BezpiecznaCiaza112023

Lipiec 2011 nalezy do Nas

13 lata 10 miesiąc temu #133905 przez kaska191919
Witajcie dziewczyny:D
Różyczkofajny masz profilek :)
Rikawspółczuję Ci, jak tak dalej źle czuć się będziesz to lepiej jedź do lekarza dla własnego spokoju,

A co do wychowania to moja teściowa narzeka ciągle na syn żonę, że ona małemu jeść nie pozwala czegoś, czy że straszy że do kąta postawi, albo nie pozwoliła ściągnąć koszulki jemu ( dzrwi do domu ciągle były otwierane to i nie pozwoliła)i ciągle gada że mały ma rygor, fakt że czasem są sytuacje że przegina, ale na swoją córkę nic nie powie, mały 3 letni chłopiec siedzi ciągle przy kąpie że nawet się posikał raz w majtki bo bał się że ktoś mu zajmie, i lata ubrany jak chce a poźniej chory jest ciągle, i na to nic nie powie. Ale w pierwszym przypadku ten mały po sobie posprzata, słucha się jest grzeczny, a ten drugi to nie sprząta a jak nie dostanie tego co chce to wiszczy, i też wkurza mnie gadanie że ten córki syn jet wesoły i taki żywy, a że ten drugi taki nie będzie, to chyba jasne że nie będzie chyba ma innych rodziców inne cechy odziedziczył ale nie jest jakiś powolny czy coś, tylko nie rozrabia. I jak ja o tym pomyślę to już widzę jak na mnie będą gadać :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 10 miesiąc temu #133927 przez różyczka
Dzięki dziewczyny :kiss: potrzebowałam odmiany jakiejś i stąd zmiany a poza tym coraz bardziej jestem podekscytowana tym, ze to juz tak niedługo :lol:

Mam do Was pytanka:
- czy 2 koszule do szpitala wystarczą?
- ile podpasek kupić i tych...podkładów?
- czy to co dla siebie do szpitala i to co dla dziecka pakujemy razem?

Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 10 miesiąc temu #133930 przez kaska191919
Różyczkaja mam dwie kozulę, myślę że starczy, do porodu daja swoją wiem że ona jest krotka i tyłek na wierzchu ale w sumie mam nadzieję ze trafię na salę rodzinną i tam nikt z ludzi nie chodzi, a na tą koszulę założę szlafrok mam taki cienki.
Podkłady u nas dają, majtki poporodowe trzeba swoje tylko. A podpaski to kupiłam bella największe jakie sa na powrót do domu, sklep blisko więc maż poleci jak będzie trzeba.
Ja dla dziecka mam wziąć tylko pampersy i chusteczki nawilżające to wpakuję razem do torby, a wyprawkę mąż przyniesie :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 10 miesiąc temu #133942 przez różyczka
Dzieki za podpowiedz Kaska, czyli musze najpierw musze ise dowiedzieć co i jak w moim szpitalu, hmmm a raczej w 2 bo jak beda mi robić cc to w 1 a jesli miałabym rodzić sn to w innym zamierzam, ciekawe czy jak tak poprostu zadzwonie to mi udzielą info?

Widze, ze tez zmieniłas avatarka :) ŚLICZNY :lol:

Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 10 miesiąc temu #133945 przez kaska191919
zmieniłam, ale u mnie dalej jest stary :( i go nie widzę, dziwne.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 10 miesiąc temu #133951 przez Rika
Dziewczyny już jest OK :)
Tylko Ola szaleje mi w brzuchu i strasznie się rozpycha.

Jeśli chodzi o "bezstresowe wychowanie" to ja nie wierzę w coś takiego.
Moim zdaniem dziecko powinno wiedzieć gdzie jest jego miejsce, trzeba tłumaczyć, tłumaczyć, tłumaczyć. Jeśli coś zrobi źle, powiedzieć że to jest złe. Musi odróżniać dobro od zła aby za parę lat wybrać odpowiednią drogę. Ja np nie będę używać "klapsów" i wiem to na pewno bo moim zdaniem jeśli dziecko dostanie od rodzica "klapsa" to dziecko może stracić szacunek do nas jako do rodzica, bo bijąc dziecko pokazujemy mu, ze jest słabe i sami nie mamy do niego szacunku.

Fakt, ludzi często mylą bezstresowe wychowanie które to ostatnimi czasy stało się modne z brakiem wychowania.
Kiedyś gdzieś na forum czytałam historię. W skrócie:
Chłopczyk ok 4 lat chyba chciał coś żeby mama mu kupiła a ona mu zaczęła tłumaczyć że nie. Niestety nie zrozumiał. usiadł w centrum handlowym na podłodze i zaczął krzyczeć, wyć, płakać... no wymusić chciał, wiadomo... a co na to mama? Zrobiła to samo co on :) i mały wstał i powiedział mamie żeby przestała krzyczeć bo ludzie patrzą :)
Myślę że dobry pomysł chociaż ja postaram się nie dopuścić do takiej sytuacji.

Różyczka ja przy pierwszym porodzie miałam 2 koszule ale było za mało i codziennie mąż zabierał do prania... tylko ja leżałam tydzień to inna sprawa.
Mam maty pod tyłek, jedno opakowanie
allegro.pl/podklady-higieniczne-seni-sof...nio-i1633445163.html
Wiesz, nawet jak zostanie to później mogą służyć do przewijania dziecka :)
Ja tak robiłam z Zuzą w szpitalu. Zmarnowałam 2 podkłady na początku a resztę marnowała Zuza :)

allegro.pl/podklady-27cm-poporodowe-gine...szt-i1643581523.html
Jedno opakowanie zamówiłam i mam jeszcze podpaski największe z belli.
Przy pierwszym porodzie mąż musiał mi dokupywać ale leżałam tydzień :/
Teraz w razie czego kupiłam więcej...
No i gatki z siatki jedne.Przydały się przez 2 dni, później śmigałam w swoich :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 10 miesiąc temu #133957 przez Rika
Kaska191919 ja widziałam taki avatar co tutaj są gotowe na stronie ale teraz widzę Twój stary...

Ach zapomniałam pochwalić się, że już mąż wczoraj zapłacił za rzeczy które zamówiłam.
A wyszło tego na 240 zł :dry:

No więc teraz tylko czekać aż wszystko przyjdzie i mogę rodzić. Przesyłka kurierska więc może do piątku dojdzie, jak nie to w poniedziałek...

Przyszła też foremka do tortu "miś" i jestem wk...iona! Miał być duży!!! A on jest wielkości mojej malusiej dłoni!!!
Ehh i woreczki na pieluchy... śmierdzą strasznie, wolę wąchać Zuzy kupę niż te worki!!! A na dodatek zamówiłam to od jednej osoby a musiałam dwa razy za przesyłkę płacić!!!
Ehh ludzie to są chamy :/
A bratu męża przysłali używany wyświetlacz LCD czy jakoś tak, a miał być nowy i tyle zapłacił ile za nowy... co za dzień... :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 10 miesiąc temu #133963 przez masuska
rika a jak tam u lekarza? Wszystko ok?
Różyczko ją mam 3 koszule, nawet 4, ale nie wiem że wykorzystam. Liczę na dzień jedną. Majtki paczkę, podkładz paczkę i 2 opakowania podpasek z belli mama. Dla dzieciaczka mam i dla siebie spakowame w jedną torbę, ale mam ją z przegroda więc łatwo wszystko znaleźć.
Kaska u mnie też nie widać jeszcze twojego nowego avatara.

Zrobiłam właśnie lody truskawkowe po mojemu, tj, zamrożone truskawki, trochę cukru i śmietana. Miks blenderem i od razu można jeść gotowe lody:) wszystko ubite na sztywno:) pychota:) zaznaczam że puszyste i kremowe wyszły:)
Całą rosne z dumy:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 10 miesiąc temu - 13 lata 10 miesiąc temu #133993 przez aska27
dziewczyny avatarki macię piękne!!!
Widzę,ze dzielicie sę przepisami na pyszne lody... super.. w taką pogodę jak znalazł!!!

Rika co się u Ciebie dzieje??


u mnie troszkę lepiej, nadal brzuszek pobolewa,ale juz tak nie kłuje.. ufff...
Znajoma połozna powiedziła,ze dzieje się tak ,bo widocznie maluszek szykuje się do porodu.. zmienia pozycje, uciska.. teraz tylko trzeba się oszczędzać i jakoś dotrwać :blink:

masuska a co u Ciebie i Twojego szkraba?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 10 miesiąc temu #133995 przez dorotas29
Dzisiaj jak mnie ktoś nie powstrzyma, to normalnie zamorduję męża, mam takiego wku...wa- sorki za wyrażenie,ale po prost mnie nosi.
Wczoraj obiecał, że po pracy odbierze córę z przedszkola, dzwonił po 14 ,że po nią jedzie,więc ja wstawiłam ziemniaki i czekam....zupełnie inaczej rozplanowałam sobie dzień-od rana ze trzy razy byłam na zakupach, nabiegałam się w ten ukrop niesamowicie, potem przez trzy godziny sprzątałam mieszkanie, żeby choć troszkę ogarnąć po remoncie łazienki-mimo, że mąż robi jeszcze kuchnię,ale jakoś mieszkać trzeba., wypompowałam się na maxa..a więc 15-jego nie ma, zjadłam obiad, myślę-poszli na lody,zaraz będą- o 16:00 dzwoni mąż, że on raczej nie odbierze Julki, bo musiał zostać dłużej w pracy i żebym to ja zrobiła, myślałam, że go uduszę, ma szczęście, że go nie było przede mną....
więc gonię na zbicie pyska po dziecko- brzuch boli jak cholera, pani przedszkolanka zła jak diabli,została tylko Julka, wytłumaczyłam się,ale nic nie odpowiedziała, nawet do widzenia-córa ma być odbierana do 15.
Mąż za chwile dzwoni,odrzuciłam połączenie, potem znowu i pyta-no kiedy będziecie w domu?!- jeszcze z pretensjami w głosie- no cholera jasna....
W domu mąż jakby nigdy nic.....bawi się z Julką, ja się do niego nie odzywam
Ma pretensje do mnie a sam zachował się bardzo nieodpowiedzialnie....
Czy przesadzam, bo myślę, że nie...
Sorki, musiałam się chociaż na forum wygadać.....jest mi tak strasznie przykro, że zaraz się rozbeczę, nie mogę ostatnio na nim polegać.....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 10 miesiąc temu #134002 przez aska27
dorotas nie denerwuj się, rzeczywiście przykra sparawa.. tak to juz jest z tymi facetami,ale pamiętaj,ze teraz nerwy w niczym nie pomogą. Z męzem pogadaj, powiedz jak Ci ciężko i że liczysz na jego pomoc. Zrozumie, nie zrozumie,ale nie ma nic gorszego jak tłumić w sobie emocje. Trzymaj się, głowa do góry i myśl o dzidziusiu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 10 miesiąc temu #134026 przez Rika
Masuska ja lekarza mam jutro. Dzisiaj byłam na badaniach

