Mamusie MAJ 2013

pauluska
Mam nadzieje ze ten alergolog okaże się lekarzem z powołania. I nie wymęczą tak Iguli.

Mojej malutkiej ostatnio zrobiły sie szorstkie policzki. Miałam sie wybrac do pediatry ale może na początek wyeliminuje z diety nabiał i zobaczę czy coś się zmieni.

KarinaM Śliczny torcik. myślałam o czymś podobny.
Ale u nas do chrztu raczej daleko więc może jeszcze mi sie zmieni.

trzeba zaswiadczenie od alergologa. ale testow sie nie robi, oni patrza na dzieci i stwierdzaja. ale zeby dostac na znizke to musisz do poradni dac takie zaświadczenie

dziewczyny to musi być jakis skok rozwojowy bo u nas jest to samo! już powoli ręce załamywałam bo 3 noc z kolei nieprzespana. nic małej nie pasuje nawet cycek. już musiałam jej wczoraj na noc mm dać bo się obraziła na moje mleczko juz się zastanawiam - może tracę pokarm...

a jeśli chodzi o włosy to masakra....!!!! garściami wyłażą wiecie ile to może trwać?? mam nadzieję że przejdzie zanim wszystkie wyjdą

ewela86 napisał:

a jeśli chodzi o włosy to masakra....!!!! garściami wyłażą wiecie ile to może trwać?? mam nadzieję że przejdzie zanim wszystkie wyjdą

moja fryzjerka stwierdziła, że teraz wypadają te, które powinny wypaść w czasie ciąży. Też myślałam, że stracę wszystkie, ale pocieszyła mnie, że jeszcze dużo mi zostało .

Pocieszające jest to, że nie tylko mój mały tak ma, bo już się bałam, że coś się z nim dzieje. We wtorek idziemy na pneumokiki, jeśli nie przejdzie to zapytam pediatry co o ty myśli.

Moniaak jak Ty dziewczyno jeszcze funkcjonujesz?
Moja na szczęście ładnie śpi w nocy, ale w dzień o masakra co ona wyrabia, już 5 razy chciałam z nią dzisiaj wyjść na spacer, niedługo to chyba sąsiedzi naślą na mnie pomoc społeczną bo co wyjdziemy to ryk i ryk, no szlag mnie trafia! a pogoda taka piękna, pewnie ostatnie takie ciepłe dni, ale moja córka ma to gdzieś Ani zakupów zrobić, ani nic załatwić :/
Dzisiaj zapowiedziałam mężowi, że po pracy on jej pilnuje bo ja muszę się jakoś odstresować

Ja wczoraj wyszłam z dzieciakami na spacer, może pół godziny nam to zajęło, bo po 15min mała się zaczęła drzeć więc na rączkach wracała jak do miasta pojechaliśmy to to samo, w aucie wrzask, wchodzimy do banku wrzask, tylko rączki

Z włosami też to słyszałam, że tracimy teraz to co powinno wpaść będąc w ciąży.

Z lekami na alergie refundowanymi to faktycznie najpierw trzeba zaliczyć alergologa, coś wiem w tym temacie bo my wszyscy alergicy, pewnie Natasza też będzie

Z włosami też słyszałam ze wypadają te co miały w ciązy wypaść.
tylko że w ciąży też mi wypadały wcale nie mało. A teraz to masakra. Mam nadzieje ze w koncu ten proces wyhamuje bo bede łysa.

Olga skąd ja to znam, wczoraj może przeszłam z nią 300m a potem już tylko rączki :/ w ogóle moja córka jest mało "spacerowa". A szkoda, bo ja w ciąży bez przerwy gdzieś chodziłam, moja mama mówi, że ja uspokajałam się tylko na spacerze, Zuzka z kolei chyba woli przebywać w domu :/ mam nadzieje, że jej się odmieni.

Alex czasami chodze jak zombie . A najbardziej padam wieczorem po kąpieli, Spróbuję go dziś przetrzymać ze spaniem w dzień, może to coś pomoże, ale jak to zrobić jak on zaraz zaczyna marudzić?
U nas ze spacerami różnie. Kacperek uwielbia foteli wpięty w stelaż, ale staramy się go tak nie wozić, a gondola średnio mu podchodzi- chyba, że zmęczony i ma spać to na dworze ją przeżyje. Ale w domu nie ma opcji.

Moja nawet lubi w wózku. Tylko że ja w domu nie mam wózka i Jej wózek kojarzy się ze spacerem. Ale był czas że nie chciała jeździć. Wtedy najlepsze były rączki.

Ja byłam w Kauflandzie i kupiłam pieluchy Pampers Sleepy and Play za 23,99zł rozmiar 3 i jest ich 58 szt. Kupiłam też chusteczki Pampers 4x64 szt za 22,99zł.

Ja to dzisiaj nawet wsadziłam ją do wózka na brzuchu, w domu było ok, na dworzu przestało jej się podobać.

Jeśli chodzi o kąpiel, dwa dni temu planowałam wcześniej kąpać Zuzę, wczoraj jak mi padła o 17, to po 20 zaczęliśmy ją z mężem lekko wybudzać, ale ledwo co na oczy patrzyła, śmiała się tylko i zaraz w kime dalej. Nie trafię za tą moją czarownicą

Ja Irinę kąpię zawsze między 19 a 20. Nie zdarzyło mi się narazie wykąpać Ją później. Maksymalnie kąpana była o 19:45 i o 20 dostała mleczko. No i różnie z usypianiem. Nieraz uśnie odrazu a nieraz męczy się. Ostatnio jednak zasypia w miarę szybko.

Ja z kolei nigdy nie kąpałam jej nigdy wcześniej niż 20 a jak zje to od razu idzie spać, wczoraj się bałam, że po takim spaniu będzie kłopot ale na szczęście zjadła i dalej poszła spać już na całą noc. Za to dzisiaj od 7 do 13 awantura

Nie wiem czy mam ją na siłę brać do tego wózka i na dwór, chce żeby jak najdłużej była na świeżym powietrzu, ale jak ona tak się drze teraz w wózku to obie się wykończymy, oby jej się odmieniło.

A moja niunia lubi spacerki. I w wózku tez usypia. mam wózek w domu i Mała spedza w nim 2 i 3 drzemke, w sumie dlatego ze jest mobilny i moge ja przestawiac po calym domu. Oststnio próbowałam uspic ja w lozeczku w dzien to sie nie dała dopiero w wózku przysneła.

Na spacery w razie w mam ze sobą nosidełko które tez lubi.

U mnie kąpanie tak jak u KarinaM miedzy 19 a 20

U nas nocki super wczoraj Julka zasnela o 19:30 i spała UWAGA do 12:30 ale to chyba po szczepieniu, kupy wczoraj tez nie było za to dzis sama woda
Alex_87 rozumiem Cie na 1000% ja juz byłam załamana, nasza mała miała alergie na wózek a raczej na lezenie w nim, zeby wyjść z nią na dwór czy coś załatwić to najpierw musiałam ja ululac zeby wsadzić do wózka i szybko musiałam lecieć bo spała ok 30-45 min i z momentem otwarcia oczu był juz wrzask, Boże ile mnie te spacery nerwów kosztowały , na sama myśl ryczec mi sie chciało . Czasami cieszylam sie ze deszcz pada i nie trzeba wychodzić ale od tyg czyli w końcu 3 miesiąca coś sie zmieniło, nie wiem czy dlatego ze w koło wszystko zaczęło Julke bardziej interesować czy poprostu wyrosła z tego, potrafi sie obudzić i 1,5h jeszcze leżeć w wozeczku a ja moge powolutku spacerkiem do domu wracać a nie jak dotychczas biegiem, dosłownie !!!!! A i przede wszystkim nie musze jej usypiac przed wyjściem bo to było strasznie uciążliwe, nic nie mogłam zaplanować na dana godz bo panience akurat sie spać nie chciało i dupa z wyjścia a teraz poprostu ja wkładam i wychodzimy , potrafi zasnąć w trakcie spaceru bez jekow ))