Mamy Kwietniowe 2013

Azja bo to nie jest tak, że automatycznie nauczyciele mają dyżury w wolne dni, ale jeśli jest zapotrzebowanie to bez problemu (w znanych mi szkołach) się je organizuje. Moim zdaniem powinno być tak, ze robi się listy dzieci, które przyjdą do szkoły danego dnia i zawsze coś dla nich można wykombinować wtedy.

Co do sanek to my mamy metalowe z oparciem i z drewnianym siedziskiem. Nie mogę Ci wiele na ich temat powiedzieć, bo w zeszłym roku używane były raz czy dwa

A jeśli chodzi o thermomixa to wydaje mi się, że kto jak kto, ale Ty na pewno wykorzystasz go w pełni

Hej uf jak dobrze ze ja nie mam słodkiej przyjaciółki
Kaikai Tysiak to czekamy na relacje :-D
Anabell miałam spradzała dł szyjki i tyle.
AZJA my kupiliśmy Tosikowi ale nie wiem jak w realu bo sie kurza poki co.


Tylko szare sanie reszta czarna.

do termomixa mam takie podejście, że za tą cenę to musiałby jeszcze sam wrzucać produkty, a gotową mieszankę wlewać do formy i wstawiać do nagrzanego piekarnika

Oh jo. Czytam Was ale na odpisanie to juz czasu net.

Jejuj cukrzyca co za paskuda. Chyba bym juz padla przy takim jedzeniu. Choc wiem ze wszystko da sie ogarnac. Przyzwyczaic I wejsc w rytm.

Sanki my mamy drewniane z oparciem. Ale przy zakupie radze sprawdzac szeroksc. Bo np w naszych to sie ciezki z tobolami typu kombinezon I oocyk zmiescic. Wiec patrzcie na szerkosc.

Biegowke mamy FirstBike jest zajebiaszcza. Niezniszczalna. Sama na niej smigam o mezu ne wspomne. Skakalam Nawet po niej. Jest z jakiegos specjalnego wlokna. Gietka no I ma fajny dizajn.

Dzieci mam letko chorawe I sypiam ostatnio po 2-3 godziny. Wiec srednia mam forme.
Ale..... malzonka mojego slubnego cos gardelko zaczyna pobolewac wiec caly wieczor pod kolderka z milionem specyfikow. Ja pierdole!!!

Hmmm... mialam jeszcze cos pisac ale z tel to niedosc ze chinszczyzna wychodzi to jakos srednio. Wiec koncze.

Dobrej nocki

Agat no tak powinno byc w szkole, zorientowac sie kto ewentualnie nie ma opieki w czasie swiatecznym, wtedy zorganizowac zajecia w szkole, ale ja sie z czyms takim u nas nie spotkałam, ale moze jest i u nas tak kto wie

co do sanek to własnie tez myslałam o metalowo drewnianych, ale u nas to chyba bez daszku, bo Jasiek nawet w wozku nie lubi jak mu budke naciagam jak pada Gagatek

oj cukrzyca, okrpienstwo, mam nadzieje ze mnie nie nawiedzi

DAve zdrówka dla Was, nie zamorduj meza wiesz przeciez ze facet przeziebiony, to prawie umierajacy

kurde spadam, to juz taka pozna godzina

dziewczyny anafora21 to znami na kwietniówkach kiedys pisała, któras pamieta?? bo widze ze czesto jest zalogowana, ale w sumie do konca nie pamietam czy to u nas moze jak przeczyta to sie odezwie

Azja u nas żadnego daszku w sankach niet. Oparcie tylko.

