Mamusie MAJ 2013

Ewela może masz racje, nie powinnam i tak narzekać, w końcu ani razu nie wstaje do niej w nocy. Ale wiesz jak jest, człowiek nie docenia tego co ma tylko narzeka, że chce więcej

Dzisiaj zaczynam robić notatki o której mała je, śpi, bawi się itd. Może to mi pomoże jakoś ustalić pory zasypiania i będzie łatwiej
Chyba najbardziej mi zależy, żeby przekonała się do wózka i potrafiła zasnąć bez krzyku na spacerze, bo narazie to aż na mnie blady strach pada jak mam iść z nią na dwór


Karina moja też w nocy stęka, ale zasypia dalej, niestety jak już zacznie stękać to mnie przy okazji budzi i ja już spać nie mogę, a ona sobie dalej śpi w najlepsze

Sevilla koniecznie pochwal się nabytkiem. Ja też trochę zazdroszczę Tweety sądzę, że pewnie nie jedna zazdrości

Nocka straszna Dawno takiej nie miałam. Pobudka o 1.30 potem o 4, 5 i 8 już wstał i za każdym razem cycaaa. Niewiem o co kaman

Ale szarość za oknem

U nas z zasypianiem jest różnie. Zazwyczaj dla właśnej wygody jak widzę że Kuba zaczyna marudzić to biorę go na ręce daję herbatke (nie zawsze) potem smoka i zasypia. Ale muszę wrócić do usypiania w łóżeczku bo jakoś wcześniej nie miał z tym problemu tylko ja sobie sama zrobiłąm pod górkę biorąc go.

Sevilla Super, że udało Ci się znaleźć sukienkę czekamy na fotki

Karina Kuba też w nocy czasem stęka, ssie piąstki, gada czasem nawet, popłakuje czasem ale nauczyłam się nie odrazu podchodzić i zasypia zaraz spowrotem Teraz już się nawet czasem nie budzę tylko eMek mi pote mówi co Kubula wyczyniał przez sen jak on do pracy wstawał

Co do spania w ciągu dnia to jest kilka drzemek po pół godziny max i jedna dłuższa ok.2 godziny ale to też zależy czy jesteśmy na spacerze czy w domu Oczywiście na dworzu śpi dłużej

ja tam trzymam się planu Tracy Hogg od początku i Kuba jest jak w zegarku. Pobudka o 7, aktywnośc 1,5 h, potem drzemka (wyciszam go śpiewając mu piosenki nosząc po mieszkaniu i wkładam do śpiworka i przytulam, potem odkładam do łóżeczka i śpi). Pierwsza drzemka godzina, potem znów aktywność 1,5 h i drzemka ok 2 godziny, potem aktywnośc 1,5h i drzemki po godzince już co każde 1,5h aktywności. Kąpanie najpóźniej o 19:30 i o 20 spanko do 4 rano (wtedy mleczko) i spanko do 7.

Staram się pilnować żeby Kuba jadł co 3 godziny. Po 6 miesiącu trzeba to wydłużyć do 4 godzin.

W dzień po Kubie czasem nie widać że jest śpiący, ale patrzę na zegarek i jak zacznie choćby marudzić to go wyciszam i spanko.

Ma czasem problem z zaśnięciem to wtedy niestety trzeba dlużej poprzytulać na rączkach, czasem pokołysać. W wózku drzema max 45 min na spacerze potem guga i podziwia świat, uwielbia patrzeć na drzewa.

Kubula też uwielbia oglądać drzewka i niebo

Kurcze zazdraszczam wam że wasze dzieciaczki w dzień jedzą co 3 godz. Kuba je co 2 i niewiem czy nie za często Czy to coś z moim mleczkiem
Najgorsze jest to że teraz jak już będzie chłodniej to nici z jakiegoś dłuższego wyjścia chyba że będę ściagać mleczko na wyjścia no ale niedługo wyjdzie na to że ja tylko ściagam to mleko

Jak widać większość naszych dzieci ma bardzo podobne godziny drzemek jak i ich długości oraz pory jedzenia. Dla tak małych dzieci ważny jest stały rytm dnia, dlatego takie zapiski są ważne żeby trzymać się planu, który tak naprawdę nasze dzieci nam dyktują i żądają żeby się go trzymać. To zaobserwowała Tracy Hogg i opisała w książce, żeby właśnie mamusią podpowiedzieć.

