mamusie CZERWCOWE

Hej brzuchatki
tak was wczoraj czytalam do 3 w nocy chcialam nadrobic wszystko,,,,,, ogolnie chyba popadam w jakas depresje zero natchnienia na cokolwiek. Mam nadzieje ze wiosna troche lepiej wplynie na nasze samopoczucia.

Dziewczyny pisalyscie o bolach pod mostkiem i na plecach. Ja tez takie mialam z tego co mi powiedziala lekarka to ucisk dziecka na zoladek. Z tym ze ja te bole mialam juz przed ciaza pozniej doczytalam sie w internecie ze to moze byc nerwica zoladka, a dziecko moze pod wplywem ucisku przyczynic sie do takich boli.

Sliczne brzuszki macie ja tez postaram sie wstawic jakas fotke ale juz nie dzis.

Haniu co do spacerkow to juz dawno odpadaja u mnie owszem wyjde przed dom z pieskiem i to wszystko bo po dluzszym spacerku jestem nie do zycia i choruje dwa dni na bole brzucha i nie moge sie ruszac. Cale szczescie ze jest auto bo bym byla uwieziona w domu.

Tak sobie szperam po internecie i natrafiłam na coś niezrozumiałego dla mnie. A mianowicie od kiedy zaczyna się III trymestr ciąży. Jedni podają, że od 27 tygodnia, inni że od 29 lub 30 a znalazłam nawet informację że od 26 !!! Już całkiem zgłupiałam. Jak można podawać takie rozbieżności ?!?

www.mamazone.pl/kalendarz-ciazy/drugi-trymestr/tydzien-27.aspx

www.ikobiety.pl/ciaza/trzeci-trymestr-ciazy.html

dzieci.civ.pl/tygodnie-miesiace-ciazy

Haniu ja miałam podobny problem bo czytałam o 27,28,albo 29 tyg.i jak większośc majóweczek postawiłam na 28 tydzien . Wtedy zaczyna sie 7 miesiąc i 3 trymestr Ty jestes w 27 tyg.wiec za kilka dni wejdziesz w 3 trymestr i 7 miesiąc

Ja tez przyjelam, ze 3 trymestr rozpoczyna sie w 28tc..ale skonczonym, czyli na suwaczku musi sie pojawic 28...
chociaz z drugiej strony mozna przyjac, ze jak bedzie 27...bo przeciez wowczas do konca ciazy zostanie 13t...a nie kazdy miesiac ma 28dni

pepek mi juz wyszedl na wierzch

Tak samo wszyscy twierdza ze w ciazy chodzimy 9 miesiecy a niektore zro
dla podaja10 mysle ze to dlatego sa

takie rozbierznosci w datach

Natali, bo 40 tygodni, to 280 dni ciazy...czyli dzielac przez 28 dni...wychodzi 10 tygodni ale wiadomo, ze tylko jeden miesiac w roku posiada tyle dni..

czyli ja też zakładam, ze III trymestr zaczyna się o 28 t.c. No i dobrze myślałam, że jestem w 27t.c. (26+1dzien liczony jako rozpoczęty 27 t.c.) I też tak mi wychodzi z obliczeń z ostatniej miesiączki, że jestem w 27 t.c.

O mamo jakie to pokomplikowane

Agusia ja mam jeszcze wklęsły pępek

Ja liczę tygodnie tak że jak jest 27 tyg. i np. 1 dzien to weszliśmy w 28 tydz.-co za tym idzie od 28 tyg.zaczyna sie 7 msc.-no więc ja już do niego zawitałam
Apropo pępka-to moja dzisiejsza fota i jak kto dobrze spojrzy to pępek rzuca sie niezle w oczy Już dawno wyskoczył Ale w pierwszej ciąży też taki śmieszny,wypukły miałam A dopiero dzis zauważyłam że mam ta ciemna linię na brzuszku ,,linea negra,,-w sumie nie jest aż tak ciemna ale w dobrym świetle zauważyłam

Joasiu,ślicznie wygladsasz,brzzusio cudny. Mnie tez tak śmiesznie wystaje pepek. Gratuluje 3.trymestru. juz za niedlugo będziemy pisać,ze jedziemuy rodzic. Nie mogę sie doczekać,czy synek bedzie do mnie podobny i jaki kolor włosów ma.

Dzieki Agusia,haha jak tylko przeczytałam twoją wiadomośc to sie zaśmiałam bo ty sie zastanawiasz jaki kolor włosków bedzie miał twój synek...a ja sie zastanawiam czy wogóle będzie miał ;-D Mój starszy synek miał bardzo ciemne i gęste włoski,teraz mu zjaśniały i ma taki ciemny blond (jak ja )a taraz czekam z niecierpliwoscia żeby zobaczyc czuprynke Mikołajka ,a może łysinke ;-DDDDDDDD Hmmmm a czy będzie do mnie podobny??? Ja w poprzedniej jak i w tej ciązy chciałam żeby synusie byli do taty podobni No i Miłoszek to kopia tatusia (ufff)-a ludzik w brzusiu...to sie okaże-ale po zdjeciach USG wnioskuje że ma usta ,,mięsiste,,jak tata więc jest po mojej myśli ;-D Ale tak naprawde najbardziej trzymam kciuki żeby oba moje skarby były zdrowe-nic bardziej sie nie liczy ,pewnie jak dla każdej z nas ;-P

Dzień dobry
Dziś czuje sie o wiele lepiej. Jesteśmy juz po sniadanku. Musze wyskoczyć do sklepu po resztę składników do ciacha.

Joasiu,ja bylam zaskoczona,ze Emi urodziła sie x dwoma włosami na krzyż. Bylam pewna,ze bedzie miala czarną czupryne...a tu prawie łysa byla. A wlosy ma po tacie. Blond,b.cienkie,ale jest ich mnostwo i są b.delikatne.

Slicznie joasiu wygladasz i taki piekny duzy brzusio...

Ja tez sie zastanawiam jaki koloe wlosow bedzie mial moj synek-wolalabym zeby mial po mnie czarne ,ale najwazniejsze zeby urodzil sie zdrowy...ja to nie moge sie doczekac jak sie urodzi bo to moje pierwsze dziecko,wiadomo ze sie boje czy sprawdze sie w roli matki itd.ale chcialabym juz przytulic moje malenstwo,poczatki pewnie beda ciezkie :dry

A dzisiaj mi sie snilo ze juz rodze,ale nie pamietam co bylo dalej

Tez zaraz jedziemy na zakupy bo w lodowce pustki

Milego,slonecznego dnia zycze

Witam poniedziałkowo

Ja tez już po śniadanku ( kakao i chleb z dżemem ).

Umyłam już okna od zachodniej strony, póki słońce nie świeci...i czekam aż przejdzie na drugą stronę bloku i umyję ze wschodniej strony

Też muszę iść do sklepu bo masło i cukier się skończył. A nie chce mi się jak diabli, mimo że jest piękny i słoneczny dzień.

Joasiu super wyglądasz z tym brzusiem "laska nebeska" jak to Czesi mówią

Ja też bym chciała, żeby moja córcia miała po mnie czarne bujne włosy Ja jak się urodziłam to mama mówiła, że miałam pełno czarnych włosów.
A mój A. się zastanawia czy będzie białe, czy czarne czy może Chińczyk hihi Wariat jeden
Ostatnio mi mówił, ze śniło mu się że nic nie miało po nim, że wszystko po mnie...i uznał to za koszmar

Asia śliczny brzucholek

Dziewczynki ja tam liczę, że 27 tydzień to już III trymestr, bo taką informację najczęściej widziałam. A jak tam nastroje po weekendzie? My we trójeczkę sp.ędziliśmy calutką niedzielę w łóżku i wzięliśmy sobie wspólną kąpiel w wannie, bo może już nas ten przywiej nie spotkać prędko przez najbliższe kilka lat ;D

A ja czekam na mojego kochanego aż wróci z pracy, a powinien zaraz, i lecimy do USC...

Witam poniedziałkowo

Dziewczyny wybraliśmy imię dla naszej córeczki. Po wielu bataliach zostało imię MAŁGOSIA.

Małgosiu przepraszam, ale ie było łatwo dojść do kompromisu.

U mnie w szpitalu jutro zaczyna się nowy kurs w szkole rodzenia. Chcemy chodzić na te zajęcia, bo może wtedy trochę się uspokoję i nabiorę pewności siebie. Cały czas boję się, że sobie nie poradzę po porodzie, nie będę wiedziała jak kąpać, przewijać itd.
Co sądzicie o szkole rodzenia?

Miłego dnia