Lipiec 2011 nalezy do Nas

Hoborku a ja po LO miałam staż prawie 9mcy na posterunku policji, więc teraz mam na Ciebie haka
Historia niezła
Nie wiesz co to są orzechy??? pl.wikipedia.org/wiki/Orzech

Cześć tak w ogóle
zaraz Was podczytam chociaz juz miałam 3 pacjentów, więc dopiero zdązyłam usiąść

Cześć baby
Lecę do sklepu bo Zuzi skończyły się soki... i obie już nie śpią

Dzięki dziewczyny za podpowiedzi co do wywoływania fotek

Basba no jaka modelka ho ho, extra

Rika nie ma za co A jakie fajne koszykowe zdjęcie
Szymon też sie chowa szczególnie za łóżkiem
Z Twoja propozycja to chyba mi sie nie kalkuluje jednak
Dobiegłabym do Ciebie spox, obżarłabym sie spox, ale jak ja bym wróciła - chyba dźwig musiałabys mi zamówić

Masuska orzechów pioracych nie znam

Olka daj znać za jakiś czas jak się sprawuje ten Bref bom ciekawa

Hoborku hasło z jajem do kościoła wymiata
Ja z 6 żywymi jajami bedę szła i kilkoma w koszyczku gotowanymi

Nati p i s z e d o C i e b i e w o l n o b o T y d z i ś c z y t a s z w o l n i e j Ale z psem sikajacym po drzewem to przesadziłaś Założyłabys dziecku pampersa a nie taki zimny wychów

A ja sie obudziłam znów z bólem gardła i rower na pewno wieczorem odpada Poza tym tak wieje, że łolaboga Ale treningu nie odpuszczę
Dominik cofnął sie do noworodka i budził sie nam 3 razy na żarcie Ale kaszel go męczył biedaka
Szymon ma katar, ale jemu to chyba to raczej zeby idą

Poza tym ja jestem wyrodna matka, bo nie ma mnie po całych dniach w domu a jak wracam i słysze czasem te marudy to mogłabym znów do pracy uciekać
Chociaż nieraz jak jestem mega zdechła po dyzurze i marze tylo o odpoczynku a w drzwiach witaja mnie takie usmiechniete ryje i szymonek zaraz przynosi mi kapcie jak dobrze wytresowany piesek to zmęczenie od razu przechodzi

Oposku jak Filipek?
Fotki doszły?

Wracam do pastwienia sie nad zwierzetami

Anka i tak zbyt syzbko napisałąś bo nie skumałam:)
mi zarzucasz ze zimny wychów a sama tresujesz zeby kapcie dziecxi przynosily, a przez obręcz rozpalona jak w cyrku tez im każesz skakać

Kurcze niby śmieszne z tym psem ale on na serio tak się dziwnie przesuwa, a tak na moje oko to niezbyt dobrze , ale zobaczymy co powiedzą na rehabilitacji...

kurde trocgę sie denerwuje tym neurologiem a przeciez nie ma cym no nie?- chyba ze mnie przebada

a ja tęsknie z atym moim starsym paskudą, wkurzył mnie wczoraj za całą armię wojska ale mi tęskno strasznie , w domu taki spokój ze człowiek nie wie co ze soba zrobić...

hobborku a wolisz robic wyniki finansowe za zeszłyy miesiąc dla udziałowca, naliczac prowizje pracownikom czy ujadać się z dłuznimami???

Rika no faktycznie twoje laski wstay prawie o świcie:)

kurde ja dzis ciągle głodna!!!!!!!!!!1111

Aniu posikałąm się z Twojego postu:) Biedna tresowana rodiznka! Ale przyjmijmy że to przez twoje zboczenie zawodowe! A Ja myślałąm że dziecko w wieku Szymonka ma już zęby! Aaaa tu tak długo tzreba to wszystko przechodzic!!
Chciałabym mieć tyle zapału do ćwiczeń co ty Ech ....

Natimp jakoś lepiej brzmi to zestawienie! I weź coś zjedzo kobieto bo cyferki Ci sie poprzestawiają!

A ja kupiłam w końcu puzzle piankowe:) Oglądałąm różne aukcje i np. po 25złljuz miałam kupic bo wydawały mi sie tanie i ok! le weszłam w aukcję za 50zł patrze a tam 36 puzli! No ilepiej sie tu opłacało. Zobaczymy jak przyjdą czy nie rozlecą sie po 2 dniach...

A ja właśnie info dostałam od mamy (mama była w komisji egzaminacyjnej)że moja koleżanka z pracy właśnie wygrała konkurs na dyrektorkę szkoły w sąsiedniej wsi:) A ona uczyła matematyki i od września będe miała cały etat!!!! hhuuurrraaaa!!!!

Hoborku super, gratulacje
Nie ma jak znajomości
Oj Szymonkowi jeszcze 4 zeby musza wyleźć
Ale jak mu wczoraj macałam paszczeke to mnie ugryzł
Kaganiec mu z pracy przyniose

Natimp nie nerwujsja Ktos tu kiedys pisał o takim przemieszczaniu bobasów, czyż nie Oposek? Nasze bobasy kombinuja jak moga.
Mój np z leżącego nie usiądzie tylko przekręca sie na brzuszek czy boczek i dopiero do siadu ja mu tłumacze, że brzuszki trzeba ćwiczyc, że laseczki leca na taki wyprofilowany kaloryferek a ten sie tylko slini - chyba na ten tekst o laseczkach
U neurologa bedzie ok, przeciez postepy sa

Natimp Ada nie siada, nie podnosi się... Teściowa twierdzi że po mężu. Dziwnie raczkował. JEdna noga wyprostwoana, druga potkulona i na siedząco sie czołgał! Jak bez nóg. Będzie dobrze! Nie martw się!

