MAMUSIE LIPIEC 2012:)

saiko ... sniadanie 1,2 bulki ciemne z ziarnami,do tego plaster wedliny,pomidor,ogorek,salata
obiad: 3 paluszki rybne ;P 3 ziemniaki;P , kolacja : 1,2 bulki. w miedzyczasie zjem jakies jablko ,kawalek arbuza lub loda.

mloda_mamuska napisał:

saiko ... sniadanie 1,2 bulki ciemne z ziarnami,do tego plaster wedliny,pomidor,ogorek,salata
obiad: 3 paluszki rybne ;P 3 ziemniaki;P , kolacja : 1,2 bulki. w miedzyczasie zjem jakies jablko ,kawalek arbuza lub loda.

1,2 to znaczy pol bulki? Jesli tak to malo. No i moim zdaniem na stale powinnas wprowadzic jeszcze dwa posilki.

Moje menu dzienne:

10:00 śniadanie: bułka, jajecznica z 1 jajka, plaster wędliny drobiowej, 2 plastry żółtego sera, pol pomidora z oliwa i ziolami prowansalskimi, kawa Inka z odrobiną mleka
12:00 2 śniadanie: owsianka (3 lyzki platkow owsianych, lyzka otrebow, lyzka siemienia) z połową małego jogurtu naturalnego i dużym bananem i garstka platkow kukurydzianych
15:00obiad: zupa koperkowa (mała miseczka), kasza gryczana (pol torebki) i pulpet z marchewką
18:00 podwieczorek: Big milk, kromka razowca i serek Danio waniliowy
21:00 kolacja: kromka bialego chleba z wedlina i plastrem pomidora

Wage katroluje codziennie i poki co ciagly spadek 58 przed ciaza, 75 w dniu porodu, 68 po tygodniu, 63 wczoraj

saiko nie ... jedna bulka albo dwie ) cale

kurde jesz tyle i chudniesz? no to ściagne po Tobie i tez taki dzien sobie zaserwuje.

WIECIE CO ... nie chcę zapeszać,ale ... Moj Mały dzisiaj je i spi je i śpi.. w ogóle nie krzyczy ... jak sie przebudza to od razu biore go do cyca ..poje chwilke i zasypia i za pol godzinki znowu poje chwilke i zasypia..

przed chwilą za późno wzielam go wozka-bo w wozku śpi ...i juz zaczął sobie przypominac o tej kupce...ktorej nie moze zrobic... ale szybko wzielam go do cyca i spokoj...

M_M - to super że Oli już spokojniejszy i Mama szczęśliwsza a Tyciem jak już wsześniej pisałam się nie martw - karmiąc piersią chyba jest mało prawdopodobne żeby przytyć

Ania - zapomniałam Ci podziękować za polecenie tych kocyków tetrowych - REWELACYJNE SĄ nie rozstajemy się z nimi

MM, Daners, Anszka STO LAT, STO LAT DLA WASZYCH MALUSZKÓW

MM no to piękny dzień masz Może coś w tym jest, w końcu on nie musi robić kilku kupek dziennie.

Saiko he he, więc dokładnie trafiłam pisząc, że większość z Was miała w dniu porodu tyle, ile ja teraz Ale w końcu spadnie. Super menu

Kamyczka nie przejmuj się, będzie ok. Z moim Kamilem dłuuugo latałam po lekarzach i szpitalach. Jeszcze w trzecim m-cu leżeliśmy w szpitalu prawie 2 tygodnie. Miał przedłużającą się, patologiczną żółtaczkę i nikt nie wiedział od czego. Setki badań. Do tego urodził się mocno niedotleniony (Apgar w pierwszym pomiarze 2, w drugim 8) i była obawa minimalna o porażenie mózgowe, więc też chodziliśmy na rehabilitację. Mieliśmy fajne ćwiczenia zadane do domku. I uwierz mi, że to akurat może przynieść tylko korzyści i świetnie wpływa na rozwój Maluszków

Bidol No to bardzo się cieszę. U mnie też te kocyki się świetnie sprawdzają. Śliczna na Twoja Królewna i ładnie śpi. Choć na nocki też nie narzekam. Wczoraj wieczorem coś płakał, ale poza tym jest ok.

bidol wiesz jakiego ja mam bzika na punkcie kilogramow...
a co to za kocyki tetrowe ???