Witam!
Noc spokojna. Wstałam tylko o tej 2 i potem już rano o 6:30 a dzieciaki jeszcze spały. Irina wstała o 7:00. Przebrałyśmy się, Irinka zjadła 170ml mleczka, zrobiła kupkę. Ja poszłam odprowadzić Igora a Ona została z moją mamą i jak przyszłam to bawiła się pod pałączkiem od maty ale usnęła. Śpi już 1,5 godziny. Dzisiaj pewnie tak będzie bo u nas pogoda straszna. Pada deszcz i chłodno się zrobiło.
Od wczoraj jak zaczęłam dawać mleczko co 4 godziny to wypija wszystko i nie marudzi i nie pręży się przy jedzeniu. Ciekawe jak będzie dzisiaj.

Karina to jak ona wytrzymała te pierwsze 4h nim wypiła tak dużo? A z drugiej strony tak sobie myślę czy to jest dobrze wlewac aż taką ilość mleka do tego małego żołądeczka, nie lepiej dać po trzech godz ale mniej

Dopiero co Irina wypijała 100ml a tu nagle prawie dwa razy tyle

Tysiak moja też często je, pewnie dlatego tyle ulewa ale wydaje mi się, że dzięki temu przesypia całe noce.

A teraz śpi już 1,5 godz w łóżeczku zazwyczaj poranną drzemkę miała w wózku i wtedy spała ok. 45 min. Może w łóżeczku jej wygodniej i tyle śpi, a może odsypia ostatnie dwa dni, była koszmarnie marudna. Ciekawe jak będzie dzisiaj.

Demonique już tyle razy to pisałam ale napisze jeszcze raz podziwiam Twoją konsekwencję

U mnie zabrakło od początku konsekwencji, ale także powodem pewnie były kolki, przez pierwsze 1,5 miesiąca Zuzka darła się czasem całe dnie, nie umiałam wtedy odróżnić czy to kolka czy tylko płacz ze zmęczenia. Darła się tak, że aż chwilami się zanosiła, więc planowanie czegoś nie było dla mnie łatwe.

Olga nie musiałam nic robić. Poprostu poczekalam aż miną 4 godziny. Zrobiłam Jej 130ml i wypiła wszystko i przy zabieraniu butelki zaczęła płakać. Po 4 godzinach dałam 170ml ale nie wypiła całości (to było przed spaniem). Wypiła tylko 100ml i nie chciała więcej. W nocy wypiła te 170ml i po 5 godzinach wstała i wypiła rano znowu 170ml. Zobaczymy czy po 4 godzinach wypije tyle. Może wypić tylko 130ml bo więcej się nie zmieści. No i nie ulewa tyle. Dla Niej widocznie za mała była przerwa 3 godzinna. Najważniejsze że je spokojnie bez płaczu i prężenia. Wtedy Ją przekarmialam i pewnie dlatego ulewala.

Sorki Karina, ale dla mnie pojęciem przekarmiania to rzadko i dużo, dietetycy alarmują częściej i mniej, ale może to się dzieci nie tyczy, no nie wiem, nie wiem

Olga raz wypiła 100ml a raz 130. Jak policzyłam to jak je 130ml co 3h to w ciągu dnia zjada 650ml a jak 170ml co 4h to wypije 680ml. Nie ma dużej różnicy a przynajmniej żołądek zdąży strawić.
Nie wiem też ile wypije teraz po tych 4h. A może będzie chciała w dzień tylko 130ml a w nocy i rano po tych dłuższych przerwach 170? Jeszcze nie wiem bo dzisiaj pierwszy raz tak będę dawać.

Olga ja wiem że lepiej mniej a częściej ale Irina płakała przy jedzeniu i prężyła się a teraz tego nie ma więc może Ona potrzebuje dłuższych przerw? Jak zje po 11:00 to napiszę ile zjadła.

No to jestem ciekawa, daj znać ile zjadła Twoja księżniczka

O pogoda też na moją podziałała bo śpi już 1, 5h od 9:00, a to jako pierwsza drzemka powinna trwać max 40min