- Posty: 959
- Otrzymane podziękowania: 0
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
13 lata 5 miesiąc temu #229782 przez vestusia
Kuźwa, pisałam posta i gdzieś mi stronę wcięło 
Jo_anna no to masz taką małą namiastkę tego, co Cię czeka na sali porodowej
Empkapl - fakt, i tu są plusy i minusy, podobnie jak u Ciebie. Nio ale tak, jak zostało napisane - jak u nas idziesz państwowo, to też masz badania za darmo itd. No ale to jest nasz wybór i jeśli idziemy prywatnie, to mamy dodatkowo ten pakiet usg, zdjęć i w ogóle. Tak więc wybór zależy od nas i zawartości naszego portfela.
Dorcia, ja bym nie szła na Twoim miejscu do żadnego lekarza. Za chwilę znowu usłyszysz coś innego i będziesz się znowu zastanawiać i tylko denerwować. Nie wiem czy jest Ci to teraz potrzebne?
A Daisy niezła. Chociaż dla mnie to niepojęte, że startuje z zębami. Ja bym jej pokazała swoje zęby i nie byłoby jej tak wesoło A fotki rewelka he, he, he, aż się uśmiałam z tej psinki. Taka mała, a taka groźna he, he, he
Madziaska, a tam do 40 tygodnia. Czemu mi tak długo życzysz. Coś mi się zdaje, że Ty rozpakujesz się za tydzień, a ja za jakieś 3. Tak na przekór
No i kupiłam piłkę! Ale pompki nie mam. W sklepie kosztowała 32 zł, więc zrezygnowałam. Jutro wyślę Piotrka na stację benzynową, niech mi ją napompuje. Sama nie jadę, bo coś namodzę i tylko zrobię z siebie pośmiewisko
Najadłam się krokiecików i chyba się położę. Wstałam wcześnie, więc chyba organizm się domaga snu
Jo_anna no to masz taką małą namiastkę tego, co Cię czeka na sali porodowej
Empkapl - fakt, i tu są plusy i minusy, podobnie jak u Ciebie. Nio ale tak, jak zostało napisane - jak u nas idziesz państwowo, to też masz badania za darmo itd. No ale to jest nasz wybór i jeśli idziemy prywatnie, to mamy dodatkowo ten pakiet usg, zdjęć i w ogóle. Tak więc wybór zależy od nas i zawartości naszego portfela.
Dorcia, ja bym nie szła na Twoim miejscu do żadnego lekarza. Za chwilę znowu usłyszysz coś innego i będziesz się znowu zastanawiać i tylko denerwować. Nie wiem czy jest Ci to teraz potrzebne?
A Daisy niezła. Chociaż dla mnie to niepojęte, że startuje z zębami. Ja bym jej pokazała swoje zęby i nie byłoby jej tak wesoło
A fotki rewelka he, he, he, aż się uśmiałam z tej psinki. Taka mała, a taka groźna he, he, he Madziaska, a tam do 40 tygodnia. Czemu mi tak długo życzysz. Coś mi się zdaje, że Ty rozpakujesz się za tydzień, a ja za jakieś 3. Tak na przekór
No i kupiłam piłkę! Ale pompki nie mam. W sklepie kosztowała 32 zł, więc zrezygnowałam. Jutro wyślę Piotrka na stację benzynową, niech mi ją napompuje. Sama nie jadę, bo coś namodzę i tylko zrobię z siebie pośmiewisko
Najadłam się krokiecików i chyba się położę. Wstałam wcześnie, więc chyba organizm się domaga snu
13 lata 5 miesiąc temu #229784 przez aniaa_
No kurcze Dorcia też bym sie bała 
Daisy Rzeczywiście strach do niej podejść
Ja wczoraj chyba z 5 razy wchodziłam na swoje 2 piętro i nic, im bliżej porodu tym mniej objawów zauważam u siebie, a przecież moze to być już na dniach.
Ja na Twoim miejscu naprawdę nie szła bym do drugiego gina, bo po co??? Tak jak mówie wyjdzie co innego, bo inny sprzet i w ogóle, najważniejsze, że malutka zdrowa i brzuszek tak jak powinien, po co mieszać sobie w głowie, teraz tylko Dorcia czekac spokojnie na rozwiązanie.
Daisy Rzeczywiście strach do niej podejść Ja wczoraj chyba z 5 razy wchodziłam na swoje 2 piętro i nic, im bliżej porodu tym mniej objawów zauważam u siebie, a przecież moze to być już na dniach.
Ja na Twoim miejscu naprawdę nie szła bym do drugiego gina, bo po co??? Tak jak mówie wyjdzie co innego, bo inny sprzet i w ogóle, najważniejsze, że malutka zdrowa i brzuszek tak jak powinien, po co mieszać sobie w głowie, teraz tylko Dorcia czekac spokojnie na rozwiązanie.
13 lata 5 miesiąc temu #229794 przez emkapl84
aniaa ja tez tak mialam, ze im blizej daty porodu to czulam sie coraz lepiej i zadnych objawow u siebie nie zauwazalam...no i juz kilka dni jestem przeterminowana...
przed chwila odwiedzila mnie polozna...sprawdzila serduszko Natalki i stwierdzila, ze jest bardzo zadowolona dzieczynka i dobrze jej u mamy w brzuchu..zrobila mi tez masaz szyjki i szyjke juz mam skrocona i rozwarcie na 2 cm....zobaczymy czy cos z tego bedzie..
Kima gratulacje i buziaki dla maluszka
przed chwila odwiedzila mnie polozna...sprawdzila serduszko Natalki i stwierdzila, ze jest bardzo zadowolona dzieczynka i dobrze jej u mamy w brzuchu..zrobila mi tez masaz szyjki i szyjke juz mam skrocona i rozwarcie na 2 cm....zobaczymy czy cos z tego bedzie..
Kima gratulacje i buziaki dla maluszka
13 lata 5 miesiąc temu #229800 przez Dorciaition
Alanek[*]
aniaa_ napisał:
O WOW!!!
SPORY CHŁOPAK
Kima napusała
Kubus urodzony przez cc waga 3510
O WOW!!!
SPORY CHŁOPAK
Alanek[*]
13 lata 5 miesiąc temu #229807 przez emkapl84 oby sie rozkrecilo do piatku wieczora bo jak nie to wywolywanie..
zrobilam sobie cappuccino marcepanowe mniam mniam mniam ja w ogole bez kawy nie moge zyc!!!!probowalam ograniczyc w ciazy ...bez powodzenia.
Nie mam pomyslu na reszte dnia...jakbym byla w Polsce to juz bym pewnie u mojej siostry blizniaczki na ploteczkach siedziala...a tak wszyscy znajomi sa w pracy wiec pozostaje mi tylko laptop i telewizor
oby sie rozkrecilo do piatku wieczora bo jak nie to wywolywanie..zrobilam sobie cappuccino marcepanowe
mniam mniam mniam ja w ogole bez kawy nie moge zyc!!!!probowalam ograniczyc w ciazy ...bez powodzenia.Nie mam pomyslu na reszte dnia...jakbym byla w Polsce to juz bym pewnie u mojej siostry blizniaczki na ploteczkach siedziala...a tak wszyscy znajomi sa w pracy wiec pozostaje mi tylko laptop i telewizor
13 lata 5 miesiąc temu #229808 przez Dorciaition
Alanek[*]
No to chyba faktycznie nie pójdę do innego gina... Sama nie wiem. Może następny mi powie, że noszę w sobie chłopaka z wagą 4500 
Teraz muszę Daisy na rękach nosić. Nie wytrzymam z nią długo. Nie mogę już!
Joanna damy radę! Kurka, jeszcze wczoraj martwiłam się, że Lenka jest mała, a dziś, że duża. Myślę, że prawdziwą wagę poznamy dopiero przy porodzie.
Empa no to już coraz bliżej skoro rozwarcie jest. Trzymam kciuki.
Vestusia jak u Ciebie coś ruszy po tym skakaniu to też kupię piłkę
Też jakoś czuję, że Madziaska szybciej od nas się rozpakuje 
Madzia fryz gotowy?
Ciekawe dlaczego Kimie cc zrobili. Faktycznie tylko nasza Sprinterka na razie dała radę
Teraz muszę Daisy na rękach nosić. Nie wytrzymam z nią długo. Nie mogę już!
Joanna damy radę! Kurka, jeszcze wczoraj martwiłam się, że Lenka jest mała, a dziś, że duża. Myślę, że prawdziwą wagę poznamy dopiero przy porodzie.
Empa no to już coraz bliżej skoro rozwarcie jest. Trzymam kciuki.
Vestusia jak u Ciebie coś ruszy po tym skakaniu to też kupię piłkę
Też jakoś czuję, że Madziaska szybciej od nas się rozpakuje Madzia fryz gotowy?
Ciekawe dlaczego Kimie cc zrobili. Faktycznie tylko nasza Sprinterka na razie dała radę
Alanek[*]
13 lata 5 miesiąc temu #229819 przez vestusia
Dorcia ja nie mogę z Daisy he, he, he
Nie idź do gina bo faktycznie znowu usłyszysz coś nie tak, albo że waży jakieś 2800g i Cię lekarz nastraszy, że dziecku spadła waga. Lepiej się już nie stresuj na sam koniec.
Urodzimy dzieciaczki. Mam kumpelę, 157 wzrostu i urodziła synka 61cm i waga 4200kg. Więc spokojnie. Damy radę. Jak wlazło to i wylizie (tylko, że troszkę większe
)
empkapl - trzymam kciuki, żebyś była następna!
A waga Kubusia Kimy chyba w normie Taki akurat pączuś
Kuźwa, Wy się wszystkie wypakujecie a ja tu zostanę z tą moją piłką. Chyba se w łeb strzelę he, he, he
Nie idź do gina bo faktycznie znowu usłyszysz coś nie tak, albo że waży jakieś 2800g i Cię lekarz nastraszy, że dziecku spadła waga. Lepiej się już nie stresuj na sam koniec.
Urodzimy dzieciaczki. Mam kumpelę, 157 wzrostu i urodziła synka 61cm i waga 4200kg. Więc spokojnie. Damy radę. Jak wlazło to i wylizie (tylko, że troszkę większe
)empkapl - trzymam kciuki, żebyś była następna!
A waga Kubusia Kimy chyba w normie
Taki akurat pączuś Kuźwa, Wy się wszystkie wypakujecie a ja tu zostanę z tą moją piłką. Chyba se w łeb strzelę he, he, he
13 lata 5 miesiąc temu #229821 przez luska
Joannka bóle krzyżowe to jakaś masakra No u ciebie to juz w każdej chwili moze sie zacząc to już 40 tydzień
Docia fajnie , ze cie nie zostawili i też mi sie wydaje , że nie masz sie co martwic kochana:)Na pewno wszystko bedzie oki.No a wagą Lenki to mnie poraziłas, ale super
Docia znalazła stare wyniki i był dodatni
hehe CHYBA ale cie pocieszył
I dasz kochana urodzic
A no właśnie i zgadzam się z Ania , że nie ma sensu się umawiać na dodatkowa wizytę bo ci znowu namieszają w głowie ja sobie tez odpusciłam
Wow ale mnie rozbroiłaś tymi fotami Daisy, no chyba jednak musi dostać po tyłku bo to nie do pomyślenia , żeby was tak terroryzowała i to jeszcze teraz kiedy lada dzień może na świat przyjść Lenka
Kimus gratuluje i WoW Kubus jaki duży
No u ciebie to juz w każdej chwili moze sie zacząc to już 40 tydzień Docia fajnie , ze cie nie zostawili i też mi sie wydaje , że nie masz sie co martwic kochana:)Na pewno wszystko bedzie oki.No a wagą Lenki to mnie poraziłas, ale super
Docia znalazła stare wyniki i był dodatni
hehe CHYBA ale cie pocieszył
I dasz kochana urodzic A no właśnie i zgadzam się z Ania , że nie ma sensu się umawiać na dodatkowa wizytę bo ci znowu namieszają w głowie ja sobie tez odpusciłam
Wow ale mnie rozbroiłaś tymi fotami Daisy, no chyba jednak musi dostać po tyłku bo to nie do pomyślenia , żeby was tak terroryzowała i to jeszcze teraz kiedy lada dzień może na świat przyjść Lenka
Kimus gratuluje i WoW Kubus jaki duży
13 lata 5 miesiąc temu - 13 lata 5 miesiąc temu #229831 przez Malina86
Witam Listopadowe Mamusie
Najwyzsza pora, zebym i ja do Was dolaczyla, gdyz termin porodu mam na piatek. Przez dluzszy czas z usg wychodzilo, ze termin bedzie 31.10, no, ale potem termin usg zrownal sie z terminem @ i wychodzi, ze 4 listopad, chociaz oczywiscie nic sie nie zapowiada i idac sladem pazdziernikowek, w ktorych sie udzielalam bede kolejna przeterminowana
Gratuluje wszystkim Dziewczynom, ktore juz od pazdziernika sie rozpakowuja
Ja w piatek mam wizyte u gina, jak nic sie nie posunelo do przodu to jeszcze tydzien bede sie kulac, a potem dopiero do szpitala. Oj bardzo bym juz chciala, ale jak widac Dzidziol sie nie spieszy
Najwyzsza pora, zebym i ja do Was dolaczyla, gdyz termin porodu mam na piatek. Przez dluzszy czas z usg wychodzilo, ze termin bedzie 31.10, no, ale potem termin usg zrownal sie z terminem @ i wychodzi, ze 4 listopad, chociaz oczywiscie nic sie nie zapowiada i idac sladem pazdziernikowek, w ktorych sie udzielalam bede kolejna przeterminowana
Gratuluje wszystkim Dziewczynom, ktore juz od pazdziernika sie rozpakowuja
Ja w piatek mam wizyte u gina, jak nic sie nie posunelo do przodu to jeszcze tydzien bede sie kulac, a potem dopiero do szpitala. Oj bardzo bym juz chciala, ale jak widac Dzidziol sie nie spieszy
Moderatorzy: ilona
