BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

13 lata 1 miesiąc temu #229199 przez luska
hej laseczki

Madziu mam nadzieje, że wszystkie wyniki wyjdą oki i żaden szpital ci nie będzie czekał :)

A ja padam poszłam do teściów na ciacho i padam ,obżarłam sie jak świnka...........przespałam się teraz godzinkę i nadal zgon :S

Vestusiu ja od dobrych 3 tygodni włażę tylko do wanny , nie mam siły stać po prysznicem .A w wannie błogi relaks, ale oczywiscie na razie woda nie za gorącą.

Dziewczyny ale pamiętajcie kiedyś musi przyjść ten moment rozdwojenia się , a fakt , ze jak na złość jak się bardzo chce to dupa :dry:

Sarna no ja podziwiam z tym psem , na pewno buzi bym nie dała oblizywać :P Ale reszta czemu nie ;)

Wiecie co odwaliłam , fona u rodziców zostawiłam , czyli nie prędzej go odbiorę jak 11 listopada :ohmy: :dry:
No chyba , ze u mojego wyproszę ,żeby mnie na sobotę zawiózł to 'przy okazji" w końcu zasłony do salony kupie.


Tyszanka wiem , że ci pewnie do śmiechu nie było w tej wanie ale ja o mało z krzesła nie spadłam hehe , ty naprawdę aparatka jesteś hehehe :lol: :kiss: Vestusia hehe nastepna :kiss: :lol:

Sarna super zdjęcia no i jak ty brzusio malutki małaś. Mnie w pierwszej tak wywaliło , że hohohohoho

Emilko no i 3mam kciuki , żeby Natlak w końcu zdecydowała się wyjść z brzuszka:)Nie znasz dnia ani godziny i kto wie jak to będzie :laugh:
Temat został zablokowany.
13 lata 1 miesiąc temu #229215 przez vestusia
Sarna jakie śliczne zdjęcia. Jejku, ja też bym chciała taką sesję. Ale u mnie to niestety liczyć na Boba nie mogę. Jak sobie sama nie zrobię samowyzwalaczem to o porządne fotki doprosić się nie mogę. Strzela jak opętany zanim w ogóle zdążę się ustawić i na tym kończy. I potem jeszcze oburzony mi tłumaczy, że przecież z 10 fotek pstryknął, to na pewno którąś sobie wybiorę. I weź tu wytrzymaj z facetem. Powiesić za jajca do góry i tyle.
To zdjęcie z psinką słodkie. No i brzusio jaki miałaś superowy. Taka piłeczka. Z moim bebzolem to pewnie taka sesja zbyt pięknie by nie wyszła, no ale... zawsze to jednak jakaś pamiątka...

Kurdę, robicie mi smaka na jakieś niezdrowe rzeczy. Najgorsze, że mam tu McSracza i już dwa razy byłam i jadłam. Ale w następną środę wizyta i nie chcę, aby się okazało, że w przeciągu dwóch tygodni przytyłam ze 3kg. Dlatego muszę się znowu ograniczać. A nie powiem, apetyt mam mega i żarłabym teraz co dwie godziny.

Co do tej kąpieli to jakoś wcześniej nie miałam odwagi. Sarna, Ty to naprawdę extreme jesteś :P Jak nie rower, to kąpiel przez całą ciąże. Może to właśnie sekret Twojego super wyglądu i samopoczucia.
Z tym kłuciem to coś mi się pokiełbasiło w takim razie. Przepraszam za pomyłkę :D Może też dlatego, że prawie każdą z nas coś już kłuje, boli. O, Tobie kości strzelają! He, he, he :D

Luska, bez fona to podziwiam. Co prawda Ty nie rodzisz jutro, no ale różnie może być. Ja telefon noszę ciągle przy sobie, sprawdzam jak opętana poziom baterii, bo boję się, że rozładuje mi się w momencie, gdy zacznę rodzić :D

No a ta piłka to widzę może mieć naprawdę wiele zastosowań. Sarna, chciałabym, aby mi coś przyspieszyła. Z tego, co kojarzę, no to ma ona za zadanie obniżenie się dziecka i wejście w kanał rodny. Ja nie wierzę, że przez skakanie coś przyspieszę, na pewno tak nie będzie. Już nawet nie myślę o porodzie, wręcz wmawiam sobie, że nastąpi to za co najmniej 3 tygodnie, 18.11 w szpitalu. Ale i ta wizja jak dla mnie jest nierealna, pewnie skończy się na ktg i odesłaniu mnie do domu. I tak będę się kulać jeszcze kolejne dwa tygodnie. Do tego 1 grudnia he, he, he :D
Ja bym chciała tę piłkę, bardzo mi się podoba. Programy, o których pisałam, oglądam akurat na vod.onet.pl Skończyłam kolejny odcinek "Mamo to ja". Tam nawet na piłce pokazane jest jak karmić dzidzię :)
Macie rację z tym, że dużo informacji jest dostępnych odnośnie wychowywania dzieci, co jest dobre, co nie i w ogóle. Można zwariować. A im więcej się czyta/ogląda, tym więcej wątpliwości w to, co robimy. Mam nadzieję Sarna, że będzie tak, jak piszesz - że jak dzidzia się urodzi, to intuicyjnie będę wiedziała, co jest dla mojego dziecka najlepsze :)

Dorcia, niech Ciebie pobadają i wracaj do domku. No chociaż z drugiej strony życzę Ci, aby chcieli Cię rozpakować szybciej. No i koniecznie nas informuj co i jak :)

Empkapl proponuję spróbować mimo wszystko nie myśleć o porodzie. Nastąpi to tak czy inaczej. Może akurat jak wyluzujesz, to coś się samo ruszy. Na pewno ten stan nie będzie trwał wiecznie i tylko dni dzielą Cię od spotkania z Natalką :)

No nic. Idę teraz przed tv, zaraz Na Wspólnej, potem eMKa no i Przepis na Życie. Życzę miłego wieczoru i kolorowych snów. Pogłaskajcie brzuszki, może u którejś się coś ruszy :D
Temat został zablokowany.
13 lata 1 miesiąc temu #229218 przez Milla
TyszAnka napisał:

Hej Kochane,

Dzisiaj tutaj coś cichutko, ale takie święto, to wszyscy odwiedzają bliskich na grobach :(

My bylismy pieszo na głównym cmentarzu (ok 3 km) myslałam że mi podeszwy odpadną, brzuch mnie w dole bolał-tak ciągnął, potem autobusem na drugi cmentarz do Miłoszka, mojego taty i do domu autobusem- jak usiadłam na łóżku to aż mi taki prąd w nogach krażył....zjedliśmy obiad, kawka i siedze z przymykającymi oczyma przy kompie, ale spać nie moge iść nawet na chwilkę, bo w nocy muszę się wyspać, by rano być monter w szpitalu :)

Myślałam że Kima urodziła, a tu cisza....biedna się tylko stresuje tym czekaniem....

Mila, a dlaczego Twoja córcia się urodziła martwa?? Jeśli mogę zapytać?

Tyszanka, też chciałabym to wiedzieć. Cała ciąża przebiegała bez problemu. Tydzień przed byłam na wizycie i było ok. 19.01 pojechałam ze skurczami do szpitala, podłączyli ktg a tam cisza.... Robili sekcję, która nie wskazała przyczyny. Zresztą myślę, że była zrobiona "byle była". Nie zbadali krwi bo podobno tego nie robią u dzieci. Teraz żyję w strachu bo znów dziewczynka.
Ktg...Nie cierpię tego badania. A że mała wczoraj przez pół ktg kimała to muszę jutro podjechać do szpitala na kolejne. Podobno lepiej jak dzidzia w czasie tego badania się rusza bo wtedy są większe skoki w tętnie.Ja już biorę sobie do głowy i wymyślam, że coś może być nie tak. Ale przecież gdyby coś się działo to gin by mi powiedział, nie?
Temat został zablokowany.
13 lata 1 miesiąc temu #229219 przez [email protected]
hehe Dorciaton Ty to masz jeszcze dobre 2 tygodnie, a tyszanka i Emka dobiły już terminu:P

Lusia- ja jestem zdania ze Pies domowy, zadbany, regularnie szczepiony i profilaktycznie odrobaczany, wiec co moglo sie stac? no i pies ma w slinie penicyline ktora leczy, wiec to jeszcze lepiej:) a brzusio miałam mały...a teraz mam jeszcze mniejszy!

ciaze z zaskoczenia oglądam jak pamietam, astatnio wlasnie tez widzialam porodowke i otyle mamy na porodowce, ale te licealne ciaze czy cud narodzin-to gdzie i kiedy leci?
Temat został zablokowany.
13 lata 1 miesiąc temu #229226 przez aniaa_
Milla nawet tak nie myśl, że cos może być tym razem nie tak, a gin na pewno by Ci powiedział jakby coś sie działo, ja tez jutro na ktg ide, ale kurde jakoś u mnie cisza, rzadziej mi brzuch twardnieje niz wcześniej i kurde im bliżej daty pordu, tym oznaki zbliżającego sie rozpakowania znikają ;)
Temat został zablokowany.
13 lata 1 miesiąc temu #229229 przez Milla
Sarna Twój brzusio normalnie wygląda jak doklejony. W poprzednich dwóch ciążach byłam bardziej rozlana teraz jest taka piłeczka :)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Temat został zablokowany.
13 lata 1 miesiąc temu #229233 przez Milla
aniaa_ napisał:

Milla nawet tak nie myśl, że cos może być tym razem nie tak, a gin na pewno by Ci powiedział jakby coś sie działo, ja tez jutro na ktg ide, ale kurde jakoś u mnie cisza, rzadziej mi brzuch twardnieje niz wcześniej i kurde im bliżej daty pordu, tym oznaki zbliżającego sie rozpakowania znikają ;)

Dzięki Aniu. Jutro przed badaniem zjem 5 pączków by miała zapas glukozy :) Te schizy chyba już mnie nie opuszczą do końca. Z drugiej strony gdyby było coś nie tak to chyba skierowałby mnie do szpitala, prawda?
Temat został zablokowany.
13 lata 1 miesiąc temu #229237 przez aniaa_
Milla napisał:

Z drugiej strony gdyby było coś nie tak to chyba skierowałby mnie do szpitala, prawda?


Milla dokładnie, skierowałby do szpitala, a skoro tego nie zrobił to pewnie jest wszytko w porządku, no i smacznego z tymi pączkami :) mała pewnie fikołki bedzie po nich robiła.
Temat został zablokowany.
13 lata 1 miesiąc temu #229241 przez Milla
Madzia trzymam kciukasy by wszystko było w porządku.
Tyszanka daj znać ze szpitala :) Czekamy na wieści, że masz już maluszka przy sobie :)
Luśka, tyle dni bez telefonu?? :laugh: Ja mam tel w t-mobile i ostatnio cos było nie tak z siecią bo przez godzinę nie było zasięgu. Najpierw myślałam że to mi komórka szwankuje (z racji kilku upadków :lol: )ale gdy próbowałam napisać sms z blueconnecta i d... to się wkurzyłam. Poczułam się odcięta od świata :laugh:
Sarna, my mamy w domu rocznego kota. Zastanawiamy się co będzie jak urodzi się mała, czy mu szajba nie odbije. Różnie może być. A wasza psinka bardzo gubi sierść? Teściówka ma psa ze schroniska ala myśliwskiego. Zawsze po wizycie u nich muszę się skubać :laugh:
Temat został zablokowany.
13 lata 1 miesiąc temu #229243 przez Milla
aniaa_ napisał:

Milla napisał:

Z drugiej strony gdyby było coś nie tak to chyba skierowałby mnie do szpitala, prawda?


Milla dokładnie, skierowałby do szpitala, a skoro tego nie zrobił to pewnie jest wszytko w porządku, no i smacznego z tymi pączkami :) mała pewnie fikołki bedzie po nich robiła.

Mam nadzieję, że będzie aktywna. Wezmę jeszcze do torebki to w szpitalu sobie dziabnę :laugh:
Temat został zablokowany.
13 lata 1 miesiąc temu #229250 przez Dorciaition
Milla w ogóle tak nie myśl. Ale powiem Tobie, że też przewijały mi się takie różne, dziwne myśli. Tak niestety miało być...
Teraz już wszystko będzie dobrze :) Aniaa ma rację- jak by było coś nie tak, to by kazali Tobie leżeć w szpitalu.

Sarna wiem, wiem, ale już tak bardzo bym chciała mieć małą przy sobie :)

Idę się położyć. Oczy mi sie kleją, ale spać nie chce, bo szkoda mi wieczoru w domu na spanie. W szpitalu odeśpię.

