MAMUSIE LIPIEC 2012:)

majowka taki mu kupiliśmy i to będzie na pewno hitem w prezentach Ignaś to mały mechanik
allegro.pl/ecoiffier-warsztat-z-kaskiem-...oku-i3724211488.html

Hej Mamcie
My właśnie wróciliśmy do domu . Byłam z Nikim, mężem i przyjaciółką i jej córeczką w Kolorado było super ale niestety trafiliśmy na 80 dzieciaków z podstawówki... zero wychowania a nauczycielki miały w dupie dzieci że tak powiem, siedziały i tylko gadały :/ ale nasze maluchy się wylatały a potem do dziadka na urodzinki pojechaliśmy i jeszcze zakupy Wykąpałam Małego i już sobie zasypia w łóżku więc dzień zleciał szybko
Co do prezentów to ja stwierdziłam że nic nie będziemy Małemu kupować bo zabawki go jak narazie nie interesują ... zabawka na 5 minut jest ... i rodzinie powiedzieliśmy że jak chcą coś kupić to albo mleko, pampersy lub bajki na płytach czytane i ewentualnie do tego jakiś mały samochodzik za gorszę

lusia super,że wypad wam się udał.My planujemy kiedyś się do Torunia wybrać na coś podobnego

Mój synek lubi zabawki i bawi się nimi,a najbardziej klocki pod każdą postacią,może układać na okrągło-drewniane układa jeden na drugim,albo w rzędzie jak pociąg i bardzo się cieszy,jak mu się uda.Potrafi już 5 jeden na drugim postawić.Plastikowe wtyka jeden w drugi,wczoraj go obserwowałam,jak to robił,pół godz siedział na łóżku i wtykał-nauka taty Narzędzia też uwielbia-wszystkie.Układanki drewniane,takie zwierzaczki-właśnie mi się wydaje,że on takie manualne zabawki lubi,samochody mniej

doberek

Krecik - ma problemy - ma wiecznie suchą skórę a na buzi jak papier ścierny na policzkach - takie mini krostki suche wiecznie czerwone i do tego te blizny po ospie - ehhh Jędrula mówi że żaden chłop jej nie będzie chciał a jak już to dopłacić trzeba nam będzie hahaha

U Nas też ciepło było - słonko piękne - ale nie aż tak żeby w polarku bez czapki

Olga - aaa - wiem o czym mówisz
ja się przerzucam na jasne kolory wydaje się że jest więcej przestrzeni a zabawki są kolorowe więc - czy się chce czy nie kolorowo zawsze jest tak mi się zrymowało
super ten warsztat

Odnośnie prezentów to ja wiem co chce dla Kamci Ja chcę znikopis allegro.pl/simba-znikopis-2-w-1-i3699098151.html lub taki allegro.pl/mzk-znikopis-megasketcher-tab...omy-i3717946821.html albo taki allegro.pl/mata-wodna-do-malowania-wodny...pis-i3715577416.html - Ona uwielbia malować ale przy okazji zjada kredki - tu jej to ograniczę

Lusia - t to taki plac zabaw typu kulki?? nie polecam - siedlisko zarazków i bakterii - nam pediatra odradza dzieciaki tam wszystko robią plują wymiotuję no i kurzu masa - my nie możemy - zakaz mamy bezwzględny


Anszka - nie ma za co - słyszałam o nim super opinie

Majówka - ale ten maclaren to tak do samolotu - doraźnie tak?? bo nadal kupujecie ten podwójny??

nam przyszła ta kurteczka - booooska jest

idę z Kamką chyba dziś do lekarza - wczoraj miała lekką gorączkę ale rozpalona była strasznie i jakaś taka nie wyraźna - śpiąca - wolę to mieć na oku - coś czuję że to gardło lub ucho bo się łapie za nie

czesc dziewczyny,

Olga, super warsztat!!! jejku, ale to jak kuchnia dla dziewczynek...tylko ze Lucas wogole by nie wiedzial o co chodzi...gdzie on tam wie co to jest warsztat i naredzia
Podziwiam Was i Ignasia, ze tak pieknie sie bawi, pewnie to zasluga rodzicow. Naprawde gratuluje rozwoju. My jestesmy daleko z tylu... i nie z braku zabawek, tylko braku zainteresowania nimi. Lucas teraz ma faze na butelki, jak widzi nas pijacych mleko, cocacole to musi tez miec butelke, odkreca, zakreca, przelewa, udaje ze pije.
A na placu zabaw to najlepsza jest furtka. Nic innego go nie interesuje. Od dawna juz tak ma. My sie smiejemy, ze on bedzie bramkarzem w dyskotece ahahahaha
Wszystkie dzrzwi, bramy, to jego specjalnosc, otwierac i zamykac

Bidol, spacerowke kupujemy bo w przypadku wspolnych wypaow bedziemy potrzebowac zabrac 2 wozki, ja jeden, Antonio drugi. Nasz wozek juz 3 razy lecial do PL i zdal egzamin. Ale jak bacia wyjdzie z Lucaskiem, to ja po ogrodku z Salvadorem pochodze. Podwojny jest dla mnie na wychodzenie z domu na zakupy, etc.

Wspolczuje Wam choroby! Oby nic powanego, zdrowka!

U nas dzis max 14st! pieknie, slonecznie, zaraz wychodzimy!

Bidol- to nasz drugi taki wypad myślę że jak się pójdzie raz na jakiś czas nic się nie stanie ja za dzieciństwa w kolorado bywałam bardzo często i nic mi nie było no ale dzieci różne są Niki bardzo lubi tam być latał za dzieciakami, wchodził do samochodzików ... piłeczkami rzucał a najbardziej podobał mu się plastikowy domek nie chciał z niego w ogóle wyjść jak mi poszedł spać o 22 tak się obudził przed 10 dziś bez karmienia w końcu mogłam się wyspać
Dziś jak uda mi się wyjść do sklepu to będę robić pierwszy raz kruche ciasteczka wczoraj kupiliśmy 25 takich jak by foremeczek do odciskania ciekawe czy wyjdą ... bo puki co pogoda się popsuła :(zaczęło padać

nie wiem jak Wy, ale ja juz marze o swietach!
Myslalayscie juz o choince? jaka robicie? bo ja moich pieknych drogich bombek przez najblizsze lata chyba nie przyniose z piwnicy hahahahaha
to samo z bozonarodzeniowymi dekoracjami porcelanowymi
Myslalam o jakichs plastikowych lub recznych osdobach...

kuilam juz 70cm Swietego Mikolaja, a Lucas i tak chce mu na sile zdjac okulary, uuuffffffff ciekawe co to bedzie z choinka!
mama kupila mi piekny wieniec/stroik na duzy stol i pizamke BN dla Lukcia


Lusia! powodzenia z ciasteczkami, na pewno bedzie fajna zabawa!!!!

Majówka - hahaha - Jędrula się śmieje że Seba będzie karkiem co na brance stoi - bo uczyć się nie chce
Szwagierka ma maclarena - ona sobie chwali ale ja nic specjalnego w tych wózkach nie widzę - Wiem że one nie wyglądają - ale jeździ tak jak mój - więc czy sie opłaca

Lusia - ja też z Kamą bym chodziła - i na 100% by jej się podobało ale zakaz to zzkaz - i bez tego non stop chorujemy

co do choinki u nas jak co roku wielka żywa bombki - chmm ja juz z piękna dawno zrezygnowałam i kupuje plastikowe

to specjalnie dla dziewczyn bez FB zwłaszcza dla AF - hahahaha
www.mindenegybenblog.hu/videok/profi-szokesi-akciok-baba-modra

Hej mamusie.

Nocka w porządku,nie wiem tylko co stało się z moim synem,bo całą noc spał przykryty,bez smoczka i nie latał po całym łóżeczku.O 5 jak Rafał wstawał do pracy,to Ignasia szturchnęłam,bo się martwiłam,ale się poruszył i spał do 8 a teraz przed 12 usnął w huśtawce na filmie o kibicach futbolu,uwielbia takie filmy,kurcze czasami to się boję,jak tak ogląda,a on sam każe sobie je włączyć,jak chce bajki to woła tratrak,jak muzykę to po swojemu głową pokazuje,na film inaczej-kurcze rządzi nasz Ignaś nami w domu pomalutku ha ha.

bidolek mi się też podobają białe mebelki,ale niestety dziewczyny mają w pokoju olchę miodową,a Ignaś będzie miał tylko taki kącik zrobiony,więc kolorowe wybrałam,a białe to nie wiem,czy by długo u nas były,bo Ignaś maluje dosłownie wszystko i też gryzie,ale już nie kredki,tylko długopisy-wczoraj przegryzł zielonego żelowego i cały biały pajac do spania jest do wyrzucenia dzisiaj ma kare i tylko kredki w rękę dostał,ale mu nie pasują i cały dzień chodzi za mną i wymusza długopis ale na razie jestem twarda ha ha

majówka mnie już żadne święta nie cieszą,pewnie z sytuacji materialnej,jest cięzko przy trójce dzieci,jak nie pracuję i tyle.W tym roku może będzie ciut lepiej,bo 11 grudnia wpadnie stypendium,więc troszkę poszalejemy (żartowałam),ale na pewno będzie lżej Choinka u nas jak co roku-pierniczki niedługo będziemy piec,pokrojone i wysuszone w plasterki cytryna i pomarańcze,szyszki,gwiazdeczki własnej roboty pomalowane złotolem i trochę bombek,ale też jak u bidolka plastikowych.Ktoś się nas ostatnio pytał,czy w ogóle przy Ignasiu ubieramy choinkę i się zdziwiłam,bo dlaczego nie,myślę,że jej nie przewróci,a nawet gdyby,to trudno Choinka musi być,a no i muszę poszukać stroju Mikołaja,bo gdzieś mieliśmy,a jak nie,to jakiś kupić niech się młody trochę wystraszy,może będzie grzeczniejszy przez następny rok

bidol filmik jest świetny,ale się naśmiałam,aż mi łzy lecą ha ha.Najlepsi są Ci bliźniacy,co ten jeden opuścił drugiemu barierkę i jeszcze później podniósł ha ha,pewnie żeby się rodzice nie skapnęli ha ha

U nas też święta będą kiepskie ze względu na kasę ... ale kupimy taka nie dużą choinkę żywę w doniczce i postawimy ją na komodzie już mamy na nią kont już się doczekać nie mogę i bardzo bym chciała jakoś przystroić mieszkanko żeby tak świątecznie było bo nigdy tak nie miałam i teraz mam wielką ochotę ale mąż powiedział że ze względu na brak kasy żebym coś zrobiła własnoręcznie jakieś ozdoby więc muszę poszperać po necie

Bry

Muszę jakoś focha zażegnać więc szybko się melduje mój problem polega na tym, że tak dużo piszecie, że nie jestem w stanie odpisać Wam na bieżąco, a potem nadrobić wszystkich nie ma kiedy i wychodzi na to że tylko Was czytam


Majówka Mój maż wymyślił, że powiesimy na suficie choinkę i w tym roku do góry nogami Ale musi być żywa

U nas ząbkowanie, więc wieczna temperatura i marudzenie, Maksiu od początku tygodnia płacze jak tylko znikam mu z pola widzenia rano, normalnie schodzę klatką schodową i słyszę jak krzyczy :/ Ciężko się pracuje po takim początku dnia

Pozdrawiamy Wszystkie lipcowe mamusie i pociechy

Hej Dziewczyny

Olga Też mam stolik (czerwony) i dwa jasno niebieskie krzesełka z Ikei z serii mamut, ale z przed kilku lat. Nic się z nimi nie dzieje i są moim zdaniem warte swojej ceny. Jak apetyt Ignasia dzisiaj?

Bidol koszty, kosztami, a ogródek ogródkiem. Swoją drogą znam kilka osób, które używały takich samych argumentów, żeby w bloku i bliżej centrum. Wszystkie szybko zmieniły zdanie i robiły wszystko, by jednak wynieść się poza miasto do domku

Maksiu no takie zaskakiwanie przez dzieci, to ja też lubię Uściski dla chłopaków

Majówka mając tyle prezentów w zanadrzu, też bym nic nie kupowała. Na Mikołaja planuję rozpakować Matiemu garaż z autkami Kubusia. Stoi w piwnicy i czeka. A co do furtek, to Mati też najchętniej bawi się przy furtkach, a jak ma jeszcze jakiś klucz, to może godzinami stać. Na działce non stop bawił się kłódką z trzema kluczami.

Anszka i jak tak po chorobie . Dobrze się już czujesz??

Krecik oj Mati też bardzo lubi rozwalać klocki. Zadowolenie z samego siebie go wręcz rozpiera wtedy.

Lusia ale miałaś fajny dzień. Mati plastikowe domki też uwielbia. W przedszkolu u Kuby jest, więc zawsze muszę go z wózka wypiąć, jak czekamy w szatni na Kubusia. A podejście do prezentów całkowicie rozumiem. Ja też nie sądzę byśmy coś wielce kupowali Mateuszowi, bo i tak dostanie od kilku osób jakieś upominki.

A ja mam ... cienki nastrój. W pracy B dostali oficjalną już informację o zwolnieniach grupowych. Tak więc .... wracam do pracy. B pewnie od stycznie "będzie wolny", a może już wcześniej. Muszę sobie to wszystko poukładać i szybko zadziałać. Najlepiej jakbym wróciła od razu, żeby się wdrożyć przed rozpoczęciem nowego roku, bo inaczej będzie cienko. Tak więc, sporo zmian, choć wiedzieliśmy że one nastąpią, to i tak nie będzie łatwo. Nie tak to wszystko miało wyglądać

Czy ja nie mam czasem jakiegoś wirusa Osiem godzin nikt się nie odzywa. Toż to normalnie niebywałe.

Ej laski, co się z Wami dzieje Gdzie się podziewacie

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ja już odpuszczam,jak siedzę to nigdy nikogo nie ma