- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
13 lata 7 miesiąc temu #122481 przez vestusia
No wreszcie coś się zaczyna dziać Zaczęłam się zastanawiać czy może internet Wam szwankuje He, he
U mnie rozpadało się na dobre, nawet nosa nie wynurzam z domu, chyba że będziemy musieli pojechać do sklepu meblowego.
Ech, z kibelkiem się przytulałaś? To nieźle masz, ja i tak nawet nie umiem sobie tego wyobrazić, bo ani razu nie przeżyłam
Musiałam się pomalować, ale nie mogę patrzeć na te swoje syfy. To jest jakiś szok, że ich tak dużo mam. A podobno powinno się to skończyć wraz z I trymestrem. I cio? I nic. Grrr.... Może to znak, że będzie dziewczynka, he, he
Właśnie się zastanawiam nad tymi przesądami związanymi z płcią. Moja kumpela, która jest 5 tyg przede mną, rzygała od początku. Odrzucało ją od niektórych rzeczy, nie mogła nawet używać perfum. I będą mieli chłopca. Może więc ja będę miała tę kruszynkę dziewczynkę? Heh, wiem, to tak nie działa... ale tak bardzo w to wierzę hi, hi, hi Na razie tylko anakol wie, że będzie miała dziewczynkę. Może będziemy Dorcia następne, które się dowiedzą
U mnie rozpadało się na dobre, nawet nosa nie wynurzam z domu, chyba że będziemy musieli pojechać do sklepu meblowego.
Ech, z kibelkiem się przytulałaś? To nieźle masz, ja i tak nawet nie umiem sobie tego wyobrazić, bo ani razu nie przeżyłam
Musiałam się pomalować, ale nie mogę patrzeć na te swoje syfy. To jest jakiś szok, że ich tak dużo mam. A podobno powinno się to skończyć wraz z I trymestrem. I cio? I nic. Grrr.... Może to znak, że będzie dziewczynka, he, he
Właśnie się zastanawiam nad tymi przesądami związanymi z płcią. Moja kumpela, która jest 5 tyg przede mną, rzygała od początku. Odrzucało ją od niektórych rzeczy, nie mogła nawet używać perfum. I będą mieli chłopca. Może więc ja będę miała tę kruszynkę dziewczynkę? Heh, wiem, to tak nie działa... ale tak bardzo w to wierzę hi, hi, hi Na razie tylko anakol wie, że będzie miała dziewczynkę. Może będziemy Dorcia następne, które się dowiedzą
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 7 miesiąc temu - 13 lata 7 miesiąc temu #122488 przez Dorciaition
Super by było gdybyśmy się dowiedziały w poniedziałek
Podobno jak kobieta w ciąży nie ładnie wygląda to dziewczynka. Ja teraz tak różnie, raz lepiej raz gorzej
Ale w poprzedniej ciaży miałam tak ładną cerę i ogólnie wszyscy mówili, że jakoś ładniej wyglądam i sprawdziło się- był chłopczyk. Ale jadłam też masę słodyczy- batoniki, wafelki. A mówią, że jak się je słodkie to na dziewczynkę. hehe, wiec nie wiem jak to jest.
Jeszcze trochę kochana i się dowiemy
Ty tak bardzo chcesz dziewczynke Żebyś z chłopca nie zrobiła jakiegoś pięknisia
A zła passa z cerą pewnie nie długo minie. Mi się poprawiło, wiec i Tobie pewnie za chwilę znikną.
Podobno jak kobieta w ciąży nie ładnie wygląda to dziewczynka. Ja teraz tak różnie, raz lepiej raz gorzej
Ale w poprzedniej ciaży miałam tak ładną cerę i ogólnie wszyscy mówili, że jakoś ładniej wyglądam i sprawdziło się- był chłopczyk. Ale jadłam też masę słodyczy- batoniki, wafelki. A mówią, że jak się je słodkie to na dziewczynkę. hehe, wiec nie wiem jak to jest.
Jeszcze trochę kochana i się dowiemy
Ty tak bardzo chcesz dziewczynke Żebyś z chłopca nie zrobiła jakiegoś pięknisia
A zła passa z cerą pewnie nie długo minie. Mi się poprawiło, wiec i Tobie pewnie za chwilę znikną.
Ostatnio zmieniany: 13 lata 7 miesiąc temu przez Dorciaition.
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 7 miesiąc temu #122500 przez vestusia
Hi, hi Jak się je słodkie, to mogę cały czas to jeść i sobie "wmawiać", że to dziewczynka hi, hi, hi Oczywiście staram się na wesoło to brać, bo znając moje szczęście będą dzwoneczki między nóżkami Oczywiście i tak kruczynka jest wyczekana, upragniona, więc obojętnie co będzie, to będę szczęśliwa jak nigdy przedtem
Moja jedna koleżanka, w ciąży wyglądała ślicznie, zero pryszczy itd. i dziewczynka. Więc dlatego się nie chcę sugerować. Wsłuchuję się w swój wewnętrzny głos, ale on mi też niczego nie podpowiada. Im bliżej wizyty, tym większa niecierpliwość. Padnę, jak dzidzia zasłoni najważniejsze hi, hi, hi Już zaczynam odliczanie do wizyty
Ja te syfy mam nawet na szyi i dekoldzie. Tak mnie bolą i są są brzydkie czerwone. A że ja jestem blada jak trup, to dodatkowo widać. Czoło też wysypane i podbródek. Masakra. Wyglądam jakbym wchodziła w okres dojrzewania. Nigdy nie miałam problemów z twarzą, z pryszczami to teraz chyba się odbija za wszystkie czasy Masakra.
Dorcia, a w pierwszej ciąży też wymiotowałaś tak jak teraz?
Moja jedna koleżanka, w ciąży wyglądała ślicznie, zero pryszczy itd. i dziewczynka. Więc dlatego się nie chcę sugerować. Wsłuchuję się w swój wewnętrzny głos, ale on mi też niczego nie podpowiada. Im bliżej wizyty, tym większa niecierpliwość. Padnę, jak dzidzia zasłoni najważniejsze hi, hi, hi Już zaczynam odliczanie do wizyty
Ja te syfy mam nawet na szyi i dekoldzie. Tak mnie bolą i są są brzydkie czerwone. A że ja jestem blada jak trup, to dodatkowo widać. Czoło też wysypane i podbródek. Masakra. Wyglądam jakbym wchodziła w okres dojrzewania. Nigdy nie miałam problemów z twarzą, z pryszczami to teraz chyba się odbija za wszystkie czasy Masakra.
Dorcia, a w pierwszej ciąży też wymiotowałaś tak jak teraz?
Temat został zablokowany.
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
Mniej Więcej
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
13 lata 7 miesiąc temu #122506 przez madziaska
Witam
U mnie ladna pogoda, swieci slonko...
Dorcia ja caly czas mysle o tej poduszce... Rozmawialam z kolezanka, jest w 6 miesiacy, bardzo sobie chwali, ale doradzila zebym nie kupowala tej ktora TY pokazujesz... Twierdzi, ze taka mozna uszyc ona ma Mather Hood (nie wiem czy tobrze napisalam) i mowi, ze jest swietna, tylko droga bo kosztuje z przesylka 130 zl. Ale chyba sie skusze, skoro tamta to podobno podrobka, sama juz nie wiem... Moj Sz... nalega na ta drozsza.... nie wiem... jak ostatnio wstaje to plecy mnie bola, nogi podczas snu podciagam pod siebie i brzuch uciskam... wiec musze sobie taka sprawic
Mnie dzis cos brzuch pobolewa...Was tez jeszcze pobolewa, chyba tak juz bedzie do konca...
fajnie, moze w pon dowiedziecie sie jaka plec ma malenstwo... Kurcze to moje usg w 20 tyg mnie przeraza, tyle czekania... nastepna wizyte mam za dwa tyg. fczy przez zwykle badanie lekarz moze stwierdzic, ze z dzidzia jest wszystko ok???? Chyba dzisiaj swiruje
U mnie ladna pogoda, swieci slonko...