Aniu muszę twoje teksty mojemu Tomkowi przeczytać

Dzień dobry Paniom:)

Mój syn dał mi dziś pospać, a w nocy posprzątałam całe mieszkanie, więc teraz będziemy tylko odpoczywać
Co do orzechów piorących to ja próbowałam i mi nie leżały. Podpasowały mi za to wielorazowe pieluchy. Myć we własnym mleku nawet nie próbowałam;)

Napiszę tylko Natimp, że wczoraj nawet nasza pani neurolog opowiadała, że Jej dziecko tak się poruszało, jak opisujesz:) Więc chilout. Dzieci nie muszą raczkować i nie wszystkie to robią. Inna sprawa, że Ani Dominik miał nie raczkować, a raczkuje- sama widziałam Reszcie z Was Kochane odpiszę, jak mi Młode zaśnie, oby niebawem;)

hoborr napisał:

Natimp Ada nie siada, nie podnosi się... Teściowa twierdzi że po mężu.

No tak tak bo faceci to najchetniej by tylko lezeli a Ty skacz koło nich i jedzonko na kanape przynoś i piwo trzymaj bo on rece ma zajete bo pilota trzyma

Oposek świrusko w nocy się spi a nie dorabia przy sprzątaniu sasiadom mieszkań
No chyba, ze masz etat nocnego łowcy - czytaj kradzieja
A te neurologi to kazdy ma inna wizje na dziecko a bobas i tak zrobi swoje
Dokładnie mój miał nie raczkować

o Oposek sie odnalazł! A juz myślałam że kolejna po Różyczce nas wykiwała!

Wiem wiem spoko, ale u nas to raczkowanie bardzo wazne... zobaczymy jak będzie w szafach juz wzpunkci więc jest gites:)
Ania -wypraszam sobie !!!!!!!!!!1 Mój janek trzyma książkę, piloty go nie kręca, choć ostatnio piwko wtryniał tatusia ale od spodu trzymał puszeczkę
hobbor to łykaj te zestawienie:)

łykniem bo odwykniem - ulubione hasełko mojego brata!

A ja to sobie myślę, że dobrze że Ada nie raczkuje.... Moge ją zostawic na ziemi i git. Bo jak zacznie to wątpię że będzie czas na takie przyjemności jak forumowe pogaduszki.... hihihih

Ale jestem mądra. Właśnie oblukałam ze nie mam aktywowanych haseł jednorazowych i nie moge przelewu przez internet zrobić ALe jak sie mała obudzi to dzwonię i aktywuję

Basba śliczna ta Twoja Córeczka i jaka już duża:) To zdjęcie w kapturku wymiata:)

Olka prałam w dziecięcym proszku wszystko bez wyjątku przez trzy miesiące. Potem próbowałam z orzechami i przerzuciłam się na normalny proszek, nic Młodemu nie jest.
U nas też ziąb, a dziecko mam zaziębione.

Rika też się nacięłam na tą przerwę techniczną na all, a chciałam zakupy na wyjazd zrobić... Ja też mogłabym jeść kluchy codziennie i jemy często na całą masę sposobów;)
Zdjęcie cudne, muszę swoje wygrzebać.

Hoborr mój też mięcho najchętniej i w każdej postaci;) A dla mnie mięso mogłoby nie istnieć.
Niezła historia z tym sklepem... Rany, też bym chyba się bała, że się wyda;) Superancko z tym etatem, gratuluję Potem koleżanka się przeniesie dalej, a nasz Hoborek na dyrektora, a co! Okazja z tymi puzzlami, musisz się pochwalić, jak dojdą. My cały już całe mieszkanie w tych puzzlach i wczoraj mąż się mało o ósemkę nie przewrócił Kiedyś mnie wyrzuci z tym wszystkim, nie ma bata;)

Natimp uwielbiam sery pleśniowe pod każdą postacią, a najbardziej kocham lazura Mniam. Z nocnikiem jak najbardziej się zgadzam. Zamierzam zacząć sadzać Filipa, jak już będzie miał szansę kontrolować zwieracze, koło półtora roku. A z takim nocnikiem z fanfarami to by mnie mąż z domu na łeb wyrzucił

Ania W ja na gruponie kupiłam zniżkę na zdjęcia na rok- każde 100 zdjęć 15 zł. ALe jeszcze nie zużyłam zbyt wiele;) Dzięki za zdjęcia, doszły Też Ci wyślę, bo wczoraj sobie dopiero o nich przypomniałam... a Ty widzę dziś też na jakimś spedzie jesteś, my to tak na zmianę chyba coś palimy Ojtam ojtam, Ty mi piszesz, że w nocy się śpi? No proszę Cię Jak Rika napisze, że kładzie się o 21 do łóżka to już w ogóle czas umierać

Dziewczyny, link do MEGA prostego koszyczka z papieru:

www.kuradomowa.com/dzieci/wielkanocne_koszyczki_z_papieru.shtml

Tym, które mają dzieci w wieku 2,5- 4 rekomenduję jeszcze przyklejanie papierowych kawałków trawy na okrągły tekturowy koszyczek. Ćwiczenie na małą motorykę i koordynację ręka oko;)

Ja rok temu robiłam jeszcze coś podobnego na prezent, też proste, a ładne. Mój jeszcze biedronę miał: