Mamusie MAJ 2013

Domis o ile dobrze mi sie wydaje to u mnie gaz jest raz w roku.
Tzn raz w roku spisuja licznik, potem przychodzi wyrowananie i prognozowane rachunki na caly rok.
Prad u mnie chyba spisuja dwa razy w roku i tez dosytajemy prognozy:).
Mnie ten gaz strasznie wkurza, bo wczesniej dlugo w tym mieszkaniu nikt nie mieszkal i prognozy sa malutkie, a wyrownanie zabija;)

Ja mieszkam w domku jednorodzinnym więc u nas spisują liczniki co dwa miesiące i nie ma prognoz.

moniaaak, czyli płacisz raz w roku?? A te prognozy to co to są? Bo my dopiero 3 miesiace mieszkamy na swoim i nie znamy się na tym

U nas liczniki spisują około września, po tym przychodzi rachunek wyrównujący za poprzedni rok+ prognozy na rok do przodu, każda płatna co mniej więcej dwa miesiące.
Więc rachunki płacę normalnie co dwa miesiące, tylko muszę pamiętać, ze już je mam w domu.
Ale nie martw się- w pierwszym roku też nie ogarnialiśmy tego(prognozy zaginęły w remoncie). Gazownia się upomni o swoje:).
Jeśli chcesz być spokojna, to zadzwoń do nich i poproś, żeby Ci podali czy masz coś do zapłaty.

Domiś ja mam tak, że dzwonie sobie każdego 10 dnia miesiąca i podaję stan licznika gazowego i przysyłają mi koło 15-16 fakture...
bo niby u nas też te prognozy są, ale przepisując liczniki na nas po zakupie mieszkania zaznaczyłam sobie w umowie, że chce placić co miesiąc bo te wyrównania co pół roku to by mnie zabiły chyba...płacisz sobie prognozowe wykorzystasz więcej i masz tu później niewiadomo ile dopłaty...
fajniej jest mieć nadpłate, ale to chyba nardzo rzadko się zdarza:P

za prąd tauron co 2 miesiące nam przysyła, a za wode i śmieci płacimy w czynszu:)

tak to wygląda u mnie:))

a ten wózek co kupiliśmy moim zdaniem jest do jumpera właśnie podobny:)
jak będe już miała to wyśle fotki:)

ja z gazem mam tak samo jak Ane88, wole tak bo jak sami mi pszysyłali to jakas masakra takie wysokie rachunki a teraz podaje sobie sama i jakoś dziwnie taniej mi to wychodzi a oni dwa razy do roku sprawdzają czy wszystko się zgadza

Zadzwonie w poniedziałek i się dowiem

Jeszcze jedno Dostałam taki podgrzewacz:
img12.allegroimg.pl/photos/oryginal/31/65/25/77/3165257726
Ale kurde bez instrukcji.. niby jest jakas naklejka na nim ale za chiny ludowe nie wiem o co biega Ma któraś z was taki sam i posiada instrucje i doda zdjęcie albo opisze mi jakoś na chłopski rozum co i jak? Bo na necie nie mogę sie doszukac

ehh już znalazłam instrukcje Do innego tej firmy, no ale to wszystko to samo

Domiś...u mnie z gazem jest tak,że........jak się skończy to butla i heja po gaz.....hi..hi..hi!!więc i ja nie pomogę!!!

a gdzie ukrywa się Kiniaczek???

Chyba widziałam że była dzisiaj zalogowana Ale czemu się nie odzywa - nie wiem

Dziewczyny jaka ja dziś jestem samotna nudzi mi sie nie wiem co mam ze soba zrobić chodze po domu i płacze taki dziś mam dzień

Dzwoniłam do męża żeby już wracał z tej głupiej trasy bo ja już nie wyrabiam no ale niestety to sie nie da bo on w Hiszpanii siedzi a ja w Polsce.

Ale w środe bedzie w domu mówił...a gdzie jest środa....

sorki że wam tak dupe zatruwam ale musiałąm

sisina nie przejmuj się
mojego mężusia tez niestety nie ma w domku
jest w delegacji za granica, jedyne co mnie pociesza to to że w poniedziałek wreszcie wróci

sisina od tego tu jesteśmy żeby się wpsierać!! I nie tylko w sprawach dotyczących ciąży Nie wiem jak to jest jak mąż wyjezdza bo ja narazie swojego mam ciagle przy sobie .. ale może jak się czymś zajmiesz, to Ci szybciej czas minie? Nie płacz, bo dzidzia czuje ze jestes smutna i tez jest Jutro zapros lub odwiedz jakąś koleżanke, lub idz na zakupy/spacer Do środy nie daleko, dasz rede!!

Ja też nie wiem jak to jest jak mąż wyjeżdża na długo. Mój nieraz jedzie w Polskę ale najwyżej na 3 dni a i tak mam mamę przy sobie bo mieszkamy z Nią. Ale chyba też byłoby mi smutno siedzieć samej. Tak więc trzymajcie się cieplutko dziewczynki.

A mój mąż właśnie powiedział że moja siostra chce zrobić jutro grilla bo na podwórku wyprzątane po dzisiejszych porzadkach mojego męża z dziećmi. Tylko ciekawe czy pogoda dopisze?

Ale bym zjadła kiełbache z grilla! O MATKO!!! Karina aleś mi smaka zrobiła