BezpiecznaCiaza112023

Mamy Kwietniowe 2013

10 lata 3 miesiąc temu #948719 przez Suzi
Kaikai - ja NIC przez tę godzinę nie jadlam ani nie pilam, da sie wytrzymać. A mierzylam czas od chwili jak skończylam jesć.

"Zarobilam" w lidlu na "nóż szefa" i mam go ;)
Chcialam sobie kupić taki czajnik elektryczny szklany, ale jak juz udalo mi sie do tegoz lidla wyrwać to zostały tylko 2 szt jakies rozbebeszone i biale ( bleee) a ja chcialam czarny, więc doopcia. Nie kupilam :angry:

Monia - no nie wierzę! Na TYM etapie nie wiedzieć??? :ohmy: OMG!

Dzis mialam przygodę, uff. Wyszlam z domu do samochodu z Misiem i zamknelam roletę pilotem, ktory NAPEWNO wlożylam do torebki. Pojechaliśmy do kościola, tam podczas mszy NAPEWNO nie wyjmowalam nic z torebki, z kosciola do domu i.......pilota niet :ohmy: byl z nami m, ktory twierdzil ze nic nie wie o pilocie. Pojechalam spowrotem do kosciola, obeszlam miejsce w ktorym siedzieliśmy, drogę do i z kościola, zapytalam w zakrystii -NIC. Kamień w wodę. Wrocilam do domu,,węsząc i szperając po krzakach, bebesząc kieszenie po 100 razy i torebkę 250 razy -NIE MA. :S
Malz wychodząc do pracy po poludniu zakladając kurtke siegnął do kieszeni po kluczyki samochodowe i co tam znalazl? PILOTA! W swojej kieszeni! Swojej kurtki! :blink: :blink: :blink: ze niby ja go tam sama musialam mu wlozyć! :whistle: ..............ktoś tu się starzeje.........tylko kto?! :whistle: :pinch: :whistle:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu - 10 lata 3 miesiąc temu #948761 przez kaikai
Dzięki, Suzi ;)
uczę się jeszcze obsługiwać ten sprzęt, krew mi słabo idzie, dziś już trochę lepiej tylko dwa paski zmarnowalam i już nie miałam takiego odruchu cofania palca :P
Wczoraj miałam po obiedzie 127, po kolacji 117 i teraz na czczo 87. Chyba dobrze co ?
A jakie Ty miałaś przykładowo wyniki ?
Suzi i jeszcze takie małe pytanko ;)
Dr. Mówiła, żeby przed snem coś zjeść i nie pamiętam i się nie dopytalam. Czy to chodzi o kolację i po niej mierze cukier po godzinie i idę spać, więc wtedy pełna kolacja wypada mi bardzo późno 22-23. Czy po prostu zjeść kolację wcześniej tak do 21, zmierzyć cukier po godzinie i później już przed snem zjeść coś (co ?)lekkiego i już bez pomiaru.
Bo wczoraj czekałam z kolacją, potem do 24 na pomiar. Trochę bez sensu :blink:
Dietetyka mam też za tydzień, a na wizycie wydawało mi się że wszystko wiem i o doopa
:blush:

Azja ja też ostatnio jadłam lody i zagryzlam korniszonami ;)
Przytylam 1,5 kg przez 2 tygodnie.
U mnie to akurat dobrze, tak diabetolog powiedziała, bo dużo schudłam na początku.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #948851 przez Azja
hejka

ja dzis pełna sił witalnych, do tego jeszcze swieci piekne słoneczko, Misio spał do 9 cud malina, wyruszylismy na miasto bo Misio w domu nie wiedział sam co chce, polazilismy 2 godzinki i wrociismy na drzemke, nie dałam sie nabrac Jaskowi, ze jak pospał do 9 to dzis bez drzemki, juz ja go poznałam, ze kolo 16 byłby kryzys :laugh: usnał ładnie, a ja biore sie za ogarniecie chaty poki mam siły :laugh:

Kaikai widze ze smaki mamy podobne, słodkie i korniszony :laugh: :laugh:

Suzi to miałas przygode z pilotem od bramy :S :evil:

Agat no niby apetyt lepszy niz mdłosci, no ale az taki, przeciez kilka osób by sie wyzywiło przy mnie :woohoo:

dziewczyny własnie sobie przypomniałam ze miałam Was zapytac o sanki, jakie macie drewniane czy metalowe, bo tesciowa chce Jaskowi kupic i tak sie zastanawiamy co wybrac. Moze cos polecacie ?? :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #948880 przez Alex_87
Monia ważne, że dzieciątko zdrowe :) moja szwagierka płeć poznała dopiero w 32 tyg, tak to córa tylko pupę wystawiała :D

echh no i popisałam....kupa u Tymka w natarciu, a ile się napoci przy tym :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #948928 przez Anabelle

Azja napisał: dziewczyny ratujcie, co zrobic zeby tyle nie jesc :pinch: ost poł godziny zjadłam poł czekolady zagryzłam ogórkami konserwowoymi, znowu mysle co tu zjesc, zwarjuje :woohoo: :evil: :whistle: :pinch: a wczesniej to juz lepiej nie pisac jakas mieszanke wybuchowa zjadłam :laugh:

Też caly czas jem :unsure: :unsure: :unsure:

Monia a lekarz nie robil usg dopochwowego?

Mi Antka powiedzieli 22-23 tc bo juz sie dopominałam. Ale bylam wkurzona ze dalej nie wiem :P
Teraz szwagierka w ciazy to w 12 tc jej powiedzieli ze dziewczynka, a w 20 tc potwierdzili.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu - 10 lata 3 miesiąc temu #948948 przez Suzi
Kaikai - rzeczywiscie trzeba zjeśc przed snem bo jak nie zjesz to wtedy rano cukier będzie wysoko :S ja pamietam ze tak jadlam 22-22.30 i faktycznie czekalam na pomiar tę godzinę. No i ja nie moglam nabialu -mocno mi cukier podnosił, więc na wieczor tylko cieniutka kromeczka żytniego razowca z jakims mięsem i najlepiej kiszonym ogórem i sałatą, co nie brzmi żle, ale po jakimś cżasie ta sama kolacja juz bokiem wychodzi. Aaa, no i nie bój sie jajek. Ja dziennie spokojnie dwa jadalam, moze nie na raz ale dwa kazdego dnia. To mit ze jajka szkodzą, wręcz przeciwnie, a jak jeszcze mozesz mieć prawdziwe wsiowe, to juz spoko luz. Ja jadlam jajka we wszelkich odslonach, i gotowane i na parze i smażone i nic, za to nabiał -out. Jedyne odstępstwo to jakieś 100ml mleczka do kawy w poludnie. Uwazaj na jabłka -mocno slodkie. Czasem ( w charakterze slodycza ) pilam szklanke soku jablkowego z tych dużych workow z kranikiem rozcienczonego 1:1. Zaprzyjażnij sie raczej z granatem i grapefruitami ( zielone -moja milość ;) ) no i owoce nie pożniej niz do 16-17, potem juz rzutują nawet na poranny (!!) cukier. Zapomnij o gotowanych warzywach typu marchewka czy buraczek....te warzywa owszem , ale na surowo. Salatka jarzynowa w swieta odpada....podobnie kukurydza .groszek w niewielkich ilościach przejdzie. Polecam brokuły na parze. Co do mięsa czy ryb - jadlam we wszelkich odslonach, nie odmawialam sobie smazonych i nic sie z cukrem nie dzialo, choć niewątpliwie pieczone zdrowsze. Będziesz miala problem na poczatku zeby znaleźć wlasciwy chleb. Ja trafilam dobry w miejscowej piekarni, wiec nie mogę polecić, bo sprzedają tylko tu. Ale z doświadczenia wiem ze ŻADEN sygnowany mianem :" Dla cukrzykow" dla mnie sie nie nadawał. Kazdy z nich podnosił mi cukier niebotycznie. Zawsze mial jakies domieszki mąki pszennej, albo platki ziemniaczane, albo słód jęczmienny ( dodawany dla smaku i ciemnego koloru) . Szukaj czystożytniego RAZOWEGO na zakwasie, nie na drożdzach i wtedy powinno być ok, ale i tak zjesz go niezbyt dużo. Ja tak dwie trzy cieniutkie kromeczki dziennie, zas w zaleceniach dietetycznych ktore dostalam w szpitalu na Karowej bylo "dwie trzy kromki pieczywa MIESZANEGO na sniadanie " -w moim przypadku -czysta herezja. Zadne pieczywo z bialej mąki,zadnego makaronu ( nawet pelnoziarnistego) , zadnego ryżu ( nawet brązowego ). Kasza gryczana -ok, kasza jeczmienna -ok ( byle niezadużo na raz ). Ziemniaki -dziwna sprawa -bo raz podnosiły cukier a raz nie, podejrzewam ze to kwestia gatunku.
Dobra, dość narazie. W razie pytań .-pytaj. Acha, do żadnego dietetyka nie chodzilam , chocby z powyższych powodow i sonie doskonale radzilam.

Alex -a jak Ci teraz Zuzka "wygląda"? Bo zapewne dopóki nie urodzilaś Tymka to byla malutkim "dzidziusiem", ktory Ci w ciągu jednej nocy w "magiczny"sposób urosł, niemal wydoroślał. ;) :laugh: Miala pewnie malusie rączki i stópki, ktore teraz są "taaakie wieeeelkie" ;) ;)
A moze nie mialas takich odczuć i Zuzka pozostala "malusia"?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #949001 przez agat
Ło matulu jak się cieszę, że cukrzyca mnie nie dopadła :blink: Co ja bym jadła :P

Pół dnia spędziłam na mieście. Pojechałam z Adasiem, spotkałam się z koleżanką na kawie, w międzyczasie mąż przejął Adasia :) Po kawce połaziłam po sklepach w poszukiwaniu prezentowych inspiracji, ale nic ciekawego nie uwidziałam.
Po południu pojechałam z młodym do rodziców, wyszalał się, ale jakoś go to nie zmęczyło, bo jeszcze jakieś śpiewy z sypialni odchodzą :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #949005 przez tysiiiak
Podczytuje was ale z telefonu nie bardzo lubię pisać bo często zjada mi posty :/ miałam teraz 2 dni wolnego i staram się wykurowac więc rzadko opuszczam łóżko. Najpierw Kuba był chory teraz ja i M. po prostu bosko. Muszę jeszcze wytrzymać grudzien w pracy i uciekam chyba na zwolnienie. Już po jutrze wizyta i zobaczę malenstwo :) mam nadzieje że moja choroba w żaden sposób na nie nie wpłynie. Lekarka poleciła mi dla Kuby kuracje odpornosciowa lekiem blf100 mieliście.może z tym doczynienia? Jakieś opinie na ten temat?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #949008 przez agat
Dziewczyny wy polecałyście rowerki biegowe Puky? Czy to ktoś inny mi mówił? Chrzestna z dziadkami chcą kupić i właśnie szukamy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #949014 przez Alex_87
Suzi no dokładnie, Zuza stała się wielkoludem, aż nie mogę się nadziwić, że ma takie dłuuugie nogi :D ostatnio mąż z nią był na chwilę w pracy i sekretarka się go pyta ile ona ma lat, że chyba ze 3 :P

Od wczoraj tak mnie boli głowa, aż pulsuje, nigdy nie miałam problemów z bólami głowy :/

Azja korzystaj z jedzenia ile wlezie, bo przy dwójce czasem się zapomina że trzeba zjeść :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #949020 przez tysiiiak
Ja miałam puky starego typu ale zaczęło koło odpadac. Rowerek miał już z 6 lat i był z plastiku. Teraz kupiliśmy Kubie bunzi z biedronki i też jest fajny :) teraz ma na 3 kołach a można zrobić potem na 2 kolka i podwyzszyc siedzonko
:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu - 10 lata 3 miesiąc temu #949024 przez kaikai
Suzi, mi dr.rano nie kazała pić mleka, później mogę, nabiał.
Jajek nie mogę za dużo, wątroba
Chleb żytni czy razowy też niet, wątroba
Chlebek mogę z pszenicy, mało jem cukier mam do 110 po nim.
Dr.makarony i ryż prosiła ograniczyć, a i śmietany nie.
Na razie to jem tak jak jadłam, tylko bez słodyczy i sprawdzam jak cukier wychodzi.
Ja przez tą wątrobę i tak non stop na diecie lekko strawnej jestem, to myślę że dużych zmian nie będzie.

Tysiak ja mam usg w czwartek :)
To ja za Ciebie, ty za mnie kciuki trzymamy ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #949025 przez agat
Tak mi się wydaje, ze z tego Puky'ego szybko wyrośnie. Chyba poszukam czegoś właśnie w stylu tego z Biedronki.

Przeczytałam sobie wywiad z ministrĄ edukacji (odnośnie opieki nauczycieli nad dziećmi w czasie wolnych dni) i mnie niemal krew zalała :/ Najpierw sama ustaliła taki a nie inny kalendarz roku szkolnego, a teraz chce być "dobrą ciocią"... Nikt jej nie kazał tyle wolnego ustalać :/ 6latki do szkoły było komu wysłać, a teraz problem, bo szkoły mają więcej wolnego niż przedszkola i nie ma co zrobić z dziećmi... We wszystkich znanych mi szkołach nie ma problemu z tym, żeby w wolne dni (nie będące Świętami) zorganizować jakieś zajęcia dla dzieci, mój mąż często w takie wolne dni jeździ na jakieś dodatkowe zajęcia. Co więcej, w Karcie Nauczyciela jest zapis, że szkoła musi zapewnić opiekę nad dziećmi w tego typu dni. No ale zamiast (jeśli ma wątpliwości co do realizacji tego pkt przez szkoły) rozesłać pisma do szkół i przypomnieć "zapominalskim" o ich obowiązku, to lepiej w telewizorku iść na wojnę z nauczycielami sugerując, że nic nie robią i nikt do szkoły przyjść nie chce :/ Da się jeszcze bardziej podkopać autorytet nauczyciela? :/ :/ :/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #949030 przez Azja
Agat a ja do tej pory nie wiedziałam że w szkołach w przerwach świątecznych są zapewnione dyżury i siostra zawsze miała problem gdzie zostawić syna :unsure: ale to może wszystko zależy od szkoły. Ale faktycznie niezła afera się z tym zrobiła :ohmy:

Co do rowerów nie pomogę my dopiero na wiosnę coś pomyślimy. Ale ponawiam moja prośbę odnośnie sanek :laugh:

Tysiak ja o tym leku nic nie słyszałam. ?

A do mnie jak bumerang wraca "problem" thermomixa :woohoo: mam teraz delikatny zastrzyk gotówki. Ale jednak cena thermomixa mnie przeraża gdyż obawiam się ze jednak nie będę z niego tak na sto procent korzystała. Zastanawiam się nad speedcookiem. ? Może któraś z Was posiada. Cena zdecydowanie przystępnej za. Może ktoś coś doradzi :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #949031 przez Anabelle

agat napisał: Dziewczyny wy polecałyście rowerki biegowe Puky? Czy to ktoś inny mi mówił? Chrzestna z dziadkami chcą kupić i właśnie szukamy.

my mamy puky wutsch ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl