MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

3 tygodnie. Powinna sie urodzic 15 w tym tygodniu Porod szybki ale ja o dziwo jak adrenalina zeszla to bylam slaba. Nawet krew mi przetaczali takze pobyt w szpitali zamiast 3 dni byl 5 i mala pod lampami. Ogolnie nerwy nerwy i nerwy zeby bylo ok i nadal trzeba uwazac.
A Milena miala 3040 i 52 cm ale rosnie jak na drozdzach. Przez zoltaczke karmie co 3 godziny i musze ja w nocy budzic. Od 3ech tygodni nie przespalam normalnie jednej nocy ale niezle sie trzymam I nawet nie widac ze po porodzie jestem. BRzucha zero wchodze w swoje ubrania sprzed ciazy tylko twarz zmeczona bo te nocki....ale wszystko dla malenstwa

To duża dziewczynka a ta żółtaczka jeszcze nie zeszła?
U mnie leci 36 tydzień, mała ważyła w pn 2600g, mam miękką szyjkę więc wg gina urodzę przed terminem.Tak się wsłuchuję w siebie że szok. Z jednej strony chciałabym mieć już malutką przy sobie ale z drugiej niech jeszcze tam sobie posiedzi. Schizuję bo w styczniu straciłam córkę w 38tc (urodziła się martwa)

Witaj Anakonda_she, fajnie, że się w końcu odezwałaś

Mój Kubuś też urodził się przed terminem w 35 tygodniu i też miał żółtaczkę. Na szczęście już zeszła praktycznie całkowicie. Odzywaj się częściej

Moja w 37 tyg. Wszystkie dzieci zazwyczaj maja zoltaczke ale niektore -szczegolnie te urodzone wczesniej - wieksza.
Kima a dlugo sie meczyliscie z zoltaczka, wysoka mial Wasz Kubus?Moja po porodzie miala 15,7 a na wyjsciu 13. Tydzien temu spadla na 11,3 ale jeszcze sie utrzymuje.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dzien dobry

Anaconda - gratuluje córeczki, trzymajcie sie ciepło i dbajcie o siebie


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ola Nacia jest cudowna taki bobasek jak z reklamy i tak słodko się uśmiecha przez sen !!!

Luśka - dobrze, ze wszystko dobrze czy te samochody to nie mają się kiedy psuć ? ;/

Cześc dziewuszki

Natalka dzisiaj w nocy bardzo ładnie się zachowywała Dała nam pospac O 1 miała problem z zaśnieściem to wzięłam ją do nas i spała do 2.30 a później już u siebie. O 7.30 jadła znowu a że Z szedł do pracy to spałyśmy razem. Ja wstałam o 11 a Nacia jeszcze śpi

Kima ja używam różnych pieluszek. Raz Happy raz Pampersów, ale przynajmniej wiem że mogę różnych bo nic się z pupcią nie dzieje Po kąpieli smaruje ją całą oliwką. Pachnie wtedy tak cudownie, że mam ochotę ją schrupac

Jo_annna nie stresuj się tak kochana, wiem że się martwisz ale wszystko będzie dobrze. A z tą nóżką to nie wiem...

Luska jesteś jedyną osobą która powiedziała, że Natalka jest do taty podobna W sumie to ona jest do każdego podobna. Czasami zrobi taką minę, że widzę w niej mojego tatę A jak patrzę na swoje zdjęcia z tego okresu to znowu widzę w niej siebie

Anaconda gratulacje kochana !!!! Koniecznie pochwal się swoją córeczką Natalkę też urodziłam przed terminem - w 34 tygodniu ciąży - 4.10 Zazdroszczę ci figury, bo moje spodnie sprzed ciązy chyba poczekają do lata Trzymajcie się cieplutko w zaglądaj do nas bo wiele się dzieje

Czesc babenki
Ja jeszcze nie urodzilam
Olcia Nacia jest sliczniutka, to ostatnie zdjecie rozbrajajace
Luska jak dobrze, ze jestes
Joanna kurcze, mam nadzieje, ze wszytsko bedzie w porzadku.
Kredka ja to czuje juz "cos" w odbycie wiec chyba glowka malej tez juz bardzo nisko... Wogole caly czas brzuch mi sie napina, czasami zaboli, czasami nie... No nic, nie nakrecam sie, tylko czekam
Anaconda dobrze, ze sie odezwalas. Myslalam o Tobie Wrzuc nam fotke Milenki
Mi tez juz hormony buzuja niezle, wczoraj wieczorem ryczalam jak bobr... Oczywiscie kilka spraw sie nalozylo, ale to nie powod zeby tak beczec... No nic, dzisiaj troche lepiej
Pisalam do Vestusi, jeszcze sa z mala w szpitalu. Zuzia stracila na wadze, caly czas wisi przy cycu. Udalo sie przytyc 20 gram, wiec moze dzisiaj wyjda. Vestusia miala kryzys, dostala goraczki i biegunki, po antybiotyku czuje sie lepiej...
Sarna szczesliwa, wczorja maly caly czas spal. Karmila 4 razy i zrobil pierwsza kupke
Pisalam tez do Anakol, jej odp:
Mam nadzieję, że niedługo się ogarnę i zacznę znowu zaglądać na forum. Z Natalką już OK, ale ostatni tydzień znowu spędziłyśmy w szpitalu, bo miała zakażenie w układzie moczowym i musiała brać antybiotyk. Przedwczoraj wyszłyśmy i na nowo staramy się wyrobić sobie chociaż namiastkę rutyny domowej
A co u Ciebie? Uściskaj wszystkich na forum. Brakuje mi Was i myślę często co słychać (najczęściej jak leżę i karmię, bo mam wtedy baaardzo dużo czasu ). Na razie nie zaglądam, bo forum strasznie wsysa, a ja mam problem żeby zdążyć umyć zęby albo zjeść
Pozdrawiam ciepło!
Pa

