Mamusie MAJ 2013

Sąsiad za ścianą tak wierci że mi głowa pęka Na szczęście Kuba zasnął ale mogliby uprzedzić to bym się do mamy przeniosła
A miałam w planach drzemkę z Kubuniem

Olga60 napisał:

O pogoda też na moją podziałała bo śpi już 1, 5h od 9:00, a to jako pierwsza drzemka powinna trwać max 40min

No moja śpi już ponad dwie godziny, jestem w szoku...ale niech sobie pośpi, szkoda mi jej budzić

Po 3 h wypiła 100ml ze 130 które jej zrobiłam i oczywiście ulała

Młoda zjadła 160ml i zaczęła bawić się smokiem. Przy odbiciu nic nie ulała. A i przy jedzeniu żadnego płaczu i prężenia.

Lecę po Igora.

Dzisiaj to jakiś śpiący dzień. Zanim wyszłam po Igora to Irina już spała. Czyli aktywna była tylko jakąś godzinę lub 45 minut.

Tak, jak obiecałam zdjęcie mojego wyboru, jeszcze świeżo w sklepie Oczywiście francja - elegancja na boso

Dawno nie odzywała się Joasia. Ciekawe co tam u nich słychać.

No i M-brava ale Ona to jak najbardziej zrozumiałe. Pewnie robią remont a jak przychodzi do domu to już marzy tylko o łóżku.

Karinka jestem,jestem Czytam was co dzien ale teraz ciezko mi odpisac
Tak na szybciocha bo zaraz po Miłcia do przedszkola -ogolnie ma 3 dzien bez płaczu -oby juz tak zostało
Dziś przyjezdza moja ,,ukochana,,tesciowa -posiedzi do piątku lub soboty Trzymajcie kciuki żebyscie czasem na dniach nie uslyszlay w wiadomosciach że ,,SYNOWA ZABIŁA BESTIALSKO TEŚCIOWĄ,,
Robie własnie bigosik,sałatkę i ciacho -żeby nie myslała że głodze tu jej synusia
Sewilla kiecka super ...swoją drogą czy ty napisałaś że właśnie uwaliłaś sie butelką wina (w sensie wypiłaś ją całą????? )-JESTES THE BEST tez mam takie dni że bym usiadła i sobie porostu wypiła-wtedy umysł jaśniej mysli
CO do dzieci to ja was PODZIWIAM -ja mam drugie dziecko i nie potrafie uspic Mikusia bez trzymania na rekach - z reszta on jak pije cyca to zasypia -wiec nie mam innej opcji jak trzymac go kiedy karmie A te godziny spania-hmmmm nawet nie umiem okreslic -bo wstaje kilka razy w nocy i jestem na tyle nie ,,tomna,,że rano nie pamietam dokladnie godzin Ale nie narzekam -ważnie żeby Mikus byl zdrowy -reszta sie sama wyklaruje
Lecęęę do przedszkola,jak pojedzie tesciowa do domu ( autem albo w trumnie to sie odezwę )

Alex wcale nie jestem taka konsekwentna do końca tak jak tysiiak czasem usypiam na rękach bo tak jest dużo szybciej ale dziś postanowiłam sobie, że usypiam Kubę w łóżeczku i okazało się, że wcale nie było dłużej, ale...
myślałam że padnę ze śmiechu. Kuba był już po 1,5 aktywności, gdzieniegdzie ziewnął ale ogólnie był spokojny. Położyłam go do śpiworka, ułożyłam na boku a on... odwraca się do mnie i śmieje się na całe gardło, zrobiłam więc ciiii z 15 razy a ten dalej się śmieje. W końcu znów go położyłam na boczek i głaskałam po głowie zamykając mu przy tym oczka. Zadziałało! Przestał się śmiać i zasnął w sekundę.. nie rozumiem tego, jak z takiego roześmianego dziecka może w sekundę zmienić się w śpiące???

Na drugiej drzemce zrobiłam tak samo i już się nie śmiał zasnął też od razu.

Najtrudniejsze jest zauważyć kiedy on się robi zmęczony tak naprawdę. Wtedy bardzo pomocny jest ten plan dnia, który mamy. Nieraz mówię teściowej że kładę Kubę spać bo jest zmęczony a ona na to, ale przecież on się śmieje i ma oczy jak 5 zł??? Po czym pokazuję jej że za 5 min Kuba śpi

Tak samo jak ze spaceru przyjdę do nich to Kuba się przebudza i teściowa zaraz chce go brać na ręce, a ja do niej że nie bo jeszcze nie dospał i będzie marudził, po czym rzeczywiście zasypia.

Ogólnie mam zasadę, że jak budzi się marudny, albo z płaczem to go z powrotem usypiam i rzeczywiście to działa. Jak budzi się i guga tzn że się wyspał

A jak karmicie dzieci w dzień? Bo ja daję jeść Kubie zaraz po wybudzeniu, przed drzemką go nie karmię. To było dla mnie w planie Tracy Hogg strasznie dziwne bo jak tu karmić a potem się z nim bawić?? Przecież zaraz uleje?. Ale dzięki temu dziecko je co 3 godziny podobno i tak robię. Czyli karmię, bawię się z Kubą, usypiam go i tak w kółko. Dopiero wieczorem po kąpaniu przed snem karmię.

Sevilla bardzo ładna sukieneczka!!

Ja uciekam zaraz do teściowej bo teść ma dziś urodziny

tysiiiiak my tez sie czesto karmimy. Może z raz w ciągu dnia małemu zdarzy się zjeść z 3 godzinną przerwą. Ale jak płaczę i chce to przecież nie będę go męczyć.
A w nocy wstajemy podobną ilość razy jak Ty dzisiaj, czasami częściej.
I tak jak Joasia najczęściej nie zapamiętuję godzin. Jestem tak zrypana, że karmię, odkładam i śpię dalej

My dziś wyszliśmy na spacer i zaraz musieliśmy wracać, bo się rozpadało.

Kurczę wczoraj do późna robiłam generalne sprzątanie w kuchni i potem fatalnie sie czułam. W nocy mnie mdliło i bolał brzuch... kurczę chyba będę musiała kupić test. mam nadzieję, że to po tych chemikaliach

Sevilla sukienka fajniutka, ślicznie wyglądasz

fajna sprawa te zapiski....tez musze zacząc robic bo u nas do południa to jakis tam rytm dnia mamy ale popołudniu totalny bałagan.wiadomo tylko ze ok 19 kapanie i 20-20;30 spanie.

Sevilla sliczna kieca!

Moniaak, Tysiiak mleko matki trawi sie ok 1,5-2godz a sztuczne 2,5-3godz dlatego dzieciaki karmione piesią czsciej chcą jesc(gdzies tam czytałam).
MM wygodniejsze jest bo bardziej mozna sie zorganizowac, no i wyjsc na dłuzej.

Joasiu powodzenia z Tesciową,juz Ci wspólczuje:)

My juz 3 dzien w domu bez spaceru.Brakuje nam bardzo.mysle ze jeszcze do piatku Lene przetrzymam w domku a pzoniej wyjdziemy.

usypianie...raz na rączkach, raz w łózeczku.tyle ze jak usypiam na rękach i po 5min nie spi to kontynuuje zabawe i za ok 15 min jak ziewa to biore na rączki, przytulam i zasypia.nie bujam, lulam długo bo by mi ręce odpadły.

egzamin zdany.
nosz cholera 15min pospała....

no i tak jak powiedziałam nocka nie za ciekawa, od 4 wiercenie, postępiwanie itp, ale najważniejsze że w łóżeczki zasnęła.

teraz ogarniam plan dnia. już mam jakiś zarys bo zauważyłam że wczoraj mniej więcej godziny drzemek i karmienia się powtarzają.

9 karmienie
9.50 - 11.30 drzemka
12 karmienie
12.45 do tej pory - drzemka (wczoraj jak zasnęła o 12.50 to spała do 15.40 prawie 3h!)

joasia10015 bedę oglądała od dziś do iątku wszystkie widamości powodzenia i cierpliwości

sewilla tak jak myśłałam - sukienka prześliczna a Ty w niej to już w ogóle REWELACJA!

demonique ja tez zauważyłam że jak mała się obudzi i płacze to albo jest niewyspana albo głodna. Jak jest ok to zazwyczaj leży sobie grzecznie aż nie podejdę. Swoją droga chciałabym zrealizować ten plan Tracy Hogg ale nawet się do tego nie zabieram bo wiem że nie dam rady być tak konsekwentna, a to chyba w tym planie najważniejsze...

Komplementy świadczą, że dobrze wybrałam Jeszcze tylko torebka, buty, marynarka i jestem gotowa hahaha ...

Sevilla lasecza z Ciebie. Jak dobierzesz dodatki to też pochwal się. A dodatki to też ciężka sprawa jak dla mnie. Niektórzy szybko takie rzeczy wybierają a ja niestety nie umiem zdecydować się.