Lipiec 2011 nalezy do Nas

Witam! Dawno mnie tutaj nie było, oj.. zajrzałam na forum za namową Oposka ..pisała,ze jakies tutaj zmiany nastąpiły no i proszę, zupełnie inne forum,no no no i naprawione, super.

Pozdrawiam Was serdecznie

Asiu jak miło:) Widzisz forum bryka jak szalone:) Napisz nam tu więcej co U Mikołajka:)

Aniu mam nadzieję że jutro będziesz w stanie zdac nam relacje z tego szalonego wieczoru. Ale nie obrazimy się jeśli dopieo w poniedziałek pokażesz nam zdjęcia Karola:) A mamę masz przednią - o czym ona myli????hahahaha

Moje różówe pazurki nie pasowały mi do niczego ale chciałam sobie humorek poprawić Fajnie było na chrzcinach. Objadłam się smakołykami jak wieprz! Każdy się nad Adusią zachwycał A lokal był jakieś 100 metrów od mojego przyszłego domku i poznaliśmy sie z moją sąsiadką - która nie pochodzi z Rzeszowa i się wcześniej nie znałyśmy. MA córeczkę Zuzię z sierpnia 2011 i będą z Adusią chodziy razem do szkoły i bawiłły się razem:) hihi MAła Zuzia ma kolczyki i wygląda przesłodko:) I wazy 10 kilo:)
No to chyba tyle relacji:)
ps. zdjęcia żadnego nie zroiłam. Ale jutro poprawiny to nadrobię

A co u Was MAMUŚKI?? oglądacie mecz?????

A wam tylko jedno w głowie! Dobry wieczór....

Oj no u gina byłam spirale zamontwać... zdecydowałam sie w sumie po waszych opiniach. Zabaczymy. Na razie jest OK

Witaj Asiu! Co słychać u Mikołajka??? Śledzę cały czas foty na nk i fb. Cudny jest!

A nasza Ania się teraz bawi Jej jak fajnie...

Hoborrku ważne ze humorek pazurkami sobie polepszyłaś a że do niczego nie pasowały to juz szczegół.

Rika jak tam Zuzia się czuje... Uściskaj od cioci

Oposku no to Filipek też nieźle rządzi. Wiki dzisiaj spała w dzień 2,5 godziny. Chyba lubi wtulić się w swoje łóżeczko.

Różyczko świetnie że Bianusia robi postępy z nocnym spaniem. Trzymam kciuki! Mnie się też zawsze pytali gdzie byliśmy ze Antoś taki opalony! On ma karnacje po tatusiu więc szybko łapie słoneczko , a Misia po mnie.... i ma przerąbane
A co do naszych znajomych i ich córki... rozumiem co masz na myśli - jakbyś całemu świata chciała zademonstrować umiejętnościtwojego dziecka, i wierz mi i mnie to się zdarza, ale skomentowałam zachowanie znajomych tak dla tego że oni po prostu się przekrzykiwali. Biedne dziecko nie zdąrzyło demonstrować jednego to drugi przekrzykiwał zeby pokazała coś innego...

A ja miałam czekać na męża ale wróci rano więc chyba pojde spać

My zmęczeni na maksa. Mój mąż zabrał nas na randkę do Płocka. Wyjechaliśmy rano, byliśmy w zoo, na Starówce, nad Wisłą i wróciliśmy po 21- Filip rozbawiony i roześmiany, my wykończeni. Poszliśmy na obiad na pizzę i Młody podrywał wszystkich dookoła, na przeciwko nas siedzieli jacyś ludzie- dwóch facetów i laska, jeden z nich nosił Go na barana, a dziewczyna kupiła Mu soczek;) Śmialiśmy się, że to pierwsza w Jego życiu kobieta, która postawiła Mu drinka;) Może jutro dam radę wstawić jakieś zdjęcia.

Asia witaj po przerwie:) fajnie, że jesteś, bo ja już shizofrenii dostawałam od pisania na dwóch forach, nigdy nie pamiętałam, co komu.... A Mikołaj przystojniaczek, ja też śledzę na fb of kors:)

Ania W ja już dawno miałam Ci napisać, ale ciągle zapominam Oczywiście pożyczanie aktualne, będzie mi bardzo miło:) Biżuteria już na Ciebie czeka, rozumiem, że przed ślubem mało czasu na wszystko, więc daj znać gdzie i kiedy Ci pasuje, a my spróbujemy się dostosować. W tym tygodniu mamy zajęty tylko poniedziałek, a w środę idziemy na Szajnochy. Poza tym kiedy tylko chcesz:)
Oczywiście, jeśli po spotkaniu z Karolem nie zmienisz zdania i w dalszym ciągu będziesz chciała wziąć ślub

Basba fajnie, że Mąż już wraca, czy lubisz sobie czasem odpocząć?

Rika jak Zuzanka?

Hoborku co tam, że paznokcie do niczego nie pasują, ważne, że Tobie się podobały:) Superancko, że chrzciny się udały! Zazdroszczę sąsiadki, do naszej klatki wprowadzili się ludzie z maluchem w podobnym wieku do Filipa, może trza ciasto upiec i iść się przywitać

Ja tylko na chwilkę, dopiero wróciliśmy do domu. Byli u nas znajomi i poszliśmy ich odprowadzić na stację, musiałam się trochę odstresować po tym wszystkim. Zuzia czuje się lepiej ale niestety dalej musi jechać na lekach przeciwbólowych bo jak tylko przestaje działać o po ok 7-8 godzinach mówi ba, ba tzn że boli i jęczy, jest marudna ale jak dam jej leki to jest OK. Dziewczynki śpią, ja idę się myć i też w kimono. Jutro może koleżanka prześle zdjęcia to wstawię bo jakby nie patrzeć, Zuzia pierwszy pocałunek ma już za sobą

Aniaw pewnie już obściskuje jakiegoś golaska udanej zabawy ANIU

Dzień dobry!