Kamilka jest przepiękna prawdziwa księżniczka !
poprosimy wiecej zdjec


Anna moj dostal 9 punktow,bo za dlugo w kanale rodnym siedzial...juz przy samym wyjsciu..przez to,że nie mogłam Go wypchnac- parłam ponad póltorej godziny i mąż cale te poltorej godziny widzial główkę..a ja juz zasypialam z bólu i bezsilności...ciągle kazały mi przeć mocniej i mocniej... a ja juz nie mialam siły...w koncu pomyślałam,że jestem taka mocno do d..y ,ze nawet dziecka nie moge wyprzeć....... tak mi przykro było...w koncu zaproponowały,że natną mnie,żeby łatwiej wyszła główka....no i udało się......i zaczęły dziwic sie,ze taki wielki jest i stwierdzily,ze to przez to,ze taki duzy no i główka bardzo duża,to nie moglam go wyprzec...Przeciez od razu jak pare razy parłam mogli zdecydować o tym,zeby naciąć mnie i nie męczyłabym się dodatkowo ponad godzine no i Mały.... i pewnie dostalby 10 ,a nie 9.... i nie bylby taki cały siny..bidulek.... Ale na szczescie po wszystkim..... ale jak sobie przypomne... emocje wracają...

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy
MM to rzeczywiście miałaś ciężki poród
Ja mieszczę się we wszystkie rzeczy sprzed ciąży ale tak sobie myślę,że wolałabym mieć dodatkowe kg a zdrowego synka niż to,co mam teraz

Bidol śliczna córcia

Kamyczka wszystko bedzie dobrze !!!

mloda_mamuska napisał:

Kamyczka wszystko bedzie dobrze !!!

m_m a moze to tradzik niemowlęcy ;]
u mnie najbardziej pomogła przegotowana woda a masc niestety niepodam Ci nazwy bo na ulotce jest tylko skład...zaraz pojde raz jeszcze to obczaic.

dziekujemy za życzonka

Bidol a ja karmie i cyckiem i modyfikowanym i zawsze sa bole brzucha ;/

Kamyczka napisał:

Olga,lewostronny kręcz szyi taki delikatny ale ma zabiegi-ćwiczenia plus laser codziennie przez 7dni potem 3 tyg przerwy i takie 3 serie.Przechyla głowkę na lewą stronę,mąż właśnie zapisał malego i od przyszłego tyg zaczynamy.Trzymajcie kciuki

Kamyczka to własnie dokładnie to samo ta mała mojej znajomej miała.Pamiętam,jak latali z nią codziennie na szpital,bo wtedy jeszcze nie mieli samochodu.Teraz ma 10 lat i żadnego śladu po tym nie ma,a sprawna fizycznie była od mlutkiego dzieki tym ćwiczeniom,ja się napatrzeć nie mogłam,bo moja Olga w tym samym wieku była,ale według tej małej to zawsze w tyle była ha ha.Nie martw się,zobaczysz,że wszystko będzie dobrze,tylko trzeba regularnie ćwiczyć

ja ku zdziwieniu mam troszke luzniejszy dzien ..kisze tu a tu taka ciszaaaaaa

Kamyczka napisał:

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy
MM to rzeczywiście miałaś ciężki poród
Ja mieszczę się we wszystkie rzeczy sprzed ciąży ale tak sobie myślę,że wolałabym mieć dodatkowe kg a zdrowego synka niż to,co mam teraz

Kamyczka - przecież masz zdrowego synka to tylko kwestia rehabilitacji i czau. przecież ma 2 nóżki 2 rączki - i ogólnie nic mu nie dolega a kilka miesięcy już o tym zapomnicie- a tak jak Olga mówi - będziesz miała małego sportowca

M_M - laska jestes i tyle. moim zdaniem nie masz co zrzucac

daners- a ograniczyłas nabiał?????