Lipiec 2011 nalezy do Nas

ech Rika jesteś super mamą, pamiętasz jak pytałam się o Twój wiek?! hihi no i przyznam,ze myślałam,ze mnie wkręcasz... taka młoda mama i tak odpowiedzialna, mądra i poświęcająca się dzieciom, rodzinie.. naprawdę podziwiam Cię.

Fajnie też gdy maluszki wychowują się razem..ja o następnym pomyślę za dwa,moze trzy lata a potem o następnym

Rika śliczne płytki.. już widać koniec

a Wy remontujecie sobie mieszkanie czy budujecie dom? ... trochę nie jestem w temacie

Aska jak wstawię zdjęcie salonu to zobaczysz od czego zaczynaliśmy. To jest poddasze. Trzeba było ocieplać, murować ściany bo nie było całe pomieszczenie podzielone na mniejsze pomieszczenia tylko było jedno duże plus mniejsze (łazienka) a do tego przeróżne rzeczy które przez tyle lat miały tam swoje miejsce.
W łazience trzeba jeszcze fugować i położyć kafelki na podłogę plus meble itd... a na to właśnie nie mamy pieniędzy. Jutro mają przyjść deski podłogowe i będą wykładać i gdyby nie brak funduszy na meble i inne urządzenia to moglibyśmy wprowadzić się tam już w grudniu a tak...

oj, to szkoda,bo koniec już widać..ale czasami sytuacja wydaje się beznadziejna i bez wyjacia,a tutaj nagle niepodzianka Na pewno prędzej czy później Wam się uda Tego Wam życzę,bo na swoim to na swoim Trzymam kciuki

zmykam już...pa

Zuzia jak sprząta kurze



Ola nie bardzo zainteresowana karuzelą...



Dawaj uchooooo!!!!



I moje ciasto

Różyczka, Hobbor, Aśka fajne te Wasze salatki, wypróbuję ja czasem robie takie:


Sałatka 1
rukola
pomidory suszone w oliwie
pestki słonecznika
papryka
parmezan (najlepiej w plastrach)
oliwki

Sałatka 2
mix sałat
kurczak pieczony na chrupko
oscypek
pomidor
ogórek
papryka
vinegrette

Sałatka 3
sałata
rzodkiewka
ogórek
szczypiorek
śmietana

Sałatka 4
tuńczyk w oleju
kukurydza
ananas
ryż
majonez

Mnie na studiach uczyli, że między drugim, a czwartym miesiącem ślinianki zaczynają działać pełną parą i dziecko ślini się, bo nie kontroluje jeszcze systematycznego połykania śliny. A piąstki pakuje do buzi tak jak pisała Rika bo odkrywa rączki organoleptycznie;)
Moje dziecię obecnie z zapamiętaniem pakuje piąstkę nawet z wenflonem;)

Bliźniaki Rityśliczne. A widziałyście wyliczenia odnoście ilości zużywanych pieluch? Wygląda na to, że najwiekszym wrogiem środowiska są niemowlęta

Bardzo się ucieszyłam, że Emilka jest już na świecie i Magda urodziła. To tak jakby wszystkie "lipcowe" dzieci były wreszcie w komplecie:)


Dobra, tyle na dziś, tak na szybko, bo padnięta jestem...CDN
Słodkich snów!

Rika młoda było dlatego ze Oposek pisała iż są to bardzo młodzi rodzice,przekłabym iz to jedynie MOJE określenie.

Rika nie bierz do siebie określenia "młoda",dla mnie "młoda" nie oznacza braku odpowiedzialnosci,poprostu tak określiłam ową kobietę,matkę.Tłumacze sie jak głupia teraz i dlatego czasami nie cierpię rozmów online...

Olka1730 wiem o co Ci chodzi ja sama np nie lubię patrzeć na te "młode" z brzuchem, które mają po 14 ale oczywiście każda mama chce dla swoich dzieci jak najlepiej i nie należy wkładać wszystkich do jednego worka. Najlepiej jest poznać osobę, sytuację i wtedy oceniać, prawda?


Zauważyłam na zdjęciach że na moim pięknym cieście nie widać napisu...
A było napisane OGÓREK

Rika no już widać koniec z pewnością wiele pracy Was to kosztowało (o pieniądzach nie wspomnę )ale teraz juz blizej niz dalej...No a z taką pomocnicą raz dwa uporasz się z porządkami Tylko z Olą jej samej nie zostawiaj, bo wiem że Oleńka słodka, ale przetłumacz Zuzi, że dzieci się nie je
A czemu ogórek?


Właśnie też zajrzałam na bloga i naprawde ładni Ci chłopcy, przystojniaki małe


Ja się chciałam pochwalić, że Bartek zasnął przed chwilą sam w łóżeczku tzn cały czas pochylałam się nad nim, śpiewałam mu, głaskałam go, więc określenie "sam" jest troche nie na miejscu hehe....No ale zasnął w łóżeczku, jest postęp
Noc też była w miarę, obudził się dwa razy, tyle że o 3 nie wiem jak przemoczyl pampersa, pajaca i prześcieradło więc było nieco przebierania, no ale i tak było ok

Dzień dobry:)

My czekamy na obchód, mam dużą nadzieję, że zmian w płucach już nie ma. Tyle Cioć frumowych życzy Mu zdrowia, że nie może być inaczej;)
W nocy dołożyli nam do pokoju kolejnego lokatora (do tej pory byliśmy sami)- trzymiesięcznego Łukaszka, który też jest z lipca:) Łukaszek też ma zapalenie płuc, ma też bardzo młodych Rodziców. Mama już od rana narzekała, że się nie wyspała,po czym o 10 po prostu się zmyła Stwierdziła, że dziecko jest pod opieką pielęgniarek, więc nie ma sensu tu siedzieć i idzie do domu się wyspać...
Nie wiem sama co o tym myśleć, może to ja jakaś nadwrażliwa jestem? ja tu nawet pod prysznic idę jak synek śpi, bo się denerwuję.

Rika z tego postu wywnioskowałam o lekkomyslnosci młodej mamy,i nie wrzucam wszystkich do jednego worka.Prosze o polubowne zakończenie tej nasze dyskusji.

Dzien dobry wszystkim

.....bo wlazłam nawet sie nie przywitałam,przepraszam....

Bloga tez podczytałam,Rita swietnie opisuje sytuacje znane nam z autopsji dzieciaczki poprostu rozkoszne.....kobietka ma lekkość piora,stylistycznie składnie i spokojnie moglaby dziennik napisac i wydac,gwarantuje poczytnosc

pracuje na codzien "z ksiazka" i stad moje zboczenie

takajedna u nas tez czasami bywaja boczki przemoczone,zazwyczaj zauwarzyłam jak lezy na boczku,wtedy do "rosołu" przebieramy.