Lipiec 2011 nalezy do Nas

U mnie w szpitalu wywołuja poród w 42 tygodniu.

martus0707 u mnie w szpitalu od dnia terminu dostaje się "kartę intensywnej opieki okołoporodowej",robią usg, żeby sprawdzić przepływy i wagę płodu, trzeba zgłaszać się na ktg i badanie ginekologiczne co dwa dni , a po 10 dniach kładą na patologię ciąży (nie bardzo wiem, co dalej, tzn kiedy wywołują) Co szpita to obyczaj, ale mi się też wydaje, że czekanie do 42 tygodnia to przesada i ryzyko.

Ta deprecha to chyba już nas łapie z powodu zmęczenia ciążą... Mam nadzieję w ażdym razie.

Aska, co do pozostania w szpitalu to jak się jest po terminie i przyjdzie się z byle czym to już nie wypuszczą, tak jak ja miałam iść i mówić że mnie brzuch boli, wtedy mnie przyjmą, a mój lekarz będzie miał czyste rączki i kroplówkę mi da wcześniej niż powinien. Lekarz mi sam kazał tak zrobić powiedzieć że mnie brzuch boli. Jak powiedziałam położnej na IP to powiedziała czy zdaję sobie sprawę że przyjmuje mnie na oddział, a ja jej powiedziałam "Mam nadzieję"
Martuś jak się jest po terminie to zatrzymuję ze wszystkim. Muszą.

Rika arbuz rewelacja, głupia byłam że się zastanawiałam.

Lucy spróbuj może herbatkę na laktację jeśli coś się dzieje, albo podrażniaj cyce: ściągaj pokarm. A może już po nawale i się normujecie. A czas jedzenia się powinien wydłużać bo już żołądeczek większy. A jak CIUMKA, albo zasypia przy cycu to głaszcz po nosku, lub policzku, wtedy się przebudza:)

Dorotas też pytałam o Ciebie, nie zauważyłaś Czekamy na wieści z porodówki:) też myślę że lada dzień sie coś rozegra:) A z tym zębem to szczerze współczuję. Szybkiego i bezbolesnego rozwiązania życzę.

AniaW życzę zdrówka, ale jakie słodziaki masz:) Cudowne szkrabki:)

A ja dostałam inne zdjęcie Sandry Agito Zapraszam podejrzeć tabelkę

Hehe, Oposku znieczulenie? no co Ty na żywca mnie szyli, więc mogłam sobie tylko pomarzyć. Green sobie gazem pomagała:) Ale Różyczko miałam Dolargan podany, domięśniowo chyba i po tym od razu urodziłam. Ale żeby ból był łagodniejszy? W życiu.

Różyczko, chciałam Ci powiedzieć że znajdź pozytyw tej sytuacji, Twoi rodzice będą bardzo blisko Ciebie w takim ważnym momencie. Jeśli wierzysz, to na pewno Tobie pomogą i ucieszą się z wnuczki, ale już tam w niebie. Z jednej strony patrząc to naprawdę może być coś Dobrego w tej sytuacji:) Uszy do góry:) Z nieba wypuszczą dla Ciebie tego małego Aniołeczka.

Mi hormony wariują bo ryczę jak głupia jak to piszę.

Ja miałam widok w szpitalu na kaplicę no i jak rodziłam to coś się działo, chyba chowali kogoś.

Teraz chcę się pochwalić. Odpadł nam rano pępek:) nawet nie wiem kiedy, patrzę a go nie ma. Później znalazłam tylko kikut:) A i noc była super. Dałam butlę małemu ze swoim mlekiem i było łatwiej. Ale starałam się jak najmniej bo tylko 20 ml i był spokojniutki. Mąż dziwił się że się w miarę wyspał. Z siedem godzin snu:) A ja troszkę się nałaziłam, nakarmiłam, a i cała noc w łóżeczku przespana, poza karmieniem i zmianą pieluchy.

Z kąpielą też sobie radzimy. Miałam kąpać co drugi dzień żeby skórki nie męczyć, ale widzę zalety codziennego mycia. Lepiej wygląda synek, poza tym jest grąco, więc też w tych fałdkach trochę się zbierze.

Może dziś Basba wyjdzie:)

a po terminie mamy:

LADY_S.
Sandraczekolada
Olka1730
Martus0707
Oposek
Aska27

Większość Chłopaki. Dużo osób mi mówiło że synki to rodzą się po terminie, także jeszcze troszkę dziewczynki moje KOCHANE:)

Masuska- a to przepraszam, nie doczytalam,że też o mnie pytałaś
a czym smarowałaś Piotrulinkowy pępuszek??

prosze, Masuska,nie strasz z tym przeterminowaniem chłopców, bo wyjdzie,że jeszcze urodze naprawdę we wrześniu...

Różyczko, slonce nasze, my zabraniamy Ci sie smucic wyobrazam sobie, jak Cie to wszystko przybilo.. ale pomysl sobie wlasnie ze rodzice wam dopomoga, ze beda czuwac. Popros ich o pomoc, ja bardzo wierze w pomoc osob ktore sa po tamtej stronie. Ale rozumiem Cie doskonale, ze przybila Cie ta wizyta. Mam nadzieje, ze juz czujesz sie lepiej :* - calus dla Ciebie

kochane, gratuluje wam wszystkim przeslicznych dzieciatek, wszystkim mamusiom i kaazdej z osobna! no rozplywam sie po prostu a jak zobaczylam zdjecie "blizniakow" Ani - rozlozylo mnie na lopatki

3majcie sie cieplo dziewuszki, lece obiad gotowac... a dzisiaj jeszcze wizyta u lekarze, zobaczymy jak Arus ulozony, bo ja dalej nie wiem..

A nie szkodzi:)

Źle napisałam z tym przeterminowaniem, chodziło o większość chłopców:) Bo np. AniaW urodziła wcześniej:)
A pępuszek czyściłam sama może z 4 razy, a tak to położne, czy pielęgniarki. Rano i wieczorem gazikiem nasączonym spirtusem 70% (niesalicylowym) np. LEKO, lub patyczkiem ze stoperem zalanym takim samym spirytusem.

masuska to mnie troszkę pocieszyłaś,może i Mnie zostawia...bo i Ja juz łapie doły,dolinki

I właśnie tak tez powiem ze brzuch Mnie boli,kreci mi się w głowie-zawroty i oczekuje od nich pomocy...

Cieszę się. Też miałam dylemat co powiedzieć i tak trochę nie lubię kłamać, ale nie miałam wyjścia przecież.

Ale mi Piotrucha śpi. Fajnie by było żeby był taki grzeczniutki, ale najważniejsze niech nie choruje.
Cycki mi się normują. Już nie bolą tak bardzo, tylko sutki jeszcze przy karmieniu:)

Jak tam dziewczynki? Meldować się

Tak chciałam zauważyć, że jest już połowa naszego miesiąca:) A tak niecierpliwie czekałyśmy

Witam Was

Różyczko nie smutaj się- będzie dobrze kochana- z takim wsparciem na forum nie możesz sie martwić

Dorotas Ty biedulko z tym zębem to przechodzisz, współczuję Ci z całego serca

Olka nie martw się, niedługo będziesz miała swojego małego skarbka przy sobie

My też ciągle 2 w 1, jutro termin porodu, jak się nie zacznie nic dziać to też jutro mam wizytę na 14 w szpitalu, ciekawe co powiedzą... To czekanie też mnie dobija...

a ja nadal przeterminowana :/
dziś jadę do szpitala na KTG może coś powiedzą ze choć się rozwarcie robi czy coś
buuuuu..... ależ ta moja mała spóźnialska!!!

Sandra znam ten bol A jak bedzie miała na imie Twoja coreczka?

AniaW Jak nacisne piers po karmieniu to jeszcze cos tam leci,ale rano mialam plame na przescieradle moze zwyczajnie panikuje...a polozna na urlopie przyjedzie w przyszlym tygodniu.Jak dalam jej butle to tez tak dlugo jadla,moze poprostu tak ma...

Aniaw wiesz co? Ja bym na początku darowała sobie to podgrzewanie i zostawiła witaminę C i glukozę Dobrze że wyniki się poprawiły Zdjęcia są świetne poprostu!!!
A co do witaminy C to w kropelkach są dla maluszków

Lucy dziecko rośnie i potrzebuje coraz więcej pokarmu dlatego czas ssania się wydłuża. Nie panikuj. Moja Zuza np całe dnie wisiała na cycu. Nie dlatego ze jadła tylko chciała być blisko bo cyc to nie tylko jedzenie dla maluszka ale tez bliskość mamy tak jak Aniaw napisała
Nie stresuj się bo stres działa niekorzystnie na laktację, wiem coś o tym
A kiedy masz wizytę w przychodni? Jakiś bilans albo coś? Jeśli się denerwujesz czy mała się najada to jedź do przychodni i zważ ją wtedy będziesz miała pewność. A pokarm mamy zawsze jest wartościowy Spokojnie.

Aniaw no ja kupiłam taki szampon koloryzujący z Garniera i to po kilku zmyciach schodzi tylko że ja nałożyłam go na jasny blond i... zaczął schodzić i... końcówki mam różowe Nie pomalowałam włosów bo poszłam kąpać Olę Dzisiaj jak dziewczyny będą spać popołudniu to pomaluję może...

Oposek ja przy pierwszym porodzie nie chciałam znieczulenia ani nic bo dało się przeżyć. Skurcze miałam najpierw co 8 później co 5 minut. Rodziłam od pierwszego skurczu 8,5 godziny a od momentu przybycia do szpitala kiedy skurcze były mocniejsze to 5 godzin. Samo parcie trwało 5 minut. Pierwszy poród mimo że dłuższy to lepiej go wspominam. Teraz ból był okropny mimo że trwało to krótko...
A co do szycia to wiem, że tu w szpitalu robią na żywca i to, że miałam łyżeczkowanie to jedyny plus bo szyta też byłam pod narkozą

Agito11 śliczna malutka jest Gratulacje Dobrze że jesteście w domku, w domu najlepiej

Różyczko ja przy drugim porodzie prosiłam o znieczulenie. Pisałam o tym wcześniej. ZZO jest tu bezpłatne a anestezjolog nie chciał zejść, powiedzieli mi ze ma operację...

Różyczka, głowa do góry! Wiem, że się boisz bo ja to bym pewnie ciągle srała jakbym miała mieć CC ale pomyśl, że niedługo będziesz miała Biankę przy sobie i dokładnie wiesz kiedy

A mi w szpitalu kazali kupic na pepek i na rane pooperacyjna OCTANISEPT w sprayu ale slyszalam ze spirytus jest najlepszy...