MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

hejka w nocy
dochodzi 2 a ja zaplakana siedze - porazka poprosstu jestem rozczarowana tym wszystkim!!! az zyc sie odechciewa:(rownie dobrze moglismy spedzic ten dzien jak co dzien- nic nie wniosl ani nie ozywil naszych stosunkow- na mojego to chyba juz nic nie podziala;(
moja niunia mniej spi w dzien ale noc przesypia - dostaje tak o 20-21 180ml mleka i lyzeczke kaszki i zasypia roznie 21-22 a wczoraj poszla spac dopiero o 24 ale z wieczora pospala a dzis ja wybudzilam i usnela wczesniej i tak do 8-9 spi niunia
Katka kurcze to nie wiedzialam ze happy dziala dobrze na bioderka kurcze musze kupic
apropo usypiania moja sama usypiala ale ostatnio usypia na brzuchu u mojego i tak spiaca na brzuszku odkladamy do lozeczka...
ja uzywalam sleep & play igorowi ale mi nie podeszly zreszta on kazde potrafi przesikac czort jeden jak sie go w nocy z 2-3 razy nie przebierze to nas podlewa
lece po allegro poszperac....

Suari napisał:

VESTUSIA- przegięłaś pałę aż się chichram do monitora odkąd zobaczyłam tego twojego posta

Ha ha mam to samo

dzien doberek
moj maluszek budzl sie dzis co 5 godzin teraz siedzi(i tu odp na vestusi pytanie:vestusia ona raczej siedzi niz lezy ale jest oparta o moj brzuszek)na kolanach w sweterku zrobionym przez babcie i wyglada jak mala goralka
vestusia nie jestem pewna co do mleka mod ale chyba na opakowaniu jest napisane ze trzeba zuzyc do miesiaca od czasu otwarcia wiec ten bebilon comfort moze sie juz nie nadawac...a co do mojego niku to zawsze mialam emkapl ale wiele dziewczyn pisalo wlasnie empka
malinano za 150 zl dresik nike to dobra cena ale tez szczuplutka jestes...ja mam 158 i dzis na wadze 50.5
M wczoraj kupil nowa opone...na wozek pasuje wiec jak teraz bedzie jakas dziura to ide do sklepu zeby mi opone zalozyli bo moze ja nie umiem...

Oj Batmanik. A myślałam, że fajnie spędziliście sobie razem wieczór... może po prostu częściej go tak spędzajcie i wtedy będzie coraz lepiej???

Emka - nie pomyślałam o tym Bebilonie. Nio to faktycznie przeczytam i jak tam tak jest napisane, to od razu wywalam puchę, bo stoi już ponad miesiąc.
No a wózek to naprawdę pech. Jak znowu będzie szwankował, to szorujcie do sklepu.
I dzięki za wyjaśnienie sprawy z Twoim nickiem. A ja byłam pewna, że było "EmPka"


Zuzia wstała w sumie raz w nocy. Nie liczę tej 22, bo jak idzie wcześnie spać, nio to wiadomo, że się jeszcze obudzi (chociaż dziwne to, bo wcześniej się nie budziła o takiej wczesnej godzinie - np. 22 lub 23). Ale potem obudziła się o 3:30, zeszła mi godzina, bo najpierw musiałam ją przewinąć i przebrać, bo się zasirała na plecach i zrobiła przy tym tyle wrzasku, że sąsiedzi pewnie myśleli, że obdzieram dziecko ze skóry. No a jak zjadła cycusie, to jeszcze się osrała, więc znowu musiałam ją przewijać. Nio a potem spała grzecznie do 7:30 i już nie śpimy

Dziś idziemy znowu na spacerek, więc muszę się powoli zbierać, bo pewnie troszkę mi zejdzie na przygotowania

Dżem dobry tak w ogóle

A co tu taka cisza? Już prawie 12-ta

Wstawać śpiochy

A ja muszę się pochwalić. Moja Zuzia właśnie śpi w leżaczku!!!!

