BezpiecznaCiaza112023

Mamusie MAJ 2013

11 lata 4 miesiąc temu #734047 przez Olga60
Natasza też jest kąpana między 19 a 20, ale bardziej po 19, więc śpi max od 20 (oczywiście zdarzają się wyjątki) Kacper też tak był nauczony i jak nawet teraz jest już starszy to ma tą dyscyplinę, że w roku szkolnym zasypia między 20 a 21 bez tv!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #734052 przez KarinaM
Ja Igora też tak kąpałam między 19 a 20 i do dzisiaj tak się kąpie. Usypia też maksymalnie o 21. Zdarza się nieraz że pójdzie spać później ale bardzo rzadko.

Igorek

Irina

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #734068 przez Gusia
Wogole z każdym tygodniem Julka robi sie coraz fajniejsza i czytając Was zastanawialam sie gdzie ja błąd popelnilam, Wasze dzieciatka same zasypialy, w dzień choć chwile potrafiły polezec i sie same zabawić u nas było odwrotnie, Julka do 2 miesięcy wiecznie chciała na ręce i zastanawialam sie kiedy ją do tego przyzwyczailam, każdy zwracał mi uwagę ze to moja wina , ze cieżko będę teraz miała :(
W domu czas miałam zeby coś zrobic jak spała, zeby wyjść to tez musiałam sie nagimnastykowac, obiad jedliśmy na zmianę jak Andrzej jadł to ja Julke trzymalam , potem jadłam ja, mówię Wam masakra.
Mąż w chwilach gdzie ja juz nie miałam siły , przypominał mi jak zartowalismy z czasie ciazy ze po tak długim czasie, biorąc pod uwagę ze Olek był grzeczny i ze tym razem ma być dziewczynka to pewnie da nam popalic, żebyśmy wiedzieli co to małe dziecko, no i to imię, dotychczas wszystkie Julki jakie znaliśmy to małe diabelki i swego czas dziekowalismy Bogu ze pierwszy urodził sie syn bo miała być córka Juleczka ale po tylu latach nie wyobrazalismy sobie innego imienia dla corci, także z cała świadomością znaczenia tego imienia mamy nasza mała terrorystke :)))
Odpukac od ponad miesiąca zaczęło sie coś zmieniać !!!! Julka większa cześć dnia potrafi sie zabawić sama, potrafi sama zasnąć, a na ręce biorę ja tylko na karmienie albo jak ja chce ja poprzytulkac :) spacery to tez juz sama przyjemność :)

Myśle wiec ze to noszenie na rękach jest widocznie tym dzieciaczkom potrzebne, same określa czas kiedy odciąć pępowinę :) i to ze nosimy takie kilkutygodniowe malenstwo na rękach nie przyczyni sie do przyzwyczajenia ze do 2 roku życia beda nam siedzieć wiecznie na rękach :)

Ale sie rozpisalam, nie wiem czy przeczytacie te moje wypociny ale takie mi sie nasunely refleksje :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #734077 przez Alex_87
Gusia pocieszyłaś mnie, u mnie jest identycznie, najpierw ona musi zasnąć, później do wózka i dopiero idziemy. Od kilku dni potrafiła leżeć sama w wózku i zająć się sobą, i nawet usnąć, już się cieszyłam, że będzie dobrze a tu jeszcze gorzej, nawet jak śpi to w momencie położenia do wózka wrzask. Nie wiem jak teraz będziemy wychodzić :/ przecież nie będę jej nosić na rękach.
Są takie dni, że w ogóle jej nie noszę na rękach, a czasem to nic innego tylko ręce i ręce, ale to dlatego, że ona chce wszystko oglądać, myślę, że jak zacznie raczkować alb chodzić to będzie miała gdzieś moje ręce. ale też coś czuje, że jak będzie się rwała do chodzenia to wózek pójdzie znowu w odstawkę.

Do dziewczyn których dzieci chcą już siadać: czy Wasze dzieci podnoszą głowę jak leżą, czy już się też łapią czegoś żeby się dźwignąć? Moja to tak podnosi tą głowę, gdzie jej nie położę to łeb zaraz w górze. Wiadomo, że sobie ćwiczy, ale nie wiem czy dobrze, że ona już tak podnosi główkę leżąc na plecach

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #734080 przez KarinaM
Moja nie podnosi głowy jak leży na plecach. Zaczęła przekrecac się na boki i parę razy udało Jej się przekrecic z brzucha na plecy. Ale odwrotnie już nie.

Igorek

Irina

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #734081 przez Gusia
Alex_87 bedzie dobrze zobaczysz, jak moj szatan po takim czasie sie zmienił to u Was tez to minie :) czasami dzieciaczki potrzebują naszej bliskości :)
Co do podnoszenia główki to nasz czortek od urodzenia był bardzo silny :) lekarz ktory odbierał poród powiedział ze dawno juz nie widział tak silnego dziecka :)
Jak leży na plecach to główkę podnosi od miesiąca, jak jest w lezaczku to potrafi sie złapać zabawki i pociągać do siadu :) bardzo długo juz trzyma sama głowę ja noszę ja w pionie ale na brzuszku do teraz nie lubi leżeć, zaraz jest wrzask :)
Julka jak miała miesiąc juz chciała być w pozycji siedzącej i myśle ze to był główny powód tego ze nie chciała leżeć, tylko ja sie balam o jej kręgosłup.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #734088 przez Gusia
Z pleców na boki tez sie przekula ale z brzuszka nie ma opcji bo leżeć tak nie lubi, spać tak ale polezec i podzwigac główkę to stanowczo nie !!!
Zazdroszczę Wam tych pięknych zdjęć maluszkow jak leżą na brzuszku i podnoszą główkę, ja musze jeszcze na takie poczekać :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #734117 przez moniaaak
U nas przed spacerem muszę spełnić kilka warunków- przede wszystkim musimy iść zaraz po jedzeniu( to daje mi duże szanse, że pochodzimy około 2 godzin bez alarmu). Wtedy najczęściej mi zasypia w wózku, ale jak mi się obudzi, to nie ma przeproś- drze się i trzeba dać jeść :).
Nie mogę zbyt długo być w żadnym supermarkecie bo też jest wrzask. Jak chcemy iść na dłuższe spacery to bierzemy fotelik, wtedy sobie wszystko ogląda dookoła i jest spokój.
Jak zbliżam się do dwóch godzin spaceru, to już jestem w okolicach mieszkania, żeby w razie czego szybko na górę i uciszyć alarm:).

Wcześniej miałam jak Gusia- spacer był pod stresem, że jak się obudzi to będę wracać z wrzeszczącym wózkiem

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #734120 przez moniaaak

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #734129 przez tysiiiak
Moniaaaak nooo Kacperek mistrzunio :kiss: Ćwiczenia opłaciły się ! Super :D :D

U nas spacerki jak najbardziej na TAK :) Kubula uwielbia wózek i spacery w nim :) potrafi cały spacer leżeć i bawić się wiszącą zabawką albo oglądać niebo przez okienko albo śpi sobie smacznie więc tu akurat nie ma problemu ale jak nie wyjdziemy jednego dnia na spacer to więcej marudzi :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #734145 przez Gusia
Moniaaak- Kacperek cudowny :laugh: i jaka ma długaśną szyjke, zdjecie piękne :)
Ja musze kolejny raz pochwalić mija niunie, właśnie wróciliśmy ze spacerku, byliśmy 2h, wsadzilam ja do wózka i heja, w połowie zasnela i obudziła sie przed domem, teraz leży i bawi sie motylkiem w wózku, nawet nie jeknela przez ten cały czas :)
Kurcze dziewczyny jaka jestem happy, to juz 4 raz z rzędu jak i ja skorzystalam ze spaceru haha, obym nie zapeszyla tfu, tfu

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #734150 przez munnecabrava
Dziewczyny jeśli to skok rozwojowy niech się wreszcie skończy bo ja mam dość u mnie to już mnimum 2 tygodnie trwa ja jestem ogólnie nerwus a teraz t już mały klębek nerwów ... nie usypia sama przy butelce też nie chce na rękach też nie bardzo .... tylko stękanie jczenie maruderstwo i RĄCZKIII !!!


Psychicznie zero


Lili cieszę sie że próbujecie oby to jeo staranie to nie był taki tygodniowy wyskok musisz pilnować eby czul się odpowiedzialny itp

dziś znow jestem mądra a jutro bedę psioczyć na mojego bo na jakąś impreze idzie, a średnio wierze w te jego 2 piwka ...

Podpisaliśmy umowe o kredyt mam nadzieje ze kasa bedzie jutro dzisiaj zakochałam sie w kolejnych rzeczach w ikei :P
Mój dziub ma jutro rozmowę o pracę i we mnie znów obudziła sie rekruterka a on taaki uparty nie chce słuchać dobrych rad.

Karinko nistety takich strasznych historii jest dużo mnie koleżanka opowiadała jak jej kuzynka miała termin i dień wcześniej jakoś tak dziwnie ruchy dziecka zmalały ale ponoć przed porodem tak sie dzieje i nic nie robiła nastepnego dni okazało się że musi urodzić martwe dziecko bo maluszek si udusił. W takich sytuacjach jestem zla na tego u góry i pytam dlaczego....

Ja dalej jak sie budzę w nocy i mała cicho oddycha to sprawdzam .. wiem że moze to psychiczne ale nawet czasem ją budzę żeby mieć pewnść że wszystko jest ok.
Nikogo nigdy tak nie kochałam...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #734166 przez Olga60
M-brava a przypadkiem to nie jest tak, że po prostu małej udzielają się Twoje nerwy, bo z tego co piszesz do spokojnych osób nie należysz :huh: a dzieci bardzo odczuwają nasze najmniejsze zdenerwowanie, nasz ton, gesty itp :evil:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #734175 przez joasia10015
moniaaak czytam twoje posty i nie wierze :unsure: :unsure: :unsure: :unsure: :cheer: :cheer: :cheer: :cheer: :cheer: :cheer: :cheer:
Miki ma identycznie-uwielbia jezdzic w foteliku wpietym w wózek -a w gondoli to nie bardzo :( Ale oczywiscie jesli to nie jest potrzebne to go tak nie wożę :)
Co do spania to też IDENTYCZNIE-wstajem co godzinke w nocy -ewentualnie co dwie :ohmy: :blink: W dzien tez nie jest duzo lepiej :(
Achhhmoniaaak Kacperek cuuudny,trzyma główke jak roczniak ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #734188 przez moniaaak
M-brava ja tez tak mam niestety... podchodzę do malego po kilka razy dziennie, podnoszę kołderkę i sprawdzam czy oddycha. Sama na siebie przez to jestem zła.

Joasia my w sumie dwa razy tak go wzięliśmy- raz jak chcieliśmy razem pojechać na większe zakupy, a drugi raz jak byliśmy na ślubie. Jak nie śpi to w gondoli się bardzo szybko denerwuje i złości, a w foteliku- jakby nie było dziecka.
Całą mszę się rozglądał, słuchał- raz tylko kwęknął jak organista zaczął śpiewać ;).

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl