MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

A jeżeli chodzi o łóżeczko to ja mam takie allegro.pl/lozeczko-radek-ii-kolyska-tea...rac-i1618429774.html i sobie chwale.I jak na moje szuflada zawsze sie do czegoś przyda

W takim tempie to nam niedługo stuknie setna strona

Narobiłyście smaka tymi gołąbkami, za brokułową nie przepadam, ale za kalafiorową to owszem i zawsze jak robię to miksuję kalafiora ze śmietanką, a część wrzucam i do tego z grzankami pychota aż sama sobie smaka zrobiłam

A jeśli chodzi o karkówkę to zawsze wrzucam ją dzień przed do różnych przypraw i tak leży przez noc i na drugi dzień na grila i jest ok

Kurcze ale mnie nakręcacie z tym albumem w sumie Olusiowi nie robiłam ale wszystkie wyniki usg mam z opisem i zdieciami.Chocian myślę ze jak juz się zmobilizuje to zrobię ale pierwszy rok życia z ważnymi wydarzeniami.
A jeszcze miałam napisać apropo facetów hehe.Uśmiałam się z tej utraty kontaktu wzrokowego Moj to jest taki mieszaniec.Typu siedzisz w domu nic nie robisz -weź się za cos ale dbaj o siebie Czyli łazi za mną i sprawdza czy nie jem byle czego.Czy zdrowo sie na pewno odżywiam czy woda w wannie nie za gorąca itd ale jak już by mi się przydała pomoc i wyręka to ciąża to nie choroba mogę robić

no w listopadzie igorek bedzie mial 14 mies- mysle ze jak bedzie 2gie dziecko to nie bedzie takim lobuzem..
ale Ci Luska fajnie ze juz na swoim- my to z moim sie wlasnie klocimy o mieszkanie bo moj nie chce ani wynajac ani kupic mieszkania a ja mieszkac z jego matka nie bede i przez to sa ciagle spiecia u nas:( i dlatego ja szukam sama aby wynajac:(
u nas juz po burzy...

Właśnie wróciłam z małego spacerku. Na dworze rozpogodziło się na dobre, ale taka pogoda nie jest dla mnie. Ja szukam kąta do zdechnięcia, z ledwością udało mi się znaleźć ławkę w cieniu. Masakra jak tam gorąco. No ale spacerek zaliczony, więc nie jest tak źle.

Batmanik, z facetami trzeba krótko i konkretnie. Nie rozmawiaj więcej o wynajmie, tzn. nie przekonuj go, Zrób tak, jak któraś z dziewczyn pisała wcześniej - po prostu znajdź odpowiednie mieszkanie a potem go do niego zaprowadź i poinformuj, że będziecie je wynajmować. Wtedy nie będzie miał wyboru, a jak go przystawisz do muru to może i zacznie inaczej gadać Faceci niestety tak mają, że trzeba z nimi konkretnie. A jak będzie miał podane na talerzu, to myślę, że chętnie to zje

Luska - tak czy inaczej Twój facet nie jest aż tak zły Przynajmniej dba o Ciebie, sprawdza czy dobrze się odżywiasz, czy to Ci nie zaszkodzi, czy tamto również itd. Podobnie do mojego nie należy do czyścioszków. Wcześniej jak przyjeżdżałam do niego na weekendy, to w ciągu zaledwie 4 dni zdążył tak nasyfić w domu, że myślałam, że go utłukę. Naczynia wychodziły z siebie, zaczynały zazwyczaj żyć Teraz jestem w domku na co dzień to sobie sama dbam, ale jak to będzie po porodzie... aż się boję pomyśleć

Dorcia, wklej jakieś fotki z tego albumu, zobaczymy jak prace posuwają się do przodu

A my już po obiadku. Jestem w szoku, bo mężusiowi zupka smakowała Ola ja jadłam z płatkami- bardzo dobra

Luska bardzo fajne łóżeczko. Też masz dobrze z mężem, że dba
Mój też dziś jakiś miły był

Vestusia na razie nie mam nowych stron. Poprawiałam trochę wcześniejsze. Nie podoba mi się za nic pierwsza strona, ale przeboleję :/

moj taki nie jest wlasnie a szkoda bo jak zadecyduje za niego to dopiero jest strasznie...ale on wie ze szukam wiec nie bedzie tym faktem zaskoczony- bedzie chcial mieszkac z nami to ok- a jak nie- to jego wybor. zreszta powiedzial zebym sobie szukala ale on nie wraca bo po co jak ma mieszkac bez nas....
vestusia przed porodem kup naczynia jednorazowe i zakaż mu ruszac tych normalnych biedna i zmeczona porodem nie bedziesz musiala przynajmniej zmywac sterty naczyn:)
dorcia super album:)
a u nas padalo rozpogodzilo sie i znow chyba rozpeta sie burza bo jest tak ciemno na dworze:(

Patrzcie jakie fajne koszulki

allegro.pl/koszulki-ciazowe-z-nadrukiem-...1315265.html#gallery

Dorcia, fajowski ten Twój albumik, ja nie mam takiej inwencji twórczej i nie nadaję się do takich wycinanek. Nie wiem, jak przeszłam przedszkole Swoją drogą naprawdę gratuluję pomysłów

Koszuleczki fajne, chyba też się na jakąś skuszę, ale swoją drogą zastanawiam się jak te koszulki wyglądają w rzeczywistości, bo na zdjęciach widać, że napisy są sztucznie komputerowe. Hmmm... sama nie wiem.

Batmanik, z tymi naczyniami jednorazowymi to jest dobra myśl, zapamiętam to he, he

ja to moze bym cos wyskrobala w takim pamietniku bo jak chce to potrafie ale mam slomiany zapal i podziwiwam Was za to dziewczyny....
a ja mam dosc wrocil moj ojciec z pracy a dopiero co mlodsza siostra wziela Igora a ten juz marudzil do mamy ze ona siedzi z Igorem a ja na komputerze bo jego monisia musi cos robic Boze az sie poplakalam nie dosc ze mam dzis dola to jeszcze ledwo wszedl i mnie wkurzyl

batmanik nie denerwuj sie tak, wszystko sie ulozy i bedzie dobrze...po burzy zawsze wychodzi slonce :*
Dorcia albumik swietny, ja czekam na ostatnia przesylke i tez zaczynam dzialac Lubie rysowac, wiec czesc pewnie bedzie "RYSOWANA"
Wlasnie zjadlam talerz frytek Juz nie pamietam ktora z WAS wczoraj jadla i takiego smaka mi narobila, ze nie wytrzymalam

madziaska ja jadlam wczoraj frytki bo tez tak za mna chodzily ale pojadlam i juz nie wiem kiedy bede mogla jeszcze spojrzec na frytki:) narazie mam dosc:)

Ja chyba tez, zobaczymy na jak dlugo

E tam, ja to w ogóle nie mam takich zdolności, dlatego album wygląda jak wygląda Ale i tak jestem zadowolona, że dałam rade cokolwiek stworzyć

Madziaska już nie mogę się Twojego doczekac. Na pewno będzie świetny skoro potrafisz rysować

Vestusia podejrzewam, że to takie naklejane jest. Nic specjalnego, ale na jakiś czas moze być