Mamusie MAJ 2013

Gabi od tego jesteśmy, jeśli Ci lepiej to śmiało pisz co Ci leży na sercu. Naprawdę podziwiam Cię, że tyle wytrzymałaś. Ale my kobitki jesteśmy silne, wszystko zniesiemy dla naszych dzieci

A co do obsługi w szpitalu, ja jestem zadowolona, jedyne to co mnie spotkało tuż przed wypisem. Miła pani położna, jak jej powiedziałam, że mam problemy z przystawianiem małej do piersi pomacała moje cycki i stwierdziła, że ja karmić nie będę, mam kupić mleko i karmić mlekiem. Mój mąż powiedział, że tylko pokazać jej teraz ile mam mleka i jakie jest tłuste, ale cóż na służbę zdrowia liczyć za bardzo nie można.

dziewczyny, które urodziły większe dzieci, takie powyżej 4 kg, czy Wy też musiałyście iść na kontrolę bioderek wcześniej, tzn już w 1 miesiącu?
My idziemy w poniedziałek, oczywiście prywatnie, bo na NFZ dopiero zapisy na za 3 miesiące :/

Gabi współczuje położnej, rzeczywiście dziwna babka i w ogóle chyba minęła się z powołaniem... moja to starsza babka ale złoto nie kobieta.

Jako że dziś nie karmie poprawiam sobie humor kawką z bita śmietaną

A jutro od rana walczymy z napełnieniem woreczka

Ja też karmie na żądanie, zresztą takie zalecenie mam na wypisie ze szpitala

Alex ja dostałam już skierowanie na bioderka ale mam się zapisać na za 4-5 tygodni. Dzwoniłam dziś i oczywiście już miejsc nie ma :/ będę szukać jeszcze ale podejrzewam że też pozostanie nam prywatna wizyta ehhhh

My na usg mamy isc miedzy 6 a 8 tygodniem życia. Już jestesmy umówieni na 27 czerwca Swoją drogą, ciekawe jak to wygląda??

Dziewczyny a gdzie wy miałyscie zapisana ta kontrole bioderek?a internistka jak byłam u niej nic nie mówiła...bo ja na wypisie mam tylko kontrole kardiologiczna w 3 miesiacu????

tysiiiak napisał:

Gabi współczuje położnej, rzeczywiście dziwna babka i w ogóle chyba minęła się z powołaniem... moja to starsza babka ale złoto nie kobieta.

Jako że dziś nie karmie poprawiam sobie humor kawką z bita śmietaną

A jutro od rana walczymy z napełnieniem woreczka

Ja też karmie na żądanie, zresztą takie zalecenie mam na wypisie ze szpitala

Alex ja dostałam już skierowanie na bioderka ale mam się zapisać na za 4-5 tygodni. Dzwoniłam dziś i oczywiście już miejsc nie ma :/ będę szukać jeszcze ale podejrzewam że też pozostanie nam prywatna wizyta ehhhh

Na zdrowie z kawką i olej ten jeden dzien niekarmienia, mały się od cycka nie odzwyczai a przynajmniej może sprawa z bilirubiną się wyjasni...Powodzenia, trzymam za was kciuki:)

Gabi to współczuje położnej. Moja zajmuje się tak jak powinno Maksem. Choć, jak codziennie robi mu stulejkę na fiutku, to aż mnie boli widok mojego płaczącego szkraba i jego krwawiącego fiutka. Ale powiedziałam sobie, że lepiej teraz, niż jakby miał mieć 5 lat i musiałby to przechodzić.

My dziś śpimy i karmimy, i znów śpimy. Wsadziłam małego pierwszy raz w rożek i leń się mały zrobił.

My tez karmimy sie na żądanie i u ans to wychodzi co 2-3 godz, nawet bardziej co 3.
wczoraj malutką bolał brzuszek i do 24 sie meczyła.nieiwem po czym bo nic takiego nie jadłam.jak juz to moze po jablkach bo zapiekalam ryz z jablkami i cynamonem(moze cynamon??).Mała duzo ładniej spi w dzien niz w nocy .

Gabi wspólczje ,jak czytam to wpadam w depreche a co dopiero byc tam.ja byłam 5 dni i tez juz nie moglam wysiedziec, pod koniec depresje łapalam.

Lalka teraz juz bedzie tylko lepiej.przezylas pewnie horror, wpólczuje.teraz domek, córeczka i spokoj.tego Wam życze!

wczoraj byla polozna, sciagnela szew i mowiła ze wszytsko ok.chociaz ja mam schizy bo bardzo mnie boli przy sikaniu i nieiwem czy to po cewniku czy moze cos tam nie tak jest.

My idziemy na te bioderka właśnie ze względu na wagę Zuzy, bo normalnie u mnie w szpitalu się idzie między 2 i 3 miesiącem.
Jako, że idziemy prywatnie, to już wybrałam jednego z lepszych lekarzy, więc wizyta kosztuje 170 zł. W poniedziałek czeka nas pierwsza dalsza podróż samochodem ciekawe jak to zniesie

Tysiak nie przejmuj się karmieniem. Widzisz, moja praktycznie od początku była na butli, w szpitalu przystawiłam ją może ze 3 razy. A w domu pięknie załapała, więc Twój tym bardziej tego nie zapomni

Gabi31 napisał:

Dziewczyny a gdzie wy miałyscie zapisana ta kontrole bioderek?a internistka jak byłam u niej nic nie mówiła...bo ja na wypisie mam tylko kontrole kardiologiczna w 3 miesiacu????

W szpitalu dostałam wypis na siebie i osobno na dziecko i tam są zalecenia min przyjmowanie vit D, karmienie, kiedy wiz u pediatry i usg bioderek, także na karcie szukaj

Własnie nic takiego nie mam, wiec jestem zdziwiona, mam tylko karmienie na zadanie,witaminki, wczesna wizyte u pediatry i kontrole kardiologiczna. Moze przy szczepieniu lekarz da, bo jak byłam tydzień temu to nic nie dostałam, a nie zapytałam bo nic w wypisie takiego nie było.

U mnie lekarz dał skierowanie położnej i na drugiej wizycie patronażowej miałam je w ręku. Niestety cieszyłam się, że udało mi się zarejestrować małego na 15 czerwca, a tu chyba będziemy musieli wizytę przełożyć, bo do 4 tygodni czeka się na PESEL ... ech ...

Sevilla na pesel my czekaliśmy 2 tyg, to warszawka nadaje, więc też tak powinnas go mieć. Zadzwon do urzędu

Olga dzięki za info, my dziś dopiero małego zarejestrowaliśmy w Urzędzie Miasta

My wróciłyśmy już że szpitala.
Okazało się że Irina ma wrodzoną wadę serca:VSD: ubytek przegrody międzykomorowej. Za miesiąc mamy iść na następne echo serduszka. Jest duża szansa że będzie poprawa i nie trzeba będzie podawać leków. Musimy umówić się do kardiologa dziecięcego w innym mieście bo u nas nie ma.

KarinaM napisał:

My wróciłyśmy już że szpitala.
Okazało się że Irina ma wrodzoną wadę serca:VSD: ubytek przegrody międzykomorowej. Za miesiąc mamy iść na następne echo serduszka. Jest duża szansa że będzie poprawa i nie trzeba będzie podawać leków. Musimy umówić się do kardiologa dziecięcego w innym mieście bo u nas nie ma.

napewno bedzie dobrze. trzymam kciuki