MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Maksiu, jejku, szkoda mi, ze tyle Cie to kosztuje a teraz to juz wogole nic nie odlozysz, bo swieta ida.
Tyle tych wyjazdw jest? kazdy w innym miescie, nie mozna wszystkiego za jednym razem? Ty sie najezdzisz
Przykro mi, ze nie masz nikogo, kto by Ci mogl pomoc, naprawde!

Olga, tez zauwazylam, ze nie ma jak starsze dzieci, bardziej mlodsze fascynuja, a czapeczek na drutach zazdroszcze. Uwielbiam reczne robotki.

U nas dzis wieczor szybko minal. Lucas juz spi. Zasnal zaraz po 22h. Niestety byl dzis maly wypadek. Dotknal raczka grzejnika na scianie i sie dosc mocno oparzyl, ma bialy pecherz na wewnetrzej stronie dloni. Plakal troche, ale nie mocno. Twardziel z niego. Widac bylo, ze go piecze, bo raczka caly czas pocieral, och jak mi go szkoda...pozniej szedl taki zaspany za tatusiem do kuchni i jeszcze skronia zahaczyl o rog stolu w salonie. Myslalam ze mi serce peknie.
Spi naszczescie jak aniolek, pewnie rano juz nic nie bedzie pamietal

a jeszcze dzis go uczylam, ze piekarnika nie mozna dotykac, pokazywalam mu jak byl goracy i tak sie ladnie sluchal. Z tymi grzjnikami sciennymi to od 3 dni wlaczamy jak wychodzi z kapieli i jeszcze nie wyobrazilismy sobie, ze prosto do grzejnika pobiegnie. Wylaczylam go jak jeszcze byl z tatusiem na przewijaku, ale Antonio go sciagnal zeby mu ubrac body a ten zaraz cap za grzejnik...no coz czlowiek sie uczy na wlasnych bledach, teraz bede zaraz zastawiac krzeslem...ale pewnie Lucasa tez juz grzejnik wystraszyl, zobaczymy! Zima sie dopiero zaczyny, a u nas tylko taki sprzet grzewczy w domu

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Oj biedny Lukas,mnie też zawsze serce boli,a wypadki mamy codziennie jakieś,zazwyczaj podczas biegania ha ha

Dokladnie, nie mialam tego, posmarowalismy tylko mascia
Juz jutro biegne kupic!...nigdy nie pomyslalm, ze cos takiego nas moze spotkac...choc czesto mi przy palniku z gazem majstruje. Glupia ges ze mnie

Odnosnie rogow, to kpilismy w ikea i mamy na rogach szafek niskich, ale na nic zie zdaja, bo tez twarde. Musze czegos miekkiego poszukac, tak jak mowisz.

Biedaczek Mały Buziak dla Lukaska :* u nas takie ochraniacze nie zdały egzaminu bo Niki je wszystkie poodklejał i też często o rogi od stołu uderza i jest płacz a tyle razy się mówi by uważał ale to mały roztrzepaniec

Hej dziewczyny:) wstawac!

Pierwsza kawka za nami, choc uuz mysle nad druga:d nocka o dziwo przespana, tzn. obudzil sie o 22 na smoka, ale to sie nie liczy bo nie spalam, i dopiero po 6 wypil herbatke i wstalismy o 7:)

Aif, co sosow, to moze taki pomidorowy:podsmazyc cebulke, dodac czosnek, potem pomidory-przecier, sol pieprz, ziola i cgyba w 5 min bedzie gotowy
Fajnie ze Ci tak zajada jaglana, podobno najzdrowsza z kasz, ja musze straszjie kombinowac i mu przemycac, podobnie jak szpinak

My tez lubimy starszych, tak starszych, nie starsze, bo u nas jest zdecydowanie meskie towarzystwo, tylo trzeba uwazac, bo bo chlopcy uwazaja Stasia na rownego sobie kompana zabaw: d

ochraniacze na kanty, no to sie pochwale, my nie potrzebujemy, Stasiowi wystarczy ze raz sie uderzy i potem zawsze kolo tego miejsca zwalnia:) tak samo z progami i innymi przezzkodami, czy np z wejsciem pod stol, nie wstaje nigdy gwaltownie bo moze sie uderzyc:)

Milego:)

Cześć kochane. no niby nie pisze ale miałam dola i musiałam jakoś dojść do siebie. Ciężko mi jakoś ale jestem dla chłopaków olga no wszystko drożeje nie stety a pensjje stoją, majówka mam nadzieję ze mi się uda. w tym elblągu. bo tam jadę na komisję z małym o świadczenie pielęgnacyjne te 620zł to już trochę mi pod leci dobrze cy było:(

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Maksiu - 3maj się mocno trzeba wierzyć w lepsze jutro ... bo wiem co czujesz nas jest 3 plus pies a tylko Maks zarabia co się wiąże z tym że ostatnio na boku jeszcze dorabia sobie w przeprowadzkach i nie ma go całe dnie bo ciężko jest , właśnie jedzenie jest najdroższe z tego wszystkiego na to najwięcej idzie i na ubranka Nikiego bo teraz kurczę parę ciuszków by się przydało bo już widać że wyrasta z tych co ma.
U nas co do jedzenia różnie bywa raz Mały ma apetyt raz nie , czasem potrafi być cały dzień na mleku ... co do mięsa lubi jedynie pierś z kurczaka i indyka innych nie weźmie do ust a o rybie mogę zapomnieć mam nadzieję że mu się zmieni.
A słuchajcie co dajecie na kolacje dzieciaczkom ?? bo Mój stwierdził że już kaszy nie chce jeść więc muszę coś wymyślić tylko nie wiem co :/

Lusia kochaną mój je z nami razem czyli to co my kanapki lub parówki:-) co do kasy to mam dosyć myślę czy nie znaleźć jakiejś dorywczej pracy w domu chociaż ale tyle oszustów w mecie ze aż strach. pomyśleć. ostatnio miałam kupca ma sukienkę ślubma i. kurde dupa dziewczynach znalazła z futerkiem a ja chce za nia tylko 70zł

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

AiF - bardzo dziękuje :* napewno się przyda My jajecznice jemy na śniadanko bo na twardo jajko Niki nie lubi ale za to jajecznica ze szczypiorkiem uwielbia !!! a mam pytanie czy ktoś umie zrobić samemu pastę jajeczną ?? jak tak to poproszę o przepis Niki w łóżeczku przed snem jadł kaszę ale widać już potrzebuje innych kolacji takich ''dorosłych'' i chyba będę musiała się nauczyć robić kopytka czy kluski leniwe bo nigdy nie robiłam zawsze babcia Maksa robi więc trzeba się chyba nauczyć Niki czasem lubi jeść parówki ale zauważyłam że bardziej mu smakują takie ugotowane
Mój Mały jak poszedł o 13 spać tak dalej śpi trzeba go obudzić na obiadek bo dziś robie kalafiora z podsmażaną bułeczką tartą na masełku bo sama miałam ochotę

No tak a co do ciuchow to niestety u mnie pojdzie troche bo musze obkupic malego, chrzestny mial paczke wyslac ale cisza, bo niby ma ciuch z niemiec jakies i nie przywiozl bo ba, sie ze go obgadam,kurde maly mi wyrasta z wszystkiego, jeszcze po dom to po domu no ale do lekarza jak co msc jade to musze go akos ubrac,z maksem nie ialam tego klopotu bo po lekarzCh ni jezdlam

Lusia ale mi ochoty na kalafior narobilas mhhh