- Posty: 1248
- Otrzymane podziękowania: 0
Mamusie MAJ 2013
10 lata 10 miesiąc temu #837550 przez ewela86
alex daj spokój, inne dzieci nie doją smoka bo go odrzuciły i nie chciały doić od samego początku a nie przez upór i determinację rodziców. pewnie gdyby dzieci zaskoczyły i pokochały smoczka, ich mamusie nie odrzuciliby takiego sposobu na uspokojenie maluszka 
u nas tez czasami straszne maruderstwo
troszkę ją usprawiedliwiam bo tydzień temu wyszła jej górna jedynka i druga obok już się przebija, no i w pogotowiu czekają kolejne 2 bo już widzę zarys pod dziąsełkiem.
darika muszę sprawdzić czy mój termonetr nie oszukuje
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
u nas tez czasami straszne maruderstwo
troszkę ją usprawiedliwiam bo tydzień temu wyszła jej górna jedynka i druga obok już się przebija, no i w pogotowiu czekają kolejne 2 bo już widzę zarys pod dziąsełkiem.darika muszę sprawdzić czy mój termonetr nie oszukuje
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #837551 przez Olga60
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #837555 przez Olga60
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #837563 przez vika
Olga jak zwykle masz CHOLERNĄ rację
masz rację i dziękuję Ci kochana bo sprowadziłaś mnie na ziemię,,,
mąż oberwie za swoje i na tym kończymy wiecie co już mi lepiej...i po co tu psycholog 
dziękuję kochane 
heheee a ten przyjechal i najpierw usiadła zziajany obok a jak widzi,że się do niego nie odzywam to poszedl pozmywać
masz rację i dziękuję Ci kochana bo sprowadziłaś mnie na ziemię,,,
mąż oberwie za swoje i na tym kończymy
wiecie co już mi lepiej...i po co tu psycholog dziękuję kochane heheee a ten przyjechal i najpierw usiadła zziajany obok a jak widzi,że się do niego nie odzywam to poszedl pozmywać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #837574 przez paninka87
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #837580 przez vika
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu - 10 lata 10 miesiąc temu #837583 przez paninka87
Jak zwykle jestem w tyle... wieczory tak mi uciekają a zwłaszcza ten czas błogiego odpoczynku przeznaczonego tylko dla mnie...
Amelia poszła do koleżanki na nockę... najpierw rozniosły pół chaty i czmychnęły pozostawiając mnie z tym bałaganem
poprasowałam zaległości ogarnełam ten syf i załączyłam kompa 
Blanka też miała okres piszczenia że nerwicy dostawałam i smok był w buzi non stop, teraz nie ma takiej potrzeby więc to minie
Amelia poszła do koleżanki na nockę... najpierw rozniosły pół chaty i czmychnęły pozostawiając mnie z tym bałaganem
poprasowałam zaległości ogarnełam ten syf i załączyłam kompa Blanka też miała okres piszczenia że nerwicy dostawałam i smok był w buzi non stop, teraz nie ma takiej potrzeby więc to minie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #837596 przez vika
anek napisał:
też myślę,że to zmęczenie materiału mialam lekkie zamieszanie z mieszkaniem ale dzis w końcu doszłam do porozumienia z właścicielką .....do tej pory zjadałam wątrobę z nerw Wrrrr
była u mnie przyjacióla i byłyśmy na dwugodzinnym spacerku z dzieciaczkami ...ale jakoś nie mam potrzby wychodzenia z domu...w ogóle wszyscy uważają,że zdziczałam a ja cenie sobie czas spędzony z rodziną .....nie wiem może to to ...ja tylko mąz i dzieci ...to dla mnie najlepiej spędzony czas ...
choć dziś stwierdziłyśmy z przyjaciółą że wyjdziemy w którąś spobotę.....jesteśmy we trzy i wszystkie się staramy o dzidziusia to będzie ostatnia sobota taka na szał 
sory za błędy ale piszę szybko z małego G....
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
też myślę,że to zmęczenie materiału
mialam lekkie zamieszanie z mieszkaniem ale dzis w końcu doszłam do porozumienia z właścicielką .....do tej pory zjadałam wątrobę z nerw Wrrrrbyła u mnie przyjacióla i byłyśmy na dwugodzinnym spacerku z dzieciaczkami ...ale jakoś nie mam potrzby wychodzenia z domu...w ogóle wszyscy uważają,że zdziczałam a ja cenie sobie czas spędzony z rodziną .....nie wiem może to to ...ja tylko mąz i dzieci ...to dla mnie najlepiej spędzony czas ...
choć dziś stwierdziłyśmy z przyjaciółą że wyjdziemy w którąś spobotę.....jesteśmy we trzy i wszystkie się staramy o dzidziusia
to będzie ostatnia sobota taka na szał sory za błędy ale piszę szybko z małego G....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu - 10 lata 10 miesiąc temu #837600 przez paninka87
Oj jak ja sobie cenię wyjścia do pracy jestem okropna ale tam rzeczywiście nie mam czasu myśleć o głupotach bardziej doceniam ten czas spędzony popołudniami z dziewczynkami i w ogóle nastawienie mam inne. Wypady z koleżankami też uwielbiam czy chociażby zakupy, to taka odkocznia od pracy i domu.
Idę truć M o sukienkę bo mi obiecał ale już zapomniał, a w sobotę imprezka... cieszę się bardzo na ten wypad... i choć nie piję to zamierzam się dobrze bawić
jestem okropna ale tam rzeczywiście nie mam czasu myśleć o głupotach bardziej doceniam ten czas spędzony popołudniami z dziewczynkami i w ogóle nastawienie mam inne. Wypady z koleżankami też uwielbiam czy chociażby zakupy, to taka odkocznia od pracy i domu.Idę truć M o sukienkę bo mi obiecał ale już zapomniał, a w sobotę imprezka... cieszę się bardzo na ten wypad... i choć nie piję to zamierzam się dobrze bawić
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #837609 przez Anabelle
Hej
Napisałabym coś, ale nie mam pojecia jaki temat na tapecie?
My bylismy w szpitalu, teraz wszyscy w trójkę na antybiotykach.
Napisałabym coś, ale nie mam pojecia jaki temat na tapecie?
My bylismy w szpitalu, teraz wszyscy w trójkę na antybiotykach.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #837669 przez paninka87
Witam z rańca!!!
Uściski i całusy dla Juleczki i Weronisi
Anabelle na tapecie termometry bezdotykowe, ząbkowanie, nadużywanie smoczka, zbędne kg... czyli norma, nic nie straciłaś
Zasnęłam wczoraj po 23... dawno mi się tak późno nie zdarzało ale czekałam na pobudkę Blanki która zawsze w granicach tej godziny jest nakarmiłam, siup do łóżeczka i spała nie pamiętam do której ale na pewno do 6 jeszcze 2 przebudzenia były
Uściski i całusy dla Juleczki i Weronisi
Anabelle na tapecie termometry bezdotykowe, ząbkowanie, nadużywanie smoczka, zbędne kg... czyli norma, nic nie straciłaś
Zasnęłam wczoraj po 23... dawno mi się tak późno nie zdarzało ale czekałam na pobudkę Blanki która zawsze w granicach tej godziny jest
nakarmiłam, siup do łóżeczka i spała nie pamiętam do której ale na pewno do 6 jeszcze 2 przebudzenia były Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #837675 przez ewela86
annabelle napisz coś więcej! co U Was? Skąd ten szpital? Zdrówka życzę 
oka?
paninka a blanka to się budzi na jedzonko czy na smoka? mojej coś się poprzestawiało lekko i zaczyna się kręcić i wybudzać koło 6! a mi tak fajnie się śpi... i potem bardzo szybko idzie na pierwszą drzemkę bo już koło 8 (właśnie śpi). a wcześniej szła dopiero koło 10-11... no i dlatego od kilku dni śpi 3 razy znowu
oka?
paninka a blanka to się budzi na jedzonko czy na smoka? mojej coś się poprzestawiało lekko i zaczyna się kręcić i wybudzać koło 6! a mi tak fajnie się śpi... i potem bardzo szybko idzie na pierwszą drzemkę bo już koło 8 (właśnie śpi). a wcześniej szła dopiero koło 10-11... no i dlatego od kilku dni śpi 3 razy znowu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #837680 przez Anabelle
Hehe wy o nadużyciach smoczka, a ja dopiero Antka uczę z niego korzystać
Dla niego smoczek to gryzak. Nie chce tego ssać. Choć wczoraj się udało na pół godziny.
Chce stopniowo odchodzić od karmienia piersią, a Antek jest tak nauczony ssania do zasypiania (zasypia przy piersi), że jak mąż do niego czasem wstanie to jest ryk i szukanie cycka.
Uczę go też pić z butelki. Kupiłam spokojnie mogę powiedzieć że 80% butelek na rynku. i dupa.
Od wczoraj testujemy smoczki nie kauczukowe ale gumowe.
Niekapka nie umie, bo tam trzeba się też zassać żeby leciało, a on się nie zasysa na niczym innym oprócz ciała.
A już za 3 miesiące wesele szwagra, a w nowym semestrze na studiach mam całe piątki od rana do 17 - więc musi wreszcie z czegoś pić - nikt, kto z nim zostanie, nie będzie się bawił z podawaniem MM łyżeczką czy strzykawką po 3 ml.
Dla niego smoczek to gryzak. Nie chce tego ssać. Choć wczoraj się udało na pół godziny.
Chce stopniowo odchodzić od karmienia piersią, a Antek jest tak nauczony ssania do zasypiania (zasypia przy piersi), że jak mąż do niego czasem wstanie to jest ryk i szukanie cycka.
Uczę go też pić z butelki. Kupiłam spokojnie mogę powiedzieć że 80% butelek na rynku. i dupa.
Od wczoraj testujemy smoczki nie kauczukowe ale gumowe.
Niekapka nie umie, bo tam trzeba się też zassać żeby leciało, a on się nie zasysa na niczym innym oprócz ciała.
A już za 3 miesiące wesele szwagra, a w nowym semestrze na studiach mam całe piątki od rana do 17 - więc musi wreszcie z czegoś pić - nikt, kto z nim zostanie, nie będzie się bawił z podawaniem MM łyżeczką czy strzykawką po 3 ml.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #837687 przez Anabelle
Skąd szpital?
W domu były jakieś drobnoustroje - nie wiadomo czy z suchego powietrza czy z zewnątrz przyszlo, czy w powietrzu było. Cała nasza trójka się rozchorowała. Finalnie jesteśmy na antybiotykach, tylko Antek ma już 2 antybiotyk.
Do szpitala trafiliśmy z Antkiem na tydzień bo dostal:
- zapalenie ucha
- zapalenie gardła
- zapalenie nosa
- zapalenie oskrzeli
- zapalenie płuc
- duszności
Ładnie się pozbierał, ale dzień od wyjścia ze szpitala znowu zaczął kaszleć i kicha.
Szybko do pani ordynator prywatnie i okazało się, że ja mam nie doleczone gardło i sie zaraził.
No wiec on nowy antybiotyk, ja antybiotyk i mężowi, który sam wtedy mieszkał, też kazałam sie zbadać.
Potrułam troche tylek mężowi i choć początkowo nie chciał, bo cena mu się nie podobała, to jak uslyszał, że zapalenie płuc było spowodowane drobnoustrojami (a antek nie wychodził wtedy z domu ok 8 dni przed chorobą), to kupił oczyszczacz powietrza z funkcją nawilżania firmy sharp z 3 filtrami, w tym zmywalnymi hepa na 10 lat - wyłapuje pyłki, kurz, roztocza, wirusy, bakterie, pleśń, obce zapachy itp z powietrza.
Na razie powietrze fajne. Przy nadmuchu maxymalnym - jak po deszczu w lesie. A mąż po kilku dniach wkurzenia na zakup zaczął się zachowywać normalnie
Hmm co jeszcze ... o butelkach pisałam...
A - będziemy chodzić na basen z Antkiem jak wyzdrowieje wreszcie, ale myślę że dopiero od kwietnia. Miałam chodzić od lutego, ale się pochorował.
W domu były jakieś drobnoustroje - nie wiadomo czy z suchego powietrza czy z zewnątrz przyszlo, czy w powietrzu było. Cała nasza trójka się rozchorowała. Finalnie jesteśmy na antybiotykach, tylko Antek ma już 2 antybiotyk.
Do szpitala trafiliśmy z Antkiem na tydzień bo dostal:
- zapalenie ucha
- zapalenie gardła
- zapalenie nosa
- zapalenie oskrzeli
- zapalenie płuc
- duszności
Ładnie się pozbierał, ale dzień od wyjścia ze szpitala znowu zaczął kaszleć i kicha.
Szybko do pani ordynator prywatnie i okazało się, że ja mam nie doleczone gardło i sie zaraził.
No wiec on nowy antybiotyk, ja antybiotyk i mężowi, który sam wtedy mieszkał, też kazałam sie zbadać.
Potrułam troche tylek mężowi i choć początkowo nie chciał, bo cena mu się nie podobała, to jak uslyszał, że zapalenie płuc było spowodowane drobnoustrojami (a antek nie wychodził wtedy z domu ok 8 dni przed chorobą), to kupił oczyszczacz powietrza z funkcją nawilżania firmy sharp z 3 filtrami, w tym zmywalnymi hepa na 10 lat - wyłapuje pyłki, kurz, roztocza, wirusy, bakterie, pleśń, obce zapachy itp z powietrza.
Na razie powietrze fajne. Przy nadmuchu maxymalnym - jak po deszczu w lesie. A mąż po kilku dniach wkurzenia na zakup zaczął się zachowywać normalnie
Hmm co jeszcze ... o butelkach pisałam...
A - będziemy chodzić na basen z Antkiem jak wyzdrowieje wreszcie, ale myślę że dopiero od kwietnia. Miałam chodzić od lutego, ale się pochorował.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #837695 przez tysiiiak
Anabelle To swoje przeszliście. Zdrówka teraz życzę
Nocka masakra. Kuba spał z nami czyli ja prawie nic nie spałam i szukałam dla siebie miejsca na łóżku. To nie było najgorsze. Najgorsze jest to, że Kuba rano spadł z łóżka. Musiał mi się wyślizgnąć z objęć i usłyszałam tylko huk
płaczu aż tak dużo nie było ale ma rankę na główce Na szczęście dosyć niskie łóżko ale już go nigdy nie wezmę! Najwyżej będę się z nim bujać na rękach pół nocy!
Nocka masakra. Kuba spał z nami czyli ja prawie nic nie spałam i szukałam dla siebie miejsca na łóżku. To nie było najgorsze. Najgorsze jest to, że Kuba rano spadł z łóżka. Musiał mi się wyślizgnąć z objęć i usłyszałam tylko huk
płaczu aż tak dużo nie było ale ma rankę na główce Na szczęście dosyć niskie łóżko ale już go nigdy nie wezmę! Najwyżej będę się z nim bujać na rękach pół nocy! Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
Moderatorzy: ilona
