MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Dzie doberek:)witam się z ranka....wczoraj miałam dzień wyjazdowy więc mnie nie było byliśmy cały dzien u dziadkow Tymka:)bracia i babcie pilnowali i jezdzili wózeczkiem a ja miałam czas na kawkowanie z koleżankami-bardzo mi to było potrzebne:)także dzień bardzo udany:)niestety nocka gorzej Tymek wczoraj tak ładnie spał na dworze że w nocy był wyspany i nie chciał spać co wiązało sie z popłakiwaniem i marudzeniem...

Bidolku- już wiem ile dokładnie wazy moj Brzdąc:) a więc waży 4.880kg:):)kawał chłopa:) ale ta twoja Księżniczka piękna -była by idealną kandydatką dla mojego przystojniaka:):)może umówimy sie na zmówiny:p ;p ;p ?

Kamyczka-głowa do góry zobaczysz nim się obejrzysz bedzie po rehabilitacji i mały będzie zdró jak rybka:)

M-M- wcinaj tam te jedzonko bo po tyłku dostaniesz:)

Hej dziewczynki.

Ja również się witam z rana.Widzę,że Ignaś juz któryś dzień z rzędu budzi się przed 8 i tak po godz,albo dwóch już śpi z powrotem.Nocka normalna-co 2,5 godz.pobudka.Zapisuję sobie karmienia i przez dwa dni moj mały tylko raz wytrzymał 3 godz.bez cyca,a tak przewaznie 2,5 godz.przerwy ma,a nie raz i krócej.

Dziewczyny powiedzcie mi,czym się objawiają pleśniawki,bo nigdy nie widziałam(moje panny nie miały) i nie wiem,jak sprawdzić,czy Ignaś czasem nie ma? Czy to sa jakieś krostki,czy taki biały nalot? i czy piersi też bolą przy tym?

Witam sie i ja !

Nasza nocka super, Mały zjadl o 22 pozniej o polnocy i o 5 stal dopiero i znów zasnął i do 7 spał. więc ładnieee pospal. )

na te jego krosty na twarzy czytalam,zeby sudokrem kupic i smarowac. mam sudokrem ,le czytalam,ze zawiera sterydy i zeby ostroznie z nim.... Myslicie,ze moge spróbować posmarowac buźkę tym sudokremem???

ja wlasnie wcinam sniadanie - dwie bulki z warzywkami i pije sok pomaranczowy .


Daria super,ze mialas udany dzien ! tez poszlabym ze znajomymi gdziekolwiek...a wszyscy w Polsce Mi tez brakuje tych spotkan... pewnie nie prędko się z Nimi zobaczę..
Moze sprobujcie Tymka wieczorem wymęczyć trochę ?? Moj Mąż jak wraca z pracy o 17 to zje sobie obiadzik ...pogadamy,idziemy na spacerek i o 22 zaczyna bawic sie z malym... i tak poltorej,dwie godzinki.... i Maly po tym ladnie zasypia


Olga ja często mam pleśniawki mnie one bolą...no i podobno jak sie karmi piersia i maluch ma to szybko na piersi przechodzi. Moj Maly podobno mial ..ale ja nie zauwazylam u siebie na peirsiach ich.

tutaj masz jak u niemowlakow wygladaja :
parenting.pl/portal/jak-wygladaja-plesniawki-u-niemowlat

Moj mial wlasnie takie białe plamy.



ja zaraz zabieram sie za obiad,bo nie wiem czy maly pozwoli mi pozniej na zrobienie czegokolwiek a teraz nie spi,ale lezy grzecznie w wózeczku



Dziewczyny jadlyscie juz nalesniki ???? ja mam taką ochotę...a wczoraj obiecałam mężowi,ze na deser zrobie i sama tez chcialam 2 zjesc .. kupilismy pięknie pachnący dżemolll malinowy,chyba można malinowy ?? czy nie bardzo ??? bo nie mogę obejsc sie samym zapachem

m m ja naleśniki jadłam zaraz w pierwszym tyg.po szpitalu i teraz miałam we wtorek.Frytki tez jem często,bo moja Olga lubi i muszę jej smażyć.Zauważyłam,że jem juz prawie wszystko i nie zwracam już tak mocno uwagi jak na początku

Dziewczyny wierzycie w zabobony ???

Jako ze niedlugo mam urodziny mąż kazal mi coś sobie wybrać . Kiedys sam mi kupowal,ale ja zawsze mam coś 'wymarzonego, wypatrzonego..' ... no i zazwyczaj kupuje mi właśnie buty... a podobno nie powinno sie kupować butów ani zegarka... a My i jedno i drugie sobie kupujemy i jakoś nie wierzymy w to..a moja mama stwierdziła ( dwa lata temu jeszcze...jak nie bylismy razem z Miśkiem,ze nie powinnam przyjmowac od niego zegarka..bo to oznacza czas do odejscia czy rozstania..a moja mama chciala zawsze,zebysmy byli razem..on byl jej wymarzonym kandydatem na zięcia a mnie zawsze irytowal ... ) ... na Nas jakos nie działają te zabobony... a Wy wierzycie w cos takiego ????

Ale powiem Wam,ze czasem udziela sie cos takiego innym..bo przez moją mamę boję się czarnego kota..jak przebiegnie mi droge..to zatrzymuje sie i czekam az ktos inny pierwszy przejdzie...... glupie to strasznie ......ale przez mame udzieliło mi się......Kiedys moja mama jedzie autem-kolo 120 na godzine...i nagle czarny kot ciabach smyknął nam w poprzek drogi..mama jak wariatka zahamowala i czekala na jakies inne auto... Takie glupie zabobony mogą doprowadzić do wypadku nawet!

Witajcie mamusie
MM nie wiem co do tych naleśników,ale też mam na nie chętkę
Daria-super,że miałaś chwilę wytchnienia
Dziewczyny w jakich pozycjach karmicie?

Witam sie i ja moje malenstwo skonczylo dzis 4 tygodnie

A noc mielismy jak marzenie - od 24 do 7:30 dwie pobudki - nie wiem nawet o ktorej i czy byly zainicjowane przez niego czy to ja sie przebudzilam ale szybko dalam mu cyca przez pol-sen i bez najmniejszego marudzenia. A o 8 zasnal i obudzil sie o 10 wiec moglam spokojnie zjesc sniadanie i wypic kawke:).
Na razie spi z nami - dopuki sa dwa karmienia w nocy. Jak zejdzie do jednego lub w ogole nie to wtedy bede walczyc z lozeczkiem. Na razie z lenistwa - a tak sie zapieralam w ciazy, ze nie ma spania z nami

W ogole to przed porodem sie nie wie (przy pierwsym dziecku) co to znaczy miec malenstwo i sie nim zajmowac, bylam taka naiwna w twierdzeniu co bede a czego nie

W ogole to dziewczynki - wszystkiego naj dla Waszych malenstw z okazji miesiaca jeszcze 2 tygodnie i awansuja na niemowlaki

Teraz z perspektywy porodu wiem, ze w nastepnej ciazy nie bede sie wyglupiac z zadna herbatka malinowa, wiesiolkiem, masazem krocza ... Bo to bylo calkiem niepotrzebne.

Kamyczka - wczoraj wytchnienie a dziś powrót do rzeczywistości...mały ciagle placze od rana i marudzi i tak dzień w dzień

Myśłałam że probley brzuszkowe mamy z głowy ale się grubo myliłam:( od trzech dni wszystko wróciło spowrotem mały robi dużo kup w ciągu dnia ale zanim ją zrobi na płacze tyle i na pręży się że szkoda gadać:(zmęczona już tym jestem:( i czuje się bezradna

Daria23 napisał:

Kamyczka - wczoraj wytchnienie a dziś powrót do rzeczywistości...mały ciagle placze od rana i marudzi i tak dzień w dzień

Myśłałam że probley brzuszkowe mamy z głowy ale się grubo myliłam:( od trzech dni wszystko wróciło spowrotem mały robi dużo kup w ciągu dnia ale zanim ją zrobi na płacze tyle i na pręży się że szkoda gadać:(zmęczona już tym jestem:( i czuje się bezradna

Daria to są kolki???

saiko napisał:

Witam sie i ja moje malenstwo skonczylo dzis 4 tygodnie

Gratulacje

hej dziewczyny tu TruskawkowyKaprys.
Tak bardzo chciałam do was wejść a zapomniałam hasła

04.07 przyszła na świat nasza córeczka Lenka 3720g i 55cm poród cc.

Kamyczka-to nie kolka bo płacz jest do opanowania itp jak mu podaje herbatke to się uspokaja itp nie wiem wydaje mi sie że kolka byłaby gorsza ale ekspertem nie jestem wsumie

Truskawkowy Kaprys-gratulujemy:)

Daria23 napisał:

Truskawkowy Kaprys-gratulujemy:)

dzięki

podacie aktualną liste mam i maluszków?

saiko wycałuj Szymonka z okazji miesiąca !

My z Mężem w sobote kupujemy taki mały torcik i zjemy z okazji miesiaca Oliwierka


Olga a to tez sobie zjem a ja frytki jem,ale z piekarnika. Misiek kupil mi taki prawdziwy olej,ale w spray'u ...ma malutko kalorii jedno psiknięcie chyba 2 kalorie ........ no i z gory psikam sobie frytasy i wcinam....zawsze to mniej kalorii niz z frytkownicy. a Moj tez strasznie lubi frytki i często robię,ale On to takie tradycyjne ,obtluszczone z maszyny,a nie jak ja


saiko hehehe...u nas to samo bylo ..w ciąży obiecywalismy sobie,ze nie bedzie spał z Nami... a okazało się,że łózeczko póki co stoi i się kurzy
hmm.. co do wiesiolka,herbatki i masażu.... ja wszystk zastosowalam i rodzilam prawie 17 ciężkich godzin,wiec też w następnej ciąży nie zamierzam się wydurniać........ no i cale prawie 8 miesiecy pracowalam,ciagle chodzilam i ogólnie duży wysilek fizyczny...Wszystko po to ,ze niby jak nie lezysz tylko duzo chodzisz to masz łatwy i szybki poród......i tez się nie sprawdziło....no ale moze dziekki temu nie przytyłm tak duzo..zawsze jakiś plus ale tak się śmiejemy z Mężem,że ciągle chodziłam w ciąży,ciągle zabiegana .... i mały w brzuchu przyzwyczaił siędo ruchu i bujania i teraz ciągle się tego domaga

DZIEWCZYNY macie osobne pokoiki dla Maluszkow(wiem,ze niektore mają) czy Maluszki tam samo śpią w swoich pokoikach ??? ja bałabym się tak zostawic Malenstwo.


Daria mam dla Ciebie dobrą nowinę Kuzynka wysłała już do mnie te kropelki. Oczywiście wysłała mi je z rachunkiem,zebym sama zapłaciła,bo jeszcze jej nie oddam...... walnięta rodzinka mojego męża ..... jak tylko kropleki będą u mnie,a myslę że to kwestia dwoch dni,to od razu wysyłam je do Ciebie. Mam nadzieje,ze pomogą i u mnie i u Ciebie


Majowka o ile jeszcze tu zaglądasz to proszę:


tak mi się z Twoimi portugalczykami skojarzyło
wiem,ze na początku nie ma się na nic czasu ..chociaz Ty i tak masz luksus,bo Twoj Misiek Cię wyręcza ... to zaglądaj czasem do Nas..jak bedziesz miala chwilkę