BezpiecznaCiaza112023

Lipiec 2011 nalezy do Nas

13 lata 6 miesiąc temu #126923 przez przyszla_mama
hej kochane ;)

ja mam zamiar caly rok pobyc w domu, 5 miesiecy bede na macierzynskim, ale ze nie mam mozliwosci powrotu do swojej pracy, to po polowie roku zaczne powolutku rozgladac sie za praca w szkolnictwie i od wrzesnia 2012 :) chcialabym juz uczyc, ale zobaczymy jak to bedzie, bo planuje sie tak, a moze wyjsc inaczej.. w kazdym badz razie caly rok planuje poswiecic Areczkowi :)a pozniej zobaczymy.....

Rózyczko, te 28 tyg to wcale nie tak malo, na pewno cale serce oddasz malenstwu :) a w miedzyczasie zaczniesz rozgladac sie za kims godnym zaufania, nawet jak teraz nie widzisz rozwiazania jeszcze nie martw sie tym na zapas. wiesz jak to czasami jest, z uplywem czasu pojawia sie jakies rozwiazanie samo, a poczta pantoflowa mozesz rozeslac po znajomych ze bedziesz kogos szukac za ten okres czasu.


Masuska jak sie czujesz slonce? mam nadzieje, ze dajesz rade w szpitalnych murach i ze niebawem bedziesz pisala juz z domku.
co do Arka to widzialam, ze wpisany jest, ale ja jakby mozna bylo, chcialabym prosic o wpisanie oficjalnego imienia Arkadiusz :) ale to oczywiscie nic waznego, nie zawracaj sobie tym glowy w ogole, jak juz na spokojnie wrocisz do domku i bedziesz miala jakas chwilke, to wtedy wklep jesli to nie bedzie problem :):)


a i Rózyczko, jeszcze raz dziekuje za rady z wozkami, jutro dam znac jaka decyzje podjelam, bo teraz to szykujemy sie do wyjazdu. Dzisiaj nasza pierwsza rocznica slubu, jedziemy do Kazimierza z mezem :):):) rok po slubie, 6 lat jestesmy para, ale ten czas szybko leci :):) mam nadzieje, ze mily bedziemy mieli dzien, ze powspominamy wszystko, zjemy cod dobrego, polazimy troszke, bo na zwiedzanie intensywne to napewno sie nie nastawiam, siusiam obecnie doslownie tylko jak sie rusze :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu - 13 lata 6 miesiąc temu #126924 przez przyszla_mama
a to ja, slubne zdjecie :) jak mezus sie zgodzi zeby z nim umiescic to wkleje :)

aj niestety nie wiem jak wkleic to zdjecie, cos nie wychodzi.. po powrocie sie poglowie...

milego dnia kochane

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #126925 przez masuska
ale fajnie wam, rocznica:) ja już się września doczekać nie mogę.
Jak wpisywałam Arek to zastanawiałam się czy nie Arkadiusz. Teraz już lapka nie mam, więc nic nie zrobię. Może Viszka?
A u nas wczoraj był fałszywy alarm. Ale za to dziś niestety się wyspalam, przyzwyczajam się:( dostaje już podwójne dawki, ciekawe jak długo to potrwa. Jeszcze niech maluch rośnie,

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #126928 przez masuska
pisałyście o wygranych, to się pochwałę. Największą moja nagroda to rower, ale za umiejętności a nie szczęście. Później to była 4ka w totka, ostatnio 3ka a tak to czasem kupię sobie zdrapke i trafiają się wygrane do 50 zł. Ale mam metodę na wygraną. Mąż musi wyłożyć kasę, a ją kupuje i wtedy coś się trafia:)
Synkiem też będę się zajmować z rok minimum. Nie wracam do pracy. Będzie kuroń