Dorcia ja caly czas mysle o tej poduszce... Rozmawialam z kolezanka, jest w 6 miesiacy, bardzo sobie chwali, ale doradzila zebym nie kupowala tej ktora TY pokazujesz... Twierdzi, ze taka mozna uszyc ona ma Mather Hood (nie wiem czy tobrze napisalam) i mowi, ze jest swietna, tylko droga bo kosztuje z przesylka 130 zl. Ale chyba sie skusze, skoro tamta to podobno podrobka, sama juz nie wiem... Moj Sz... nalega na ta drozsza.... nie wiem... jak ostatnio wstaje to plecy mnie bola, nogi podczas snu podciagam pod siebie i brzuch uciskam... wiec musze sobie taka sprawic
Mnie dzis cos brzuch pobolewa...Was tez jeszcze pobolewa, chyba tak juz bedzie do konca...
fajnie, moze w pon dowiedziecie sie jaka plec ma malenstwo... Kurcze to moje usg w 20 tyg mnie przeraza, tyle czekania... nastepna wizyte mam za dwa tyg. fczy przez zwykle badanie lekarz moze stwierdzic, ze z dzidzia jest wszystko ok???? Chyba dzisiaj swiruje
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 7 miesiąc temu #122512 przez vestusia
No ja też natrafiłam na poduszkę z tej firmy motherhood. Podobno lepsza, tak przynajmniej wynika z opinii.
motherhood.pl/produkty.html - link do tej poduchy.
Ja na razie jakoś daję sobie radę, wciskam zawsze kołdrę między nogi i nawet nieźle mi się śpi. Może jak będzie gorzej w późniejszym etapie ciąży, to taką kupię.
Madziaska, moim zdaniem lekarz może stwierdzić czy z dzidzią jest ok, o ile ma dobry sprzęt i jest naprawdę dobrym lekarzem. Po to są pomiary różnych parametrów dzidziusia aby mieć pewność, że dzidzia rozwija się prawidłowo. Nie wbijaj sobie do głowy niepotrzebnych złych rzeczy, bo to tylko będzie nakręcać Ci myśli na coś gorszego. Myśl pozytywnie, dzidzia rozwija się dobrze, wszystko z nią jest w porządku. Chodzisz do lekarza i on też to może potwierdzić
motherhood.pl/produkty.html - link do tej poduchy.
Ja na razie jakoś daję sobie radę, wciskam zawsze kołdrę między nogi i nawet nieźle mi się śpi. Może jak będzie gorzej w późniejszym etapie ciąży, to taką kupię.
Madziaska, moim zdaniem lekarz może stwierdzić czy z dzidzią jest ok, o ile ma dobry sprzęt i jest naprawdę dobrym lekarzem. Po to są pomiary różnych parametrów dzidziusia aby mieć pewność, że dzidzia rozwija się prawidłowo. Nie wbijaj sobie do głowy niepotrzebnych złych rzeczy, bo to tylko będzie nakręcać Ci myśli na coś gorszego. Myśl pozytywnie, dzidzia rozwija się dobrze, wszystko z nią jest w porządku. Chodzisz do lekarza i on też to może potwierdzić
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 7 miesiąc temu - 13 lata 7 miesiąc temu #122515 przez Dorciaition
Vestusia w takim razie to pewnie dziewczynka hihi jeszcze trochę i się dowiesz.
Ogólnie teraz mało wymiotuję, czasami, jak jakiś zły zapach mi się przypałęta, no i wtedy jak jadłam na przemian ogórki kiszone z truskawkami
W pierwszej nie wymiotowałam, ewentualnie plułam żółcią (sorrki)
Kochana, a z tym trądzikiem to może do dermatologa się wybierz albo gina zapytaj.
Hej Madzia no własnie widziałam rózne ceny poduszek. W pierwszej ciąży jak je obserwowałam to nawet nie było tych tanich. Skoro mówisz, że ta tańsza beznadziejna, to chyba faktycznie lepiej zainwestować w tą droższą. Zakup sobie i zdasz mi relację Ja mam taki problem, że strasznie ciągnie mnie na spanie na brzuchu. Ostatnio śpie z misiem, którego przytulam i przez to nie przekręcam się na brzuch
Kochana na normalnej wizycie gin sprawdza czy dzidzia urosła, czy jest ok tętno i bije serduszko, więc to bardzo ważne. 2 tygodnie szybko zleci
widze, że hormony Tobie na maksa buzują. Główka do góry, wszystko jest na pewno dobrze
Brzuszek mnie też od czasu do czasu boli. Wtedy kładę się i przechodzi.
Podrzuć troszkę słoneczka
Ogólnie teraz mało wymiotuję, czasami, jak jakiś zły zapach mi się przypałęta, no i wtedy jak jadłam na przemian ogórki kiszone z truskawkami
W pierwszej nie wymiotowałam, ewentualnie plułam żółcią (sorrki)
Kochana, a z tym trądzikiem to może do dermatologa się wybierz albo gina zapytaj.
Hej Madzia no własnie widziałam rózne ceny poduszek. W pierwszej ciąży jak je obserwowałam to nawet nie było tych tanich. Skoro mówisz, że ta tańsza beznadziejna, to chyba faktycznie lepiej zainwestować w tą droższą. Zakup sobie i zdasz mi relację Ja mam taki problem, że strasznie ciągnie mnie na spanie na brzuchu. Ostatnio śpie z misiem, którego przytulam i przez to nie przekręcam się na brzuch
Kochana na normalnej wizycie gin sprawdza czy dzidzia urosła, czy jest ok tętno i bije serduszko, więc to bardzo ważne. 2 tygodnie szybko zleci
widze, że hormony Tobie na maksa buzują. Główka do góry, wszystko jest na pewno dobrze
Brzuszek mnie też od czasu do czasu boli. Wtedy kładę się i przechodzi.
Podrzuć troszkę słoneczka
Ostatnio zmieniany: 13 lata 7 miesiąc temu przez Dorciaition.
Temat został zablokowany.
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
Mniej Więcej
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
13 lata 7 miesiąc temu - 13 lata 7 miesiąc temu #122516 przez madziaska
Vestusia nie ma innej mozliwosci, musi byc ok, oatatnio bylo wiec dlaczego mialoby sie cos mienic Ale chyba kazda z nas ma takie mysli Chodzi mi tylko o to usg, bo dopiero za 6 tyg :/ jakbym miala takie w domu, to chyba kilka razy dziennie zagladalabym do maluszka
Dorcia masz racje, to chyba hormony ;)Podrzucam slonko
dorcia zamowie ta poduszke matherhood, wyglada mi na dobra... i masywniejsza niz te tansze... jak wyprobuje dam znac
Dorcia masz racje, to chyba hormony ;)Podrzucam slonko
dorcia zamowie ta poduszke matherhood, wyglada mi na dobra... i masywniejsza niz te tansze... jak wyprobuje dam znac
Ostatnio zmieniany: 13 lata 7 miesiąc temu przez madziaska.
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 7 miesiąc temu #122518 przez Dorciaition
Hehe, oj to prawda Mi się ostatnio marzyło żeby moja mama była ginem
To prawda, że każda z nas martwi się o maluszka, a przez to ma różne schizy. Ja nadal ciągle chodzę do kibelka sprawdzać czy krew mi nie leci. Wiem, głupia jestem, ale to silniejsze ode mnie.
To prawda, że każda z nas martwi się o maluszka, a przez to ma różne schizy. Ja nadal ciągle chodzę do kibelka sprawdzać czy krew mi nie leci. Wiem, głupia jestem, ale to silniejsze ode mnie.
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 7 miesiąc temu #122521 przez vestusia
U kosmetyczki byłam, ale ona powiedziała, że nie bardzo należy z tym coś robić, bo po prostu tak mi działają hormony. Muszę cierpliwie czekać, aż to zniknie. Gina zapytam na wizycie, bo w sumie to już II trymestr, więc może coś poradzi. Albo skieruje na jakieś badania, bo może coś z hormonami nie tak?
Dorcia, ogórki kiszone i po nich truskawki? Organizm musiał jakoś zareagować he, he Ja jak ostatnio jadłam cały dzień zupę ogórkową, to wieczorem wylądowałam na kibelku he, he, pewnie organizm był już dostatecznie zakwaszony he, he
Madziaska, teraz rozumiem, chodzi o usg. Faktycznie dużo czekania. Ja bym nie wytrzymała chyba tak długo. Dla mnie przerwa 4 tyg to i tak sporo. Muszę poprosić lekarza, żeby nagrał mi dzidzię na płytkę, bo w sumie nie mam skanera i nie bardzo mam nawet jak zrzucić tu fotek z usg. A ta z 11 tygodnia nawet niezła jest
Dorcia, może jak też inaczej przechodzisz ciążę (przynajmniej pod względem wymiotów i też miałaś problemy z cerą) to może też będzie dziewczynka A ja myślę, że tak bardzo chcę tę Zuzię, że będzie syn Antek he, he Sisiorki też podobno są fajne Dokuczam mojemu i mu mówię, że jak pierwszy będzie chłopak, to będziemy później trafiać w dziewczynkę. Patrzy na mnie jakby mi chciał powiedzieć, że coś mi się w głowę stało i chyba się gdzieś za mocno uderzyłam.
Mnie w sumie dziołszki brzuszek mało boli. Miałam parę dni takich, że jajniki dawały mi o sobie znać, zmartwiłam się i sobie wbijałam najgorsze rzeczy do głowy. Że pewnie łożysko jeszcze nie pracuje, że mam za mało progesteronu, że nie biorę duphastonu i że na pewno coś złego się dzieje w brzuszku. No ale.... już się wyzbyłam tych myśli, bo za bardzo czarne one były.
Pewnie każda z nas ma w sobie wiele obaw, czasami większych, czasami mniejszych. Lekarz mi powiedział, że na pewno do końca ciąży będę się martwić. Jak już dzidzia się urodzi i będzie zdrowa to wtedy przestanę panikować... No a jak Wasze brzuszki? Rosną? Mało fotek coś dajecie, mogłybyśmy pooglądać troszkę zmian w nas samych
Dorcia, ogórki kiszone i po nich truskawki? Organizm musiał jakoś zareagować he, he Ja jak ostatnio jadłam cały dzień zupę ogórkową, to wieczorem wylądowałam na kibelku he, he, pewnie organizm był już dostatecznie zakwaszony he, he
Madziaska, teraz rozumiem, chodzi o usg. Faktycznie dużo czekania. Ja bym nie wytrzymała chyba tak długo. Dla mnie przerwa 4 tyg to i tak sporo. Muszę poprosić lekarza, żeby nagrał mi dzidzię na płytkę, bo w sumie nie mam skanera i nie bardzo mam nawet jak zrzucić tu fotek z usg. A ta z 11 tygodnia nawet niezła jest
Dorcia, może jak też inaczej przechodzisz ciążę (przynajmniej pod względem wymiotów i też miałaś problemy z cerą) to może też będzie dziewczynka A ja myślę, że tak bardzo chcę tę Zuzię, że będzie syn Antek he, he Sisiorki też podobno są fajne Dokuczam mojemu i mu mówię, że jak pierwszy będzie chłopak, to będziemy później trafiać w dziewczynkę. Patrzy na mnie jakby mi chciał powiedzieć, że coś mi się w głowę stało i chyba się gdzieś za mocno uderzyłam.
Mnie w sumie dziołszki brzuszek mało boli. Miałam parę dni takich, że jajniki dawały mi o sobie znać, zmartwiłam się i sobie wbijałam najgorsze rzeczy do głowy. Że pewnie łożysko jeszcze nie pracuje, że mam za mało progesteronu, że nie biorę duphastonu i że na pewno coś złego się dzieje w brzuszku. No ale.... już się wyzbyłam tych myśli, bo za bardzo czarne one były.
Pewnie każda z nas ma w sobie wiele obaw, czasami większych, czasami mniejszych. Lekarz mi powiedział, że na pewno do końca ciąży będę się martwić. Jak już dzidzia się urodzi i będzie zdrowa to wtedy przestanę panikować... No a jak Wasze brzuszki? Rosną? Mało fotek coś dajecie, mogłybyśmy pooglądać troszkę zmian w nas samych
Temat został zablokowany.
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
Mniej Więcej
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
13 lata 7 miesiąc temu - 13 lata 7 miesiąc temu #122522 przez madziaska
ja nawet nie chodze, tylko jak cos poleci to od razu zagladam do majtek oczywiscie jak nikt nie widzi
dzisiaj sie obudzilam i budze mojego i mowie mu, ze cos mi sie snilo, ale nie pamietam co, tylko zapamietalam slowo "OKSYTOCYNA"... Sz wlaczyl google i az sie usmialam co przeczytalismy...."Oksytocyna powoduje skurcze mięśni macicy, co ma znaczenie podczas akcji porodowej. Uczestniczy także w akcie płciowym i zapłodnieniu..." skad mi sie to wzielo, musialam gdzies uslyszec.... To byla 6.30... On to ma sie ze mna
Vestusia mnie tez cera sie pogorszyla.... W I trymestrze mialam lepsza... nie ma pryszczy, no moze ze dwa... ale jakas taka dziwna jest....
dzisiaj sie obudzilam i budze mojego i mowie mu, ze cos mi sie snilo, ale nie pamietam co, tylko zapamietalam slowo "OKSYTOCYNA"... Sz wlaczyl google i az sie usmialam co przeczytalismy...."Oksytocyna powoduje skurcze mięśni macicy, co ma znaczenie podczas akcji porodowej. Uczestniczy także w akcie płciowym i zapłodnieniu..." skad mi sie to wzielo, musialam gdzies uslyszec.... To byla 6.30... On to ma sie ze mna
Vestusia mnie tez cera sie pogorszyla.... W I trymestrze mialam lepsza... nie ma pryszczy, no moze ze dwa... ale jakas taka dziwna jest....
Ostatnio zmieniany: 13 lata 7 miesiąc temu przez madziaska.
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 7 miesiąc temu #122523 przez vestusia
Dorcia, to nie jest schiza. Ja też tak mam (tak dla pocieszenia, że nie jesteś sama). Pewnie wiele z nas też tak robi. Po prostu się martwimy, może za bardzo, ale tak to już jest. W końcu to w nas rośnie dzidzia i chcemy jak najlepiej i zwracamy uwagę na wszystko (nawet przesadnie).
Temat został zablokowany.
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
Mniej Więcej
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 7 miesiąc temu #122525 przez vestusia
To tylko ja się dziś obijam? Posprzątałam ostatnio więc w sumie na bieżąco ścieram kurze i jest czyściutko. Nawet jednego talerza nie mam do umycia. Muszę dzisiaj zjeść coś niezdrowego, bo mam straszną ochotę. Chyba odwiedzę jakiegoś fast fooda
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 7 miesiąc temu - 13 lata 7 miesiąc temu #122528 przez Dorciaition
Vestusia na pewno po ciaży cera się poprawi No pewnie, że jeśli będzie chłopaczek to trzeba będzie zrobić mu siostrzyczkę
Jak mojej mamie wróżka powiedziała, że będę miała chłopczyka to jakoś jej uwierzyłam i się tego trzymam. A mąż "wiadomo co robiłem", choć po cichutku też chciałby dziewuszkę, ale wiadomo meska duma- facet musi spłodzić syna
Choć byłabym zdziwiona jeśli byłby chłopak, bo jeśli Alan by żył to bym miała dwóch chłopaków Szok! U mnie w rodzinie same parki są.
Vestusia my i w ciąży martwimy się o maluszki i jak się urodzą to do końca życia będziemy się o nich stresować Taki los matki
Madzia może będę wywoływać Tobie poród oksytocyną
Mnie się dziś śniło, że mój brat był w ciaży
A z tymi schizami dobrze, że też je macie Ostatnio jadąc z mężem autem tak dziwnie coś czułam, no i nie mogłam wytrzymać, wzięłam chusteczkę i musiałam sprawdzić czy wszystko ok
Vestusia nie potrzebny skaner. Mozesz zrobić zdjecie zdjęciu
A brzuszek? Niech trochę podrośnie to pokaze, bo na razie jeszcze trochę tłuszczu jest na nim A jak Twój? Bo Madzia to ma cudny
Sorrki, że ja się zawsze tak rozpisuje. Postaram się poprawić
Jak mojej mamie wróżka powiedziała, że będę miała chłopczyka to jakoś jej uwierzyłam i się tego trzymam. A mąż "wiadomo co robiłem", choć po cichutku też chciałby dziewuszkę, ale wiadomo meska duma- facet musi spłodzić syna
Choć byłabym zdziwiona jeśli byłby chłopak, bo jeśli Alan by żył to bym miała dwóch chłopaków Szok! U mnie w rodzinie same parki są.
Vestusia my i w ciąży martwimy się o maluszki i jak się urodzą to do końca życia będziemy się o nich stresować Taki los matki
Madzia może będę wywoływać Tobie poród oksytocyną
Mnie się dziś śniło, że mój brat był w ciaży
A z tymi schizami dobrze, że też je macie Ostatnio jadąc z mężem autem tak dziwnie coś czułam, no i nie mogłam wytrzymać, wzięłam chusteczkę i musiałam sprawdzić czy wszystko ok
Vestusia nie potrzebny skaner. Mozesz zrobić zdjecie zdjęciu
A brzuszek? Niech trochę podrośnie to pokaze, bo na razie jeszcze trochę tłuszczu jest na nim A jak Twój? Bo Madzia to ma cudny
Sorrki, że ja się zawsze tak rozpisuje. Postaram się poprawić
Ostatnio zmieniany: 13 lata 7 miesiąc temu przez Dorciaition.
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 7 miesiąc temu #122529 przez Dorciaition
vestusia napisał:
Kochana ja też się dzis obijam. Mam już wszystko razem z obiadkiem gotowe. Jutro wyjeżdzam, a dziś forum, tv, gazetka, malowanie paznokci. A teraz sobie fryty robię, ostatnio apetyt mi zrobiłyście
To tylko ja się dziś obijam? Posprzątałam ostatnio więc w sumie na bieżąco ścieram kurze i jest czyściutko. Nawet jednego talerza nie mam do umycia. Muszę dzisiaj zjeść coś niezdrowego, bo mam straszną ochotę. Chyba odwiedzę jakiegoś fast fooda
Kochana ja też się dzis obijam. Mam już wszystko razem z obiadkiem gotowe. Jutro wyjeżdzam, a dziś forum, tv, gazetka, malowanie paznokci. A teraz sobie fryty robię, ostatnio apetyt mi zrobiłyście
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona