Lipiec 2011 nalezy do Nas

ej zbereźnice jeszcze 22 godz. nie ma
a Masuska taka cnotke w pareo zgrywa a szpare sama pisze, ze ma jak ta lala
Przyjedz Aniaaaa - bedzim sie całowac

Oposku no ja miałam kupic krowe martini na wyjazd w biedrze ale chyba zamiast tego zajaram sobie szluga jednego....no moze dwa.... w ramach relaksu oczywiscie
a w ramach rozrywki moze zlapie na lasso jakiegos masazyste....

Oposek napisał:

oj Masuska, ale Ty jesteś rozrzutna! Po co Ci to pareo, kiecki, stroje kapielowe! To my dzieci Panom nie zostawiamy i nie idziemy na plażę nudystów??? Ej, ja chcę zobaczyć efekt tego masażu czekoladowego Różyczki, a w pareo to jak lizanie czekolady przez papierek!

A to takie plany macie:) Czemu na końcu się dowiaduję???? Się pytam, no:)

Basba a mój Mąż jeszcze za kawalerskich czasów był w Cieccinie, czy jakoś tak:)

Hehehe Różyk wymiata:)

idz idz czuwać
a ja ide spac
jestem na kompie starego wiec nie mam tu gadu jakby co

Przeczytałam po łebkach

Masuska wiesz co? NIC mam nadzieję że Piotruś jutro będzie jak "nowy"

Basba gratuluję pierwszych kroczków

Różyczko przepraszam ale chyba nie pochwaliłam rowerka Bianusi cudny i Bianka piękna, ma takie oczka duże
Powiedz mi za ile masz ten wyjazd do SPA i z której to strony i na jakiej zasadzie to działa? nic nie trzeba dopłacać? Dzisiaj sprawdzałam jakieś oferty na Grupon czy coś i nie chce mi się wierzyć że 10 dni w Chorwacji dla 4 osób kosztuje ok 900 zł

Przyszla_mama jeszcze Ciebie nie męczyłam może chciałabyś coś kupić dla Areczka? www.swistak.pl/profil/Rika_dla_malucha/aukcje/ a więcej bucików na allegro, link pod moimi postami

No i nie pamiętam co miałam pisać

Oposek nie pojechałam we wtorek do koleżanki bo zimno było, miałam jechać w piątek ale siostra przyjeżdża no i prawdopodobnie w sobotę lub niedzielę pojedziemy do zoo a na noc pewnie w przyszłym tygodniu jak siostra pojedzie do domu.


A moje dziewczynki pół godziny temu padły oglądając mecz


Wkur.iona jestem na maksa bo po ostatniej powodzi u nas pralki nie miałam... a dzisiaj teściowa mówi że już działa, wkurw na maksa bo prania 4 mega reklamówy a mój nagle mówi że zapomniał mi powiedzieć!!!! Nie wspominając o tym że dzisiaj cały dzień siedział w domu i grzebał przy samochodzie zamiast posiedzieć z dziećmi!!! Nie licząc że wczoraj poszedł mecz oglądać na górę bo tu mu dzieci przeszkadzały!!! i jak tu go nie zabić???


Mam go dość coraz bardziej i coraz bardziej jestem zmęczona tą sytuacją.

A ja dalej nie mam czasu!!!!!!!

ŁUUUU

A TROCHĘ POCZYTAŁAM I LECĘ!

NA WAKACJACH BĘDE MIAŁĄ WIĘCEJ CZASU!

to powiedzcie mi która nasza kochana lipcóweczka zaciążyła?? bom nie w temacie??
A która z was karmi jeszcze piersią???
Buziolki na noc. Ide do moich mężczyzn spiochać.
Do juterka

Aga drugiego dzidziusia będzie miała Ufolka, to dopiero sam początek ciąży, więc nie wiadomo jeszcze dokładnie kiedy. A piersią karmię jeszcze ja, Rika i Ewitkun (z tym, że Ona nie pisze już od jakiegoś czasu na ZP, a na drugim forum. A Ty karmisz? długo jeszcze zamierzasz?