Anaconda mój najwyższą bilirubine miał 14,2 pod lampkami leżał 2 pełne dni, jak mi go dali to też był troszkę żółty, zwłaszcza oczka - białka, ale powiedzieli, że to wyjdzie z pokarmem i rzeczywiście. Też karmie średnio co 3 godziny, często częściej, w nocy czasem przesypia 3,5 godz, raz chyba mi się zdarzyło, że 4 więc go nie budze.

Pisałam do Dorci, brakuje jej forum i naszych rad mała wisi jej na cycu i bolą ją już brodawki więc zastanawia się nad laktatorem i butlą. Zaraz jej odpisze, żeby jednak próbowała z cycem, zawsze to "zdrowiej" bo jak mała się przyzwyczai do butli to za cyca się już później nie będzie chciała chycić.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Moja mala dzisiaj buszuje.Ogolnie cycka traktuje jak smoczek, a normalnego smoczka ani mysli ciumkac wiec jestem zywym wielkim smokiem
Juz wrzucam zdjecie. To moje malenstwo.
Jak tylko bede miala chwile bede koniecznie zagladac, chociaz same wiecie jak to jest teraz

Kima jakbym u siebie widziala ta sytuacje. A kazali wam przepajac glukoza? Bo my musimy poic butelka i tez mam przy tym traume bo moj glodomorek to lyka jakwampir ten smoczek i sie zachlystuje wiec karmie tylko jak mam mojego Jarka w domu bo sama sie boje. Moja tez pod lampami lezala 2 dni ale powinysmy jeszcze jeden dzien zostac. OIczywiscie wypuscili bo potrzebowali miejsca.

Dziewczyny a macie jakies dobre smoczki do polecenia zeby mala sobie ciumkala w przerwie? Mam nuk-a ale cos sie nie sprawdza. A piersi musza mi troche odpoczac bo idzie zwariowac.

Nie, nic takiego nie mówili. Ja karmie tylko piersią. Wydaje mi się, że dobrze przybiera, ale zobacze w przyszłym tygodniu, bo będzie ważony. A co do smoczków to nie pomoge, bo ja narazie nie daje.

Moja tez ladnie przybiera.Ja tez tylko piersia a glukoza to zeby przeplukac organizm z bilirubiny. Mysle ze moze juz wazyc z 3500 bo juz ja na rekach czuje. I wogole widze jak sie wyciagnela i zaokragla z dnia na dzien. Ale to dobrze bo przy zoltaczce najwazniejsze. A u ciebie tez maluszek ciagle chce ssac piers czy daje odpoczac? Bo moja mala na poczatku spala te 3 godziny i jak w zegarku sie budzila a teraz to juz zupelnie inny rytm. Mysle ze juz tez coraz bardziej cwana sie robi i wie co dostanie jak poplacze

Poza tym podpytam jeszcze mamusie czy wasze maluchy stekaja podczas snu w nocy? Bo u nas pojawilo sie nocne a wlasciwe poranne stekanie. Miedzy 4 a 6 rano mala przez sen steka prezy sie i wyglada jakby sie strasznie meczyla ale nie budzi sie i nie placze. Polozna powiedziala ze to nie kolki bo inaczej byloby ja slychac 3 ulice dalej a ze jest to niedojrzalosc ukladu pokarmowego ale wyglada to i slucha sie tego srednio przyjemnie. Ja wciaz nasluchuje i latam do lozeczka sprawdzic czy wszystko ok. A ona spi posteka 5 minut przerwy i znowu to samo i tak 2 godziny. A w dzien spokoj, procz tego ze spac nie chce i co 20 minut najlepiej cycka dac

anaconda- ja mam tzn mój dzidek ma smoczki lovi, na początku nie chciał, ale póżniej załapał teraz właśnie pojadł, położyłam go do łóżeczka, dałam smoka i usnął

co do glukozy- to dostawał w szpitalu, bo tez mial zoltaczke, a mój urodzil sie w 37 tygodniu pisalam kiedys odnosnie zoltaczki, ze polozna mowila mi zeby lezal jak najwiec ej do swiatla.

Anaconda- oczywiście gratuluję córci