Mamusie MAJ 2013

moniaaak napisał:

Dziewczyny mam taką jeszcze jedną wątpliwość- Kacperek od kilku dni czasami przy oddychaniu charczy. Czytam na necie różne rzeczy i jedni piszą, że to z powodu wiotkiej krtani, ale też piszą, że może to być zapalenie płuc...
Czy dzieciaczek którejś z Was ma może podobne objawy?

Moniak mój Kubuś tak charczy zazwyczaj po jedzeniu. Ale położna powiedziała żeby się tym nie przejmować ... bo dziecko nie potrafi sobie odkaszlnąć zalegającej w gardełku flegmy po jedzeniu.
jeśli u Kacperka dzieje sie tak po jedzeniu to nie masz się czym martwić

To ja też dorzucę kilka zdjęć Madziorka

Słodkie te nasze Dzieciaczki Takie Aniołki jak śpią

Ane88 napisał:

Cześć dziewczynki:)

JEZUUU jak dawno mnie tutaj nie było...
poczytałam tylko ostatnie posty...

Ja nie mam czasu się wysika czasami...

Mam mały problem z Kubusiem. Przy wizycie u lekarza powiedziałam Pani doktor co się dzieje.
Kubuś często się pręży i bardzo płacze... zachowuje sie przy tym bardzo nerwowo. wymachuje rączkami i kopie nóżkami, rzuca główką i przez cały czas ciśnie jakby chciał zrobić kupke.
Pani doktor wyjaśniła mi, że niektóre dzieci tak mają i mogą się tak zachowywać nawet przy prukaniu. dzieje się to ponieważ nie mogą sobie zgrać mięśni brzuszka żeby cisnąć i mięśni pupki żeby je rozluśnić jednocześnie... nazywa się to dyschezja noworodkowa/niemowlęca.
i może występwac do pół roku...

Mały robi kupki sam, nie pomagam mu wcale. robi jedną lub dwie dziennie, ale krzyk przy tym straszny.

Najbardziej uciążliwe jest to, że On wcale nie śpi mi w dzień.
Nic nie moge zrobić.

w nocy jest spoko. zasypia po kąpieli i jedzeniu o 22 i śpi do 3. później się budzi o 6 i już tak co 3 godziny je..


Zdjęcia Waszych dzieciaczków śledze na facebooku, bo tam jedynie zaglądam w wolnej chwili:)

Ane u nas jest dokładnie to samo!!! Jakbym czytała dokładnie to co przeżywa moją córcia. Bardzo mnie to martwiło bo nie wiem jak jej pomóc a widzę że się męczy... troszkę mnie uspokoiłaś, bo coś podobnego powiedziała mi moja położna, ale jakoś nie wierzyłam że to tak juz jest i samo minie... Dzięki:)

aha i moja Diana zazwyczaj budzi się o tych samych godzinach:)

Mam pytanie do mam które karmią samym cycusiem. Czy kupki Waszych dzieci smierdzą tak kwaśno?

dzień dobry:) Nie wierze!! Mój Kubuś zjadł przed chwilką i zasnął dalej jak aniołek... co prawda znowu ciśnie przez sen, ale śpi dalej:))

Może znowu da mamusi troszke z Wami pogadać

Przyznam szczerze, że brakowało mi czytania Was:)

Ewela mam nadzieje, ze to minie szybciej niż pół roku, bo jak on sie tak męczy to mi serducho pęka i najgorsze jest właśnie to, że przy tym nie pomogą żadne masaze brzuszka ani nic innego. też używałam boboticu ale wydaje mi się, że po tych kropelkach mały prężył sie jeszcze bardziej...

Wczoraj dostałam podwójny opiernicz od mojego dziecka ;P To nie był płacz moje dziecko po prostu na mni nakrzyczało bo kto to widział budzić ją na spacer ;P Ale wykończyłam wczoraj po polludniu dziecko Jak zasnęła po powrocie tak na kapiel był kolejnyy opiernicz bo ja chce ją myć a ona przecież śpi. Przy butelce po dwóch łykach zasnęła i mogłam zwłoki małe w łóżeczku układać jak chciałam nic jej nie obudziło Dziewczyny czy wasze dzieci potrafią uż odpowiadać na uśmiech ?

oho ale czkawka :P

Domiś jak tam alergia ? I ciemieniucha ? U mojej na tym łuku brwiowym to jednak ciemieniucha była tak jak któraś pisała dzięki
Posmarowałyśmy kremikim kilka razy i zeszła ślicznie przy potarciu

Dzisiaj mamy lekarza tym razem prywatnie mam nadzieje że się nie zawiodę bo aż drżę . W asadzie wszystkie rzeczy co mnie męczyły minęły ale zastanawiam si czy nie sprbować wrocić do normalnego mleka.


Oho a teraż się prężymy aż stękamy czyli będzie prezent dla mamusi moze jeszcze tatusiowi podrzucimy ;P

Witajcie

KarinaM kupki Zuzki czasem śmierdzą jakoś dziwnie, ale zwrócę uwagę jaki to smrodek

M-brava ja wczoraj zauważyłam, że kilka razy się uśmiechnęła, jak do niej się uśmiechałam i opowiadałam różne rzeczy. Do tej pory raczej to był taki mimowolny uśmiech, ale chyba już zaczyna więcej kumać
A co do ochrzanu od dzieci Moja to jak jest wkurzona to bije mnie rączkami, albo wbija pazurki ale tak mocno, że czasem jak ma dłuższe to jej się łamią. Mała histeryczka z niej, ma to po mnie bo tata to oaza spokoju

Ane fajniutki ten Twój synek i dobrze, że się w końcu odezwałaś, już myślałam że o nas zapomniałaś Ciekawe co słychać u Kiniaczka, Lalki, Lani i innych dziewczyn, które już dawno się nie odzywały

munnecabrava normalne mleko czyli jakie stosowalas ? Nie boisz sie ze problemy wrócą ? Ja chyba nie będę zmieniała bo już próbowałam na ten hipp ale jak pisałam masakra.
Co do ciemieniuchy Igunia też ma na lini brwi delikatne łuski to ciemieniucha ? Czym smarowałyście ? Często czyścicie noski dla dzieciaczków ?

Kubuś też już odpowiada uśmiechem i gaworzeniem:)
nieraz to chce mi tak coś opowiedzieć a wyjdzie mu tylko taki okrzyk radości:)
mnie to zastanawiało, że on tak wcześnie i bardzo wysoko zaczął się na rączkach. na załączonym zdjęciu wczoraj miał niecały miesiąc i kiedyś się tak wysoko podnosił, że majgnął się na bok:P

ciemieniucha nas omija jak narazie, i kolki też, ale przez te nieskoordynowane tłocznie brzuszka jest taki płacz, że jakby kolka... może troche krócej bo słyszaam ze dzieci z kolką potrafią 3 godziny płakać...

Mojemu dziecku się coś poprzestawaiało... wczoraj napisałam Wam, że nie śpi wcale w dzień, a On zjadl o 9 i śpi..;p

może było mu za gorąco... a teraz leży w bodach na ramiączkach i gołymi nóżkami

Pauluska ciemieniucha może pojawić sie na główce, w lini brwi lub przy nosku. U mojej jest w lini brwi bardzo delikatnie. Godz przed kąpielą oliwka nawilz, a potem recznikiem zetrzyj.

My byłyśmy dziś na usg bioderek, wszystko ok i za 2 m-ce do kontroli.

Moja też zaczęła się bardziej świadomie uśmiechac, szczególnie o 5 rano.

Hej dziewczyny tez do was dawno nie zagładalam urodziłam wreszcie w czerwcu wiec raczej tam śledzenia co sie dzieje i jak rozwiązują sie tam dziewczyny a jeszcze troszkę ich zostało. I nas jakos leci pawełek jest raczej spokojny tylko czasem tak jak i wasze bąbelki prezy sie na bączka i kupke i czesto go to wybudza mam wrazenie ze czesciej i mocniej dzieje sie tak gdy ja zjem cos nieodpowiedniego a że nie stosuje szczególnie diety to zdarza sie to dość czesto ale jest do wytrzymania. Pozatym zakochałam sie w swoim synku jest przesliczny chyba pierwszy raz mam takiego fiola na punkcie swojego dziecka. Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzidziisie jak mi sie uda to wstawię jakies zdjęcia

Ja nosek czyszczę codziennie bo Irina ulewa moim mlekiem przez nosek i potem te mleczko zasycha. Więc wpuszczam Jej sól fizjologiczną, czekam a potem na brzuszek żeby wyleciało. Nieraz wykicha wszystko.

ja też czyszczę solą (Sterimar) i czekam aż wyleci a jak coś twardszego to małą gruszką wyciągam.