Zasnęła 20 min temu SAMA tak jak wczoraj na narożniku. Jaki jest na nią patent? Smoczek w buzi i coś na buzi, tzn. np. kocyk. Idę dziś do Rosmanna kupię jej taką przytulankę, bo widziałam, że są. Może faktycznie Zuzia potrzebuje mieć coś przy buzi, żeby się kimnąć. Wczoraj spała na narożniczku pół godzinki, teraz śpi już 20 min. Zawsze to coś Powoli, każdego dnia może będzie coraz lepiej

Ja zbieram się powoli do łazienki, bo siedzę i się obijam na kompie

I cieszę się jak głupia do sera, że Zuzia śpi

No to lecę, miłego dzionka i do napisania pewnie gdzieś wieczorkiem :*

Hellloł no i nastukałyscie ze hej no ale potem Was nadrobie.

Vertusia Ty sie marnujesz - naprawdę powinnas książki pisać. Powiem szczerze czytałam tego Twojego posta i czytałam i nawet nie wiem kiedy juz był koniec..dopiero potem zauwazyłam ze ona taki mega długi. Powinnas pomyslec o tym aby powaznie zacząć ksiazki pisać. Masz talent w tym temacie

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Pierwszy spacer byl 20 min drugi tez tyle bo snieg zaczął walic ze szok a jak myslicie dzis czy 1godz to zbyt długo???

A i Verttusia Miki byl wczesniej pare razy na "dworze" jak jezdzilismy do lekarza, chyba ze 4 razy, wiec mozna by to nazwac takim "synonimem werandowania.."

Vestusia Ty szalona Kobieto Uwielbiam Twoje posty. Im dłuższy tym lepszy

Ee, jaka 12??

Z tym kładzeniem na brzuszku to porażka. Lenka wrzeszczy. Zuzia się uspokaja czy też płacze cały czas? No właśnie bądź tu mądry. Co lekarz to inaczej. O tym spacerze to nie pomyślałam. Własnie- dziecię może się udusić. Może chodziło jej o lato. Sama nie wiem.
Chodzisz na spacery tez pomimo pogody? Kurcze, może też powinnam wychodzić codziennie.

Lenka butle zajada ok 10 minut, a czasami nawet 20, więc podobnie jak Zuzia. Jedziemy na butelkach Aventu.

Jejku myślałam, że Funia od razu wróciła! Biedna! Aż mi się płakać chce. Ciekawe gdzie jest Ja to opętana z psami. Jak byłam w ciąży to pałętał się jakiś pies u nas w bloku, w środku. Wiec go brałam do domu, dawałam jeść, a on nie chciał, co było dla mnie dziwne. Po jakimś czasie okazało się, że to pies sprzątaczki

Co do chusteczek to mam na razie zapas Pampers Sensitive i jestem z nich zadowolona. Próbowałam też Nivea, które cudnie pachną, ale porównaniu do Pampers są suche.

Zuzia będzie miała dobrze z Bobem. Będzie jej bajki opowiadał i pewnie z nią oglądał.

Vestusia zaproś do nas Anetę

Ha ha ja też pisałam Empka

P.S. Kredzia, a co chcesz kupować??? Ja mam chęć na sukienkę, ale tak sobie myśle,że po co skoro i tak większość czasu siedze w domu. Ale chyba i tak zainwestuje. Do mnie wczoraj listonosz zawitał, ale niestety za stary he he

Spacerki u nas też raczej krótki. NO i tak sobie myślę, może warto wychodzić codziennie i na dłużej.

