Lipiec 2011 nalezy do Nas

różyczka no to podziwiam!!! ale tak na pocieszenie, mój mąże też taki nerwus jest hihi, ale można się przyzwyczaić
a co do wózków..zamawiacie w necie czy kupujecie w sklepie?

Green dlaczego niepotrzebnie napisałaś? ech, no daj spokój fajnie,ze imię juz wybrane /swoję drogą kiedys myślałam,ze gdybym miała miec córeczkę to dałabym na imię Dagmara lub Maja / nikt tutaj się chyba nikogo nie gniewa

Green no co Ty teraz!?

Aska ja już konkretnie zdecydowałam sie na tego x-landera xa i obejrzałam go 3-krotnie w sklepie - wiesz...jak wygląda na zywo, jak sie jeździ, jak sie składa itd. ale w necie można go zamówić sporo taniej niż w sklepie - bo 3w1 (czyki głeboki+spacer.+fotelik)można kupić już za 1690 zł. W sklepie znalazłam najtaniej za 1800 zł ale bez fotelika a to tez koszt niemały.

www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=965
My chcemy kolor energy - czerwono-szary

wózek fajny.. nowoczesny podoba mi się bardzo! Też chciałam czerwony wózek,ale maż sie oczywiście zgodzic nie chce ..ech ..


aa mam dla Was niespodziankę:

oto my

i ja 2 w 1

a to moze jeszcze ze Skandalkiem :

Aśka27 ale miałaś śliczną sukienkę do Ślubu!!!! Przede mną jeszcze ten ważny dzień, chcieliśmy za rok ale chyba nie damy rady z kasą, najważniejsza teraz dzidzia. A poza tym świetne fotki

Green no tak zawsze pisałaś Niunia a nie Nuń fajnie, że dziewczynka

A co do wózka jest superowy...

Kamilka dziekuję! jeśli chodzi o sukienkę... dwie dolne falbany były zdejmowane no i została taka krótka praktyczna gdy wesele jest latem i jest gorąco do kościółka w gługiej, a na weselu po jakimś czasie szalałam w krótkiej

Właśnie spłonął mi samochód ;(

hej, ja wróciłam ze szkoły ale egzamin został przełożony na 19 czerwca masakra.
Green Dagmara u nas na szkole rodzenia jest jedna i położna tylko ją z imienia pamięta bo jest niespotykane tak jak kasia czy ania

Masuskajuż coraz bliżej możesz odliczać dni

Rikatort superowy myślałam że kupiłaś, ja do ciast nie mam jakoś daru tylko sernik na zimno z torebki

A jeśli chodzi o antykoncepcje to sama nie wiem, ja z moim też jakoś się specjalnie nie zabezpieczaliśmy przez jakieś 3 lata i nic nie było, i też jak Kamilkapisała już zaczełam myśleć że jesteśmy bezpłodni ale o dzidzię staraliśmy się pół roku i zaszłam wtedy jak najmniej myślałąm o tym, bo byłam ostro napalona i ciągle myślałam o dzidzi i nic nie było jak na złość ale się udało i jestem szczęśliwa a co będzie po porodzie to nie wiem z jednej strony chciałbym mieć z 3,4 lata przerwy choć, ale z drugiej te spirale i inne jakoś jest to dla mnie drastyczne i na naukach przedmałżenskich mówili że tylko naturalne metody ale to jest kwestia indywidualna, ale znowu przyjąć tyle dzieci ile ,,Bóg da" to nie wiem czy za duża gromadka nie wyjdzie...

Rika napisał:

Właśnie spłonął mi samochód ;(

jak to spłonął? co się stało?

Aska jakie piękne zdjecia! Normalnie same ekstra laski na tym forum!
Suknia jak z bajki a i brzuszek superasty
A co do koloru wozka to ja powiedziałam mojemu tak-że to ja najczęściej będę nim jeździć więc ja wybieram kolor, koniec - kropka Zresztą suknię do ślubu tez mialam czerwoną

Rika jak to spłonął??

oj, różyczka hihi nie ma to jak być twardą!!! muszę się tego wreszcie nauczyć

hmm.. Rika się nie oddzywa.. mam nadzieję,ze nic złego nikomu się nie stało!

Aj szkoda gadać
Jestem załamana po prostu, tyle wydatków, remont a tu jeszcze samochód
siedzieliśmy z mężem i małą na podwórku. Ja poczułam jakąś spaleniznę ale myślałam ze coś wuj obok robi i tak śmierdzi a mąż mówi że się pali. Ja się odwracam a tu samochód się dymi. Szok po prostu. Poleciałam po ojca, wujowie przybiegli i zaczęli gasić ale 3 gaśnice to za mało było. Zadzwoniłam po straż ale zanim oni przyjechali to już udało się ugasić.
Zapaliły się kable. Jak? Nie wiadomo, przecież wszystko było wyłączone. Cała instalacja spalona, cała deska rozdzielcza, góra, radio, wszystko z przodu i szyba jeszcze pękła

A pół godziny przed tym jechałam do sklepu.

masakra ..co za historia!!! najwazniejsze jednak,ze nic sie nikomu nie stało, szczególnie,ze wczsniej nim jechałas. Szok.

A mąż to w ogól załamany
A jak pomyślę co by było gdybym była sama w domu w tygodniu a coś takiego by się stało to w ogóle koniec, wybuchło by wszystko bo zanim ta straż przyjechała...

Jejku Riczko trzymaj się> Dobrze że nikt nie jechał w tym czasie!..

Aska ja np zamawialam wozek na Allegro niemajac mozliwosci go zobaczyc na zywo,przyszedl i jak narazie jestesmy zadowoleni, po przymiarkach i podrozach nim po domu stwierdzilismy ze zrobilismy dobry zakup.Teraz czekamy do lipca zeby przetestowac na drodze,co do koloru to chcialam taki zeby nastepne dzieciatko moglo w nim tez jezdzic wiec chcialam uniwersalny kolor i jest zielony z dodatkiem czarnego www.tako.net.pl/index.php?action=showitem&id=271 tyle ze my dalismy za niego 1200zl z fotelikiem.
Musze tez przyznac ze fajny pomysl z ta sukienka, odpinany dol .

Co do X-laderow to jakos w wersji spacerowej mi sie niewidza O a tu jeszcze taki wozek skorzany, heh... www.tako.net.pl/index.php?action=showitem&id=377 mnie sie niepodoba

Rika ja w tym tygodniu przytarlam drzwi w aucie, a szwagier w ciagu 2 dni mial 2 stluczki ,cos wisi w powietrzu z tymi autami w tym tygoniu ,niestety