Mamusie MAJ 2013

Demoniqe zdjęcia cudne szczególnie to z koroną, zawsze się zastanawialam jak to dziecko trzyma sie tal podparte na tych rączkach

Demoniqe zdjęcia super. Możesz zamieszczać bo przyjemnie się na nie patrzy.

Ane współczuję. Ja nie jestem lekarzem ale wiem że śluz w kupce to nie jest dobra oznaka. Dobrze że idziesz do lekarza. Daj znać co Ci powiedział lekarz. Może będzie chciał zrobić badania kału?

dzieciaki w trakcie snu są strasznie plastyczne. Do tego zdjęcia z koroną pani fotograf odginała mu z piąstek paluszek po paluszku a on spał byłam w szoku
nie wiedziałam że robi też zdjęcia z matkami stąd niezbyt byłam przygotowana (dresik, lekki makijaż i kucyk
ale jakoś poszło uciekam bo mały budzi się z drzemki może jakiś spacer wymyślimy bo pięknie jest!

Rewelacja :d ja też muszę zrobic jakąś sesje tylko nie umiem się zebrać...a moje dziecko pewnie darło by ryjek że by klisze popkały i obiektywy


Ane kurcze biedna pewnie wszystko będzie dobrze nc się nie przejmuj. Ty karmisz piersią nie ? Może coś zjadłaś co dzieciorkowi nie spasowało wiez jakie te żołądeczki są delikatne moja to robi kupy w kolorach tęczy ostatnio jak jej się podoba już przestałam to tak przeżywać dzisiaj np wodnista zielona z żółtymi grudkami a jaka smerdząca :P zaczadzić matke chce ;P


no własnie chce kupić jonsona tą serie z lawendą. Zobaczę, ja na początku miałam sporo próbek i położna mówiła żeby popróbować co nam i małej będzie odpowiadało. Więc chyba można, moja to w ogole jest na szczęście po mamusi odporna na uczulenia skórne nawet potówek nie miewa. Jedyne co nas męczy to ciemieniucha na łuku brwiowym czytałam że to objaw alergii pokarmowej ale żaden lekarz mi tego ne potwierdził ...


a moje dziecko jest małą terrorystką nikt mi nie powie że te mał gadzinki nie są sprytne ja widze te jej minki jak chce smoczek jej dać a ta sie tak wierci ze nie umiem trafić. Albo ten jej wymuszony udawany płacz żeby skakać koło niej Agentka niedobbra

A moja Misia zaczęła się ślinić (pewnie zęby jej idą ) i taka śmieszna jest z ta rączką jak do buzi próbuje trafić to takie ciężkie i trudne

U nas wczoraj po szczepieniu lekki hardkor do 23, wszystko było na NIE, jeść - NIE, na rączki - NIE, leżeć - NIE, dopiero usnął koło 23 razem z nami i spał do 2.30, zaliczyliśmy karmienie, potem spał do 5 i karmienie, a następnie do 9 i karmienie. U nas z spaniem w nocy nie ma większego problemu. Zasypia koło 21 i śpi z przerwami na karmienie do 9 rano, potem jest zabawa, zabawa, zabawa 15 minutowe drzemki w ciągu dnia. Dziś mu lekko się odmieniło, bo od 10.30 znów śpi. O 13 na śpiocha przystawiłam go do piersi, pojadł pół godziny i nadal śpi. No ale pewnie wczorajszy dzień dał mu do wiwatu i musi to odespać ...

demoniqe zdjęcia piękne

A zapomniałam się pochwalić mój synek waży już 4200g, czyli od wyjścia ze szpitala na cycuchu mamuchy przybrał 1,5kg

demoniqe zdjęcia piękne rozczulające

Chciałam się pochwalić że żółtaczka nam znikneła :D:D:D byliśmy dziś u hepatologa i wszystkie wyniki ma dobre ufffffffffffffff

oooo mały płacze ...

Tysiiiak to gratulacje.

Demonique super zdjęcia

Tysiak to fajnie,że już przeszło.U nas chyba ciągle jeszcze jest

Kacpra dziś chyba boli brzuszek bo ciągle płacze i nie mogę go uspokoić;(

Kurcze Moniak czemu to tak długo trwa ? Ta żółtaczka ?


Ja byłam zobaczyć mieszkanie i u dordcy finansowego i marwi mnie to wszstko jak ogarniemy kase i wszystko... Już mam dość myślenia naprawdę... martwienia się ... a najleszee jest to że wszyscy czepiają się mnie.
j. mnie mówi że to osiedle czy to mu pasuje czy nie. moja mama zupełnie przeciwnie przy okazji stawiając ultimatum że ona na to osiedle co j. chce nie bedzie dojeżdząć. Teściowa oczywiście wysyła też swoje . i każdy z pretensjami do mnie ...

m-brava sama bym chciała wiedziec . Tydzien temu miał bilirubinę właściwą na poziomie 8, ale pediatra nic nie mówił. Jest już coraz mniej żółty, ale jednak ciągle jeszcze.
I te teksty wszystkich którzy go zobaczą: :"ale on ma śniadą karnację" już mi się nie chce tłumaczyć, że to żółtaczka...

swoją drogą to ciekawie masz z tą swoją rodzinką...ale może po prostu wybierzcie tak jak Wam pasuje, a nie komuś. W końcu to Wy tam będziecie mieszkać.

M-brava współczuję bo zamiast cieszyć się z kupna swojego masz same zmartwienia.

Moja Irina dzisiaj spokojna. Nie chcę zapeszać ale z brzuszkiem już dużo lepiej. Nie męczyły dzisiaj bąki. Kupka poszła normalnie bez bólu. Tylko nadal mało zjada tego mm bo raz 50ml a raz tylko 30ml. Ale daję jeszcze cyca.

Moniaak - kubuś jeszcze tydzień temu miał bilirubine ponad 10 a dziś już 2 więc poczekaj jeszcze chwilę i może też spadnie a białka też ma jeszcze żółte? Tak naprawdę kolorem skóry nie ma co się dużo sugerować bo kubuś już dawno nie był mocno żółty a bilirubina na wysokim poziomie ale fakt ze teraz jak ma w normie to jest bialusi

hej dziewczyny!

po pierwsze demonique prześliczne zdjęcia!!! Nie mogę się napatrzeć

tysiaak super że z zóltaczka masz spokój. ja robiłam w pon wyniki, jutro mam wizytę u pediatry i szczepeinie więc się opkaże jak to u nas wygląda...

ja też byłam wczoraj z malutką na zakupach w centrum handlowym (grzeczniutka była i spała cały czas) - kobitka w końcu i musi sie przyzwyczajać...

dzisiaj jakiś marudny dzień miałą...jakieś krótkie drzemki przerywane płaczem teraz śpi w otulaczku. Noce są ogólnie ok. budzi się ok. 2 a potem 5, ale od 6, 7 męczą ją bąki i wybudzają ze snu...(kiedy to się skończy??!!)