Hoborku to życzę Ci, żebyś już od jutra miała mnóstwo wolnego czasu

Masuska ja z tych stron, co podałaś z calego serca polecam dzieci są ważne. Mnóstwo cennych informacji, szczególnie o rodzicielstwie bliskości. Oby jutro Piotruś był już zdrowy

Rika my czasem korzystamy z Grupona, bywa że uda się znaleźć coś opłacalnego. Choć czasem jest tak, że np kupujesz bon do knajpy, którą znasz, a potem się okazuje, że dla osób z kuponami porcje są znacznie mmiejsze albo pakiet na wywołanie zdjęć w formacie 10, który w całej Europie oznacza 10x15 cm, a dostajesz 9x10 cm. Co do wycieczek Groupon Travel to bywa, że w cenie nie ma przelotu np tu:
travel.groupon.pl/d-7395670-Hiszpania-Torrevieja
ale z większymi przekrętami się nie spotkałam. Inna sprawa, że jak się przejdziesz po biurach podróży to zobaczysz, że czasem to wcale nei jest żadna okazja, a normalna cena first / last minute.
Z facetami czasem brak słów i choć ja na swojego narzekać nie mogę, to czasem mnie przeraża sam sposób ich myślenia... Nie dziwię się wcale Twojemu zmęczeniu i wkurwieniu Marne jest to, że w takich sytuacjach rzadko coś można zrobić, bo przecież nikogo nie zmusisz do zajmowania się dziećmi.

Aga w ciąży jest Ufolka.
Ja jeszcze karmię piersią i Oposek chyba

Dziewczynki jutro jedziemy na zdjęcie gipsu, trzymajcie za Zuzię kciuki żeby nie płakała

Poszły wcześnie spać ale Zuzia się obudziła bo ją dziąsła bolą (wychodzą jej 3 na dole) płakała i obudziła Olę więc niezły cyrk miałam, dałam jej paracetamol ale zanim dałam to mnie obrzygała a teraz śpią jak dwa susełki.

Oposek dopiero zobaczyłam na poczcie że tu napisałaś a ja gapa jestem, widocznie pisałyśmy w tym samym czasie, jak patrzyłam to w większości ofert nie ma wliczonego transportu... sam anie wiem, teraz i tak nigdzie nie pojadę ale na październik się szykuję a poza tym mamy kolejne wesele w wrześniu które również krzyżuje nam plany ku.wa nie mieli kiedy się żenić tylko teraz jak my ta cholerną górę robimy!!! jeszcze jkby mojemu chciało się to robić a on totalnie ta górę olewa

Dzień dobry...

Zuzia ma znów opuchniętą buzię, tym razem z przodu, już jesteśmy umówieni do dentysty, po szpitalu pojedziemy. Od razu jak będzie czas to zalapisujemy jej ząbki a jak nie to w poniedziałek. Nie chce jeść, myc zębów i mówi że ją boli no kurwa zawsze coś

Oposku karmie jeszcze ale już mi coraz mniej napływa. W ciągu dnia trochę pociąga cycka ale musze mu butle też dorobić. Co prawda dopija wtedy ze 100 ml ale muszę mu dać.
A w nocy budzi się ze dwa razy na cycka i mu starcza jakoś w nocy lepiej mi napływa pokarm.
Prypuszczam, że niedługo w ciągu dnia będe musiała już mu nie dawać cycka bo i tak już coraz mniej a wtedy bede karmić go piersią w nocy. Ale zobaczymy.

Ufolka a Tobie serdeczne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I dużo zdrówka dla Was wszystkich!!!!!!!!!

Hej dziołchy

alez mialam do nadrobienia

bylam z dziadkiem w lublinie na tym zabiegu na oczy, jeszcze niewiadomo czy jego wzrok sie poprawil bo za wczesnie to stwierdzic, na razie nie ma skutkow ubocznych a to juz duzo. przesiedzialam w szpitalu uwaga uwaga - od 8 rano do 17, myslalam ze zwatpie taki brak tam organizacji. A najlepsza byla jedna kobieta - przeszla wszystkie procedury, 3 badania u lekarza, juz przygotowywania do zabiegu sie zaczynaly - godzina 13 - a ona zrezygnowala, przestraszyla sie bo trzeba bylo zgode podpisac, tam bylo o tym ze moze wystapic krwotok jakies komplikacje itd. ale to przy kazdym inwazyjnym zabiegu jest jakies zagrozenie. tlumaczylismy jej to ale zwiala po prawie 6 godzinach czekania


laseczki, przede wszsytkim to jak fajnie, ze uda wam sie zorganizowac to spotkanie, szkoda ze ja na drugim koncu polski jestem :/ ale bawcie sie super i narobcie duo fotek, o

ja tez bylam we wloszech raz i podpisuje sie pod tym co stwierdzila rozyczka. I jezyk, i miejsce i ludzie i jedzenie - wszystko niesamowite.

basba - cale szczescie ze trafiliscie na takiego profesjonaliste i jak dobrze, ze opinie o nim takie pozytywne. A kiedy ta operacja ma sie odbyc? Ucaluj Antosia i Wiki, jak fajnie ze juz te pierwsze kroki za nia, Arkowi chyba jeszcze do nich daleko, za nic nie chce probowac chodzic, juz probowalam wszelkich sposobow.

masuska - dziekuje za namiar na roweryki bardo mi sie podobaja, moze sie skusze na taki dla Arka. co do wody to ja tez kocham sie pluskac, kapac i w ogole uwielbiam wode. niestety moj splyw w tym tygodniu nie wypali, maz pracuje :/ a Tobie masuska zazdroszcze ze masz duzo jezior dookola, pewnie w wakacje nie raz wyskoczysz nad wode.

a jak sie czuje Piotrus????

oposku - ja tez sie glowie co mlodemu kupic na urodziny do ubrania, dobrze, ze masz juz dylemat za soba. co do wypadow na kajaki na 10 dni - to dopiero frajda. ja kiedys na zagle jezdzilam na mazury... nie ma nic lepszego niz caly dzien zeglowac, a pozniej spedzac wieczor przy szantach.

aska - przekaz gratulacje Mikusiowi!

Ania - ja juz nie moge sie zdjec doczekac, zamiesc kochana jakies bo skreca mnie z ciekawosci jak nasza piekna juz pani mloda wygladala niekoniecznie od fotografa. Aniu, ten zabieg to nie u Areczka tylko u dziadka byl

Różyczko - rowerek Bianki bomba, a czy moglabys tez wstawic linka. jesli kupilas przez net oczywiscie.

rika - Ty to kopalnia wiedzy medycznej jestes, jak bede miala jakies watpliwosci bede walic do Ciebie jak w dym a i dzikuje za link, a to sa wszystko nowe rzeczy? 3mam kciuki za zdejmowanie gipsu, zeby naszej Zuzi nam nie przestraszyli :* Rika, a duzo wam jeszcze zostalo do wykonczenia tej góry?

hoborr - jak szly prace przy ukladaniu styropianu? ale to musi byc satysfakcja widziec jak dom sie zmienia i ile juz za Wami.

Basba - juz doczytalam kiedy ta operacja. co do ksiazeczki to wlasnie na nia spojrzalam i rewelacyjny pomysl. sama bym na to nie wpadla. racja ze taka operacja to stres i dla malucha i dla rodzicow. sama pamietam co przezywalam.. bedziemy 18 lipca z Toba

Aga- dobrze, ze w pore zainterweniowalas na budowie. mialabys duza niespodzianke

milego dnia :*

Masuska

Rika trzymam kciuki za Zuzie Biedna

Różyczko udanych łapanek na lasso przystojniaków

Basba udanego wypadu, odstresuj się troszkę

Przyszła_mama ale ze mnie gapa Sorki, że nie doczytałam, że to u dziadka

Hoborku ja też chcem wakacje
Tak wczoraj wspominałyśmy z kumpela, że fajnie to było za czasów szkolnych

Oposek no skoro spotkanie na plaży nudystó to musze koniecznie przybyć

Aga fajniutko, że jeszcze karmisz piersią, moje bobasy same się odstawiły


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.