- Posty: 2021
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie MAJ 2013
Mamusie MAJ 2013
- KarinaM
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anek
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 463
- Otrzymane podziękowania: 0
Karina no to opanowalas sytuacje.super!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gabi31
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 302
- Otrzymane podziękowania: 0
Powiedziałam dosc.To moje dziecko i moja decyzja, poki co dostawiam ja do piersi a potem butla.Nie bede malutkiej glodzic.Zaraz ide sprawdzic do osrodka zdrowia ile przybrała. Po nocy sciagnelam pokarm- 40 ml i jak on ama sie tym najesc. Wiem ze pokarm przy dokarmianu zanika, ale ja wczesniej nawet i 20 ml bez dawania butli sciagałam.
Karina-dobrze, ze juz lepiej, ja wlasnciwie nie wiem co to znaczy bol piersi...ani nie miałam probleu z sutkami nic mnie nie boli, ale co z tego jak mała sie nie najada.
Domis- u nas z wysypka lepiej odkad zmieniłam mleczko na inne, ale Ty nie dokarmiasz wiec to na pewno nie to;)Smaruj Tymusia spokojnie na pewno przejdzie i se nie denerwuj bo u dzieciaczków to normalne a nam spedza sen z powiek.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alex_87
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2022
- Otrzymane podziękowania: 13
Moja się chyba najada piersią, bo zazwyczaj ją nakarmię i potem śpi 2-3 godziny, ale ma takie epizody, że strasznie marudzi, chyba wtedy ją coś boli albo nie pasuje. No nie mam pojęcia, a później już karmię ją cały dzień i jest ok. Bądź tu człowieku mądry
Ja tam nie mam nic przeciwko butli, ważniejsze jest samopoczucie matki, bo to wszystko przechodzi na dziecko...
Tylko mnie bardziej boli to, że tyle się nacierpiałam żeby ją w końcu przystawić i jak już pięknie zaczęła jeść, to zaczęły się kolki. A że ja nie rezygnuje łatwo, to trudniej mi jest zdecydować co zrobić.
A Ci lekarze to też przesadzają, wpędzają matki w jakieś poczucie winy, i jak taka matka ma być szczęśliwa i dziecko ma się normalnie rozwijać, jak każde karmienie okupione jest cierpieniem, bólem i nerwami. I tak wokoło się gada, że każdy karmi piersią, a później dopiero się okazuje, że większość i tak karmi butlą.
Tak samo jak z kimś rozmawiam, to nagle tylko moja Zuzka ma kolki, a wokoło wszyscy mówią, że takie spokojne dzieci mieli itd. No ciekawe jak to było w praktyce, ludzie chyba poprostu nie mówią takich rzeczy.
Karina dobrze, że już czujesz się lepiej. Te zastoje to niesamowity ból, jednak te liście kapusty są zbawieniem przynajmniej dla mnie były. I chyba bardziej zapamiętałam ten ból piersi niż ból porodowy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KarinaM
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2021
- Otrzymane podziękowania: 1
Irina była aktywna dzisiaj od 8:00 do 11:00 i jak zasnęła to przyszedł nie kto inny jak połażna środowiskowa i ją rozbudziła. Powiedziała że młoda nabrała już sporo tłuszczyku. Wszystko jest dobrze. Pokazały nam się małe trzy krostki na tyłeczku (może od pieluch Dada nie wiem). Położna powiedziała żeby powietrzyć trochę tyłeczek bo każda pielucha nie przepuszcza powietrza. A jak to nie pomoże to posmarować maścią Clotrimazolum. Tania maść i bardzo dobra. Ja wypróbowałam ją na sobie i Igorze. Igor jak ma zaczerwienionego siusiaczka to smaruję i na następny dzień już jest ok. Oczywiście Irina była tak zmęczona że nie wiedziała jak usnąć. Położna wyszła a Ona jeszcze przez pół godziny się męczyła.
Położna powiedziała żeby dawać smoka uspokajacza ale moja nie chce go nawet wziąść do buzi. Jak Jej wkładam to Ona odrazu wypluwa a jak chcę przytrzymać to ma odruch jakby miała się udusić. Położna mówiła też że jak Irina jest najedzona i już ulewa to dać Jej wodę przegotowaną. Próbowałam ale wypluła wszystko a miny takie waliła przy tej wodzie że szok. Ciekawe jak to będzie z mm jak będę musiała podać?
Ale się rozpisałam. Sorki.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tysiiiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17.05.2013 przywitaliśmy Kubunia
- Posty: 2860
- Otrzymane podziękowania: 33
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- demoniqe
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 967
- Otrzymane podziękowania: 2
mały dziś ok 5 rano zaczął się prężyć i robić bolące bąki. Nie mógł spać, budziły go. Dałam Espumisan i zasnął na godzinkę. Teraz do 12:20 też cały czas łkał i marudził i prężył się i bąki. Po jedzeniu też się prężył.Znów dałam Espumisan i odciągnęłam mleka trochę zanim dałam pierś, podobno w tym pierwsztym mleku jest dużo cukru, który też dzieci gorzej trawią.
Mąż pojechał do lekarza po Debridat i rurki odgazowujące. Ja też Domiś prawie już nic nie jem. Dziś chleb sam albo chleb z polędwicą z indyka. Teraz sam ryż jadłam. Na obiad zrobię sobie chyba pulpety z makaronem.
Jezuu jak ja tęsknię za nabiałem. Wypłakałam się właśnie mężowi jak się urwał z pracy do apteki.
Dziś mam kryzys bo jestem głodna i bezsilna. Nie wiem co jeść, nie wiem co zrobić żeby małemu ulżyć. Chociaż teraz już śpi prawie godzinkę.
Mąż powiedział że weźmie pół dnia wolnego i zaraz do mnie przyjedzie.
Kurcze czemu nie da się cieszyć macierzyństwem??
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pauluska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1293
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KarinaM
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2021
- Otrzymane podziękowania: 1
tysiiiak ja już nie raz próbowałam smoka dać ale Ona nie chce. Z jednej strony to dobrze że nie chce. Ale gorzej jak będzie chciała siedzieć przy cycu bo ją to uspokaja. Kupię jutro smoczek kauczukowy. Może jego będzie chciala. Teraz mam silikonowy. A glukozę kupujecie w aptece? I ile trzeba dodać na jaką ilość wody?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tysiiiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17.05.2013 przywitaliśmy Kubunia
- Posty: 2860
- Otrzymane podziękowania: 33
Kubi też miał dziś bolące bąki ale na szczęscie ze 3 i zrobił kupala
Kurcze dzis bylismy tylko chwile na spacerku a teraz szarówka się zrobiła i bedzie chyba padać więc siedzimy w domu wystawiłam Kubiego na balkon ale po pól godziny go z tamtad zabrałam bo wiać zaczeło
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alex_87
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2022
- Otrzymane podziękowania: 13
Aha jeszcze pediatra mówił, że espumisan działa na dzieci relaksująco, ale nie pomaga na dłuższą metę, a te kropelki Delicol (i pewnie jeszcze jakieś inne) zawierają enzym laktazę, który pomaga w trawieniu mleka więc są lepsze.
Moja smoczka też nie chce, rzadko jej się zdarza żeby chciała, a jeśli już to na chwilę. Najlepiej jak w nocy jej wkładam smoka a ona tak go wypluwa, że znajduje go w drugim końcu łóżka
Dziewczyny jak się karmi piersią to też czasem dopajać małą wodą z glukozą? Podobno nie, ale Tysiak piszesz, że jednak są czasem takie sytuację, że trzeba. Już sama nie wiem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tysiiiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17.05.2013 przywitaliśmy Kubunia
- Posty: 2860
- Otrzymane podziękowania: 33
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- munnecabrava
- Wylogowany
- gadatliwa
- Nie można?? A właśnie, że można!
- Posty: 791
- Otrzymane podziękowania: 0
Pimafucort miałam ja kiedyś jak miałam grzybka ... to coś a la clotrimazolum tylko że delikatniejsze wiec ja nie wiiem na co ten lekarz to aplikuje ...
Zrób wywiad czy ktoś u was w rodzinie miał alergie ...
Co do sojowych odpowiedników to 50 % dzieci uczulonych na mleko krowie jest uczulone też na soję ..
Badania na to robią chyba po drugim miesiącu ale warto zapytać.
Ja zaczęłam stosowa to mleko ze zhydrolizownym białkiem i moja tzn wysypka u Madzi znika a tak jak mówilam wczesniej sama przestałam karmić piersią....
Demonique wiesz ja bym mgła ją karmić co godzinę ale jak ona zje 120 ml i za godzine chce tyle samo ... to rozpycham jej żołądek tak nie można robić....a pozatym nie mam pokarmu ....
jak przystawiam żeby pomemlała to jest huk płacze pluje .... same nerwy ...
jak ją co chwile przystawiałm to od razu moje sutki krwawiły itp ...i chora pierś od razu czerwona ...
Co do lekarstw po prostu nie chce ich stosować ... do mojego mleka musiałam dawać espumisan bo był dramat z bąkami ...
Kupki się unormowały już kolejny dzień jedna ale jaka taka że tylko chyba glowa czysta a pampers waży tyle co ona sama tylko martwi mnie że troche śmierdące te kupy ...konsystencja taka jak jogurt, żółta
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alex_87
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2022
- Otrzymane podziękowania: 13
Moja mama robiła nam tak codziennie bo mieliśmy kolki kurcze może to dziedziczne
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ewela86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1248
- Otrzymane podziękowania: 0
demonique u mnie też problemy z pręzeniem sa, przy tym baki tez ale trwa to z reguly ok godzinki. jak spi to tez sie czasem z tego powodu przebudza ale zwykle potem zasypia... jak zrobi kupke to jest troche lepiej... juz sama nie wiem czy to kolkli czy jakies problemy z trawieniem. u nas moze byc tez tak ze sie nalyka powietrza w trakcie jedzenia i stad te baki i gazy... glupieje juz!
a na obiad ja dzisiaj krupnik gotuje, a maz wyszedl na spacer, bo lezala w wozku na tarasie ale co chwilka musialam wychodzic bo sie wiercila.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.