Lipiec 2011 nalezy do Nas

Hoborr oczywiscie ze przysługuja

Dziewczyny straaasznie Wam dziękuje za wszystkie rady.

Obudziła sie przed chwila i dałam jej butelke, przyssała sie jak szalona i ciągneła i ciągneła z zamknietymi oczami a ja myślałam, ze połknie smoczek normalnie i wiecie ile wypiła??
30 ml.
i poszła dalej spać.
Nic z tego nie kumam

Czy butelke trzeba wygotowac 10 min za każdym razem czy tylko nowa I raz?

Różyczko trzymam kciuki za Twoją laktację!!!

Ale napiszę,że karmienie MM jest dużo łatwiejsze niż to się wydaje.
Smoczki i butelki wyparzam średnio co drugi dzień, gotuję wodę,kranówkę, trochę dłużej niż zwykle, przelewam do 0.5 l termosu, do innego pojemniczka wlewam wodę, która mi stygnie i w nocy mogę szybko zrobić Kubusiowi mleczko . Z Julką też tak robiłam przez bardzo długi czas....

Olka na podstawie art. 182 K.p.

Różyczko dobrze jest przynajmniej przelać wrzątkiem butelkę po każdym użyciu.

a jak myslicie dlaczego wypiła tylko 30 ml? przeciez to malutko bardzo
już nic nie kumam z tego
ale tak przezywam bardzo,ze łzy same mi leca

Rika robiłam tak jak piszesz od soboty rana, karmienie na każde zawołanie, masowanie

Różyczko trzymaj się i nie smuć bo Bianka czuje Twoje emocje przecież.
Może tylko tyle jej było potrzeba i dopełniła brzuszek i zasnęła.
A może Szybko się nasyciła i zmęczyła tym łapczywym piciem i stąd ten szybki sen i za jakiś czas się obudzi i dalej będzie chciała jeść.
Albo tak się już przyzwyczaiła, że z Twoich piersi leci teraz po troszku a je częściej.
Ciężko to zinterpretować.

aniaw napisał:

Różyczko trzymaj się i nie smuć bo Bianka czuje Twoje emocje przecież.
Może tylko tyle jej było potrzeba i dopełniła brzuszek i zasnęła.
A może Szybko się nasyciła i zmęczyła tym łapczywym piciem i stąd ten szybki sen i za jakiś czas się obudzi i dalej będzie chciała jeść.
Albo tak się już przyzwyczaiła, że z Twoich piersi leci teraz po troszku a je częściej.
Ciężko to zinterpretować.

dziekuje Ci kochana
panikuje jak to byłby koniec świata
chyba sie już poloze, popłacze troche w poduche i moze usne a jutro problemy z laktacja mina jak zły sen

Różyczko kochana mocno Cię przytulam
Najważniejsze, że Malutka pije z butelki, bo niektóre mamy mają problem jak mleka mało a dziecko butle wypluwa.
Troszkę MM i piersiaki znów się będą napełniać a Ty dalej pij dużo i jedz regularnie i daj czas sobie.
Będzie dobrze kochana i nie płacz bo tylko sie odwodnisz

Różyczko a napisz, czy Bianka budzi się w nocy częściej niż wcześniej się budziła? Czy nic się nie zmieniło?

Dzień dobry!

Ewka oby naszm maluszkom dopisywały dzisiaj lepsze humorki!! Bo juz tego marudzenia mam dosyć... Szczerze to troszkę się wystraszyłam,czy to nie jakies chorubsko..a moze mały kryzys, no nie wiem. Na spacerkach Mikołaj też marudził, a trzy razy z nim wychodziłam,bo było tak pięknie. Echh..no przykro gdy taki maluch marudzi i narzeka... a my nie wiemy co się dzieje..no nic,zobaczymy jak dzisiaj będzie!!!

Różyczkonie smutaj się już, karmienie butelką też moze być fajne... i tak szczerze to nie powód do płaczu..bo najważniejsze,ze Bianka jest ZDROWA!!!!!! Śiskam Wsa mocno i nie się szybko wyklaruje ta sytuacja,oczywiście życzę Ci,zeby pokarm wrócił,ale pamiętaj..ktoś tutaj mądrze napisał,ze lepiej podawać butelkę z miłością niż karmić piersią z zaciśniętymi zębami!

Dziewczyny,a moj Mikołaj od ok paru dni budzi się o 5!!! jest juz wyspany i ani myśli o spaniu!! Wcześniej dwa razy obudził się z kupka, przebrałam go więc,no ale i rozbudziłam.. no i teraz budzi się tak wcześnie. Zastanawiam się wiec jak to zmienić, macie jakiś pomysł??

W sumie jak on się budzi to staram się nie reagować i tak jeszcze do 6 sobie leży..no ale wolałabym,zeby pospał sobie chociaż tą godzinkę.

Aniu no co Ty piszesz..wrzucaj tutaj fotki... Domicziczka, Szymonka i Twoje..chętnie pooglądam

Dzień dobry!!!

