Mamusie MAJ 2013

demoniqe napisał:

Ewelinczok napisał:

Hej
Mnie od wczoraj męczą skurcze nieregularne i długie Do tego Mały sie strasznie wireci. Czuje ze to juz niedlugo....
Dziewczyny czy u was w szpitalu jest pobierana opłata za osobe towarzyszącą przy porodzie??? U mnie kosztuje taka przyjemność 100 zł....

Ewelinczok mi położna mówiła że zgodnie z prawem żaden szpital nie powinien pobierać za poród rodzinny opłat, ale że są wyjątki jeszcze w naszym kraju które pobierają.

U nas bezpłatnie 1 osoba.

U mnie sie tłumaczą że nie ma u nas porodów rodzinnych... jest osoba towarzysząca przy porodzie dlatego sa pobierane opłaty. Nazwali to inaczej i już znaleźli furtkę w przepisach żeby te opłaty pobierac...

do tego na poczatku porodu podpisuje sie umowę że przy porodzie bedzie mąż i dopiero po porodzie trzeba w kasie zapłacic. Kiedyś pobierali opłaty za znieczulenie, ale okalazlo się to nielegalne i całkowicie zrezygnowali ze znieczuleń, jedynie podaja paracetamol i gaz rozweselający.

w jednym z kieleckich szpitali pobierana jest opłata za poród rodzinny, chyba ze 300 zł(plus koniecznie szkoła rodzenia też płatna). Tłumaczą, że jest to opłata za sprzątanie sali do porodów rodzinnych. Jakby nie trzeba było sprzątać gdy kobieta rodzi sama...

hmmm ja nawet nie wiem jak to jest u nas z tymi opłatami, ale chyba nie pobierają


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Moniaak jak tam Twoja opuchlizna dzisiaj? Bo u mnie dziś od kilku dni jest niższa temperatura i jak zobaczyłam moje kostki to aż sie zdziwiłam, ze takie szczuplutkie

munnecabrava napisał:

Karinko ju piąty raz noszę się z zamiarem odpisania na woje pytaie ale za kazdym razem zachwycam się małą i po ptokach ;P Madziulek wazyła 3300 i ma 54 cm . Troche spadła na wadze bo wczoraj było 3140 dzisij +40 g.

To że spadła na wadze to normalne. Zawsze dzieci po dniu lub dwóch dniach spada ale później szybko to nadrabia.

Igor przy porodzie ważył 2600 później spadł na 2400 a przy wypisie po 7 dniach ważył 2800.

Alex_87 dziś u mnie też trochę lepiej, nie są idealne, ale widać zarys kostki i jakieś żyły nawet .
Ale też po tej burzy jest sporo chłodniej.
Chyba pójdę jutro na morfologie i badanie moczu, to zobaczymy czy nic tam nie ma.

mbrava ja mam to samo że mogłabym patzrec i calowac Klaudusie non stop ehh

Domis Gratulacje! Ciesze sie ze Twoj mąż stanął na wysokosci zadania!

My płacilismy za porod (czytaj za ubranie) 35zł niech im juz bedzie..

alex, moniak ja juz pare dni po porodzie i dopiero dzisiaj zauwazyłam prawie calkowity spadek opuchlizny

Dziewczyny ktore juz urodzily powiedzcie prosze jak sie ma sprawa u was z kupkami, tez dzidziusie robia po kazdym jedzeniu klocka a nawet czasem pomiedzy? bo juz mnie zaczyna to martwic... niby te kupki sa normanego wygladu , zapachu no i malenka tez zachowuje sie normalnie

Daarikaa jeżeli kupki są normalne bez śluzu to nie przejmuj się. Jutro masz wizytę położnej? Możesz się Jej zapytać. Najważniejsze że mała bez problemu.

Dzieki moniaaak ...to bardzo ważne dla mnie co napisałaś Masz rację -ona swoje 5 minut w kwestii imienia dla dzieci ,chrzestnych czy ślubu miała jakiś czas temu Mam nadzieję że sie z tym jakoś uporam ...Mam ją gdzieś-teraz muszę myślec o sobie i Mikusiu a nie o babie której sie nudzi w domu,ogląda telenowelki i męczy wszystkich do okoła ;-(

DObra nie ważne

Nooo laseczki -znowu jakiś przestój? Brac sie brac
Laski czasem mam takie głupie wrażenie spod mojego brzuszka-takie jakby ,,znieczulenie,, Tak jak by mi moje ,,części intymne ,,drętwiały -mrowiły czy coś...nie wiem jak to nazwac ...?
Aaaa i dziś sama zauważyłam że brzuszek mi opadł,zwróciłam uwagę kiedy smarowałam brzuszek bo mi kilka rozstępów wyszło ;-(

Przy karmieniu naturalnym to normalne taka ilość kupek Igula na sztucznym robi jedna dziennie ale za taką że 10 min jej wychodzi i oczywiście w kupie jestem zazwyczaj jeszcze ja i przewijak i standardowo stópki Małej

dziewuszki jesteście dodane do grupy, mam nadzieję że żadnej nie ominęłam

Nadrobiłam po całym dniu

Domiś Twój synek jest prześliczny Tylko przytulać. Fajnie, że mąż się sprawdził, mam nadzieję, że mój też stanie na wysokości zadania. Co do bolących sutków to moja kuzynka bardzo polecała spanie z odkrytymi cycami podobno jak się wywietrzy to się hartują, szybciej goją i mniej bolą. Ona miała strasznie pogryzione i po jednej nocy bez koszulki poczuła znaczną poprawę.

Ja nawet nie wiem czy u mnie w szpitalu trzeba płacić za osobę towarzyszącą zobaczymy hak pojadę na porodówkę

Ja dzisiaj napuchłam trochę, aż sobie ciśnienie zmierzyłam i na szczęście w normie bo jeszcze by mi brakowało jakiegoś nadciśnienia.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dziewczyny ja też przeszłam ,,horror,,z popękanymi,krwawiącymi sutkami...wiem co czujecie Mi pomogło wszystko na raz Wietrzyłam ,smarowałam maścią,u w tym najgorszym momencie karmiłam przez kapturki silikonowe -używałam ich jakieś 2 dni i naprawde było lepiej -dużo lepiej
Achhhhhh co tym razem mnie czeka z karmieniem???? Kurcze chyba rzadko się zdarza by kobieta zaczęła karmic i bez problemów przeszła początki

Domiś ja tą i poprzednią ciążę chodzę do dr Michała Balisia:)