pierwszy tego dnia spacer juz zaliczony...odpukac w niemalowane opona od wozka twarda...mala spi w wozku...ja gotuje pieczarkowa ale cholercia zwazyla mi sie smietana(jak sie czlowiek za bardzo stara to zawsze mu sie cos spierdzieli a jak gotuje od niechcenia to wszytsko wychodzi super)w smaku jest oki ale wyglada dziwnie juz napisalam m smsa ze dzisiaj ma jesc z zamknietymi oczami
kolo 14 idziemy na kolejny spacer...trzeba kupic mleko dla mojego glodomorka
fajnie , ze juz u was listonosz byl ja co troche spr na necie konto czy juz mi szefowa kaske przelala bo tyle rezcy musze kupic , ze masakra!!!!
a juz sie chyba was raz pytalam ale nie wiem czy ktos odp...zmieniac dziewczyny smoczki od butelek???bo ja mojej juz zmienilam na 3m+ i teraz karmi mi sie duzo szybciej!!!!polecam

Dorcia- Lenka chyba musi się przyzwyczaić, mój też miał tak, że nie chciał leżeć, a pewnego dnia położyłam,a ten od razu głowa do góry i tak zostało a teraz tojak leży na brzuchu to ma najwięcej do powiedzenia

Kredka- zakupy zawsze poprawią humor, więc idź kobieto i szalej

Ja wyszłam z moim na pierwszy spacer jak miał troszkę ponad tydzień i od razu wycieczka do lasu, wcześniej było dwa dni wernadowania i tyle ale teraz to czasami mam problem ze spacerkami, bo zauważyłam, że po spacerze dłużsyzm mały ma straszną chrypkę, nie wiem czy toma coś wspólnego z tą wiotkością krtani, ale głos to miał tak jak przepity, zdarzyło się to już nie pierwszy raz i przy najbliższej okazji muszę zapytać lekarza.

Dorcia- z ciebie to widzę taki "animals" jest ze mnie zresztą też

Witajcie mamy:)
Ja z października,ale lubię was podczytywać
Mam do was pytanie, otóż mój synek ma na dole białawe dziąsełko, myślicie że ząbek niedługo może się pojawić?

mamakuby hm ja to tak szczerze nie mam pojecia....jeszcze w sparawach zabkow to jestem zielona ale pewnie ja kilka miesiecy bede ekspertem moze doswiadczone mamy ci cos poradza...
Moje dziecko spi juz 2.5 godz!!!!!musze zaznaczyc, ze jest dzien a jej sie takie rzeczy praktycznie nie zdarzaja...juz ja chcialm obudzic bo siostra zadzwonila na skype i chciala natke zobaczyc to ja wyjelam z wozka a ta tylko otworzyla oczka...zamknela i dalej spi..i nic jej nie rusza po poludniu(jak kaska wplynie)lecimy na kawke do starbucksa oj chyba sie budzi.....

Vestusiu, wow! Twój post zajmuje prawie całą stronę forum! Co nie zmienia faktu, że fajnie się go czytało
Kurcze, Funia Wam zginęła? W Oleśnicy miała obczajoną okolicę a tutaj biedna może nie umie wrócić. Pisaliście ogłoszenia albo kontaktowaliście się ze Związkiem Kynologicznym? Można też zadzwonić do schroniska i zapytać. Biedna Funia, no.
Nie dziwię się, że chcesz zmienić mieszkanie przed przyjazdem Twojej Mamy. Ja już czasem łapię takiego wkur.. u mnie, bo jest ciasno i ciągle bajzel. Co chwilę się o coś potykam, bo wszędzie stoją jakieś sprzęty typu suszarka z praniem, fotelik samochodowy czy leżaczek, a my chodzimy między tym jak po labiryncie Jak ktoś ma przyjść to mam zawsze stresa, chcę posprzątać a nie bardzo to się udaje... heh

Emka, ja też najpierw tak kojarzyłam, że jesteś Empka Zorientowałam się jakoś ostatnio, ale widziałam, że inne dziewczyny też się mylą

Lusia, masz rację, muszę sobie wygooglować tą słomę

Co do poprawnej pisowni to mam podobnie jak Vestusia - zwracam uwagę na błędy, jak piszę, to zazwyczaj uwzględniam interpunkcję itd.

Dorcia, właśnie miałam pytać jak z Waszym wychodzeniem, bo już kiedyś pisałaś że masz zamiar wychodzić więcej.

Na spacery różnie Natalkę ubieram, zależy ile jest stopni. Dziś było -5, a ubierał ją mój M i właśnie sobie zdałam sprawę, że chyba jej nie ubrał sweterka czyli jest w getrach bawełnianych i body z długim rękawem, kombinezon puchowy i przykryta primaloftem, to jest taki puch syntetyczny. Kurcze, powinna mieć sweterek jeszcze. Dzwonię do nich!

My już po spacerku. Zdecydowałam, że codziennie będziemy wychodzić, tym bardziej, że już nie musze wózka pod schody dźwigać.

Na każdego faceta podejrzanie dziś patrzałam. Boję się, że mi Lenkę ukradną

Bebilon w Inter Marche 39,99, więc chyba jak narazie najtaniej.

Poźniej nadrobię bo Lenia stęka

Czesc Mamusie!

Wczoraj czytalam o tej kobiecie z Sosnowca ktorej dziecko porwali i dzisiaj oczywiscie snilo mi sie, ze Miśke porwali Ale dorwalam dziada

Moja mama juz spanikowana, ze mam pilnowac wozka i do lasu nie chodzic.

Vestusia ja bym sie zaplakala jakby mi Batman (pies) zaginal. Wtedy co go zapomnielismy od siostry zabrac to wylam jak glupia.
Jaki rozmiar Dady kupujesz? 2 czy 3? Zamierzam dzis kupic opakownie na probe, ale chyba tez podrozaly troszke te pieluszki, bo byly po 25,99zl, a teraz sa po 28,99zl, a kiedys w promocji byly po 19,99zl.
Moja Miśka zasypia tylko i wylacznie jak ma na buzi pieluszke, czasem chodze i jej troche ograrniam bo sobie przycisnie tak do buzi, ze nie wiem jak ona dycha, albo turban na glowie sobie zrobi

Dorcia w Superpharm Bebilon 38,49 zl

Kredka udanych zakupkow, ja dzisiaj tez chyba pojade, ale jak znam zycie to nakupie ciuchow dla Misi, a sobie znowu nic

]Witam;)


Anakol hehe tak jak bym siebie slyszala z tym zasypianiem Natali ja tak samo wykapie ja pizamka na dupke i siedze z nia od po 18 do 20 teraz i spi odkladam ja do lozeczka i spokoj nie kiedy sie budzi ale bardzo rzadko wiec witaj w klubie


Malina ja mam w polsce kolezanke co jest w moim wieku i chodzilysmy razem cale zycie do szkoly a teraz mamy dzieciaczki w tym samym wieku
a z waga dobrze stoisz co do spanka to najpierw jak zasnie to klade ja na pleckach pozniej jak wstanie to na boczku i pozniej znowu normalnie na pleckach

Lusia zakrapiam malj nosek kropelkami Nezeril to takie krople mam a na spacerze bylam raz wiec to wlasnie ma wiekszy katarek i zrezygnowalam
co do zakupkow to mojego nie moge wyslac na zakupy bo nie ma prawka


Vestusiasuper ze jej kupisz fajna sprawa z tymi grzechotkami na rece moja jak gdzies klade to zawsze sazuka tego wiec jej zakladam na temat wagi nie bede juz pisac napisze jak skoncze i dojde do 52 kilo :P a za was wszystkie nie bede jesc bo bym wygladala hehe


[/b]Emka[/b]super ze masz juz oponke mozesz wychodzic na spacerki




Moja malutka spala ladnie w nocu poszla o 20 wstala po pierwszej i pozniej co 2 godzinki wiec sie dzisiaj wyspalam My bylismy na zakupkach musialam wziasc mala bo mi sie nie chcialo odciagac mleka
Moja mala dziasla swedza , bo wzielam pieluszke i jej tam mizialam to sie cieszyla i od razu spokojna sie zrobila

Zaczelam pisac tego posta od godziny 11 wiec zawsze cos i po troszku wam tu pisze hihi
Obralam ziemniaczki , rybka sie rozmraza , buraczki ugotuje i obiadek bedzie



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.