Jejuuuuuuu już ta godzina a ja nawet jeszcze się nie myłam :/

Hej. Pisałam pisałam. Od jakiegoś czasu podczytuje Was ale ciężko mi się zabrać za pisanie. Codziennie obiecuje sobie,że się przypomnę. Zostałam wywołana wiec się mobilizuje.
Dominik zdrowy, rośnie, coraz więcej gada. Uparciuch mały z niego. Wyobraźcie sobie, że ja nadal karmie!!!!!! Wole nie pisać jak wyglądają moje noce. Ciągle słyszę tylko "cycy". Juz sama nie wiem czy drastycznie go odłączyć czy poczekać aż sam zdecyduje, że starczy. Z jedzeniem tez różnie bywa. Hmmm... Długo by opowiadać. Powiem Wam, że taka u Was rodzinna atmosfera, aż milo.
Serdecznie gratuluję wszystkim przyszłym mamom:)

Agat -co do występku tzw "ministry" to ja moze zmilczę bobym tu musiala straszliwie &€@?€#%$£¥+*%#@@
A szkoda bardzo ze z tym koksem nie wyjechala PRZED wyborami, bo wowczas pewnie sporo nauczycielskich glosikow trzaby bylo uznać za "nieważne", sucz jedna!!!!!!! Zeby szczuć rodzicow na nauczylcieli, to juz podlosc nad podlosci!! U nas w podstawowkach opieka w dni wolne i ferie to norma a i w gimnazjum sie zdarzalo, a ta sucz tu "ameryke"odkrywa zeby ją.....!

Azja - my mamy jakieś drewniane stare, nawet jeszcze w nich Mikus nie siedzial wiec nie wiem tak do konca CO mamy, polegam na wiedzy malza w tej kwestii. Twierdzi ze sanki SĄ a jakie....? Sie zobaczy
A co do cukrzycy -hmmmm, ja tam milo wspominam ( z perspektywy czasu oczywiscie) skutki i nastepstwa były warte tych wyrzeczeń
Co do anafory to rzeczywiscie, pisala z nami.
Hop hop -Anafora ! Widzimy Cię! I pamiętamy

A tak przy okazji -ILOOOOOOONAAAA!!!!

Puky wutsch -mamy. Mikuś praktycznie nie używa..... na szczęscie "dostane"a nie kupione


Kaikai -kazdy przypadek jak widać indywidualny. To co jedna toleruje drugiej nie sluzy. Tak naprawdę nie ma jednej jedynej recepty czy diety -to trzeba sprawdzać na sobie. Ja Ci podalam z moich doświadczeń a Ty mozesz mieć zupelnie inną dietę, chocby ze wzgl
na swoja watrobę.

Dave - serca nie masz, facet Ci sie konczy, czas o testamencie mysleć a Ty pomstujesz! Nawet nie wiesz zapewne JAK wielopoziomowo ból gardla moze podkopać czlowiekowi zdrowie.....

Tysiak -biedaku, zdrowka dla Was!!! Ja nie znam tego leku....

Mikunio mial dziś dzień przywry podwojnej tzn oddalenie sie od niego na 10 cm bylo nie lada wyczynem, a do zalatwiania spraw w WC z nim na kolanach juz niemal przywyklam. Przed drzemką na nastroj przywry nalozyl sie nastrój histeryka o byle co, ktory miestety nie przeszedł dzieki drzemce bo i z rykiem nieutulonym sie obudził i blisko godzinę trwalo dochodzenie do formy..... uffff, dopiero ok 19 humor wrocił i dotrwał do zaśniecia czyli 22 z minutami. Aa, no i zasypianie BEZWZGLEDNIE z mamusią.............
Bo jak nie, to.........SameWiecieCo...

Może w końcu nadrobię

Anafora, nooo, kobieto, zostań na dłużej,bedziesz moją ziomalką od karmienia UU, bo u nas też to ciągle w rozkwicie A w nocy to słyszę interwałowo: "Mama citufa", uprawiamy też wieczorny aerobik przy usypianiu w rytm: "Druga. Druga. Druga. Druga." i tak przez godzinę, a najlepsze, że jeszcze nic z tej pierwszej nie upił, a już woła druga

