BezpiecznaCiaza112023

Lipiec 2011 nalezy do Nas

13 lata 9 miesiąc temu #144438 przez różyczka
Masuska rzeczywiście długo Ci idzie i nie dziwię sie Twojemu zniecierpliwieniu. Wytrzymaj jeszcze troszke :kiss: Piotrus poprostu czeka na Bianke ...mówie Ci :blink:

Historia z siostrzeńcem...no kurde....miał przeboje chłopak jak z filmu...

Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 9 miesiąc temu #144444 przez przyszla_mama
o kurcze, ale z tym siostrzencem to niezla historia.. cale szczescie, ze nic sie nie stalo.. jak przeczytalam Masusko pierwszy raz Twoja relacje, musialam sie cofnac i jeszcze raz przeczytac bo az nie moglam sie polapac :)


ja juz po badaniach, najedzona bardzo i zadowolona, wiec i Arus zadowolony :):)

a wiecie co, dostalam skierowanie na badania na 3 czynniki, kwas moczowy, biliruibina i cos tam jeszcze, wiec ja w siuski w pojemnik i na badanie krwi pojechalam, a tu co? kwas moczowy to wcale nie z moczu tylko z krwi sie bada hehe :) to sie usmialam, no ale skad mnie to bylo wiedziec, nie znam sie za bardz, kwas moczowy to oczywiste bylo dla mnie ze z moczem trza je chac :):):)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 9 miesiąc temu #144451 przez różyczka
Przyszła_mamo dalej jestem zdziowiona, że robiłaś badania w sobotę :unsure:

U nas laboratorium chyba tylko w tygodniu jest czynne a moze sie mylę...

heheh z tym moczem to się usmiałam :laugh:

Mój gin nic takiego mi nie zlecał do zrobienia, ale ja to nawet nie miałam tego wymazu ...jeszcze :huh: musze go podpytać o to na wizycie.
A tą bilirubinę to pamietam, że badali kilka razy dziennie mojej córce, która po urodzeniu miała silną żółtaczkę i musiałą być naświetlana biduleńka.

Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 9 miesiąc temu #144473 przez happymamma
No ładnie, tak się wpychać w nie swój miesiąc :silly: AniaW seeeeeeeerdecznoe gratulacje!!!!!!!!!!! :woohoo: Rika pewnie też urodziła, bo inaczej juz by się odezwała, tak myslę... :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 9 miesiąc temu #144478 przez aga1040
AniaW GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!! Czekamy na twoj powrot i foteczki malego. Buziaki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 9 miesiąc temu #144481 przez sylka
Gratulacje dla rozpakowanych lipcowych mamusiek :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 9 miesiąc temu #144500 przez olka1730
AniaW serdeczne gratulacje :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 9 miesiąc temu #144522 przez takajedna
Aniaw gratulacje!!!! Pierwszy "potwierdzony" poród z forum, bo Hobbor i Rika pewnie też już urodziły, ale Ania dzięki narzeczonemu pierwsza zdążyła o tym oznajmić :D

Różyczka ja też jeszcze nie miałam tego posiewu, no ale gin chyba wie co robi... W poniedziałek wizyta, zobaczymy

Przyszła mama ale się uśmiałam :P ale znając mnie też bym poszła z moczem w pojemniku :)

Dorota to o mnie też pamietaj jak będzie Ci się któraś z nas śniła, może jeszcze nie teraz bo 37 tydzień dopiero zaczęty ale tak w czwartek, piątek możesz o mnie śnić, pozwalam :)

Masuska spory ten Twój synek, nic tylko rodzić, bo jeszcze za duzy urośnie :) a nocnej historii nie zazdroszczę

Ciekawe która następna, tutaj naprawde nic nie da się przewidzieć, rosyjska ruletka :laugh:


Ja dzisiaj miałam kolejna okropną noc, usnęłam też koło 12tej dopiero, a przed trzecią obudziłam się wyspana, oczy w słup i koniec spania...Ani tv włączyć, ani na komputer bo siostrzeniec mojego przyjechał i spał w pokoju obok, jeszcze zaczęły mnie nogi boleć, tak jakby kości ud, do tego skurcze łydek, w końcu ad ranem usnęłam to spałam do 9
A tak się cieszyłam że co jak co, ale ze spaniem problemów nie mam
Jeszcze gardło mnie boli

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 9 miesiąc temu #144538 przez przyszla_mama
Różyczko, chyba normalnie nie robi sie tego badania co ja. Ja dostalam skierowanie na te 3 czynniki, ze wzgledu na te moje opuchniecia. Wiem, ze wszystko wyjdzie dobrze, bo i czuje sie dobrze i nawet juz przestalam puchnac, ale lekarz kaze to trzeba, dla spokojnosci :)
ja tez sie zdziwilam ze w sobote czynne maja :)

cos czuje juz wiekszosc zdjec dzieciatek bedzie na forum, kazda bedzie tulic swoje, a ja dalej bede sie taczala i jeczala po nieprzespanych nocach :) echhh... :)

taka jedna, Różyczka musimy sie trzymac razem dzielnie, bo chyba wy tez pod koniec lipca planowo macie terminy..

w polowie lipca rodzi siostra cioteczna mojego meza, ale mi dziwnie bedzie widziec taka malenka dzidzie i wiedziec ze lada dzien taka sama moja sie pojawi :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 9 miesiąc temu #144544 przez takajedna
No ja mam na 22 lipca termin, ale może będę niegrzeczna, ale ja to bym chętnie nie trzymała się z Wami :silly: tylko z kimś kto ma termin na jakiś nie wiem, 7 lipca? Bo tez mi się nie widzi "toczyć się" do terminu, a jak jeszcze mam rodzić po terminie to w ogóle, całą ciążę luteina, duphaston, nospa, pół ciąży leżenia a tu może teraz sierpien mnie jeszcze zastanie :P
Właśnie od wczoraj już nie biorę luteiny, im blizej wizyty tym bardziej jestem ciekawa czy mały się odwrócił, jak moja szyjka (teraz to niech się skraca ile chce :) ) a do poniedziałku taaaak daleko...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 9 miesiąc temu #144562 przez masuska
Ach ta luteina, nafaszerowali mnie nią i teraz czekaj Bóg wie ile.

Dzięki dziewczyny, ja się nie focham, a ciekawa jestem jak tam Bianeczka i reszta dzieciaczków rośnie.

Właśnie obeszłam pół miasta, nogi nie powiem gdzie mi włażą, a samą spożywkę z mamą kupiłyśmy. No i co po tym wszystkim, znów mam "smarki" na wkładce, podbarwione lekko. Śmieszne to moje rodzenie, dużo objawów, a nadal końca nie widać:)

Dziewuchy już tulą swoje skarby, cycocha dają, pieluchy zmieniają, sama słodycz:)

Wiecie dziś mija dokładnie 9 miesięcy od mojego ślubu:) Już nikt nie powie że przed ślubem:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 9 miesiąc temu #144584 przez takajedna
Masuska to jak to właśnie było, zaszłaś w tydzień po ślubie? Szkoda że nie w noc poślubną ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 9 miesiąc temu #144585 przez Green
Czesc dziwczyny :woohoo:

AniaW juz urodzila(?) ,a termin na 9.o8. miala ,szok ! :ohmy: Ale za to baaaaaaaardzo mocno GRATULUJE NAPEWNO BARDZO SZCZESLIWYM RODZICOM :woohoo:

Rika pewnie tez juz ze swoja Olcia ,ciekawe jak tam Hobor ?

Normalnie niemoge uwierzyc ze Ania ma juz synka przy sobie :ohmy: :woohoo: Juz sie niemoge doczekac az wastawi zdjecie , i nawet dziewczyna miala nosa zeby to lozeczko juz ubrac :woohoo:

Rozyczka
bidulko od 4 sie kulasz juz na nogach ,oj wspolczuje .Wczoraj zrobilam I raz ciasto marchewkowe i jest pyszotka , maz sie troche dziwil jak mu powiedzialam z czego ale przyznal ze smaczne :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 9 miesiąc temu #144588 przez masuska
takajedna napisał:

Masuska to jak to właśnie było, zaszłaś w tydzień po ślubie? Szkoda że nie w noc poślubną ;)


Dokładnie to było tak:
W dniu ślubu zapomniałam wziąć pigułki "antyka", w niedzielę na poprawinach, też nie miałam pix przy sobie i nie wzięłam, 27.09 zaczęło się plamienie z odstawienia i postanowiłam już nie brać dopiero przy następnej miesiączce. Ale tak 09.10 miałam owulkę i wtedy jakoś się ustrzeliło.
Cykl niby mi się zaczął 25-27.09 i przecież od początku cyklu się liczy termin. Więc noc poślubna, a tak naprawdę to po odwiedzinach u znajomych tego 9.10, koleżanka w ciąży była i się zaraziliśmy:) Zresztą decyzja była podjęta w trakcie, Mąż wyskakuje z pytaniem czy próbujemy? - hehe, ni jak nie mogłam odmówić:) Wykorzystał chwilę słabości:) Ale ciesze się bardzo, a i tak już nie paliłam trochę, więc jakieś przymiarki były, ale nie spodziewaliśmy się że to tak od razu wyjdzie:0

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 9 miesiąc temu #144590 przez takajedna
No to mieliście szczęśliwy strzał hehe, raz a porządnie :D
Ja półtora roku musiałam czekać na dwie kreski

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl