Mamusie MAJ 2013

Moja Irina też dostała krostek na buzi. Wyeliminuje nabiał i zobaczymy. Jak nie pomoże to pójdziemy do pani doktor. Krostki ma na czole i jednym policzku. Pokazały się wczoraj. A z nowości zjadłam barszcz czerwony. A może to od tego?

ja nie karmie piersią i Kubuś też ma krostki na buźce. takie jakby maleńkie syfki .
parze rumianek i przemywam mu kilka razy dziennie buzie. jest już ich mniej:)

Dzień dobry

Kubuś też dostał wysypki jakieś na policzkach i bródce do tego wyszła mu chyba ciemieniucha na czole dzisiaj idziemy do pediatry i zobacyzmy co powie
Jeżeli okaże się że to nie trądzik niemowlecy i będę musiała też zrezygnować z nabiału to niewiem co bede jadla suchy chleb chyba

Ja czapeczke zakładam ale u nas nad morzem potrafi nieźle zawiać taki zimny wiatr
tymbardziej jak idziemy nad morze na spacerek

Ja też muszę koniecznie zakupić parasolkę do wózka bo pieluchę mi zwiewa

Domiś czyli widzę że obie mamy ten sam problem... na którym mieszkasz piętrze ? Ja na 4 z podwyższonym parterem .... najglupszy mój pomysł roku ... ale mam nadzieje że tylko max do października i kupimy coś... o ile dostaniemy kredyt ...a spłacać go pewnie bedziemy do emerytury ...no ale cóż miałam plany wziąść gigantyczny kredyt i kupić coś fajnego ale życie mnie wyprostowało na 40 metrów ;P

W bielsku są fajne oferty mieszkań albo domów którego już na bank bym nie utrzymała ;P ale pomarzyć zawsze można

Ps. Domis a ty przed pracą studiowałaś pracowałaś ? Jak będziesz szukać czegoś później daj znać chętnie Ci pomogę

miało być przed ciążą


Moje dziecko się dzisiaj do mnie uśmiechneło albo wyśmiało to jak wyglądałam rano ;P

Hej Mamusie:)
właśnie udało mi się jakimś cudem uśpić Kacpra- od 7 rano oczy jak 5 zł i ani myśli spać. Więc organizowałam mu czas czytając trochę bajek. Z takim zainteresowaniem słuchał .

Może uda mi się teraz coś w domu zrobić.

Co do tych krostek na buzi, to jak już pisałam u nas ustąpiły jak odstawiłam nabiał. Ale teraz żeby coś zjeść to masakra. W zasadzie to w kółko jem jedno i to samo :/.
A jak się gdzieś zapomnę to zaraz mu coś na buzi wyskoczy.

u nas noc straszna małego od 2 do 4 męczyły bąki i nie spał potem spał ale wybudzał się co 20 minut. Ojj nie pospaliśmy sobie. A teraz od 8 do 10 nie spał a jak zasnął to znowu bąki i do tej pory wybudzał się znó co 15-20 min. Dałam mu Espumisan i widzę że lepiej, zasnął ale zobaczymy na jak długo.

Ja na spacery chodzę nawet w upał bo jest zawsze fajny wiaterek. Małemu zakładam sam bodziak na krótki rękaw i przykrywam pieluszką flanelową.

Trzeba uważać żeby nie przegrzać dziecka. Znajoma przedwczoraj przegrzała bo założyła dziecku kaftanik i pajaca i czapkę przy 20 stopniach i trafili na IP wieczorem bo dziecko dostało wymiotów i było całe rozpalone.

Wczoraj jadłam pomidorówkę na koncentracie i myślę, że to od tego boli małego brzuszek. Dziś ścisły post znów wracam do pulpetów a jadłam już lody i truskawki echh...

Ja tez lece na suchym chlebie ale moge sobie pozwolić na ciasteczka zbozowe, bo Tymek nie ma na nie uczulenia To są moje "słodkości" od jakiegoś czasu

M-brava, studiowałam socjologię ale niestety nie spodobało mi się i rzuciłam, a jak znalazłam pracę to się dowiedzialam że jestem w ciąży i nawet mnie nie zdążyli zatrudnić.
Ja troszke niżej bo na pierwszym piętrze, ale wózek jest prze ciężki i dodatkowo Tymkowe 5 kilo
Ja mieszkam w Bielsku, piękne miasto jak tylko coś fajnego tu znajdziecie to zapraszam w imieniu bielszczaninów Może w końcu bede miała z kim na spacery chodzić hehe

Ja wróciłam że spacerku. Mała na spacerze śpi a w domu chyba za gorąco Jej bo budzi się cały czas. Okno otwarte ale i tak gorąco. Wody nie chce się napić tylko cyca.

Mierzylyscie temperaturę swoim szkrabom? Moja ma od 37 do 37,4. Czytałam że to normalne.

Jeszcze jedno pytanie o oczka. Czy Wasze maleństwa bardzo szybko poruszają gałkami ocznymi w prawo i w lewo. Ja się boję że będzie miała oczopląs poziomy.

Karina położna mówiła, że takie dzieciaczki mają temperaturę ok. 37-37,5 żebym w razie czego się nie zdziwiła, że ma jakiś stan podgorączkowy, bo to normalne

Dziś to nawet jak czapeczki nie założyłam, byliśmy na USG bioderek wszystko jest ok:)

Mała dzisiaj też za bardzo nie chciała spać w nocy, później po wizycie też odstawiała cyrki echh ja mam czasem za mało cierpliwości do tego mojego dziecka jak tak długo płacze to już czasem niewiadomo co robić.

Moja też ma krostki na buzi, ale to raczej potówki, bo pojawiają się jak jest przytulona do cyca, albo jak strasznie płacze i cała się spoci, a tak to znikają

Tysiak zazdroszczę Ci tych spacerków nad morze. Chętnie bym się wybrała do cioci, ale nie wiem czy dla małej nie będzie za daleko. Może się kiedyś spotkamy, bo kiedyś chyba wspominałaś, że też na Zaspie mieszkasz? albo mi się pomyliło coś...

KarinaM napisał:

Jeszcze jedno pytanie o oczka. Czy Wasze maleństwa bardzo szybko poruszają gałkami ocznymi w prawo i w lewo. Ja się boję że będzie miała oczopląs poziomy.

jeśli wywija oczkami to wtedy śpi, moja też tak ma, są różne fazy snu:

W fazie snu spokojnego maluch jest prawie nieruchomy, czasem z przywiedzionymi rączkami i lekko zaciśniętymi dłońmi. Od czasu do czasu porusza buzią, jakby ssał. Oddech jest wolny, spokojny, często przerywany okresami "braku oddychania", nie dłuższymi jednak niż 10-15 sekund. Mimika twarzy ograniczona jest do minimum, podobnie jak ruchy gałek ocznych.

W fazie snu niespokojnego dziecko może się poruszać, jego oddech staje się nieregularny, czasem oddycha płytko, czasem głębiej. Niekiedy na maksymalnie 10-15 sekund malec może przestać oddychać. Na twarzy dziecka może malować się uśmiech, przyjemność, smutek, niepokój... Normalne są gwałtowne ruchy gałek ocznych.

Pośrodku fazy snu niespokojnego organizm dziecka zbliża się do fazy wybudzenia. Wtedy najłatwiej jest obudzić malca - jest bardziej wrażliwy na sygnały z zewnątrz.

Alex_87 dziecko bardzo wyczuwa nerwy rodzica mi też czasami puszczały i Iga jeszcze bardziej krzyczała to było straszne. Teraz staram się być bardziej wyluzowana przy niej . W ogóle moja Iga już taka fajna kontaktowa śpi albo się bawi, uśmieszków tyle śle. Polubiła matę na dobre 40 min nie ma dziecka ojj mogłabym o Niej prawić godzinami hihi

Ale moja rusza tak oczkami jak nie śpi. A mąż ma oczoplas poziomy i dlatego boję się. Mąż też zwrócił na to uwagę.

Oj, to juz z lekarzem musisz rozmawiać