MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

ja pojadlam z takim smakiem te frytki a pozniej czulam sie jakby to byl juz9 mies:)
przyszedl ojciec przeprosic ale po co przepraszac wystarczy tak nie gadac glupio...ach ale to tez z gatunku faceta:)
a teraz lata sam do Igora jak glupi...
a moj D... napisal ze gotuje barszcz ukrainski teraz bo dopiero skonczyli prace a mi sie przypomniala jego dobra jajecznica i juz mam slinotok....

Batmanik nie denerwuj się. Szkoda czasu na stresy i nerwy.
Śmigaj robić jajecznice

batmanik widzisz, zrozumial swoj blad... My to teraz takie wrazliwe na kazde slowo... ja np dzisiaj placze, normalnie rycze ja bobr przy reklamach gdzie sa male dzieci i brzuszki... poplakalam sie na "pierwszej milosci" - Maryska zaczelam rodzic I wez tu czlowieku z taka wytrzymaj

cos Ty musze w pon ogladnac powtorke a ona ponoc naprawde jest w ciazy i bedzie miala blizniki mowila mi znajoma ze jej kolezanka ktora bedzie miala blizniaki i musi jezdzic do lekarza do wroclawia i tam ponoc widziala marysie....
no a ja mam dzis taki wlasnie dzien placzu:(
a jajecznice jadlam ostatnio ale to nie to sama co mojego D....

tak tez myslalam, ze naprawde jest w ciazy, za naturalnie wyglada... Ale blizniaki.... w sumie brzuch ma naprawde spory

no ponoc bedzie miala blizniaki a ile w tym prawdy nie wiem... tak slyszalam ...
u mnie tz bylo prawdopodobienstwo blizniakow bo moja mama jest z blizniat ale jej siostrzyczka nie przezyla ponoc lekarz ja przygniotl podczas porodu wiec na ktoras z nas moze pasc:) i moja daleka kuzynka ze strony mamy wlasnie urodzila blizniaki:)

A ja tam bym nawet chciała bliźniaki. Za jednym zamachem dwójka odchowana

tez myslalam, ze moze bede miala blizniaki, moja mama jest z blizniakow i jej tata tez z blizniaczej ciazy

Ojejku Madziaska ja też ciągle ryczę. A jak Majka zaczęła rodzić to na maksa.
Kochane ona w kwietniu rodziła bliźniaki- dwóch chłopców
No i przed chwilą oglądałam Trinny i Susannah. Te kobiety cieszyły się tak z metamorfozy, a ja za nie płakałam ze szczęścia
I jeszcze przy Na Wspólnej rycze. Emilka urodziła synka, no i te baby jej się tak wtrącają tam
Hehem teraz wygląda jakbym maniaczką tv była

Madzia to może następna ciąża to bliźniaki będą

hej z wieczorka:)
Docia co ty pleciesz , ze zdolności nie masz album bomba tez bym taki chciała, ale ja mam jak Batmanka hehe słomiany zapał.Moze ojciec mi zrobi bo ma zaje....zdolności ale się z nim pokłóciłam w środę wiec nie wiem Tyle , ze ja bym zrobiłam pierwszy rok życia albo połączyła i ciąża:)
Dziewczyny ciekawa jestem czy za rok tez będziecie chciały w przyszłości bliźniaczą ciąże .Mi sie od zawsze marzyła hehe a teraz sie ciesze , ze nie wyszło.Chociaż jak by było to co trzeba dać rade.
Batmanka głowa do góry.Ja mojemu dokładnie trułam o swoim rok .Były płacze groźby wprowadzi foch .W końcu mi postawił .Dom marzeń to nie jest, bo dobudowaliśmy swoja cześć do jego rodzinnego ale o dziwo cały czas gada , ze postawimy i tak osobno bo tym razem on chce a mi teraz ryba Wiec napewno przekonasz swojego a jak nie to zrób tak jak piszesz , ze wynajmiesz i już a na pewno zatęskni i wróci.
Bluzałki fajne ale jak na moje z wymiarami za krótkie na brzucho

Dzięku Luśka

Dziewczęta czy myślałyście o tej poduszce może?
allegro.pl/poduszka-dla-kobiet-w-ciazy-i...3w1-i1615105332.html

Ja cały czas się zastanawiam. Moze lepiej by się spało?

uffff.... jestem bylam kapac Igora wracam a tu internet padl ale sie wkurzylam ale juz wszystko oki...
fajnie jest miec blizniaki ale ile roboty heh jdnego karmic zaraz drugiego a jak wysc na spacer szczegolnie w zime ile ubierania achh... ale jakbym miala to tez bym nie plakala:)
mojej mamy kolezanka ma blizniaki i mowi ze karmi jedno a drugie placze i placze a ona nie skapla sie ze ciagle karmi to sammo..
Igor juz spi dostal czopka to moze bedzie lepsza noc...

Hej dziewczynki,
Dawno nie pisalam, ale moj kochany wyjechal na kilka dni w delegacje a ja po pracy od razu do mamy jechalam :)a z nia to na spacerki, na pogaduchy i czasu na komputer nie bylo. Ale strasznie juz sie stesknilam za tym moim marudnikiem. Na szczescie juz jedzie i za godzinke bedzie, wybieram sie odebrac go z dworca. Chyba go zacaluje na amen
W kazdym razie jestem na biezaco bo czytalam w pracy w wolnej chwili. Trzymajcie sie cieplutko i milej nocki.Od jutra zabieram sie za moj album fasolkowy bo doszly scrapki
Buzka

Witam Was Kochane Ciężaróweczki

Czyżbyście wszystkie jeszcze spały?

U mnie coś pogoda znowu się chmurzy, wczoraj wieczorem przyszła okropna burza. Nie lubię burzy....

Dzisiaj mamy z moim Piotrkiem dużo pracy w mieszkaniu, musimy posprzątać mały pokój, bo zrobiła się z niego niezła graciarnia. Za mało miejsca w mieszkaniu się robi i trzeba niektóre rzeczy z garderoby wynieść do piwnicy. Ale najpierw trzeba naprawić porządnie drzwi z piwnicy, bo ostatnio nam się do niej ktoś włamał.

Dorcia, też zastanawiałam się nad tą poduszką, fasolką. Z jednej strony mi się podoba, u jednej koleżanki ją widziałam na zdjęciach, zdaje się, że jest jej przydatna. Ale z kolei inne koleżanki twierdzą, że ich nie miały i jakoś przeżyły i nie czuły się gorzej z tego powodu. Sama nie wiem i mam dylemat.

Anaconda pewnie zacałowała na amen swojego faceta he, he

Nic tu nie piszecie

Miłego dzionka Wam życzę, a ja zmykam się ogarnąć

Hello!

No właśnie, co tu taka cisza? Iva Ty zawsze rozpoczynałaś dzień

Anaconda ukochany wycałowany?? Pewnie cały weekend nie dasz mu spokoju No i dobrze

Vestusia Ty nam się nie przemęczaj tam. Niech Twój porobi to co najgorsze.

My też mieliśmy włamanie do piwnicy, a teraz mamy 2 szt drzwi, kratę, jakąs płytę- nikt nie jest w stanie się włamać. Tak przynajmniej mój M twierdzi

A co do poduszki to pytałam dziewczyny ze staraczek, własnie taką zakupiła i sprawdza

A ja dziś znowu sama w domu, bo mój w pracy :/ Nie wiem co mam robić...
Przed chwilą poprzytulałam się trochę z kibelkiem. Otworzyłam tylko zmywarkę i poszło

Miłego dnia kochane

Tylko kurcze gdzie to słoneczko. U mnie brzydko, pochmurno