Mamy Kwietniowe 2013

Agat też kupowałam do szpitala koszulę z Textila za 30 zł i jaościowo jest super, po wielu praniach nic się nie zmieniło do karmienia wygodna ogólnie można znaleźć perełki za grosze w tym sklepie fajne sukienki tam mają za ok 40 zł

Hej

Tysiak super, że z dzieciątkiem wszystko ok, a kartą ciąży się nie przejmuj, to tylko papierek

kaikai gratuluje córeczki

My dziś byliśmy u pediatry, Tymek wazy już prawie 5 kg i to tylko na cycku tak przytył, jakiś olbrzym mi rośnie.

No rośnie chłopak rośnie, na maminym mleku najlepiej

Adaś zasypiał chyba z godzinę, tłukł się po łóżeczku jak szalony. W pewnym momencie zachodzę do niego, a ten bez pajacyka leży i kombinuje jak pieluchę zdjąć W ślady Mikiego idzie

Azja był kebab i lody....
Tysiak sa lekarze i Lekarze niestety.
grunt ze serducho bije.
Kaikai gratulacje!
Ciekawe co u mnie siedzi? Ja obstawiam syna
Alex wow 5 kg!

Znacie tego bloga? Fajny. Serio. Trudno się oderwać
www.pepsieliot.com

Ale muszę sie juz oderwać bo kurka, godzina niechrześcijanska sie zrobIła

Anabell- przeczytalaś to co Ci wrzucilam o szczepieniach / nieszczepieniach? To broń przeciwko napastliwym proszczepionkowym pielęgniarom

Spędzilam dzis duzo czasu na wybieraniu książek na prezenty w internetowej księgarni a nawet jednej setnej ich zasobow nie obejrzalam, szok normalnie! Ilez to trzeba mieć czasu zeby ten internet nieogarniony choć odrobinkę zexplorować???

Mikuś - Hubuś dziś nadal "totus meus" no więc spalam juz dziś na noc , alem się zwlekła no i tego bloga pepsieliot.com trafilam......na swoje "nieszczęście" bo znowu pol nocy przeeeeeelecialo jak sen nocy letniej
Sprawdzilam synowi starszemu wypracowanie, podloga umyta aby syn mlodszy swoim zwyczajem mógł z niej jeśc , uff

Aaa, no i Monia! Zglaszam sprzeciw! W swojej "pierworodnej" wspólnocie kwietniowej Twoje posty sa nader oszczedne zas u kwietniowej konkurencji elaboraty widzę , hmmmm, popraw się!

To pstrykam
Dobranoc

Trochę mnie nie było, a naprodukowałyście, że nie jestem w stanie tego nadrobić!!!

Creo współczuje ...

Tysiak fasolinek super!!!

U mnie grudzień pracowicie i czekam z utęsknieniem na święta, by trochę odpocząć. Z braku czasu zakupy świąteczne przez internet, chata posprzątana i całe szczęście żarełka nie muszę robić, bo do mojej mamy jedziemy w tym roku na święta Młody na całe szczęście już zdrowy, a przez to, że był w domu, to śmignął z mową, że szok. Ogólnie mam dziwne dziecko. Zamiast zacząć mowę od prostych słów typu kot, pies i nie wiem, co tam jeszcze to moje dziecię do słownika dorzuciło ciste - czyste, starci - starczy, zebiska - zębiska, straź - straż, bwi -brwi a jak mówię do niego powiedz mleko to odpowiada KA. W sumie wszystko jest KA, jak nie chce powtórzyć.

Hej u nas cocka lepsza Tosika puszcza katar i może spać.
Ja mam M w domu i nie wiem czy sie cieszyć czy płakać....
Pościel juź sie pierze Tosika czeka w kolejce tak jak jeszcze koc i.narzuta z poszewkami....
musze zacząć sprężac dupke bo święta tuż tuż
brak pomysłu na obiad dziewczyny ratujcie!
No a o 14.45 stomatolog....
Suzi obiecuje poprawe

Ja się ie wysilam z obiadem - spagetiii

U mnie też po najmniejszej linii oporu- skrzydełka pieczone, duszona marchewka...

Mam dziś od rana jakiś kiepski dzień, tylko chodzę i klnę pod nosem :/ Wszystko mi z rąk leci, Adaś wywalił na podłogę miche kaszy-micha w kawałkach, kasza wszędzie :/ No i młody ma dziś dzień huby!
Chyba się trzeba na dwór wybrać choć na chwilę, przewietrzyć mózgownice.

Hej

Agat o marchewka mniam mniam.g Chyba i ja dziś zrobię bo mi się slinotok zrobil i do tego może udka mniam

Alex super ze syna o tak ładnie rośnie

Sevilla Jasiek tez lepiej mówi trudne słowa a łatwe mówi początki albo końce. Mleko u nas tez ka

My się zbieramy na spacer żeby Młody się prze wierzył bo już mu głupie pomysły do głowy przychodzą. A jak mu coś zabraniam to piszczy ze aż mi głowę rozsadza

"Udanego" dnia ciąg dalszy. Zdążyliśmy wyjść z klatki a Adaś zaliczył glebę w pierwszej kałuży, potem w kolejnej Nasz spacer trwał wiec 20 minut, wliczając w to wizytę w sklepie Młody zaliczył wszystkie kałuże... Primigi świetnie dają sobie radę, nogi miał całe mokre, z wyjątkiem stópek

u Agat to faktycznie dzis masz "fajny" dzien

nam sie spacerek udał, Mlody sie dotlenił, ale cos nie chce usnac, jakies spiewy słysze z pokoju, napewno niezwiastuja one drzemki niech idzie spac bo ja musze sie brac za obiad i odsapnac troche od jego wygłupów, bo dzis jakis nakrecony chodził od rana

dał sie jednak namowic, SPI

Błoga cisza, prawda?
U mnie już cisza od godziny

oj błoga cisza, tak lubie

obiadek sie robi, marchewki nakroiłam jak dla 10 osób bedziemy jesc najwyzej kilka dni ziemniaczki obrane, miesiwo jakies jeszcze zrobie i obaidek gotowy

nic mi innego nie pozostaje jak polezec