Buziaki Dziewczyny. Odezwę się jutro. :kiss: :kiss: :kiss:


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
13 lata 1 miesiąc temu #229252 przez Milla
Dorcia a Ty jutro kładziesz się do szpitala?
Temat został zablokowany.
13 lata 1 miesiąc temu #229264 przez Aleksandra
Cześc dziewuszki :)

Allle się rozpisałyście. Ja cały dzień jakaś zabiegana. Rodzinka z rana rozjechała się po cmentarzach a ja wzięłam się za sprzątanie (wykorzystałam to, że Z była dziś cały dzień w domu) a wieczorkiem tak koło 17 pojechaliśmy z Nacią na 2 cmentarze niedaleko nas. Nacia się dotleniła i spała jak suseł :) Zaczęła już więcej jeśc - jak ja to określiłam 1,5 cyca już zjada :)

Dziewczynki zaczął się wasz miesiąc !!!!! Czekam na nowe dzidziusie :lol:

Ciekawe co u Kimy....

Dziś sobie uświadomiłam, że Nacia miałaby sie urodzic za 2 tygodnie.... Dziś kończy 4 tygodnie :) Ale ten czas leci....
Temat został zablokowany.
13 lata 1 miesiąc temu #229275 przez TyszAnka
Hej kochane

Dorcia trzymam za Ciebie także kciuki jutro.A idziesz się tylko położyć, czy maja jakieś konkretnie plany lekarze wobec Ciebie?

Ja jak jutro cc nie będę mieć ( a raczej na pewno nie, bo, muszą mnie przygotować dzień wcześniej- oby nie za dwa dni, bo z nudów "umarnę" :) to napiszę ze szpitala na forum, tzn spróbuję, bo na parterze jest bezpłatny net, ale nie wiem czy w tym stojaku można pisać np. na forum, czy tylko coś wyszukiwać ???

A jak nie to smska do którejś puszczę :)

Sarna zdjęcia super, synuś cudaśny :)

Mila, przykro mi z powodu Twojej córeczki, nie miej wyrzutów sumienia ze zbyt wczesnie w ciążę zaszłaś po stracie....to dar od Boga :).....a rodziłaś naturalnie czy zrobili Ci cc?

Empka- biegaj po schodach, gorąca kąpiel lub seks z mężem, sam seks przyspiesza ponoć rozwieranie szyjki, a plemniki ponoć pobudzaja szyjkę, więc.... :) do dzieła he he :)

Ciekawe jak moje yorki zareagują na malucha? :) Jak przychodzi do nas siostra mojego Mateusza z synkiem pięciomiesięcznym, to Eddie (samiec) czatuje, az go włozy do huśtawki bo ma niżej i poluje na jego maleńkie skarpetusie- ściąga tak delikatnie ząbkami i ucieka, byle że ma ją w pysku i przylatuje zaczepiając, by go gonić....mówię wam my co chwilkę skarpetki kupujemy, bo do pary nie mamy, jak Eddie nam gdzieś wyniesie z prania :)

Ładuję baterię do aparatu foto może poproszę jakąś położną , by zdjęcia cyknęła, jak już będą myć małego i ważyć...o ile tak można... :)a jak nie to musze czekać az mój skończy ranną zmianę i pójdzie na oddział noworodków by zdjęcia cyknąć :)

Jak ja się dzisiaj boję...mam jakiś taki wewnętrzny lęk, czy wszystko będzie dobrze....

Do zobaczonka kochane, bede informować Was :)
pa pa



Miłoszku, odeszłeś o całe życie za wcześnie
Temat został zablokowany.
13 lata 1 miesiąc temu #229281 przez luska
Mila kochana na pewno wszystko będzie dobrze musi być , nie ma innej opcji :)

Ania a może ci się tylko wydaje ;) Teraz to już by każda się chciała rozpakować (no może oprócz mnie i Mili)i tak tempo mamy niezłe na wątku :P

Hhe spoko ja dam rade bez jakos niezbedny mi sie nie wydaje , gorzej z netem.

Sarna no spoko ale pies psem i to i owo sobie oblizuje , wiec dlatego bym nie dała lizać dziecka po buzi ;) Ale każdy przecież robi po swojemu i jak najbardziej ma do tego prawo :)

Koniecznie Docia musisz dać znać co i jak :)

Tyszanka kochana 3 mam kciuki za ciebie i Olafka i będzie dobrze , musi koniec kropka tak jak u mnie , Mili , Doci .Zresztą u każdej z nas musi być dobrze(tak pisze wam a sama się schizuje hehe)Ale wraca mi pozytywne nastawienie :blink:
Koniecznie daj nam znać z samego ranaca jak będziesz wiedziała co i jak :)

Ola no fakt jeszce ile bys z brzuszkiem pochodziła a tu proszę.No a Ntalka ładnie już je nawet się nie obejrzysz a panna z niej będzie i 2 cyce będzie mało :blink:
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl