Mamusie MAJ 2013

Demonigue to ślicznie synek przybrał na wadze!oby tak dalej:)

Alex u mnie tez wzdecia,prezenia, chyba trzeba to poprostu przejsc.
poza tym mi sie wydaje ze moja kruszynka malutko je, malo kiedy opróznia mi cala piers.
ja tez od dzis ograniczam nabiał, mam nadzieje ze chociaz troszke pomoze.
idziemy na spacerek bo ladna pogoda, moze troszke sie obydwie odstresujemy.

Alex odstaw polecam! Ja odstawiłam na 2 dni i był spokój. Dziś zjadłam musli z jogurtem 0% i mały dostał bolących gazów (płakał przed każdym bąkiem). Klepałam go w pupkę jak leżał na boczku i uspokoiłam smoczkiem, chyba na razie przeszło. Ale to zdecydowanie nabiał i zbyt łapczywe picie zbyt szybko wypływającego pokarmu po którym mu się nie zawsze odbija.

Ściągnę trochę z cycka przed kolejnym karmieniem żeby wolniej leciało i nakarmię znów na brzuchu. Alex w necie piszą żeby lekko na boczku dziecko na swoim brzuszku trzymać ale ja go trzymam normalnie na płasko, tylko buźkę mu na bok przechylam lekko żeby łatwiej mu było cycusia złapać. Podkulam mu nóżki i je w takiej pozycji jak najbardziej. Kładę go na skos - czyli nóżki przy moim lewym boku brzucha a buźka na prawej piersi. Brzuszek na moim brzuszku. Może spróbuj jeszcze raz.

Próbowałam karmić na boku leżąc ale i tak za szybko leciało.

anek napisał:

poza tym mi sie wydaje ze moja kruszynka malutko je, malo kiedy opróznia mi cala piers.

anek nie matw się. Ja też tak myślałam a zobacz ile przytył. Teraz też tylko jedną pierś je zazwyczaj. Czytałam gdzieś dziś szukając lekarstwa na te bolące bąki że jak dziecko dostaje za dużo pokarmu pierwszej fazy, a nie ściąga tej trzeciej fazy za dużo to też może mieć bóle brzuszka.

I weź tu człowieku bądź mądry. Zje za dużo - zwymiotuje i zaraz znów głodne, zje za mało, boli brzuszek, zje za szybko- ma gazy i ulewa.

Masakra się w tym połapać

KarinaM moja mała dziś też się zakrztusiła i to po jedzeniu chciała ulać i wszystko jej wróciło gdyby nie mąż to nie wiem co by było bo musiał ją już wziąć za bioderka i głowką w dół po pukanie po pleckach nic nie dało wiec ja tez teraz przy niej czuwam bo sie boje ! popłakałam się strasznie a mała jak złapała oddech to tez przerazona. boje sie byc teraz z nia sama:(...

dziewczyny jak sie zachłysnie to do pionu i raczki w góre i pukac dopiero po pleckach a jak nie działa to na brzuch i miedzy łopatki.

ja mojego zawsze sadzam na kolanach i biore raczki w gore i klepie plecki. a jak ulewa to główka na bok i na ramie jak do odbicia. podłoge zachlapie ale sie nie zachlysnie

Alex tu jest ta pozycja na brzuchu w filmiku na dole www.mamazone.pl/artykuly/male-dziecko/ka...iecko-do-piersi.aspx

Dzięki Demonique Muszę spróbować. Wogóle dopiero dzisiaj z mężem doszliśmy do wniosku, że źle karmiłam w pozycji klasycznej, tzn niby dobrze, ale mała miała jakoś przechyloną za bardzo główkę i się czasem wkurzała. Teraz wiem dlaczego :/

Czy Wasi mężowie Was wspierają? Ja to bym chyba wpadła w depresję bez mojego, jak byłam w ciąży to nie zanosiło się, że będzie mnie aż tak wspierał w tym wszystkim. Jego spokój jest dla mnie zbawienny.

Anek też myślę, że niektóre rzeczy po prostu muszą same przejść. Nie bez powodu 3 pierwsze miesiące to 100 dni płaczu
Ale położna w szpitalu powiedziała, że każde dziecko musi swoje wypłakać, więc jak nie teraz to za jakiś czas więc może lepiej mieć to z głowy na początku

Co do nabiału to chyba nie można za dużo go jeść. Jak była u mnie położna to powiedziała że jak rano zjadłam serek to już na wieczór nie powinnam go jeść. Czyli nie należy przesadzać z nabiałem.

Dziewczyny ratunku co mogę wziąść na ból głowy? Nie mogę już wytrzymać. Ledwo patrzę na oczy.

Kupiłam dzisiaj pieluszki Dada 2 paczki a mąż stwierdził że niepotrzebnie bo on uważa że lepiej żebyśmy używali Pampers bo nic się młodej nie stało po nich a te to pewnie nie będą takie dobre. Mam nadzieję że nie dostanie uczulenia bo będzie chodził dumny jak paw że miał rację.

demonique u mnie to prężenie chyba bardziej spowodowane zbyt łapczywym jedzeniem, sporo się ulewa po zjedzeniu. nabiał też odstawię cho nide wydaje mi się żebym go jadla za dużo. Spróbuje dzisiaj tej pozycji którą polecasz - może faktycznie się sprawdzi...

dzisiaj była u mnie lekarka z położna na wizycie patronażowej. wszystko ok, mała ma troszkę potówek i zaleciła kąpiel w kalii. wychodzi na to że za ciepło ubieram kurcze już głupieje z tym ubieraniem: w domu zakładam tylko body i na to pajacyk (może za bardzo przykrywam??) a na dwór ubrałam ten sam zestaw i na to dres (tyle że znowu przykryłam kocykiem). jak wy ubieracie??

Byłam dzisiaj u lekarza i tylko się zdenerwowalam... Lekarka 0 podejścia do dziecka 0 uśmiechu....małą z 3300 wagi urodzeniowej ma 4100 oczywiście usłyszałam że przekarmiam dziecko ... I powinnam karmić piei
rsią nie pomogło tłumaczenie że mam guz że mi gin zabronił. I to co że.specjalista kazał mi go usunąć ona stwierdziła że takich rzeczyybsie nie usuwa ....

ewela86 ja Igulkę ubieram "letnio" w samych bodziakach w dzień a na nóżki jedynie skarpetki pod wieczór czasami jakieś spodenki jej nakładam wydaję mi się że to sporo body i pajac jest ciepło jak były te upały to spała tylko w bodziakach z krótkim bo jak ubrałam ją w pajac to ciągle się wybudzała a przegrzewanie nie za dobre dla dzieciaczków. Na taką pogodę na dwór nakładam body z długim na to sweterek i jedne spodenki przykrywam kocykiem i jest u nas ok
munnecabrava ale lekarka :/ Iga też na mm i taka sporawa ale to raczej normalne na sztucznym mleku komentarze lekarki nie na miejscu. Ile podajesz mm córci i ile razy na dobę ?

To wychodzi na to że ja swoją też przegrzewam. Ja zakładam najczęściej w domu spiochy na długi rękaw. Na dwór to body na długi i polspiochy i sweterek i kocyk lub spodenki i skarpetki i kocyk. Ale u mnie dzisiaj było tylko 15 stopni na dworzu.

Mój Kubuś też strasznie łapczywie czasami je po za tym też mi leci strasznie dużo mleczka na początku i dziś dwa razy na mnie ulał niezłą fontanną. Niestety ta pozycja co pisała demoniqe nam nie pasuje jak już to z pod pachy sie sprawdza.

Ewela ja w domku ubieram body z długim rekawkiem przy dzisiejszej pogodzie i do tego śpiochy albo półśpichy a na noc pajacyk i skarpetki i owijam go kocykiem do spania. Na dwór ubieram body z długim na to bluza i jedne spodnie troche grubsze niz spiochy, oczywiscie czapeczka i skarpetki na raczki i nóżki i zawijam w rożek
Dziś rano Kubi obudził się rozkopany i miał zomne nóżki więc ja sie boje ze za zimno go ubieram na noc