Aska27 miałam mały fałszywy alarm, wszystko było tak jak miałam na kilka godzin przed porodem Zuzy tylko skurcze nie były porodowe a raczej "tylko" napinanie się brzucha.

Dorotas29 ja bym chyba go udusiła!!! Ale dzisiaj... ehh mój tak mnie wkurza że nie wytrzymuje po prostu. Jednak zdecyduję się na ten wyjazd na Mazury po porodzie. Może to go zmobilizuje do skończenia remontu bo ON NIC NIE ROBI!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 10 miesiąc temu #134034 przez olka1730
dorotas29 no facet problemu nie widzi,poradziłaś sobie i jeszcze obiadek przygotowałaś ;) to nic ze w ciąży i z brzuchem prawie na kolanach :P mogę ciebie pocieszyć ze każdą z nas ma takie testy wytrzymałości prędzej czy później ;) tylko za szybko nie odpuszczaj,po "fochaj" się troszkę,niech widzi ze Tobie przykro masz absolutne prawo...jak by to Różyczka ujęła(co mi się spodobało)..
.....za głowę i o kolano..czy jakoś tak :silly:

Szczerze to bym powiesiła za to i owo :silly:wrrr,moj kiedys zgubił córke na podwórku,a nie mieliśmy jeszcze ogrodzenia....miała 2,5atka myślał ze mu sie schowała baran :ohmy: a ona w soja stronę poszła,sąsiadka mi ja przyprowadziła bo sama po ulicy szła...ze smoczkiem w buzi....teraz luzik wspominam ale wtedy myślałam ze go powieszę

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 10 miesiąc temu #134037 przez olka1730
dorotas29 no facet problemu nie widzi,poradziłaś sobie i jeszcze obiadek przygotowałaś ;) to nic ze w ciąży i z brzuchem prawie na kolanach :P mogę ciebie pocieszyć ze każdą z nas ma takie testy wytrzymałości prędzej czy później ;) tylko za szybko nie odpuszczaj,po "fochaj" się troszkę,niech widzi ze Tobie przykro masz absolutne prawo...jak by to Różyczka ujęła(co mi się spodobało)..
.....za głowę i o kolano..czy jakoś tak :silly:

Szczerze to bym powiesiła za to i owo :silly:wrrr,moj kiedys zgubił córke na podwórku,a nie mieliśmy jeszcze ogrodzenia....miała 2,5atka myślał ze mu sie schowała baran :ohmy: a ona w soja stronę poszła,sąsiadka mi ja przyprowadziła bo sama po ulicy szła...ze smoczkiem w buzi....teraz luzik wspominam ale wtedy myślałam ze go powieszę

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 10 miesiąc temu #134038 przez olka1730
dorotas29 no facet problemu nie widzi,poradziłaś sobie i jeszcze obiadek przygotowałaś ;) to nic ze w ciąży i z brzuchem prawie na kolanach :P mogę ciebie pocieszyć ze każdą z nas ma takie testy wytrzymałości prędzej czy później ;) tylko za szybko nie odpuszczaj,po "fochaj" się troszkę,niech widzi ze Tobie przykro masz absolutne prawo...jak by to Różyczka ujęła(co mi się spodobało)..
.....za głowę i o kolano..czy jakoś tak :silly:

Szczerze to bym powiesiła za to i owo :silly:wrrr,moj kiedys zgubił córke na podwórku,a nie mieliśmy jeszcze ogrodzenia....miała 2,5atka myślał ze mu sie schowała baran :ohmy: a ona w soja stronę poszła,sąsiadka mi ja przyprowadziła bo sama po ulicy szła...ze smoczkiem w buzi....teraz luzik wspominam ale wtedy myślałam ze go powieszę

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl