego sie dowiesz

Adaś o 4 nad ranem wypił butlę mleka, po czym urządził przerwę w śnie sobie i mnie aż do 6 :/

A co do ruchów to takie delikatne bąbelki poczułam w brzuchu, z Adasiem miałam podobne tyle, że trochę później (albo później skojarzyłam je z ruchami a nie z jelitami). Podobno w kolejnych ciążach ruchy czuje się wcześniej, bo człowiek wie, czego się spodziewać.