Rika widzę, że Zuzi gips nie przeszkadza w pogłębianiu zażyłości z kolegami;) To czekamy na zdjęcia:)

My mieliśmy bardzo dobrą noc. Dziecko wykończone, więc spało jak aniołek, obudziło się uśmiechnięte i rozgadane po 8. U nas ciepło i słonecznie, a po południu ma padać, więc wybywamy, póki jest pogoda. Miłego dnia Dziewczynki!

Oposek ma padać??? Ooo to idę z dziewczynkami na podwórko i do sklepu a później będziemy kisić się w domu... dzień dobry w ogóle

Dzien dobry:)

A juz byłam na zakupach - ale sie nie udały! Chciałam kieckę na wesele kupić ale jak nie za małe to za duże i gips...

Aniu jak po nocy:)??

hej hej

No Ania to pewnie odsypia
o i Aśka sie odnalazła pozdrowienia! ja tez ogladam zawsze fotki Mikołaja
Basba ja dalej zbieram kasiore na mirene ale z niecierpliwoscią czekam na Twoją relacje jak bedzie wygladała @
Oposku bo to sie wystarczy na jedno forum zdecydować i schizofrenia uniknieta

apropo zakupów to ja tez wczoraj byłam ale nie po kiece a po buty dla Bianki i w koncu kupiłam sandalki elefanta, mój mąz jak zobaczył cene to zbladł i oczywiscie córeczka ma przykaz nosić je az do 18-stki

a mój małzon dzis nad ranem wybyl na ryby a potem w porze sniadaniowej dołaczyłysmy do niego z dziewczynami bo łowił u mojej psipsióly nad stawem a potem u niej bylo wiejskie sniadanko na tarasie
troche sie martwie bo Biańcia nadal wszytsko bierze do buzi, a w szczególnosci kocha kawalki betonu czyli taki gruz, kamienie, ściany itd.

Masusko dawaj filmik pochwal sie moim zięciem jak ladnie zasuwa

Rika a dokąd Zuzia ma gips? wielki on jest? jak ona daje rade z tym łazić? nie chce zciągać go sobie? boże...biedulka
Oliwia miała raz w zyciu gips i miała wtedy z 12 lat a upierdliwa była masakrycznie i przy zciąganiu(rozcinaniu) zemdlała...nie wyobrażam sobie jak z takimi maluszkiem....
ale przezyłas ostatnio dziewczyno wcale nie dziwota, ze masz ochote odreagowac...

Oooo kogo moje oczy widzą. Asia, co u Mikiego? Ja nie mam takiego szczęścia co dziewczyny i oglądać zdjęć nie mogę.

Ania jak po imprezie.

Hoborrku tak to już przy zakupach:)

Rika czekamy na fotki

Różyczko filmu brak, jak zobaczy aparat to koniec chodzenia.

Różyczko ona nie chce go zdejmować, nawet dzisiaj podczas zabawy powiedziałam do niej żeby dała mi rączkę i zaczęłam udawać że chcę jej go zdjąć i mówiłam "dawaj gips" a ona zabrała rączkę i mówi że to jej i nie da
Wiem jak to jest przy zdejmowaniu bo sama uciekłam.

Masuska ja sama czekam na zdjęcia

Ale było ZAJEFAJNIEEEEEEEEE , niedawno wróciłam do domku

Sms rano od Tomka, do którego nie pisałam i nie odzywałam się cała noc i ranek z impry:
- Tęsknię i oby był jeszcze sens tego tęsknienia....

Jak na razie ślub nadal w planach i pragnę teraz tego jak nigdy dotąd

No super wyznanie Aniu jeszcze 2 tyg. i Twoje pragnienie zostanie zaspokojone
a mam takie osobiste pytanko: trzymasz dziewictwo do ślubu?
oczywiscie od dzisiaj bo to co bylo wczoraj to było a nie jest - nie pisze sie w rejestr

Masuska szepnij Piotrusiowi prosze, ze Bianusia ładnie prosiiiiiiii


wrócilismy wlasnie ze spaceru z rowerem i nogi mi właża w tyłek jest tak piekna pogódka, ze juz nie moge sie doczekac urlopu

Wiecie co- moja Oliff nie ma w ogóle cellulitu choc wpieprza slodycze jak dzika a to wszystko zasługa jazdy konnej, szok, nie?
chyba dziewczynki trzeba duzo jeździć na koniu przed sezonem plazowym

Dziękuję u nas wszystko ok, Mikołajek rośnie, rozrabia... zasuwa przy meblach,a na dłuższe trasy przy pchaczu lub za rękę, trzyma bo trzyma,ale ktos obok musi stać.
Apetyt tez juz lepszy,odkąd ząbki wyszły.. co prawda mleko to podstawa,ale inne potrawy też juz próbuje.

Aniu SUPER,ze impreza udała się.. na fotki jakies można liczyć?

Ha ha ha Różyczko dobre pytanie Ani zadałaś

Zuzia ma gips od paszki do paluszków, paluszki jej wystają