Aska- Kubuś też budzi się niestety w granicach 5-ej i niestety już nie zasypia ponownie...marudzi,marudzi i np teraz śpi pewnie przez 10 min,ale zawsze to coś...

Dzisiaj szczepienie....
Jak Różyczko Twoja laktacja???

Dobry dień

Nie mogłam wczoraj zasnac z emocji! ciagle sprawdzałam czy mam wszystko co potrzebne do przygotowania tego cholernego mleka jak sie Młoda obudzi a tymczasem.... przez całą noc nieprzytomna ze zmeczenia automatycznie brałam ją i karmiłam piersią! I ona jadła i niewygladała na glodną co najlepsze

Rika napisał:

Różyczko a napisz, czy Bianka budzi się w nocy częściej niż wcześniej się budziła? Czy nic się nie zmieniło?

Budzi sie o wiele częsciej przez ten ostatni tydzień, je praktycznie całą noc co 2 godz. a wczesniej budziła sie tak srednio 2 razy. Dziś oczyiwcie tez co 2 godz. jadła.

tak czytam jak piszecie,ze coś sie psują te nasze dzieci ostatnio i niewaidomo o co im chodzi (oczywiscie nie wszystkie) i tak sobie mysle, ze moze to rzeczywiscie skok rozwojowy i wzrostowy u nich i stad to marudzenie (np. Twój Mikołaj Asiu), kłopoty z żarciem (widziałm Ewitkun, ze tez sie skarzyłas wczoraj troche)....hmmmm

Dziewczyny nie wiem co dziś bedzie ale jestem dobrej mysli
No wczoraj to juz nawet moj mąż powiedział, ze siałam taka panike, ze myślał, ze fiksuje
bede dzis starała sie dalej karmić cycuchem a w razie czego mam już to mleko MM w domku, butelki wyparzone, pierwsza próba wczoraj za mną wiec jakoś damy rade

a w ogóle to jestescie straaaaasznie kochane

aniaw napisał:

Różyczko kochana mocno Cię przytulam
Najważniejsze, że Malutka pije z butelki, bo niektóre mamy mają problem jak mleka mało a dziecko butle wypluwa.
Troszkę MM i piersiaki znów się będą napełniać a Ty dalej pij dużo i jedz regularnie i daj czas sobie.
Będzie dobrze kochana i nie płacz bo tylko sie odwodnisz

z tym "odwodnisz" to sie teraz popłakałam....ale ze śmiechu
no dzięki Ania naprawde serdeczne dzięki

przez to wszystko nie zamiesciłam wczoraj zachwytów nad Waszymi rodzinnymi fotkami a sa urocze i Ty i Twoje 3 chlopaki i każdy z Was z osobna i dydek zarabisty heheh

Różyczko[/b no i wszystko jest super!! Cieszę się,ze juz dzisiaj lepiej

Nie napisałaś jakie mleczo modyfikowane kupiłaś dla Bianki?

A co do tego marudzenia to wydaje mi się,ze to jednak po zbyt aktywnym dniu..Mikołaj wędrował z rą do rąk, spał w nieswoim domku itp.. ale odpukać dzisiaj jest juz lepiej.

Hoborr pocieszyłas mnie tym,ze Twoja Ada też sie tak wije przy jedzeniu
a i mysle cały czas o tym Twoim urlopie - dopilnuj kobieto bo jak sama nie dopilnujesz to nikomu nie bedzie zależało żeby Ci to wszystko tak sprytnie powyliczac i zebyś jak najpózniej wrócila od pracy.
Trzymam kciki żeby sie udalo

OOO widze, ze Natimp też sie skarzy,ze Jachu tak często je...

A teraz Aska sorry, ze dopiero dziś ale wczoraj ta moja histeria mlekowa była wiec mam nadzieje, ze wybaczysz- jestem w szoku co Twoja tesciowa sobie wyobraża w ogóle??? naparwde bym sie na maksa na nią wkurzyła i dobrze, ze to sie wydało, mam nadzieje, ze było jej głupio wyobrażam sobie jak musiałs sie poczuc

a mleko w koncu kupiłam Bebilon Comfort bo tak: wszystkie podałyscie inne nazwy MM, nie wiedziałam które mam wybrac, byłam zagubiona, a mam tu kolezankę, z która razem chodizłyśmy w ciązy i ona ma synka 1,5 m-ca młodszego od Bianki, razem chodizmy na spacery i gadamy o naszych dzieciach i też chodizmy do tego samego pediatry i ona studiuje w weekendy wiec musiała kupic MM, była po porade u naszego doktorka i on jej poradził to mleko, wymienił wiele zalet itd. więc pomyslałam, ze skoro on prowadzi Bianke to gdybym go spytała to pewnie też by jej to zalecił i stąd mój wybór ale jesli sie okaze, ze bede ja karmić rzeczywiscie MM to przejde sie do niego i tak spytać bo moze warto by mi było kupic jakie smleczko dla dzieci ulewajacych.