Suzi, jak Ty piszesz o tym, że Mikuś naręczny, wspólno-kibelkowy, że nie zachowałby się jak Zuzia od Alex, gdyby teraz "dostał" rodzeństwo, to po prostu wypisz-wymaluj, jak u nas. Leoś to mega-przydupas, ukwiał taki i albo ja się bawię z nim, albo on siedzi na meblach w kuchni i gotuje ze mną, albo na rękach, bardzo rzadko kiedy zajmie się czymś dłużej niż 5 min. Tylko mamy HNB nas zrozumieją...............
Suzi, dzięki za przypomnienie o tej godzinie łaski, bo bym chyba się nie zaorientowała, zabity łeb................
Mikołaj w tym roku był z mojej strony, ale trza mu darować tuszę, bo nabył ją niedawno, rzuciwszy palenie papierosów i jeszcze nie dojrzał do przejścia na dietę Bluzka z h&m za całe 20zł
Twoja mama pojechała po bandzie tą akcją.. i tak masz dużo cierpliwości. Nawet we własnym domu Ci dziecia podbuntują A na poważnie - jestem wyczulona na podważanie autorytetu rodzicielskiego przez kogokolwiek, bo wychodzę z założenia, że rodzić wie lepiej w sprawach związanych z jego dzieckiem. Wyobraź sobie, że jak Leoś miał kilka miesięcy to jacyś wujkowie/ciotki/pradziadki ośmielali się rzucać hasłami" Biedny, mama Ci smoczka nie daje", no tylko, że ja wtedy spokojnie, ale stanowczo wyraziłam, co myślę o takich zagrywkach, żeby się nie przyzwyczajali.

Alex, córka-Anioł Ci się trafiła, oby i Tymuś wykazywał podobne cechy. A może ona tak jak u mojej koleżanki, doszła do wniosku, że jak będzie udawac, że "problemu" nie ma, to on sam zniknie

Agat, trzymaj te zestawy do krojenia dla Adasia, one są naprawdę genialne, Leoś już nauczył się sam trzymać i kroić, teraz przeszedł na wyższy level i coś z nich gotuje

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Współczuję Ci "przyjaciela"................. Mi też po ciąży chyba został jakis, ale jak trzymam zdrowe odżywianie, to nie odzywa się, przedtem trochę przeszkadzał. Ale te zewnętrzne nie są groźne. Mojej mamie chyba wyszło to samo, co Twojemu mężowi. Z objawów miała krew przy wizycie w toalecie i po badaniu wyszła banda wewnętrznych przyjaciół - doc jej powiedział, że takie nieleczone prowadzą do raka - MASAKRA, więc z dwojga złego już lepsze te wyłażące

Kaikai - w którym tyg ciąży urodził się Dawidek? Przyjaciółka mi dziś napisała, że u niej w rodzinie dziś urodził się wcześniak z 34/35tc i chciałabym ją jakoś podnieść na duchu, że takie wcześniaczki niczym nie odbiegają od dzieci urodzonych w terminie. Cukrzyca - ło matulu, i jeszcze dieta wątrobowa!!!! - niech moc będzie z Tobą Coś tam już wiem o wskaźnikach, dietach, jak co się trawi, ale to co piszesz z Suzi......... no dużo cierpliwości będziesz potrzebować.

Tysiak, no jasne, że idź na L4, w końcu ile razy w życiu należy Ci się 100% płatne, a i Kuba skorzysta, bo te antybiotyki w takiej ilości, go tylko wyniszczają i osłabiają

Madzia, ja pitolę! Teściowa daje alergikowi produkty alergizujące!!! Przecież to jak świadome podtruwanie. Jelita nigdy się nie uszczelnią takim sposobem.... no ręce opadają.....

Azja, bierz, bierz Thermomix, gdybym ja miała teraz luźne 4tyś, to bym się nie wahała Bier ten nowy model i powiesz jak się sprawdza. A no i jedz na zdrowie, póki jesz zgodnie z poprzednim trybem - tym zdrowym - to zwiekszone ilosci ci wiekszej krzywdy nie zrobią, gorzej jak się przerzucisz na coś typu pączki

Monia, no w napięciu cie dziecie twoje trzyma, najwazniejsze ze zdrowo rosnie i szyjka się nie skraca, a płeć w końcu poznasz, chocby w dzien porodu

Czy odpisałam mniej więcej na wszystko??

No to teraz mały updejcik naszej sytuacji obecnej. Wrażliwce nie czytać!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Nie wierzę w to co widzę! Jest 2:40.....................

Witam z rana Mgła taka, ze widoczność kończy się na barierce balkonu.

Anafora super, że się odezwałaś, stay with us

Mój Adaś może nie jest HNB, ale ukwiałem jest jak najbardziej. Wizyta w toalecie, gotowanie, sprzątanie, ubieranie się i wszelkie inne czynności bez niego nie mają racji bytu Zawsze i wszędzie "kula u nogi" mi towarzyszy

Co do "przyjaciół" wątpliwej urody to mój powoli odpuszcza chwilowo, ale wiem, że łajza powróci. Te wystające są bardziej upierdliwe na co dzień, ale przynajmniej nie prowadzą do anemii jak u mojego małża (który to oczywiście jeszcze nie był u rodzinnego po dalsze zalecenia dot. leczenia :/ ). Nie ma czasu bidula Aktualnie siedzi w papierach bo przygotowuje jakiś projekt unijny by mieć kasiorkę za dodatkowe zajęcia w ferie (oby tylko ministra nie usłyszała, że chce się "wzbogacić", zamiast za darmo cudze dzieci w ferie niańczyć)...

Creo fajny kucharz z Leosia Jak Adasiowi spodobają się warzywka do krojenia to mu kupię, dużo tego na all

Co do biegówki to poczytałam już trochę i chyba kupię taki zwykły na dwóch kółkach. Adaś i tak zacznie go w pełni używać dopiero na wiosnę. Ważne jest, by dobrze zmierzyć nóżki dziecia, by minimalną wysokość siodełka dostosować.

Chaotyczny ten mój elaborat, ale z komóry piszę.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dawid w 36 tc się urodził, nie miał dużo tkanki tłuszczowej, szybko tracił temperaturę ciała. Musiałam go kangurowac no i ciepło ubierać.
Miał malutka buzke i do cyca trudno było mu otwierać. Lapal tylko za sutki
Miał też jeszcze dużo tego meszku na plecach, ramionach i buzi po bokach. Po miesiącu chyba, już wytarło się.
W sumie innych różnic nie widziałam i nie było.
No malutki był, ale szybko przybieral, a teraz waży 10,5 wzrost to nie wiem, ubrania nosi 86,92 to chyba normalnie jak reszta dzieci
A ile koleżanki dziecko waży ?

W nocy po kolacji miałam niski cukier. Aż dziwne. Idę dzis do lekarza podpytac się.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


W tematach milszych Zaczynam dziś 36 tydzień Na koniec 35 i z 12,5 kg na plusie:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Agat chyba brzuch ci się obniżył, albo mi się wydaje.

hej

Agat jaja sobie z nas robisz 36 tydz ludzie kiedy to zleciało Adaśko dzis nie chciał pozowac z brzuszkiem i siedzi w szafie


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Creo na thermomixa 4 tys. to teraz mało ten nowy 4800 podobno troche mnie to przeraza, dlatego sie zastanawiam nad tym speedcookimem, juz sama nie wiem mam taki metlik w głowie, niby thermomix to thermomix, ale M dzwonił dzis i mowił ze jakas koleznaka od niego z pracy ma tego speedcooka i zadowolona, nawet nas zaprasza zeby zobaczyc, musze przemyslec, bo 200 zl to nie kosztuje, wiec musi byc madra dezycja najgorsze ze sama nie wiem co chce, codziennie inna decyzja, moze w ciazy nie powinnam takich decyzji podejmowac

anafora witamy, miałam nosa ze jednak Ty to Ty no ale tak bez zdjecia Dominika to nie przejdzie

Jasiek tez czesto za mna krok w krok chodzi, ale nie az tak jak Mikus, bardziej chodiz za mna z nudów a najbardziej to juz Wam ost pisałam podoba mu sie u sasiadów wczoraj mielismy sie juz kapac, usłyszał psa i mowi hau hau i pokazuje na drzwi, no to mowie dobrze to idz zapukaj i mozesz isc na chwile, wypusciłąm go na klatke, myslałm ze nie pojdzie, a ten cyk, puk puk, sasiad otworzył, a on nawet sie za mna nie obejrzał tylko wpadł do nich jak rakieta, posżłam po niego za 20 minut, a on tance i inne wygłupy z nimi urzadza, myslicie ze sie przejał ze mnie nie było

narazie tyle musze ogarnac chate