Lipiec 2011 nalezy do Nas

Hobbor Różyczka ale się naśmiałam...

Ja mam babcię podobną, jak byłam młodsza to był kiedyś zespół Tic Tac Toe takie 3 murzynki o ile dobrze pamiętam- tata kupił mi bluzę z ich nadrukiem, a ja w niej pojechałam do babci na niedzielny obiad a ta, kazała mi wyjść z domu i się przebrać bo w "bluzie z diabłami" nie usiądę z nią do stołu, więc tata zawiózł mnie do domu gdzie musiałam się przebrać A wiecie co mi 2 lata temu dała na urodziny- hahahaha dwa małe (3cm) porcelanowe króliczki z których jeden miał ucho odłamane... mówiła, że nie ma pieniędzy na nic innego (a w domu ma pochowane pierścionki i łańcuszki ze złota)

Amelka tak przeciąga się, że mogę normalnie złapać ja za nogę...

Przyszla_mama przykro mi z powodu tych Twoich dodatkowych wydatków

U mnie tak jak u Riki problem z autem
Okazało się trzeba wymienić jakąś przepustnicę i mamy sobie ją kupić a ten mechanik zamontuje. Pojechaliśmy do sklepu z częściami a gościu mówi, że koszt tego cudeńka to jedynie 900zł i że na jutro może być i czy zamówić? Ja do niego "tak, oczywiście, poproszę 3razy"
A gościu taki zdziwiony i mówi, że przecież jedna wystarczy
No więc mu wytłumaczyłam, że na razie sie nie decydujemy i musimy to przemyśleć Faceci...
Dzwoniliśmy do mechanika i mamy poszukać jakiejś zastępczej na allegro albo używanej. No i zamówiliśmy jakąś za 200zł i zobaczymy co to przyjdzie i czy będzie działało
Na razie strach jeździć takim autem, ale jak mus to mus

aska27 ja też chcę nad morze Mój men jest z beskidów śląskich i jak jakiś urlopik czy coś to mykamy w góry. Lubię góry to fakt, ale morze to co innego.... Ech....

różyczka kurcze to Twoja córcia ma niezłe przejścia od małego Teraz coraz częściej dzieci niestety dopada alergia a już coraz więcej znam osób z astmą. Dziwna sprawa

Rika ja swojego szczepię. Niby tylko tymi podstawowymi szczepionkami, ale zawsze. Miałam też wiele wątpliwości...
Za to dyskutuje z lekarzami na różne tematy. ostatnio, żeby dał mi skierowanie doktorek na badanie kału na pasożyty w związku z moim zawodem.
Albo jak Szymuś był mniejszy to lekarz na oko stwierdziła, że może mieć żółtaczkę, bo jest ciemniejszej karnacji... A mój facet ma ciemniejszą lekko karnację a Mały miał wtedy okres, ze jadł bardzo dużo gerberków. Mówię, żeby dała skierowanie na badanie krwi a nie będziemy sobie gdybać....
Albo jak byliśmy u dermatologa to ta zza biurka nawet nie wstając zdiagnozowała mi dziecko. Miał łuszczącą się skórę nad brwiami, krostki itd. Jak jej powiedziałam, że jestem lekarzem weterynarii i do każdego swojego pacjenta ruszam dupę, żeby dokładnie go zbadać to dopiero raczyła się ruszyć. No i już miała wtedy wątpliwości i chciała robić badania dodatkowe i umawiała się na kontrolę...
Za to jak byłam z małym u neurologa to ten zaczął go badać jak Mały spał. Nie chciał nic wpisać do książeczki, bo stwierdził, że po jednym badaniu nic nie może powiedzieć. Załamałam się... Pytam się go czy przeprowadzał kiedyś pełne badanie neurologiczne, bo takie odruchy co on ocenia to ja mogę się tak mogę w domu bawić. Od razu była inna gadka

Ci lekarze to nieraz takie ściemy wciskają, że szok Raz byłam na ostrym dyżurze z Małym bo wysypało mu cały brzuszek krostkami i zaczęło postępować na rączki i nóżki. A babka mi mówi, że może to 3dniówka - taka nietypowa bo bezgorączkowa No nikt o tym jeszcze nie słyszał Później się przyznała, że nie wie co to może być i jak Mały dobrze się poza tym czuje to może przychyli się jednak do mojej opinii, że to jakieś uczulenie
Ja takich historii z lekarzami to mam mnóstwo i tak nie cierpię do nich chodzić

Ja juz niemam sil na tego ERROR-a
Poprostu szlak mnie trafia

Ja też jestem rakiem, co więcej mam termin równo w swoje urodziny:) Ale nie liczę na poród akurat tgo samego dnia...

Mnie niekompetncja lekarzy też denerwuje. czasem każdy z nich mówi co innego, a ja nie wiem, kogo się słuchać, masakra...

Współczuję Wam dziewczyny dodatkowych, nierzewidzianych wydatków.


Rita, o której któraś z Was ostatnio pisała dziś albo jutro będzie miała cesarkę, więc pojawią nam się pierwsze dzieciaczki, w dodatku od razu dwoje:)

Tym razem ja się naprodukowałam i zapomniałam skopiować...

Kamilka niezła masz babcię

Aniaw a może Ty znasz i możesz polecić jakiegoś dobrego dentystę w Otwocku???

Rika napisał:

Aniaw a może Ty znasz i możesz polecić jakiegoś dobrego dentystę w Otwocku???[/quote]

Kurcze sorki, ale nie znam
Ja tylko w Karczewie chodziłam do przychodni i tylko na kontrolę zębów. Tylko raz mi się ukruszył zębicho i wtedy też nie wymagało to leczenia.
Teraz od 5lat tylko w wawie się leczę.

Pytałam się przed chwilą tej koleżanki z Otwocka, ale ona jak ja do Karczewa chodzi i jeszcze się do Otwocka nie przepisała do przychodni żadnej.

Sorki, ale nie pomogę

No, a ja dzwoniłam do sanepidu w którym badali mój wymaz, i muszę jutro odebrać wyniki i dopłacić 195zł bo coś mi wykryli.... Boję się jak nie wiem, pół dnia przewyłam... cała ciąża ok a na sam koniec się usrało
Najbardziej boję się o małego, czy czasem to "coś" co mam mu nie zaszkodzi

kamilka- tak, przyznaję się, to ja podglądałam Twój profil na nk-super zdjęcia, a Ty w ciąży po prostu kwitniesz! Mam nadzieję, że się nie obrazisz?

piernikarczyk07 przez tel oni nie chcą nigdy dokładnie nic powiedzieć a może to nic poważnego tylko jakaś infekcja, którą spokojnie da się wyleczyć bez szkody dla Twojego bobaska. Trzymaj się i zamartwiaj. Jutro się wszystkiego dowiesz. Trzymam kciuki>

Kurcze, ale czemu musisz tyle dopłacić?
To było normalnie refundowane badanie?
Bo jeśli tak to przecież niezależnie czy coś wykryją czy nie jest to bezpłatne.

aniu ja chodzę prywatnie do lekarza i dlatego też płacę za wszystkie badanie "normalnie" Jeszcze jutro mam jechać zrobić morfologie i mocz, tego drugiego też się boję, bo ostatnio wyszło mi białko w moczu...dół niesamowity

Oposku, nie zgodziłabym się na studentki przy moim porodzie. Wiem że muszą sie nauczyć, ale to jest dla mnie tak intymne że bym chciała mieć tylko Męża i położna przy sobie. Lekarz to i tak jest na chwilę

Green ja mam tą ziajkę ale jeszcze nie używłam, do tego mam dwie prubki maltanu. Ja kupiłam do autka te na szyby coś, Mąż mnie najpierw wyśmiał, ale jak sie przejechał z kolesiem który ma małe dziecko to już nic nie powiedział i nawet sam przyczepił do szyby:P Ja wzięłam zwykłe czarne, bo nie kręcą mnie kolorowe.

Rika, ja nie mówię żeby jeść mało, lub jednokierunkowo np. białko. Chodzi mi o odżywianie racjonalne. Żeby dostarczyć to co trzeba:) Tak jak teraz, jem (staram się) jeść zdrowo, nie jem masła, ani białego pieczywa, ziemniaków i innych, ale za to nadrabiam czym mogę. No ale najgorsze sa słodycze, a te to wpierniczam. Wyniki mam za to dobre.

Kamilka też podejrzałam fotki:) Jaka szczuplutka jesteś Sweet:)

Różyczka to i moja teściowa jest taka, wszystko przy ludziach ekstra, "och ach ę" a w domu... masakra.

Hoborr 5 lipiec hehe ładnie to tak prezent sobie robić I Oposek 14 lipiec.

Możemy sobie przybić piątke tzn. rózyczka, hoborr i ja właśnie mi ta moja teściowa też podchodzi Hiacyntą z serialu "Co ludzie powiedzą"

Piernikarczyk, a to gnoje jedne, nie powinni nic mówić takiego. Po cholerę dają ci powód do nerwów. Mam nadzieję że będzie dobrze. Jak wyhodowali paciorki to przy poradzie podają Ci antybiotyk i Małemu po przyjściu na świat. Powinno być ok. Uszy do góry!

Dobra a ja teraz powiem że wróciłam od lekarza:) Szybka wizyta, prawię pół godziny, ale było fajnie:) Za tydzień kolejna w piątek. No ale co tam, rozwarcie się powiększyło już jest na 2 palce, więc co ma być to będzie. Żadnych dodatkowych wieści.

Obleciałam połowę miasta, byłam w biedronce (różowej torby nie było - a bym kupiła pewnie) w dwóch szmateksach (znalazłam siostrze świetną tunikę i spodenki dla męża, sobie nic), no i odwiedziłam dziewczyny z byłej pracy, po drodze spotkałam dziewczyny ze szpitala i nie tylko, kupa ludzi wyległa, a szczególnie ciężarówek. Zmora największa upał i korki!!!

A i jeszcze jedno. Dostałam od teściowej wyposażenie do łóżeczka, materac, kołderki poszewki itd, ale nie na ten rozmiar łóżeczka do mamy. Mąż właśnie zawiózł żeby wymienić.

No to wsio:)

Ładnie to tak, wszystkie sobie poszły, żadna nie czeka na wieści ode mnie:( Bo strzelę focha:P

Żarty, żartami, dzięki za pamięć Miło mi się zrobiło jak tak się zastanawiałyście co u mnie:) DZIĘKUJĘ

Piernikarczyk ale jak ja chodziłam prywatnie to za wymaz płaciłam 20 zł

Tak Rika ja w zeszły czwartek oddając wymaz zapłaciłam 30zł, a za każde znalezione "coś" 50zł od szt.... czyli u mnie musi być "czegoś" 4 szt. jeśli mam zapłacić 195zł... W ogóle nie rusza mnie ta kasa, cały czas tylko myślę czy nic małemu nie będzie

No Masuska przecież jestem