- Posty: 777
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Lipiec 2011 nalezy do Nas
Lipiec 2011 nalezy do Nas
- Lucy
- Wylogowany
- gadatliwa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
Różyczko jak się tam czujecie? Już lepiej?
Oposku no to mój syncio jakiś malutki bo tylko 60cm
A ubranka 62/68 nosi
Dorotas, hoborr wiadomo taki dzień zmusza do zadumy....
Lucy no w tym problem, że jak nie ma pacjentów to i nie dostaję kasy
Mój Dominiś też niezbyt lubi wózek ale kombinuje różnymi sposobami i czasem jak zacznie płakać w autobusie to tylko go bujam aż się uspokoi, bo tam nie ma warunków do wzięcia na ręce
Co do gondoli to szymuś baaardzo długo w niej jeżdził i nawet jak nie mieścił się do przenosidełka to ten wózek rozkłada się do zupełnego leżącego i on uwielbiał tak sypiać
W ogóle Szymon uwielbia wózek więc to bez porównania.
Wiem, że niektóre matki szybko przechodza na spaceróki i półleżąco wożą dzieci ale wiadomo to sprawa dyskusyjna.
Mój uwielbia sypiać w foteliku samochodowym i w domu teraz go mamy i wiem też że różne mogą być konsekwencje, ale ciężko go przestawić
Ewuś ja też widziałam już tą gazetkę biedronkową, ale muszę się pilnować, żeby nic nie kupić
Masuska spokojnie spokojnie rodzinka najważniejsza A 40lat razem... Marzenie
Rika oj Szymonek też uwielbia wszystkie guziczki a ostatnio też włącznik tv i w najlepszym momencie potrafi wyłączyć odbiornik aż musiałam go zakleić
Asiu Ale Mikołajek słodko tarmosi tego żółwiaka I Ty wyglądasz super, zazdroszczę figury a ciocia niech się schowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
A my byliśmy dziś u mojej mamy i ta nas nieźle ugościłą i tak się najadłam pysznościami, że całą dietę szlag trafił
A Szymonek biegał za pieskiem po całym domu i karmił go z ręki karmą i tak się cieszył jak on do niego przybiegał i lizał po uchu, że trochę smutno mi, że nie mamy zwierzaka w domu
I ganiał też kota, który na początku się troszkę jego bał bo Szymon piszczał aż z zachwytu i wołał wciąż kici kici Ale miał zajęcie
Zastanawiam się czy nie wziąc jakiegoś kotka, bo mamy akurat teraz w lecznicy do oddania
A Dominiś był bardzo grzeczniutki i uśmiechał się słodko do babci i prababci
Byliśmy oczywiście na cmentarzu i spotkaliśmy też znajomych a później zaliczyliśmy jesienny spacerek
Super minął nam dzień i pogoda dopisała
Może jakieś zdjęcia jutro dodam bo dziś juz troszkę zmęczona jestem od tych wrażeń
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aska27
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3689
- Otrzymane podziękowania: 0
juz się nie mogę doczekać tego filmiku hihi
Aniu ale /dominiczek jest malutki nosi jeszcze ubranka 62!! Fajnie!
Mikołąj nosi juz 74..nawet 68 juz schowałam ,bo musiałam naciągać... a nie chciałam go męczyć
No właśnie ciekawe co u Różyczki, jak zdrówko? Oby czuła się już lepiej!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
A poza tym ja mam sporo ciuszków z numeracją 0-3 mce a później 3-6mcy więc ciężko ocenić tam typowy rozmiar
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Oposek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- http://litki.blogspot.com/
- Posty: 2223
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aska27
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3689
- Otrzymane podziękowania: 0
Aniu z tymi ciszkami to właśnie tak jest różnie..rozmiar rozmiarem... kupujesz 68,a duze jak 74.
echh... a Mikołaj dzisiaj spał jakos niespokojnie.. obudził się o 24.30 i po godzinie usnął... no i pobutka o 5 ale siła wyższa,bo w pieluszce była niepodzianka..wiec nie mógł zasnąć,a po przebraniu juz o spaniu nie myślał
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- różyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mamita swoich córek :)
- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
Aniu, Asiu juz przeszła i goraczka i biegunka i wymioty na szczescie, bolały mnie też kosci i w ogóle było strasznie wszyscy przeszlismy ta grypę oprócz Niuni.
ale podczas choroby pojawił sie problem z mleczkiem, piersi sa jakby puste, Mała ciągnie i ciagnie praktycznie co godzine nawet w nocy, a ja płacze bo to trwa juz od soboty a dziś środa i nie pomaga ani tak częste przystawianie ani picie 4-5 herbatek na laktacje dzienie, no nic nie sadziłam, ze goraczka i w ogóle choroba moze mnie tak osłabić :dry:Fakt faktem nic nie mogłam jesc i pic bo zaraz do kibelk abiegłam więc mleko też nie bardzo miało sie z czego produkowac niestety...
Mała pijac jest bardzo niespokojna, ciagle sie odrywa od piersi i rozgląda na boki, niby widze mleko jak wypuszcza sutek z buzi (wiec w piersiach coś tam jest)ale nie rozumiem czemu sa takie miękkie i czemu je tak często
Niby kryzys laktacyjny mija po 2-3 dniach częstego przystawiania, bo piersi dostosowują produkcje mleka a u nas to juz dziś 5. Laktatorem nie jestem w stanie wyciągnać po karmieniu kompletnie nic, a chciałam w ten sposób pobudzić laktacje. No i nie wiem czy jeszcze walczyć czy już sie poddac, bo co karmienie to nachodiz mnie myśl, zeby leciec po puszke MM, tylko nawet nie wiem jaką
Poradźcie cos prosze
Ania superr, ze tak sie udało z ta kasa, oby tych pacjentow egzotycznych bylo jak najwiecej normalnie to bym nikomu nie zyczyła żeby jego zwierzak zachorował ale, ze Ciebie znam i lubie to inna inszość
Aska naprawde jesteś bardzo szczupła za to Mikołaj to duży chłopak, wygląda na półrocznego bobasa słodko ciumka tego zółwika
Lucy ja też mam x-landera i rzeczywiscie on nielekki
a ta reprodukcja to papierowa kopia jednego z jego obrazów, który bardzo mi się podoba
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aska27
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3689
- Otrzymane podziękowania: 0
A co do mleka MM to w ostateczności..wiadomo, Mikołaj pije melkeo GERBER .. po przejściu na to mleko nie miał /.odpukać/ problemów z kupkami...a no i jeszcze znam NAN... o innych nie pisze bo nie wiem.
Różyczko skoro masz jeszcze mleczko to spróbuj powalczyć,bo naprawdę szkoda byłoby przerwać to karmienie. Będzie to trudne,ale chyba warto.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- happymamma
- Wylogowany
- rozmowna
- You have bound my heart with subtle chains...
- Posty: 741
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Oposek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- http://litki.blogspot.com/
- Posty: 2223
- Otrzymane podziękowania: 0
Ale jeśli już masz dość to się nie zadręczaj i pamiętaj, że lepiej podawać butelkę z radością niż pierś z zaciśniętymi zębami:)
Zdrówka życzę!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Oposek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- http://litki.blogspot.com/
- Posty: 2223
- Otrzymane podziękowania: 0
Możesz na początku spróbować dokarmić małą po jedzeniu 30 ml mleka modyfikowanego, najlepiej strzykawką, żeby chciała nadal ssać pierś.
Jeśli czegoś będziesz potrzebowała to pisz koniecznie!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- natimp1
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1481
- Otrzymane podziękowania: 0
Strasznie mnie męczyło ze nie miałam czasu zaglądać ale jakoś było sporo pracy , trochę problemów i jakaś dolinka czy cóś. Czytania pewnie nie nadrobię bo po takim czasie bym cały dzień musiała spędzić przy kompie, tak więc przepraszam że nie będę pisać każdej z osobna , czy wspierać personalnie. U mnie ostatnio brak chęci na kompa, chyba przez to ze do pracy musiałam sporo raportów robić i mi się odechciało, ale wczoraj wieczorkiem po moich urodzinach stwierdziłam ze jestem juz na tyle stara ze czas myśleć o sobie i trochę się ogarnąć. Tak więc jestem.
Doczytałam tylko ostatnią strone..
Różyczko ja też borykam się z problem-dokarmiać czy nie
Kochana jak masz siłe powalcz, pij teraz często a mniejsze porcje, mi lekarka kazała również jeść częściej a mniej, pamiętaj najważniejsze jest Twój spokój psychiczny, tak jak juz było napisane lepsza radosna butla niz zestresowana pierś....o odciąganiu nie mam co marzyć nawet. Generalnie młody na butle robi się purpurowy, nie wiem czy to kwestia nutramigenu cuchnącego na odległość czy po prostu dlatego ze jest cycuch i plastik mu nie pasi.
W przyszłym tygodniu idę do poradni laktacyjnej bo jak za 1,5 mca mam wrócić do pracy to bym chciała się dowiedzieć jak spokojnie wszystko wprowadzać, jak wyeliminowac jedno karmienie naturalnie itp.Zobaczymy co mi tam powiedzą.
Teraz po 4 dniach w kompletnej rodzinie, Jasina strasznie rozregulowany jest, musze go jakoś doprowadzić do porządku bo nawet ze spaniem w dzień coś kombinuje, a przecież było cudownie..
Dziewczyny czy któraś karmi MM Bebilon Pepti?
Happymama a co to za system 7-5-3
Oj serdel się budzi . Zajrzę jeszcze później
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ewitkun
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 555
- Otrzymane podziękowania: 0
Nie poddawaj się, walcz o mleczko dla małej. Są herbatki laktacyjne, Herbapol ma fajne i Humana sama je piję, jedna herbatka dziennie. I tak jak pisze Oposek stymuluj piersi częstym przystawianiem dziecka, to rzeczywiście działa, ja miałam pod górkę z karmieniem piersią i to skutkowało. teraz laktacja się ustabilizowała więc miękkie piersi i czasami też panikuje a szczególnie po tej zmianie czasu gdy Antek budzi się o 1 i 3 a zawsze budził się tylko o 3. może to tylko zbieg okoliczności albo przewrażliwiona matka czyli ja
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- hoborr
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Adusia 1 lipca 2011 Robert 22 luty 2013
- Posty: 2243
- Otrzymane podziękowania: 1
Dzwoniłam do szkoły i księgowa mnie uświadomiła że urlop macierzyński kończy mi się 11 listopada!!!!!!!! łłłłłłłłłłłłaaaaaaaaaaaaa
Jutro jadę złożyć wniosek o dodatkowy urlop macierYński -ten 2-tygodniowy...
Płakać mi sie chce - choć mam tylko pół etatu w szkole. czyli dziś mam doła!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.