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #126935 przez kaska191919
Cześć
ja też nie mam szczęścia w lotka :laugh: już prędzej znajdę jakąś kasę w tamtym roku znalazłam z dwa razy po dychu :) ale mąż to ma szczęście większe do znalezienia, jak ja prawko zdawałam to w wordzie 20 zł znalazł, raz portfel na wiosce ale bez dokumentów z 60 zł było, a raz drogą jedziemy a książka leży no i on się zatrzymał a to była nowa książka ZMIERZCH a jego siorka tak uwielbia ją więc daliśmy dla niej :)

Ja też chcę posiedzieć z dzidzią minimum rok, bo to pierwsze dziecko i chciałabym wszystkie ważne chwilę być z dzidzią i widzieć to, i też sama bym się popłakała gdybym miała ją zostawić na 8 h :P a co do opieki to nie wiem sama?? dziadkowie oboje daleko więc nie, opiekunka strach , chyba że ktoś zaufany ale nie mam nikogo takiego, myślałam żeby tak z półtorej roczku podchować i do przedszkola wysłać, ale sama nie wiem....

MasuskaTobie jeszcze z 2 tyg trzeba :) ja to też tak zawsze sobie mówię do dzidzi że jeszcze do 35tyg:D a później że jeszcze niech siedzi :) i tak od tygodnia do tygodnia jakoś dotrwamy.

Wiecie co coraz bardziej boję się porodu, mam stracha, staram się myśleć pozytywnie tak jak na szkole rodzenia mówili, myśle sobie że wkońcu zobaczę dzidzię i na spacer pójdę z nią:D i że będę chuda i wogle ale boję się dalej czy dam radę przeć i myślę czy nie będe aż tak delikatna i wrażliwa na ból że nikogo słuchać nie będę tylko będę się zwijać z bólu, masakra :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #127074 przez różyczka
Boże jak tu cichutko dzisiaj...
Ja się okrutnie nudzę, przeczytałam juz chyba wszystko w necie o porodach pośladkowych, bo czuję, że Mała nadal nogami do dołu leży...
Coś bym sobie zjadla ale nie wiem... co :S

A jak sie miewa nasza pacjentka Masuska?

Przyszla_mama szkoda, ze zdjecie nie weszło...
Też dosłownie co chwile musze siku, zwłaszcza jak chodze lub stoję, lepiej jest jak leżę :blink:

Kaskaniezły numer z tą książką heh :)

Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu - 13 lata 6 miesiąc temu #127111 przez Rika
Różyczka ja właśnie miałam czytać na ten temat ale zwykle jak siadam do lapka to znajduję inne rzeczy :) i tak jakoś...

Tak myślę, że wolałabym przenosić ciążę i urodzić po terminie.
Już mam pomysł na tort dla Zuzi.
Teraz tylko czekam na wychowawcze z MOPS-u na 14 i już wszystko zamówię. mam nadzieję że Oli się nie pospieszy, skoro Zuza poszła w mamę niech Ola będzie w tatę :)

Aaaa i przypomniało mi się, jak mieszkaliśmy w Otwocku w tamtym roku to zwykle mąż wynosił śmieci a że mąż miał na noc i śmieci zapomniał wziąć to ja wyniosłam i w śmietniku znalazłam 110 zł :) tylko że 10 zł było upaprane czymś co przypominało gó.no i wzięłam "tylko" 100 :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #127221 przez masuska
hey, ją dziś cały dzień miałam gości, nie nudziłam się wcale:) na obchodzie lekarz mówił że jutro będziemy mieć usg, zobaczymy czy Piotrek podrósł. Plamienie ustąpiło i skurczy też nie ma więc chyba coraz lepiej, może wyjdziemy ze szpitala. Jutro dam znać.
Rika ją podobnie znalazłam kasę, ale przy śmietniku i w dobrym stanie. Trafiało mi się swego czasu:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #127240 przez przyszla_mama
hej dziewuszki :)

roznica w kazimierzu udana;) bylo milo, rejs po wisle statkiem, spacer, obiad taki o :), ale pyszny deser na rynku i te sprawy:)tyle nam kasy poszlo, okolo 200 zl :S .... bo to sie tak zdaje, ale podroz, tam drobne przyjemnosci, sam rejs 30 zl od dwoch osob, no ale rocznica raz w roku i bylo milo, fajnie ze gdzies sie z Areczkiem w brzuszku udalo nam jeszcze ruszyc:)

troszke moze nie mialam szans odczuc uroku tego kazimierza, wiecej komercji odczulismy, tych straganow itd.. bo ani na gore 3 krzyzy nie mielismy sie szans wybrac, ani poszwedac po jakichs okolicach.. co godzinke lub mniej musialam miec jakies komfortowe wc w zasiegu wzroku.. no i zapewne przy 2 schodku na te gore bym wysiadla - uroki ciazy taaa :) wiec tak sobie sie delikatnuie poszwedalismy po centrum


dziewczyny jakie te cyganki na rynku glownym w kazimierzu meczace!!!! :angry: :angry: o ludzie, biegaja za kazdym, nie ma jak sie od nich uwolnic!! mowimy ze nic nie chcemy, aona zla ze czemu nie zaczekamy, ona chce tylko porozmawiac!!! sa tak przeokropnie natarczywe i tak nieprzyjmnie az czlowiekowi sie robi, jak czuje sie osaczany z kazdej strony, brrr!!!!! jedyne co dobre, to jedna powiedziala nam namawiajac nas na wrozbe, ze : bedziesz miala slicznego synka :):):) miala 50% szans na zagdniecie, wiec nie jestem w jakims szoku, ale milo mi sie zrobilo :) ale i tak od niej wiora dalismy, bo juz chciala oczywiscie pieniedzy i dalszego wrozenia.

naprawde przokropne sa, jak siedzielismy przy deserze na rynku i je obserwowalismy, to tak niezle skubia ludzi, najpierw pieniazek zeby ktos dal, pozniej drugi to dalej powie, a teraz papierek, ja nie wiem czemu ludzie sie zgadzaja :cheer: a w poblizu widac chodza ich jacys dwaj opiekunowie i pilnuja, ale nie wiem czy ich bezpieczenstwa, czy zeby kasa sie z nimi dzielily :)


no to tyle, smiesznie mi ta recenzja wyszla :) wyprawilam mezusia do pracy i ide dalej spac :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #127250 przez masuska
cześć. Piękny mieliście dzionek:) chętnie bym sobie poszła z Mężem choćby na chwilke na lody.
Zdam wam relacje z dzisiejszego ranka. Miałam oczywiście ktg a na nim wyraźne skurcze, które odczuwałam bardzo lekko. Przez to jestem na porodówce ale na kroplówce na wyciszenit skurczy, nie rodze jeszcze. No i tak sobie poleże do 15tej ponoć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #127264 przez dorotas29
Witajcie!!!

Masuska- trzymamy zatem kciuki!!! Odezwij się co i jak! :)

ja coś w nocy spać nie mogę,budzę się dalej co 15 min,a rano jestem wykończona...
Dzisiaj miałam odlot,jak odprowadzałam córę do przedszkola, robiło mi się słabo, miałam czarne plamy przed oczami,zawroty , myślałam,że nie dojdę,a i co śmieszne-oczy mi straaasznie łzawiły,normalnie jakbym ryczała...
Wczoraj bardzo mnie bolało podbrzusze i kręgosłup i to dobre trzy godziny, nie mogłam sobie znaleźć miejsca.
i wiecie co, mój apetyt zmniejszył się w skali 10 stopniowej z 5 do 1....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #127265 przez olka1730
Witam z samego rana :laugh:
Pranie juz wyprane,wywieszone,poczekam wyschnie wstawię drugie :P

Rózyczka co do znieczulenie podpytam dokładnie,bo tylko tyle mi gin powiedziała na ostatniej wizycie ze takie ułożenie nie kwalifikuje sie pod znieczulenie bo nie ma sensu :huh: ale teraz w srode ide to bede drążyć o co jej chodziło dokładnie ;) dam Tobie znac

Co do pracy,chciałam wracac zaraz po macierzyńskim i zaległym urlopie wypoczynkowym to uzbiera sie z 4 miesiące....wiem,wiem mało,ale co zrobić musze aby utrzymać stanowisko,inaczej boje sie ze zdegradują i moge sie wogole pożegnać :( co do opieki mam na uwadze teściową ;) i jakby nie dawała rady wezniemy jeszcze do pomocy dziewczynę ;) moze 3 dni teściowa,dwa ta dziewczyna(która ma juz na swoim koncie chowanie dziecka,wiec wie w czym rzecz,ma 24 lata)

Zobaczcie dziewczyny My jeszcze z maleństwami w brzuszkach a juz się martwimy,co będzie za pół roku....taka kolej rzeczy....te kobiety to zawsze muszą być krok do przodu ;)

Teraz czekają Nas "gorączkowe dni"... :blink:

Dziewczyny jest promocja na pampersy,za 134 szt 78zł...jak dobrze pamiętam,sprawdźcie
www.carrefour.pl/n/h/?confirm=dfb753ab7e7ae1e1fc764a0c875f3996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu - 13 lata 6 miesiąc temu #127269 przez różyczka
Hej dziewczyny :)

Olka poczytałam troche o tych porodach pośladkowych i jedno rzuciło mi sie z tych opowieści w oczy - że nie można przeć, dziecko musi wyjsc tak jakby samo :dry: i że sa okropnie bolesne te porody, no i wogóle jeszcze inne makabryczne rzeczy czytałam ale nie będę tu straszyć...
2 czerwca mam wizytę u gina i pogadam z nim o tym-zobaczymy co mi powie.

Masuska kurde Ty to sie nastresujesz, a to skurcze a to szyjka a to cos...na szczęście nie odeszły Ci jeszcze wody bo wtedy juz nie byłoby odwrotu a póki co mozna kroplówką jeszcze Piotrusia powstrzymać. Bardzo jesteś dzielna :kiss: i nie przestaję trzymac kciuków za Was :kiss:

Dorotas dobrze, że nie upadłaś! Matko boska a moze to z głodu zrobiło Ci sie słabo? Bo ciąża to jednak spory wysiłek dla organizmu a jesli nie jesz bo apetytu brak to może organizm suegruje Ci w ten sposob, ze jednak tych kalorii potrzebuje... biedulka

Przyszła_mamo zazdroszczę! Cudna rocznica :) kazimierz jest mega urokliwy a widok z góry 3 krzyży piękny i koniecznie musicie go zobaczyć ale już z Areczkiem w nosidełku :blink:

Ze mną stało sie coś takiego, ze cały czas rycze :( ciągle i ciągle...wszystko mnie denerwuje i w 3 sek. doprowadza do łez :(
dziś rano juz tez zdązyłam sie poryczeć i pokłócić z mężem o pierdoły co prawda ale najgorsze jest to, że wszystko mnie tak wyprowadza z równowagi szybko...

Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #127331 przez aska27
Różyczko też mam jakieś depresyjne stany, na pocieszenie nie jesteś sama :blink: ..no nic, mało przyjemne,ale nic się na to chyba nie poradzi, uroda ciąży :blink:

Basba domek super!!!

Ach, chwilę mnie nie byo,a czytanie masę :laugh:

Dzisiaj idę do lekrza,ciekawa jestem jak moje maleństwo.

Buziaki, miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #127334 przez masuska
jakoś muszę dać radę. Biedny ten mój mąż, co i rusz jakieś nowości dostaje:) a ją mam fajna atmosferę, miły personel, więc się trzymam:) na obchodzie mówili że poleże do końca 36 tygodnia i mają mnie wypuścić, a wtedy hulaj dusza:) już się doczekać nie mogę.
O ułożeniu pośladkowym wczoraj też czytałam, no i współczuję dziewczynom które tak rodziły:) było o jakiś ćwiczeniach żeby obrócić dzieciaczka.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl